Przytycie na diecie ketogenicznej

Czy ktoś spotkał się z takim problem, że sporo przytył na tej diecie? Weszlam na keto w sierpniu z powodów zdrowotnych, zalecona przez lekarza. Miałam jeść 3000kcal, ale nie dałam rady,wiec zmniejszyłam do ok 2300-2500. Sporo biegalam, mam pracę fizyczna. Oprócz tego, że moje dolegliwości bardzo się nasilily, mam straszne problemy z żołądkiem, to jeszcze przytyłam ok 5 kg i waga nadal idzie w górę. Jestem bardzo spuchnieta i trzymam dużo wody, od września nie mam miesiączki. O co chodzi? Węgli jadłam max 25g, często 10-15g. Białka 50-60g. Wody wypijam dziennie 3 litry. Celem tej diety nie było co prawda schudnięcie, ale nie miałam zamiaru przytyć bo byłam bardzo szczupła i mi to odpowiadało

Zwiększ białko i doluz więcej ww bo masz pracę fizyczną i obniż dolewany tłuszcz, po co ci tyle tłuszczu, jak i tak będzie w keto przy wyższym białku i www. Opuchnięcie to zazwyczaj stres organizmu czyli wysoki kortyzol, niestety w dłuższej perspektywie na keto nie ma szans dobrego samopoczucia. Keto to nie tylko tlusz jak większość myśli. Po adaptacji optymalizacja i nie bać się biała i wegli. Jeśli ktoś mówi że ma się mieć wysokie ketony to jest w wielkim błędzie. Mało kto wie że na diecie keto niezbędny jest odpowiedni błonnik oraz jego ilość . Bo inaczej flora będzie mocno zaburzona(zresztą tak się zmienia i to bardzo mocno...). A do tego sezonowość która jest istotna, a nie siedzenie na keto cały rok, jak nie dłużej... Są sporadyczne przypadki, ja np padaczka leko-oporna, chodź też podaje się odpowiednie węglowodany. Więc optymalizuj pod siebie i tylko pod siebie...
https://oleoketo.pl/dieta-keto-srodziemnomorska/

Polecam zastanowić się nad odmianą śródziemnomorską.