Biuro ATAS

Czy jedzie ktoś do Pogorzelicy od 1 07?

Dzień dobry, mam pytanie. Był może ktoś na kursie językowym zorganizowanym przez biuro ATAS na Malcie? Szkoła organizuje taką wycieczkę właśnie przez to biuro podróży i jestem ciekawa jak to wszystko wygląda i jakie wrażenia

Pozdrawiam.

atas to podobno całkiem dobre biuro. maja fajne obozy w Londynie i Hiszpanii, sporo nauki i zwiedzania, opiekunowie ok. właśnie też zastanawiam sie jak wygląda sprawa z Malta, czekam na opinie

ktoś może jedzie z Atasem na kurs maturalny (4 VIII - 19 VIII) do Londynu?

jadę z Atasem do Londynu od 7 lipca do 22 lipca 2012. jedzie ktoś jeszcze?

szukam od jakiegoś czasu kogokolwiek, kto by jechał na maturalny i dalej nikogo nie ma, boję się trochę

Do Julia: ja się wybieram w podobnym terminie, do szkoły united international college
a Ty gdzie się wybierasz ?
Michał

Ja jadę 7 lipca 2012 do Oxfordu z firmą ATAS. Jadę na 3 tyg. Ktoś z Was również się wybiera?

Witam.W tym roku jadę z Atasem do Londynu podobnie jak Julia 7-22 lipca.Jest to mój pierwszy wyjazd z Atasem dlatego chciałabym się dowiedzieć jak uczestnicy oceniają wyjazd z Atasem czytałam że wszystko organizowane jest na luzie dużo zwiedzania i sporo czasu wolnego

Z Atasem super jest, byłam rok temu tylko, że na 8 dni. Plan dość napięty, ale i tak było mnóstwo wolnego czasu, opiekunowie naprowadzali na najlepsze sklepy i w ogóle super.
Teraz jadę na 2 tyg tylko, że jak widzę, nikt inny się na razie nie wybiera :<

A ja szukam jakiejkolwiek informacji o tym , czy jest tam luźno. np. czy można sobei na więcej pozwolić czy raczej wszystko jest dopięte na ostatni guzik , i nie można sie na chwilę na plaże samemu wybrac < chodzi mi generalnie o jakąś niewielką grue>

a gdzie się wybierasz? ja do LLOret w lipcu

floyd napisał

Z Atasem super jest, byłam rok temu tylko, że na 8 dni. Plan dość napięty, ale i tak było mnóstwo wolnego czasu, opiekunowie naprowadzali na najlepsze sklepy i w ogóle super.
Teraz jadę na 2 tyg tylko, że jak widzę, nikt inny się na razie nie wybiera :<

byłam na wycieczce w Paryżu i KOSZMAR, pilotka nie znała języka francuskiego, a nawet angielskiego, wszystko czytała z kartki i nigdzie nie znała drogi. jadąc do zamków nad loarą kierowcy i pilotka zgubili drogę i 15 godzin spędziliśmy w autokarze, a 3 godziny zwiedzaliśmy same zamki. dopłacalismy za jedzenie, a było okropne, a zawsze jedlismy po godzinie 20, jeden obiad o 23. wracajac do warszawy kierowcy pytali się nas o napisy na znakach bo nie znali drogi i się zgubili, a najlepsze jest to że nie dość że nikt nas za utrudnienia nie przeprosił to jeszcze nie umieli przyznać się do błędu, a nam wypominali niepunktualność po 5 godzinach spania z powodu półtora godzinnego dojazdu do paryża z miejsca zamieszkania. biura stanowczo nie polecam

a i jeszcze czas wolny mieliśmy raz i pilotka nas wypuściła w okolice moulin rouge na 3 godziny i przyczepiałi się do nas zboczeńcy średnio co 5 minut

ula napisał

a gdzie się wybierasz? ja do LLOret w lipcu

floyd napisał

Z Atasem super jest, byłam rok temu tylko, że na 8 dni. Plan dość napięty, ale i tak było mnóstwo wolnego czasu, opiekunowie naprowadzali na najlepsze sklepy i w ogóle super.
Teraz jadę na 2 tyg tylko, że jak widzę, nikt inny się na razie nie wybiera :<

Już pisałam wyżej, do Londynu.
barabiasz, na pewno byłaś z tym samym Atasem co reszta?

ja jadę : )

Do oxfordu?
Atas jest suupeer!

Moja córka w tej chwili jest z Atasem w Londynie, i to co do mnie dociera to jakiś koszmar. Zacznijmy od kierowców_ ( jest 2 ) złośliwi, nieuprzejmi, potrafia po 4 godzinach jazdy zatrzymać się twierdząc że skończył im się czas pracy ( a przewidziany w przepisach to 8 h) i dalej nie pojadą więc cała wycieczka idzie pieszo. Pani przewodnik zamiast wejść do obiektów przewidzianych w programie każe je oglądać z odległości 100m,na prośby nawet wychowawców zero reakcji nie chce zmienić planu mimo że deszcz leje, dzieciaki marzną a ona każe im stać w tych warunkach 4 godziny bo taki jest plan.Dopiero po telefonie jednej z matek zaczęła coś organizować. Poprosiła nawet o podpis na planie zwiedzania , że wszystko zostało zrealizowane , a nie zostało. Nie wspominając o tym że termin wyjazdu parokrotnie został zmieniony, jak i koszty , które wzrosły. NIE POLECAM.

gość napisał

Moja córka w tej chwili jest z Atasem w Londynie, i to co do mnie dociera to jakiś koszmar. Zacznijmy od kierowców_ ( jest 2 ) złośliwi, nieuprzejmi, potrafia po 4 godzinach jazdy zatrzymać się twierdząc że skończył im się czas pracy ( a przewidziany w przepisach to 8 h) i dalej nie pojadą więc cała wycieczka idzie pieszo. Pani przewodnik zamiast wejść do obiektów przewidzianych w programie każe je oglądać z odległości 100m,na prośby nawet wychowawców zero reakcji nie chce zmienić planu mimo że deszcz leje, dzieciaki marzną a ona każe im stać w tych warunkach 4 godziny bo taki jest plan.Dopiero po telefonie jednej z matek zaczęła coś organizować. Poprosiła nawet o podpis na planie zwiedzania , że wszystko zostało zrealizowane , a nie zostało. Nie wspominając o tym że termin wyjazdu parokrotnie został zmieniony, jak i koszty , które wzrosły. NIE POLECAM.

nie rozumiem, jak może być w tej chwili z Atasem w Londynie, skoro pierwszy turnus zaczyna się 3 lipca?
Bzdura, cała ta wypowiedź

Jedzie ktoś na obóz językowy do Londynu z ATAS w dniach 17-25 lipca 2012 : D ?

Siemka jedzie ktoś do Londynu z Atas w dniach 10 - 18 lipca ?

Ja natomiast do Francji - Korsyka. od 4 lipca. Poszukuję kogoś kto jedzie

Jedzie ktos na kurs do eastbourn 13-29.07.20012

jedzie ktoś na obóz językowy do Londynu 7.07-22.07?

Ja jadę do Londynu w najbliższą sobotę - 07.07 ;D