Sanatorium Panorama Morska Jarosławiec

ogolnie ładna okolica i wystrój ale szału nie ma na zdjeciach reklama piekna. wydawało sie cos fajnego atmosfera sztuczna udawana az zle sie robi. baseny malutkie popływac sie nie da porządnie. popluskać sie jedynie można. woda prze chlorowana rzadko zmieniana na takie baseny tyle ludzi bez ograniczenia to jeden smród tej wody. personel to udawana hołocina z wiochy. wytresowani z hama na pana ogólnie sodoma gomora ja tam nie wracam złe wspomnienia. samo zło. kojarzy mi sie jak by kusił diabeł chodz jak tu pieknie a okazuje sie ze to takie piekło olewam sztucznosc

Hmm pracowałem w panoramie pare lat temu jako rehabilitant i na pewno jedzenie super było ale zarobki i praca od świtu do nocy juz nie.Tam idą na ilosc a nie na jakosc i tylko slepy tego niedostrzega,myslałem ze cos sie zmieniło przez te pare lat poza wybudowaniem basenów,ale jak widac jak był kołchoz tak i dalej jest.

Własnie wrócilismy z tygodniowego pobytu z zabiegami. Teren piękny, aquapark też niezły - i to chyba wszystko. Reszta pięknie wyglada w folderze, że przedszkole, świat dziecka, sala fitness itp. Są takie ograniczenia czasowe w dostepie do tych atrakcji ze przy zabiegach zapalnowanych akurat w tych godzinach nie bardzo ma się szansę z nich skorzystać. Jedzenia dużo, ale niestety nam po 5 dniach wydawało się monotonne , nie zazdroszczę gdy ktoś na 2 tygodnie przyjechał. Personel różnie jak się trafi - kilka osób kompetentnych i sympatycznych bardzo, szefowie obsugi kelnerskiej też wrażenie pozytwne robią. natomiast osoby planujące zabiegi i recepcja - nie chciałabym miec kontaktów nigdy więcej. Masówka za bardzo duże pieniądze plus ciągle trzeba coś dodatkowo dopłacać. A przy kiepskie pogodzie nie mogąc korzystać z aquaparku - przyznam uczciwie męczylismy się. A co najgorsze to był najbardziej wyczekiwany i najdroższy urlop w moim życiu. wielkie rozczarowanie jak za taką ceną.
Acha i coś z tymi materacmai jest nie w porządku, niby nowe i wygodne na chwilę, a po nocy ból kregosłupa.

tam jest bardzo drogo,pogoda niepewna od radzam.Taniej można jechać za granicę,aura pewniejsza.polecam!

Byłem w okolicy i chciałem skorzystać z akwaparku. Po zapoznaniu się z ofertę oraz personelem zrezygnowałem. Za wejście 35 plus każde otwarcie sejfu 5 zł czyli dodatkowo jesteś skasowany na 10 zł plus parking "dzikus" 3 zł za godzinę. I jeszcze te nieszczęsne karty do opłat. W innych parkach można płacić za wszystko opaską a tu nie. Nie polecam.

Zawsze to lepsze niz ostatnia kupa w basenie z fala morską

Własnie wrócilismy z dwu-tygodniowego pobytu z dzieckiem z zabiegami. Teren piękny, aquapark też niezły - i to chyba wszystko. Reszta pięknie wyglada w folderze, że przedszkole, świat dziecka, sala fitness itp. Jedzenia dużo, ale niestety monotonne i po kilku dniach nie ma się już na nic ochoty. Osoby planujące zabiegi i recepcja to przykład prawdziwej niekompetencji, na usunięcie usterki czekaliśmy 4 dni. Przy kiepskiej pogodzie nie mogąc korzystać z aquaparku nie ma żadnej alternatywy - nuda i męki.Masówka za bardzo duże pieniądze plus ciągle trzeba coś dodatkowo dopłacać. Szczytem złodziejstwa jest parking pod chmurką na terenie ośrodka za, który trzeba zapłacić 180 zł. Niestety ale rozczarowanie jak za taką ceną.

witam, ja też dopiero wróciłam z Panoramy Morskiej i nie mogę zgodzić się z niektórymi opiniami na temat tego obiektu. teren duży, ładny, zagospodarowany. każdy dla siebie tu coś znajdzie, place zabaw dla maluchów,kort tenisowy, pin pong, boiska do gry w kosza, siatkówkę oraz piłka nożna. teren bezpieczny, oświetlony, w upalny dzień można posiedzieć w altanie wśród zieleni oraz cudnych krzewów. pokoje widać, ze nowe, zadbane oraz czyste. jedzenie- bardzo duże ilości, smacznie, domowo. na śniadanko podawana kawka, do obiadu kompocik oraz woda z cytrynką oraz miętą. każdy na stole znajdzie coś dla siebie jest i rybka i kotlecik, kilka rodzaje surówek oraz zupki do wyboru codziennie organizowane były imprezy: dancingi, ogniska, rewia, karaoke itp. jednym słowem moc atrakcji. jako goście mogliśmy skorzystać z przejażdżki bryczką po Jarosławcu recepcja i rehabilitacja na prawdę nie mało ma pracy przy tak licznych gościach, wiadomo trudno jest zadowolić wszystkich ile nas tyle różnych pomysłów jak ma wyglądać i funkcjonować obiekt, ale obsługa zawsze w miarę swoich możliwości pomagała gościom fakt pogoda bywała różna, ale tyle atrakcji właściciele zapewniali, ze to rekomensowało brak przyjaznej aury. w ostatni dzień mogliśmy skorzystać z nowo otwartej strefy wellness, leżąc w jacuzzi obserwując niebo, a wyciskając poty w saunie patrzeć na aquapark nocą. w Egipcie, Turcji może i pewna pogoda , ale po wydaniu kluczyka do pokoju nikt nie martwi się jak zorganizować czas, jest tylko basen i upalne słońce, ale każdy lubi coś innego, ja wole polskie morze serdecznie pozdrawiam całą obsługę. mam nadzieję, że w przyszłym roku spotkamy się.

niedawno wróciłam po 2tygodniowym pobycie w panoramie.. wrażenia niezapomniane, w tym negatywnym słowa znaczeniu.. wszystko na pierwszy rzut oka wygląda z klasą. dopóki nie przyjrzymy się temu nieco bardziej. w domkach brudno. na wejście kurz. sprzątanie niby 2 razy podczas turnusu, ale pierwsze sprzątanie ograniczyło się jedynie do przetarcia podłogi i wymiany ręczników, natomiast drugie to była jedynie wymiana ręczników.. żenada. ponadto z uwagi, iż domek usytuowany był dość blisko wejścia do aquaparku wieczorami strasznie w domku śmierdziało jakby zgnitymi glonami.. ogólnie atmosferę ośrodka można znieść przez kilka pierwszych dni. Później to wszystko staje się męczące. ten tłum, ciągły wrzask na basenach, dość kiepskie pseudo imprezy przygotowywane przez animatorów. I proszę się nie nastawiać na miły dancing czy disco wieczorem.. niby codziennie od 22 oferują taką zabawę, ale organizacja żadna a muzyka woła o pomstę do nieba.. co do muzyki - na basenach non stop leci to samo. zgłupieć można. dosłownie. wciąż smętne monotonne kawałki. zabiegi rehabilitacyjne to chyba nawet nie powinny się tak nazywać. żenujący poziom. w pakiecie są tak marne że szkoda słów. dokupić można i owszem, ale ceny zawrotne. przykładowo - gimnastyka w basenach o poranku, nawet miła sprawa ale i tu jest haczyk - zamiast 30 min trwają 20min.. siłownia jest w dość opłakanym stanie (pozdrowienia dla Panów instruktorów, którzy niekiedy ratują sytuację..), sala gdzie odbywał się aerobic przypominała wystrojem czasy PRLu.. niekompetencja i brak nastawienia na klienta obsługi z recepcji.. na zabiegi reha nie ma się co tam pchać. osoby nastawiające się na podratowanie zdrowia nie mają tam czego szukać. jedzenie hm fakt, jest tego dużo. ale jakość średnia. ciągle to samo. ciągle. i czuć, że przygotowywane z produktów raczej średniej jakości. teren jest dość ładny, obfitujący w zieleń i dużo placów zabaw dla dzieci. jednak w razie deszczu - nuuuuuda. uciec z ośrodka można na plaże. dość kamienista i mała. sam Jarosławiec - większa wioska nie oferująca nic prócz jednej latarni morskiej. nie polecam, szczerze nie polecam pobytu w panoramie. bo za 2500zł można spędzić lepiej 2 tygodnie na urlopie za granicami naszego wspaniałego kraju..

Wróciłam z Panoramy. Niestety, zgadzam się z większością opinii: rehabilitacja byle jaka, zabiegi-pic na wodę, pan ratownik odmówił zrobienia zdjęcia tj. naciśnięcia migaweczki - mają zakaz, bo ośrodek ma swojego fotografa za 5 zł zdjęcie, wystrój pokoi przesadzony, niegustowny, nie jak w domku ale ...trudno powiedzieć w czym. Przy odbiorze domków sprawdzany jest dokładnie sprzęt (od łyżeczki zaczynając), za brak filiżanki - 22 zł. Pilnujcie ręczników itp., na początku zgłoście brak jeśli nie zgadza się ze spisem na ścianie, bo będą kłopoty. Na razie nie piszę o największym numerze, który mi się przytrafił. Dam jeszcze chwilę kierownictwu na zrehabilitowanie się do pewnego stopnia. Pozdrawiam.

Byłam w tym roku w panoramie 2 tygodnie i muszę powiedzieć że w stosunku do ubiegłych lat było gorzej. zaczynając od jedzenia gdzie które jest w postaci szwedzkiego stołu i aż żal patrzeć jak ludzie się rzucają.... a do tego aż strach było odejść od stołu bo od razu obsługa zabierała talerze. Poza tym jakaś dziwna obsługa... ja jako członek grupy zorganizowanej byłam inaczej traktowana niż pozostali... Jedyne co mi się podobało to sauny i ogólnie wygląd ośrodka. Jakbym miała za to płacić z własnej kieszenie to bym gdzieś indziej pojechała

Naczytałem się tu waszych opinii i z niektórymi, jak to zwykle bywa, można się zgodzić, a z innymi nie. Powiem jak ja to widzę ze swojego pobytu. Byłem w sezonie więc zapłaciłem trochę bo 2500 należy liczyć i byłem zadowolony (to nie znaczy zachwycony bo jak kto chce to minusy znajdzie, ale jak wyejżdzam na urlop to nastawiam się pozytywnie, na tak i zawsze jest ok). Więc od początku przyjęcie w recepcji - trochę musiałem się nastać ale ogólnie ok, klucz dostałem, klimatyczne jak na każdym pobycie musiałem zapłacić i do pokoju. Aha parking - faktyczne 180zł dla jednego drogo dla drugiego średnio (ostatnio w hotelu płaciłem 25zł za dzień do porównania), wiec kto nie ma kasy niech sobie samochód postawi na prywatnej posesji za połowę tej ceny lub na innym parkingu, albo za darmo na przyulicznym parkingu - kwestia wyboru. Pokój może i mały ale mi wystarczy nie po to przyjechałem żeby w pokoju siedzieć - telewizor duży, programy są, lodówka do schłodzenia napoi jest i czajnik, wiec dla mnie ok. (sejf warto wykupić bo to zawsze różnie bywa- lepiej nie kusić losu). Jedzenie - dużo i dość dobry wybór - tylko czasami na stołówce przy parkingu trzeba dać ludziom się najeść, bo niektórzy pchają się jakby miało zabraknąc - ale tak to jest jak się w domu nie przelewało, wiec wystarczy zupy sobie nalać czy kompotu i w spokoju poczekać 5 min. ( na aquaparku obiady przypominają restauracją wiec duży plus dla ośrodka. badania i zabiegi - no tak jak wypisane w informatorach co dostałem 2 podstawowe + gimnastyka, lub inhalacje. za pozostałe trzeba zapłacić i to dla ludzi którzy przyjeżdżają się tylko leczyć to za drogo, dla ludzi z wyższej półki, którym przebywanie w hotelach 4* i na spa to norma - ceny na poziomie. Dla osób z trudnościami w poruszaniu się to fakt trudno będzie na rehabilitacje pod górkę, na stołówkę też trzeba dojść więc trzeba się zastanowic - zawsze można wózek wypożyczyć - ale tego to juz nie wiem czy za darmo czy nie, ale kogoś do pchania trzeba mieć - troche żal mi było gdy widziałem babcie 70 letnią co dziadka na wózku pchała - nie do końca ośrodek dla nich chociaż podjazdy wszędzie widziałem. Pogoda jak to nad naszym morzem bywa trzeba trafić, ale jak dla mnie to może być deszczy w pływaniu mi nie przeszkadza (woda i tak ciepła, a ludzi mniej wiec mogę spokojnie popływać, szkoda że basen nie jest troszeczkę dłuższy, ale to nie wkońcu kryta pływania, przynajmniej nawroty poćwiczyłem. zjeżdżalenie słabe, dobre dla dzieci, brakuje brodzika dla małych dzieci, ale ja dzieci małych nie mam więc mnie nie dotyczy, dobrze masują bicze te podwodne jak i te co uderzają z góry- tylko przy dobrej pogodzie trudno się do nich dostać, ale ja pływam z rana lub wieczorem - wtedy ludzi mniej. mogła by być duża zjeżdżalnia bo pomimo moich lato to facet w duszy dzieckiem zostaje tylko większych zabawek potrzebuje hehe. co jeszcze na aquaparku - inhalacje, łaźnia, gimnastyka i areobik - na te pierwsze średnio polecam bo dużo osób chodzi i czasami ciasno i duszno w ciepłe dni, no chyba że ktoś chodzi z rana, pozostałe polecam. sala fitnes - hmm, słabo wyposażona ale da się poćwiczyć, brakuje wolnych sprzętów ale może to i dobrze bo jak widziałem niektóre osoby mogłyby sobie i innym zrobić krzywdę, obok są kulki dla dzieciaków - fajna sprawa ale tylko dla dzieci w wieku 3 do 8 lat, wiec z 1,5 rocznym dzieciakiem nie ma się tam co pchać, jak niektórzy robią. przepisy są jakie są wiec nie utrudniajmy pracownikom pracy oni tego raczej nie ustalali, mają tylko dopilnować regulaminu. a to co widziałem u niektórych to naprawdę wstyd - na siłownie wchodzić w mokrych kąpielówkach, ktoś chyba nigdy z siłowni nie kożystał (minus i żenada to oczywiście szafki i brak przebieralni i natrysków, jedynie spa dobrze wyposażone i strefa wellnes z saunami i wodami z solami itp. to naprawdę super i w dobrej cenie (9zl bez limitu czasowego) - dobra opcja w razie niepogody jak i pogody. co w panoramie można jeszcze robić: kort jest - nawierzchnia słaba ale da się pograć, jeżeli oczywiście jest z kim i kort nie jest zajęty (przydała by się jakaś lista rezerwacji bo w sezonie jest troch chętnych, tenis stołowy jest ale na świeżym powetrzu - zakładając że w Jarosławcu wieje często to trochę lipa. w koszykówkę, w nogę i siatkę też można pograć jak ktoś lubi - ja nie gram, wole basen, siłownię i tenis. Imprezy: czasem śmiesznie i wesoło, ale dobrze mieć kogoś do towarzystwa bo samemu się człowiek nie potańczy, co do muzyki kwestia gustu, dla mnie może być. Polecam kriokomorę i masaże - ręczne i kamieniami: fajnie ale trzeba zapłacić, dla tych kto chce trochę zaoszczędzić dobrą opcja jest wykupienie zabiegu przed turnusem: przykład kriokomora: jednorazowe wejscie: 50zł, wykupiona przed turnusem w pakiecie 9 wejść (39zł za wejscie), zawsze coś dla tych co oszczędzają. plaża w Jarosławcu słaba, trzeba wsiąść w samochód i oddalić się 3 km i jest super nawet na golasa można się opalać takie odludzie. nie wszystko napisałem ale i tak dużo, reasumując w sezonie tak z 3 tyś trzeba mieć żeby się dobrze bawić - no i oczywiście czytać trochę co jest wliczone w cenie, a za co trzeba płacić - bo można się narazić na dodatkowe koszty, bo ktoś pisze że za to i tamto musiał zapłacić, dostał takie a nie inne zabiegi, stołówka za daleko itp. tak to jest jak się nie czyta i nie wie za co płaci. ja wiem za to zapłaciłem, do czego jechałem i byłem zadowolony, mi odpowiadało. A potem ludzie się dziwią że zapłacili tyle i nie dostali tego co by chcieli, temu za krótko coś tam otwarte, temu za głośno, temu nie takie zabiegi. Ogólnie ośrodek fajny dla ludzi co chcą odpocząć i się zrelaksować, dla dziadków i innych osób co nastawiają się tutaj na rehabilitację to słaby - wybierajcie sanatoria refundowane z NFZ (liche jedzienie, imprez zero, ale zabiegi lepsze). Wady ośrodek też ma (płatne szafki, wysokie ceny za zgubienie ręcznika, czy puszczające obsłudze nerwy, łóżka za miękkie i spadające materace to jedne z nich), ale obsłógę podziwiam, bo tak jak słyszałem to niektóre osoby mogą łatwo wyprowadzić z równowagi - a obsługa dzielnie się trzyma (choć nie zawsze - to też ludzie, niektórym może by się przydało trochę kultury jak i kuracjuszom). Ktoś będzie chciał widzieć minusy to będzie je widział, ktoś plusy to też je będzie widział ja ocenia ośrodek na 7 w 10 stopniowej skali. (Duże plusy za ciepłe baseny, podwójne za sauny i jacuzzi, oraz możliwość korzystania z siłowni i kortu). Szczególne pozdrowienia dla kelnerów, obsługi spa i siłowni.

NIE POLECAM!!!!

Położenie ośrodka ok, bardzo duuuuuuży teren, recepcja, sala konsumpcyjna, spa, wszystko w innych budynkach. Latem ok, ale jesienią po jacuzzi czy saunie spacer do pokoju hotelowego w zimny wietrzny, deszczowy dzień ...mało przyjemne. plus ze względu na zagospodarowanie terenu, dużo placów zabaw dla dzieciaków, ławeczki, trawka, piękne krzewy, sztuczne zwierzaki nie koniecznie kompletne (bez uszu, pysków, ogonów) trochę szpecą piękny teren.

Pokoje wyposażone - ok, standard. ręczniki, pościel, czajnik, filiżanki, telewizor, lodówka.

czystość - wielki minus, brudno, wszędzie pełno kurzu, zlewy brudne, baterie nie wspomnę....

obsługa - w zasadzie ok, młodzi ludzie pracują pewnie za niewielkie pieniądze a wymaga się od nich duuuuużo.

jedzenie: smaczne, wiele opcji do wyboru, stół szwedzki na śniadanie, obiad, kolacje. dobrze ze do wyboru na posiłki 2 jadłodajnie (bo to nie restauracje), ogólnie może być, ale na kolacji na warzywach siedzą już owocówki (mnóstwo!!!!)

jacuzzi i sauna; przejście do kompleksu przez restauracje!!!! 5 jacuzzi, 2 sauny, obsługa ok, dużo ludzi, zero relaksu, trzeba walczyć o miejsce w jacuzzi, do 19 dzieciaki szaleją, łazienki nie sprzątane, brud i smród, szafki płatne 2zl mala, 5 duża za każde otwarcie... trochę ciasno, baseny ok, szkoda ze wszystkie na zewnątrz...

SPA - porażka! panie nie uprzejme,jak się spóźniłam, bo nie mogłam znaleść wejścia do SPA powiedziały ze dzień wcześniej mogłam sobie zrobić rozpoznanie ośrodka, ogólnie wielka masówka!!!, nie polecam!!!

cena do jakości: NIE POLECAM! strasznie drogi ośrodek, (szlafrok-10zł, internet godzina 5zł. parking za weekend 40zł, piwo w puszce 7zł, drink -12zł) wszystko dodatkowo płatne, o czym nie informują

ocena ogólna: dla opcji z zakupów grupowych: NIE POLECAM!!! to sanatorium, wiec sami kuracjusze..., w czasie mojego pobytu 600 osób! i to było tylko zdaniem pani z recepcji.


Byliśmy raz i już nigdy więcej

Jestem w Panoramie 2-gi raz i obawiam się, że po raz ostatni. Malkontentka ze mnie, ale niektórych rzeczy nie zniosę.
Przyjazd. 45 minut oczekiwania na obransoletkowanie, wydanie klucza i wypytanie czy na 100% wysłałam kartę. Wysłałam. Panie z obłędem w oczach na recepcji, proszę po 3 razy o to samo, połowy rzeczy nie dostaję.
Wykupiłam pakiet wellness + allinclusive. OK.
Wchodzimy do pokoju. Syf, nic nie przygotowane na nasz przyjazd. Ok. Idziemy jeśc, w tzw. miedzyczasie panie próbuja doprowadzić pokój do łazu, mażąc podłogę czyms co smierdzi nieludzko.
I tu pierwszy minus: kosz owoców, który mieliśmy w pakiecie - brak.
Zero wyjaśnień w jaki sposób moge skorzystać z AI, pakietu wellness.
Idziemy do jacuzzi. Słyszymy, że nasz pakiet tego nei obejmuje. Dopiero telefon do recepcji powoduje zresetowanie karty i znów wpisanie, że jednak. Słowa przepraszam brak.
Na kosz owoców czekamy drugi dzień.
W tzw. międzyczasie wysiada na dobę internet. Próby podpytania czy przewidują zwrot spotykaja się z odpowiedzią "ja to nie wiem...".
Na 3-ci dzień kosz owoców dostajemy. Nadal przepraszam brak.

Dzis próbowałam wyjechać samochodem. Nie dało się. Bo nie opłaciłam. Stwierdziłam, że nei chcę płacic za 4 dni, a chcę za cąły pobyt. Nie da się.
Czyli siłą przetrzymują moje auto. Jutro obawiam się, że po prostu znajde miejsce, gdzie moge zaparkować za darmo i mam ich w nosie.

Aha. Jedzenie zeszło na psy (grubośc plasterka cytryny jaki dostałam do "komercyjnej" herbaty mnie przeraziła, podobnie jak topornośc krojenia ogórków).

Panorama stawia coraz bardziej na ilość a nei na jakość

Odradzam.
W tym roku próbowali nas otruc chlorem w jacuzzi w strefie wellness. Mamy kostiumy do wywalenia i komplikacje zdrowotne.
Oczywiście wszyscy chamscy pracownicy ośrodka udają, że nic się nie stało mimo, że woda odbarwiała ręczniki.
Policji i karetki na ośrodek ochrona nie wpuściła

Właśnie wróciłam z panoramy morskiej i nie rozumie skąd tyle negatywnych opinii na temat tego miejsca. Jestem bardzo zadowolona z urlopu, który spędziłam w Jarosławcu. Zakwaterowanie zajęło pani w recepcji ok 15 min, póżniej małym meleksem zawieziono nas do pokoju. Trzy restauracje do wyboru posiłki dobre dośc różnorodne. Strefa wellness naprawdę super i nikt nie chciał mnie otruć chlorem. Parking fakt za drogi no i te szafki płatne ale ogólnie nie można narzekać, że za coś trzeba płacić dodatkowo LUDZIE CZYTAJCIE OFERTĘ i będzie mnie nerwowych i nieprzyjemnych sytuacji. Imprezy w ciągu dnia i te nocne raz śmiesznie raz nie każdy znajdzie coś dla siebie, przecież można posiedzieć w pokoju i obejrzeć film. Ogólnie bardzo fajne miejsce polecam

Jestem zauroczona tym miejscem. W sobotę skończył się nasz pobyt i został niedosyt. Piękny zadbany teren, bezpieczny bramy zamykane na noc. Najbardziej obawiałam się zakwaterowania(naczytałam się o dużych problemach i oczekiwaniu na klucz), ale poszło sprawnie karta na posiłki, opaska na rękę i klucz całość jakieś 15 min. Dwie restauracje do wyboru, jedzenie dobre domowe każdy sobie coś wybierze(przynajmniej ja nie miałam z tym problemu). Pokój mieliśmy w domku typu K3 duży z małym tarasem. Meble nowe, łóżko wygodne w pokoju telewizor, czajnik, filiżanki, kawa, herbata, mała lodówka, sejf. Nasza oferta obejmowała zabiegi na spa polecam relaks zapewniony. Strefa wellness -polecam. Imprezy nocne całkiem przyjemnie zorganizowane. W przyszłym roku na pewno wrócimy tu na dłużej. Pozdrawiam serdecznie Danuta Załoga

Własnie wróciliśmy z Panoramy. Plusem jest ogromna ilość jedzenia i całkiem przyzwoite pokoje. No i na organizacje czasu od popołudnia do później nocy też nie można narzekać. Wszystko jest przygotowane, muzyka na żywo, co wieczór coś innego. Minusy: czas zameldowana: 1h. Po zameldowaniu podjeżdża meleks i jedziemy po bagaże - ok, ale przy wymeldowaniu takich luksusów już nie ma - targaj sobie człowieku bagaże sam (słowa pani recepcjonistki "ale przecież nikt was nie będzie woził!"). Czyli zanim wezmą kasę to wszystko jest elegancko, a jak już zapłacisz to mają cię głęboko gdzieś. Kolejna rzecz: po datarciu do pokoju włączamy komputer, sieć wi-fi jak naajbardziej znaleziona ale połączyć się nie chce. Telefon do recepcji- wi-fi jest ale ma za słaby zasięg ale już za jedyne 5zł/h (Tak 5zł/h) lub 35 zł za tydzień udostępnią nam kabelek do internetu. Oczywiście nie ma cennika za 1 dzień więc jak np w naszym przypadku musieliśmy zapłacić za tydzień mimo że korzystaliśy z niego przez 2 dni. Uważam, że w dzisiejszej dobie internetu nawet w gorszych hotelach jest darmowy internet. No ale zostawiając internet. Mieliśmy pakiet, z którego wynikało, że należy nam się kawa i ciastko. No więc zadowoleni idziemy do restauracji, a kelner mówi, że nie ma nas na jakiejś liście i nic się nam nie należy. Po wycieczce do recepcji jednak się znalazły. Dodatkowo wejście do strefy wellness nieograniczone. Idziemy a pan mówi, że nie mamy tego w pakiecie i musimy zapłacić. Telefon do recepcji - no jednak możemy wejść. Jeśli chodzi o płatności, nie przeszkadzało nam płacenie tymi ich specjalnymi kartami, ale skoro na stronie hotelu pisze, że są one JEDYNYM środkiem płatności na całym terenie, to dlaczego do cholery za szafki na basenie płaci się normalnymi monetami?? i to ile? 5zł za każdorazowe otwarcie szafki! Paranoja. Co wiecej przy wyjeździe pani pokojowa liczyła czy nie ukradliśmy ręczników. Szkoda, że nie kazali nam dopłacić za zużycie 3 cukrów mimo, że w pokoju były dwie osoby. Wcale by mnie to nie zdziwiło. Niedługo będą sprawdzać czy nie została przekroczona norma zużycia papieru toaletowego. No a propo papieru - gratulacje dla osoby, która wymyśliła zamontowanie go niemalże z tyłu za plecami (budynek C). No i jeszcze parking - jedyne 29 zł za dobę (w centrum Warszawy ceny są mniejsze) i kaucja 5 zł za specjalną kartę, żeby można było wjeżdżać i wyjeżdzać.

Wrócliśmy niedawno z żoną i dziećmi z pobytu w Panoramie Morskiej, i jednym słowem.... Rewelacja !

Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego wyjazdu. Czytając inne komentarze, byliśmy nastawieni sceptycznie, lecz jak się okazało byliśmy w błędzie.

Pokoje czyste i eleganckie, dostęp do sieci WiFi jak najbardziej, smaczne jedzenie w formie bufetu szwedzkiego pozwoliło nam najeść się do syta, wybierając to na co każde z nas miało ochotę. Na brak atrakcji narzekać nie mógłby nawet największy maruda - Spa, Fitness, Aquapark bez ograniczeń, Strefa Wellnes ze światem Jacuzzi, codzienne animacje zarówno dla dzieci jak i dorosłych, wieczorne imprezy, bliskość do morza dla lubiących spacery...
I wiele wiele innych, naprawdę żałujemy że byliśmy tylko tydzień, bo nawet i w 2 tygodnie byśmy nie zdążyli nacieszyć się tym wszystkim

Gorąco polecam Panoramę Morską dla każdego kto poszukuje sposobu na spędzenie wolnego czasu, wiem że My wrócimy tam ponownie w następnym roku.

Mariusz

Panorama to tragedia. Nie polecam nikomu kto lubi czystość i wygodę. Do recepcji w dniu przyjazdu czeka się ponad godzinę z dziećmi. Pokoje niewygodne i nie posprzątane. O wszystko trzeba prosić co jak się okazuje później jest dodatkowo płatne. Pokoje nie sprzątane. Co do posiłków to monotonia - każdego dnia to samo. Dla tych co chcą wydać 10000 tys zł, proszę niech wydadzą je na coś innego.Mocno odradzam,odradzam i jeszcze raz odradzam. Tragedia. O nic nie dbają tylko zbierają grubą kasę. Na basenie po deszczu nawet leżaki z wody nie wytarte. W 100 % nie polecam. A teraz idę dalej cierpieć bo niestety został mi jeszcze tydzień pobytu.

Absolutnie odradzam: pokoje bardzo małe, pod łóżkami chyba od roku nikt nie sprzątał, łazienki opisują jako "przestronne" a są malutkie (zardzewiały kaloryfer był gratis). Do jadłodajni (bo to nie restauracja) trzeba było albo czekać kolejkę przed drzwiami by załapać się na stolik, albo później trzeba było czekać by się jakiś zwolnił. 4 gwiazdki to wg mnie ściema bo tam nie ma ani podjazdów do pokoi dla wózków, ani wind. W aguaparku nie można kupić nic do jedzenia: nawet frytki czy chipsów. Trzeba chodzić z paskami na ręku niczym zakolczykowana krowa, do tego karty dla każdej osoby, karta parkingowa, klucz do pokoju znowu osobno, itd. Tragedia.

Wszystko fajnie ale ta kotlownia komunistyczna zabija. Pelno sadzy. Polacy to tylko o jedzeniu a jak sadza sypie sie na glowe i wdychaja trucizne to nic. Taki wiejski osrodek. Ale ja lubie odskocznie. AAAA i jak ktos tutaj pisze zle o jedzeniu to zapraszam do Hotel Apollo w Darlowku. Tam kelner mowi ze dzisiaj szef kuchni poleca----NNNNIIIICCCCCC