» Szukaj na forum » Rejestruj » Zaloguj

Forum turystyczne » biuro podróży SUN & FUN

biuro podróży SUN & FUN

Strona: « < ... 27 28 29 30 31 32 33 34 35 ... > »

Autor Treść
Argus
Gość
My też byliśmy na tej wycieczce. Byc może gdzieś się o siebie obiliśby w Turcji. Nasze wrażenia są jednak zupełnie inne. Uważam, że biuro to pozostawia bardzo wiele do życzenia.
IP: 83.8.60.8
krystian&gosia
Gość
banda złodzieji i tyle pozdrowienia dla pani rezydent Zelechowskiej oby szybko pania zwolnili z tej pracy bo krzywdzi pani wszystkich polaków
IP: 89.73.184.145
Mariusz
Gość
Święta racja. Nie chciałem podawac nazwiska tej Pani, ale skoro już się pojawiło...
IP: 83.8.58.202
Ollza88
Gość
a czy "argus, krystian&goisa i mariusz" rezerwowaliście wczasy wczesnie? Czy jakos miesiąc przed, czy last minut? Dowiadywałam sie znowu wszstkiego na temat tego s&f i Pani z biura podrozy z ktorego lecimy (amadeusz - magnolia park - wrocław) mowila, że często zdarza się tak w wycieczkach późno rezerwowanych, ale to i tak nikogo nie tłumaczy... tak nie powinno być !
IP: 83.9.177.173
Mariusz
Gość
Ja rezerwowałem wczasy półtora miesiąca wcześniej. Nie zmienia to faktu, że biuro poinformowało nas na dwa dni przed wylotem, że nie zarezewowało dla nas (4 dorosłe osoby) miejsc w samolocie. Ja nie rozumiem jak można zarezerwowac hotel w Egipcie, a nie rezerwowac samolotu? Przecież to jest idiotyzm. Nasz pośrednik od momentu wykupienia przez nas wczasów monitorował całą sprawę. Często się z nim kontaktowałem i pokazywał mi na swoim komputerze, że nasze nazwiska są na liście pasażerów. Były do momentu kiedy SUN FUN stwierdziło, że jakimś cudem nie ujęli nas w systemie. Wtedy pan z naszego biura pośredniczącego zrobił na wszelki wypadek zrzut z ekranu komputera z tą listą, na której byliśmy . Po trzech godzinach od informacji, że nie lecimy do Hurghady nasze nazwiska zniknęły z listy. Czy tak się robi? Czy to jest normalna praktyka w tym biurze. Chyba tak. Nie był to koniec naszych problemów (już o tym pisałem). Zgodziliśmy się jechac kilka dni później, bo znaleźli dla nas samolot, ale do Sharm. Znaleziono nam hotel 5 gwiazdowy za który kazano dopłacic mimo, że wina za taki stan rzeczy była po stronie SF. Mało było tego stresu. Dopłaty dokonaliśmy na lotnisku w Katowicach na chwilę przed wylotem. Potem cztery godziny lotu i... okazało się,że brak jest miejsc w tym hotelu do którego dopłaty dokonalismy. Pieniedzy oczywiście nam nie zwrócono. Szok, szok i jeszcze raz szok. zupełny brak szacunku dla klienta. Potraktowali nas jak piąte koło u wozu. W życiu już im nie zaufam. To bezczelne dranie i banda gówniarzy. Dlatego proponuję się zorganizowac i założyc im pozew grupowy. To się chyba tak nazywa. Pozdrawiam i ostrzegam przed tym biurem.
IP: 83.27.142.149
rogal
Gość
Dzieje się tak dlatego, że klienci taki biur odpuszczają. Gdyby sprawę oparli o sąd byłoby inaczej
IP: 201.134.185.163
Andrzej-Prawnik
Gość
Ja powiem tak, do tych co chcą złożyć pozew do SR Cywilnego. Takie firmy mają takich prawników, że się posikacie na rozprawie. Po drugie nie umiecie poprawnie napisać postu na forum a chcecie napisać pozew który ma spełniać wymogi pisma procesowego? Po 3 możecie poprosić adwokata (oczywiście dobrego) wygra rozprawę , odzyskacie może 20% ceny wycieczki czyli podejrzewam ok, 500zł a za adwokata zapłacicie łącznie 5000zł. Życzę powodzenie i proponuje trochę pokory, bo denerwuje mnie, jak ktoś nie czyta umowy i myśli że mu się należy wszystko (typowy polaczek żałośnik), a potem idzie do sądu i się poniża.
Po 2 jak oceniacie biuro podróży to nie oceniajcie stanu hotelu, ponieważ ta samą wycieczkę oferuje powiedzmy 20 biur podróży więc jak ktoś ma pretensje do stanu hotelu to niech napisze pismo do właściciela hotelu a nie ma pretensje do BP.
Po 3 jak ktoś rezerwuje wycieczkę w last minute 2 dni przed planowanym odlotem, czyli na tak zwany krzywy twarz to niech się nie spodziewa bezbłędnego postępowania. Wycieczkę się rezerwuje najwcześniej jak się da. A taka małpa zarezerwuje 2 dni przed terminem i wyobraża sobie że ktoś będzie przez taki krótki czas doskonały.

Ja nie leciałem nigdy z BP SUN FUN w tym roku pierwszy raz do Tunezji. Za 2 dni mam wylot a nie wiem z którego terminala, nie mam biletu, nie mam dosłownie żadnej informacji oprócz tego , że do xx mam zapłacić całość pieniędzy. Wylot mam o godzinie 5 rano więc pojadę 4 godziny wczesniej żebym mógł pospacerować pomiędzy terminalami żeby sprawdzić z którego startuje. Tak to jedyny jak narazie minus ale obsługa spoko , wszystko spoko.


Pozdrawiam wszystkich zawistnych polaczków którym wydaje się , że im to się wszystko należy, jesteście żałośni.
IP: 89.74.161.89
rogal
Gość
Większej bzdury nie czytałem w życiu. Podpisujesz się ...-prawnik, a nie masz zielonego pojęcia co piszesz. Ja miałem (wprawdzie z innym biurem podróży ) podobny problem. Również zmieniono mi hotel z pięcio gwiazdkowego na cztero bez zwrotu dopłaty. Zobacz sobie co pisze na standardowych umowach i wtedy zabieraj głos na forum. Biuro podróży ma możliwośc zmiany hotelu pod jednym warunkiem, że będzie to ten sam satandard (mówie tu o gwiazdkach) lub wyższy bez dopłaty ze strony klienta, jeśli zamiana ta następuje z winy organizatora. Mariusz, któremu się to przytrafiło pisze, że biuro zażyczyło sobie od niego dopłaty na lotnisku. Zgodził się na to, czyli jakby przyjął ich warunki. Tyle tylko, że biuro poszło jeszcze dalej. Nie znalazło dla niego miejsca w hotelu za który dopłacił. Umieścili go w hotelu cztero gwiazdkowym, a to już jest obniżenie standardu. W moim przypadku było podobnie. Biuro tłumaczyło się, że hotel cztero gwiazdkowy jest droższy od tego pięcio gwiazdkowego, który wykupiłem. Bzdura na umowie pisze wyraźnie o standardzie i to klienta tylko interesuje. A tobie człowieku- prawniku radzę pisac mniej idiotyzmów, bo wyraźnie pokazujesz, że po pierwsze nie zbywa Ci na inteligencji, a po drugie ( zauważyłem, że lubisz wyliczankę) dajesz wyraźnie do zrozumienia, że masz coś wspólnego z tym biurem podróży. A, czytaj uważnie posty, bo tego też nie potrafisz. Żal mi takich ludzi jak Ty.
IP: 83.4.58.41
ollza
Gość
"prawnik" daj znać jak wrócisz jak było i czy napotkałeś się na jakieś problemy.
IP: 83.4.95.238
ola
Gość
Egipt - Hurghada - organizator SUN FUN - NIE POLECAMY!!!. W ogóle nie wyjechaliśmy z nimi , bo mimo,że prawie 5 miesięcy wcześniej zamówiliśmy imprezę to na 1 dobę przed wylotem przekazali informację,że nie ma dla nas miejsc w samolocie z Łodzi /wylot miał być w godz. przedpołudn./. Proponowali nam wylot z Krakowa o g. 23.45. Nie po to tyle miesięcy wcześniej zamawialiśmy wczasy celowo z wylotem z Łodzi, żeby póżniej ciągnąć się na lotnisko z dziećmi i bagażami przez pół Polski. Zresztą sprawdziliśmy w innym biurze - miejsca do Hurghady z Łodzi były. Dlaczego SUN FUN nie miał ich dla nas - nie wiemy. To są prawdziwe fakty. Oceńcie je sami.
IP: 81.219.29.113
Kasia
Gość
Totalna porażka, chcieli nas wysłać to gorszego hotelu(mówili że był 100% lepszy), nie zgodziliśmy się, zostaliśmy zostawieni na lotnisku bez opieki! Rezydentki Lidia Sidzia, Maria Kowalczyk i Aldona Skołta to totalne chamice! Kobiety z małymi dziećmi mówiły a one że ich to nie interesuje bo to nie ich dzieci! Do hotelu pojechaliśmy na własny koszt, okazało się że w wykupionym hotelu nie było nas na listach rezerwacyjnych! Na początku już byliśmy w hotelu o gorszym standardzie. Spędziliśmy całą noc w recepcji, przyjechała policja a rezydentka nie chciała zejść i rozmawiać, dopiero jak sie wyspała to ruszyła dupe! Spaliśmy na kanapach, o godzinie 13 nast. dnia dostaliśmy pokój. Odradzam to biuro każdemu rozsądnemu. Biuro powinno mieć nazwę SUN & F*CK a nie Sun & Fun bo nie ma nic z tym wspólnego.
IP: 89.75.147.240
MONOS
Gość
majka i waldek to idioci z tego biura. sun & fun to oszuści bo;
1. zamieniono mi godziny lotów przez co straciłam cały dzień
2. zamieniono mi hotel na gorszy i tańszy (bez słowa przepraszam)
3. rezydentki zostawiły ludzi w tunezji na lotnisku bez opieki, powiedziły że maja to w dupie i pojechały m.in. Lila Sidzia, Aldona i Maria Kowalczyk, idiotki jakich mały, jedna z nich powiedziała ze ma "w dupie płaczące dziecko"

OSZUŚCI I ZŁODZIEJE
IP: 195.28.171.109
MONOS
Gość
DODAM TYLKO ŻE OSZUKALI TAK OK. 15 OSOB
IP: 195.28.171.109
Użytkownik
Posty: 2
Witam Wszystkich . Właśnie dzisiaj wróciliśmy z Tunezji. Jesteśmy jak widać kolejnymi z wielu, którzy zostali w bezczelny sposób oszukani przez to biuro San & Fan. Jest to Biuro OSZUSTÓW I ZŁODZIEJI. OSTRZEGAM I ODRADZAM WYJAZDU Z TYM BIUREM, ORAZ SPOTKANIA Z REZYDENTĄ PANIĄ ALDONA SKOŁUDA. Czytałam opinię Pana Andrzeja - Prawnika i tak jak inni myślę, że ma coś wspólnego z tą bandą oszustów. Zamawiałam wyjazd już w lutym tego roku. Problemy zaczęły się juz od wylotu. Zgodnie z informacją uzyskaną przy zakupie wycieczki wylot miał być 7:00 i najpóźniej na dwa dni przed wylotem miało nastąpić potwierdzenie tej godziny. W związku z brakiem telefonicznego potwierdzenia mąż zadzwonił sam i potwierdzono tą godzinę. Następnie dzień przed wylotem zmieniono godzinę na 8:30. Na lotnisku stawiliśmy się przed 6:30 (2 godz. przed wylotem). W stanowisku biura dostaliśmy bilety czarterowe z wpisaną godz. wylotu 8:30. Pracownik biura nie wspominał nic żadnym słowem o jakiejkolwiek zmianie. Nie przeczuwając nic złego oddaliśmy bagaże, odebraliśmy karty pokładowe oraz przeszliśmy odprawę paszportową. Jednakże po chwili oczekiwania pod wskazanym wyjściem zaczęliśmy szukać informacji o naszym locie. Okazało się, że żadnego lotu do Monastiru o 8:30 nie ma. Lot o podanym numerze jest planowo o 11:05. Oczywiście żadnej informacji z biura, bo i po co. Chyba naiwny by tylko mógł pomyśleć, że wylecieliśmy o tej godzinie. Dopiero po telefonie do biura sprzedano nam bajeczkę o „awarii samolotu”, co oczywiście było wierutną bzdurą bo pytaliśmy ludzi, którzy tym samolotem lecieli i wcale tak nie było. Wylecieliśmy dopiero po godz. 13-tej. Dodatkową atrakcją był wirtualny obiad, który mieliśmy dostać o godz. 12, którego do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy, chociaż minęło ponad dwa tygodnie. Osoby z innych biur dostały za to opóźnienie rekompensatę w dinarach po przylocie do Tunezji od swojego rezydenta (bez jakichkolwiek formalności), ale to tylko świadczy o klasie ludzi potrafiących brać odpowiedzialność za swoje słowa i czyny nie dotyczy Sun & Fun), a my nawet nie doczekaliśmy się słowa przepraszam.
UFF, lądujemy w Tunezji, co tam parogodzinne opóźnienie w przylocie rozpoczynamy w końcu swoje wymarzone (zamówione jeszcze w lutym 2010) wakacje. Kolejną naiwnością byłoby sądzić, że tak to mogłoby się skończyć. Być może z innym biurem tak, ale nie z Sun & Fun. Ci to dopiero potrafią sprawić „niespodziankę”.
Na lotnisku, kiedy okazało się że rezydentka, Pani Aldona Skołuda, bez żadnego słowa wyjaśnienia, tylko patrząc w piękne, słoneczne tunezyjskie niebo, kreśliła zamówione miejsca zakwaterowania i wpisywała nazwy hoteli jak popadło. Nas przydzielono do hotelu Ruspina w Monastirze.
Nie będę powtarzała za innymi, że nie spełniało to standardu naszego zmówienia, itp., itd. Zamiast w pokoju hotelowym zakwaterowano nas w bungalowie, w którym próżno mówić o jakimikolwiek standardzie.
Oczywiście następnego dnia spotkanie z rezydentką, zgłaszamy problem i oczywiste od razu „rozwiązanie” od rezydentki idźcie załatwić sprawę na recepcji. Naiwni idziemy, a tam co „tomorrow” prze kilka dni, a później unikanie spotkania z nami przez recepcjonistów.
Rezydentka obiecała, że będzie również pilotować sprawę sama i jak się czegoś dowie prześle nam informację SMS-em lub zadzwoni, chyba nie muszę pisać, że kontaktu z Jej strony nie było.
Kiedy po kilkukrotnych próbach załatwienia sprawy z rezydentką chcieliśmy sprawę zakończyć ugodowo. Przedstawiliśmy kilka propozycji satysfakcjonującego rozwiązania. Od rezydentki usłyszeliśmy, że „chyba nie chcielibyśmy usłyszeć tego, co Jej szefostwo ma nam na ten temat do powiedzenia”. Oczywiście pobyt nasz można określić mianem od jednego spotkania z rezydentką do kolejnego spotkania i próby wskórania czegokolwiek. Skutek tych spotkań był wiadomo jaki.
Chyba w nagrodę za tą naszą upierdliwość dostaliśmy „specjalny bonus” od biura. Zamiast planowanego wylotu o godz. 17:20 niespodzianka. Wylot mamy „troszkę” wcześniej o 3:35. Autokar ma nas zabrać z hotelu o 1:30 i tu kolejne potwierdzenie „profesjonalizmu biura Sun & Fun. Wszystkie autokary zabierające klientów innych biur przyjeżdżały punktualnie, oczywiście nie dotyczy to biura Sun & Fun. Ok. godz. 1:50 mąż dzwoni do rezydentki, która ze stoickim spokojem mówi, że autokar złapał 30 minut opóźnienia. Tłumaczyła również, że próbowała powiadomić nas telefonicznie, tylko nie wiadomo na jaki nr telefonu, bo ten co Jej podaliśmy cały czas milczał.
Przyznać trzeba, że tylko przylot do Polski był prawie o czasie (tylko 8 minut opóźnienia).
I tak zakończyły się wymarzone wakacje z Biurem Sun & Fun.
Dlatego też prosimy Wszystkich OSZUKANYCH, a mających trochę czasu i cierpliwości , którzy tak jak my chcą założyć sprawę tej oszukańczej firmie o kontakt na maila iwcia406@op.pl.
Pozdrawiam wszystkich i nie polecam tego Biura jak i hotelu Ruspina w Monastirze.
IP: 188.146.21.127
laleczka
Gość
Kochaniiiii BŁAGAM WAS NIE KUPUJCIE WYCIECZKI Z TEGO BIURA TO OSZUŚCI JAKICH MAŁO KRADNA PIENIADZE A POTEM UMYWAJĄ RECE !!!!BŁAGAM NIE DAJCIE SIE NABRAĆ NA TO CO WM MÓWIĄ TO WSZYSTKO BAJKA !!!!! WRÓCIŁAM Z tUNEZJI SPAŁAM 2 DNI NA RECEPCJI A O RESZCIE CHCE ZAPOMNIEĆ tRAGIZM
IP: 89.75.147.240
KASIA
Gość
Byłam w Tunezji dopiero co wróciłam jeszcze tak kurewskiego biura to nie znam !!!!!! a Rezydentki totalne chamice szczególnie pani Aldona!!!!! teraz czeka mnie sąd i pewnie Tv prosze oglądać uwagę bedzie to napewno !!!!! Masakra !!! wszystkich przestrzegam!!!!!
IP: 89.75.147.240
KASIA
Gość
Kochaniii TRAGIZM OSZUSCIIIII PROSZE POCZYTAĆ NA TEMAT TEGO BIURA TO JEST SUN AND FUCK!!!!!!!!!!!!!!!!!
IP: 89.75.147.240
monalisa
Gość
polecam hotel grand plaza w sharm:) byłam w 2009 roku w lipcu i było super!!!!!!! hotel jak marzenie:)
IP: 95.49.62.181
monalisa
Gość
dodam ze w tym roku byłam z sun&fun w Turcji w Side i też nie mam zastrzeżeń. Hotel ok 4 *, animatorzy wspaniali, szczególmioe pani Kasia z Club Bella Sun:) pozdrawiam:)
IP: 95.49.62.181
Bzzzyk
Gość
No to musisz zagrac w Toto Lotka. Miec takie szczęście...
IP: 83.8.63.84
marta
Gość
ja wylatuję z sun fun 31 sierpnia.już się boję co mnie czeka! :'(
IP: 83.20.132.27
Użytkownik
Posty: 2
Pani Marto po naszych ostatnich doświadczeniach proponuje Pani przeczytać dokładnie warunki umowy, a nawet zabrać je ze sobą. Oni podpierają sie pkt. 4 w którym pisze że można zmienic hotel z przyczyn niezależnych od firmy. Ale proszę przeczyać uważnie, pisze tam też,że Państwo musicie wyrazić na to zgodę. Nie pozwólcie, żeby Was też przerysowano tak jak nas.Będziemy ciekawi Pani opini, ponieważ nie ukrywam że zbieramy materiały do Sadu na Sun & Fun. Pozdrawiam może Pani będzie miała szczęście, nie chce Pani straszyć, ale na lotnisku nie było nikogo zadowolonego z tego biura.
IP: 188.146.116.39
ola
Gość
My zglosimy sprawę do Polskiej Izby Turystyki. Taki pseudo-organizator turystki nie powinien być na listach PIT jako godny zaufania. Polecamy zrobić to samo, wiadomo,że prawie każdy szuka czy dana firma figuruje w spisie PIT i to najczęściej przesądza decyzję zakupu wycieczki. Sun Fun figuruje w PIT i podpiera się certyfikatami PIT. Dla zainteresowanych adres e-mail do PIT: bwpit@pit.org.pl.
IP: 81.219.29.113
gość
Gość
Hejka. 30 lipca br. wróciłam wraz z narzeczonym z Hurghady wczasów organizowanych przez biuro san & fun i przybijam piatke ludziom którzy uważają że firma wogóle nie liczy się z klijentem, został nam zaproponowany 4 * hotel roma który zasługuje na 2 maksymalnie *, ponadto narzeczony wylondował w szpitalu ze skęcona nogą i założonym pół gipsem. Gdy zadzwoniliśmy do rezydentki informujac ją o powyzszym pani Agnieszka Paszkaj (coś takiego) poinformowała nas że jesyt do dyspozycji w nagłych wypadkach a on takim nie jest. Nie poinformowano nas o występujacych na plaży hotelu w sporych ilościach jerzy wodnych zawierających w swoich kolcach jad. w szpitalu wszyscy mówili tylko jak z kolcem od jerza w nodze to z romy.
IP: 145.237.91.219
marcin
Gość
Witam.
Przeglądam dość regularnie posty na różnych forach "turystycznych" i powiem Wam, że chyba najbardziej odstraszającą, niezrozumiałą i nieporządaną cechą w szczególności biura Sun & Fun jest nonszalancja kadry kierowniczej/zarządczej owego biura.
Pewnie każdy z Nas (klientów) jest świadomy tego, że zarząd biura turystycznego nie zawsze ma kontrolę (lub nie zawsze chce mieć bezpośrednią kontrolę) nad tym co się dzieje w miejscu gdzie wysyłają swoich klientów - i to jest poniekąd zrozumiałe. Po prostu te hotele / Ci rezydenci / miejsca, na które są skargi, z czasem znikną z oferty biura, a ludków się wymieni na lepszych / takich którym bardziej zależy - chyba takie są prawa rynku.

Jednak kompletnie niezrozumiałe jest dla mnie, kiedy zarząd w obliczu nieporządanej i powiedzmy "kryzysowej" sytuacji nie podejmuje wymiernych działań w kierunku nawiązania kontaktu z klientem i podjęcia szybko stosownych uzgodnień. Przecież obu stronom powinno zależeć na porozumieniu i możliwie łagodnym wyjściu z "opresji", a nie na rozwiązaniu umowy lub co gorsza niewywiązaniu się z jej postanowień - to tu leży problem S&F. Nie chcą gadać (lub nie umieją) z klientami w momencie kiedy klient tego naturalnie potrzebuje.

Co więcej uważam, że to biura powinny klienta męczyć pytaniami o stopień zadowolenia i możliwość usprawnienia obsługi, itp. szczególnie we wrażliwych miejscach/momentach wyciewczki.

Biura, które dbają o klienta, zbierają takie informacje i szybko wyciągają z tego wnioski.

Pozdrowienia 4 all.
Marcin
IP: 193.142.112.102

Strona: « < ... 27 28 29 30 31 32 33 34 35 ... > »

Forum turystyczne » biuro podróży SUN & FUN

Na skróty: Bułgaria, Chorwacja, Egipt, Grecja, Hiszpania, Maroko, Polska, Tunezja, Turcja, Włochy, W. Kanaryjskie


Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. OK, zamknij