W lipcu ubiegłego roku (2011) byłam na urlopie w Turcji w miejscowości Icmler niedaleko Marmaris( 10 min. jazdy abusem).
Zakwaterowani bylismy w hotelu Koppers. Trzeba przyznac, że mieszkałyśmy w malutkim pokoiku, ale nam to nie przeszkadzało. Było czysto, codziennie zmieniano ręczniki, był telewizor, klimatyzacja, w miarę duży balkon, niewielka czysta łazienka z ciepła wodą, prysznic. Posiłki były podawane w hotelu obok- Juniper ( dwa bliżniacze hotele). Jedzenie bardzo dobre, specjały kuchni tureckiej i jedzenie europejskie. Przy obu hotelach baseny, bary z drinkami, napoje i drinki tureckie za darmo. Hotele usytuowane w małej cichej uliczce. Przez cały okres pobytu ( 8 dni) ani jednej chmurki!!!Gorąco. Nastawiona bylam na zwiedzanie więc nie smarzyłam sie jak większośc turystów przy basenach .Plaża oddalona ok 10 min. drogi od hotelu, przechodzi się przez miasteczko. Mnóstwo sklepików, biur turystyvznych, knajp. Polecam wieczorem przejśc się na plażę- muzyka , różnojęzyczny tłum, knajpki, pięknie podświetlone hotele. Nie polecam wykupywac wycieczek w hotelu, lepiej w biurach turystycznych ( duzo taniej), których jest tam dużo. Barierą jest język, dobrze znac angielski lub rosyjski.Byłam na dwudniowej wycieczce, biuro wszystko załatwiło łacznie z posiłakmi, hotelem i zwiedzaniem. Odwiedziłam Efez i domek Maryi, gdzie została wzieta do Nieba, nastepnie Pamukalle- białe skały wpisane na listę narodowego dziedzictwa Unesco. To kraj muzułmański więc jest mnóstwo meczetów, które udostepnione sa dla turystów. Pięc razy dziennie muezin spiewa ich modlitwy, najlepiej słychac w nocy, gdy ustaje gwar.Polecam odwiedzenie greckiej wyspy Rodos, tylo godzina płynięcia katamaranem.Można korzystac z wielu wycieczek, dla kazdego coś dobrego.Było fantastycznie, polecam. Żałuję, że byłam tam tak krótko. Denerwowało mnie jedynie ciagłe nagabywanie przez restauratorów, kupców, taka kultura ( znaja kilka podstawowych polskich słów).
IP: 89.230.46.162