Hotel Kantaoui Holidays w Tunezji

Mam pytanie czy ktos był w holelu Kantaoui Holidayis w Tunezji?? Wybieram sie tam na wakacje i zastanawiaja mnie warunki

nie byłam tam ale tez własnie sie zastanawiam nad tym hotelem.a w jakim terminie chcesz jechac?

to dowiem sie co z tym hotelem bo tez chcem tam leciec i co jak tam bedzie skifa pomocy

Właśnie wróciłam z Tunezji, mieszkałam w hotelu Kantaoui Holidays. Hotel, tak jak jest napisane w ofertach biur, dla niewymagających turystów. Pokoje z balkonami (większe) i bez balkonów (małe, nie radzę brać). W pokojach czysto, gdzieniegdzie mrówki ale bardzo małe i nie narzucające się . W pokojach większych (z balkonami) wanna z zasłonką, w mniejszych prysznic. Łóżka podwójne. Ręczniki zmieniane codziennie, choć nieraz przynoszone dopiero późnym popołudniem, pościel zmieniana 2 razy w tygodniu. Jak się sprzątaczce zostawi 1 dinara co drugi dzień to jest z wszystkim full wypas. Mieszkałam w budynku głównym (tam radzę brać pokoje), w którym również jest stołówka. Budynek drugi, przy którym jest basen jest podobno w gorszym stanie (pokoje). Jedzenie dla mnie było ok. Tylko na śniadanie najlepij iść przed 7.30 a na kolacje tuz po 18. Najpierw łapiemy stolik a dopiero później jedzenie. Jeżeli ktoś z was jest zainteresowany szerszymi informacjami odpowiem na maile, sophie42@onet. eu. Pozdrawiam

Hej
Wybieram się do Kantoui Holidays! Z opini SOPHIE42 wygląda na całkiem fany pobyt! Ktoś wylatuje tam z 08.08./09.08.??

Witam wszystkich ja wybieram się właśnie do tego hotelu 9.08.07. i ciekawią mnie warunki i położenie tego hotelu. Jeżeli ktoś mógłby napisać mi coś o tym byłabym bardzo wdzięczna. p zdr.

Nie polecam. Pokoje nie za czyste, ręczniki nie zmieniane. Dinary dawaliśmy kilkakrotnie, ale większe zaangażowanie napotkałam ze strony miłego pomocnika sprzątających.Nie powiemanimatorzy mili jest zabawić i jest się kogo pytać w razie problemu. Basen przy Nour <tam byłam> jest masakrycznie oblegany przez Arabów, mają tam wstęp za opłatą: nagabują, zaczepiają, krzyczą ehh...jeszcze będąc blondynką to... Plaża hotelowa ładna, obsługa miła, czysto, a co do samego morza dużo meduz, na które należy uważać!! Kuchnia bajzel! Trudno żeby o 6:30 wstawać na śniadanie, bić się o naczynia i stać w wielkich kolejkach(kucharze się starają), ale tłum na stołówce i małe urozmaicenie..Podkreślam, że jadam mało. W Tunezji byłam drugi raz i niech każdy ma swoją opinię, ale ja polecam Egipt i Sharm Jeśli już jednak zdecydowaliście, to polecam w Sousse katakumby ze świetnymi przewodnikami, Ribat, Medinę i Sukę <bazar> oprócz tego ładny jest porcik i fajne ą wycieczki stateczkami, pozdrawiam i życzę dobrych decyzji

Acha... To z tego co napisałaś wynika, że jest beznadziejnie... A zwłaszcza z tymi basenami... no szkoda może jakoś przeżyję (najważniejsze jest tam dla mnie sie opalić). A właśnie czy są tam jakieś fajne miejsca do poopalania się i jakie są rezultaty opalenizny?? pzdr

witam wszystkich ja wybieram sie do tego hotelu 9.08.07 rowniez i z tego co czytam od kilkudziesieciu minut to jest to miejsce dla ludzi naprawde chcacych poznac tunezje od tej normalnej strony.. nie chcialbym mieszkac w sterylnym ogrodzonym hotelu i jezdzic tylko w miejca przygotowane "pod turyste"... jesli ktos wyjezdza tam rowniez w tym czasie to prosze pisac na pontymajton@wp.pl bo wiadomo- w kupie razniej ja jade z bratem i jego synem(21lat/31lat/9lat) pozdrawiam i zycze milego pobytu

kiedy mi ktoś opisze dokładniej ten hotel?? zostawiam maila: aneta18.09@vp.pl z góry dziękuje

Hej ja z chłopakiem Piotrkiem jade 09.08.07! z katowic, mozemy się zgadać! Zostawiam maila: gola84@poczta.fm Bo słyszałam, że w grupie lepiej)) pozdr. Gosia

Hej! bylismy w tym hotelu dwa tygodnie od 5.07-19.07. Ogolnie to do Tunezji wiecej chyba sie nie wybiore,bardziej podobalo mi sie w Grecji (glownie chodzi o to ze tunezyjczycy sa strasznie natretni,a to meccas) ale warto wybrac sie raz zeby zobaczyc jak to jest, poza tym to inny kontynent-Afryka dzika dwa tygodnie to tak akurat zeby sie opalic,i i zwiedzic,ale z opalaniem to trzeba bardzo uważac bo slonce tam jest bardzo zdradzieckie,juz od pierwszego dnia radze sie smarowac,bo opala bardzo szybko,fajnie wieje wiatr na plazy,takze w ogole nie czuc slonca, woda tez boska,az zal wychodzic,cieplutka, meduzy tez sa niestety,mnie jedna oparzyla, ale ratownik posmarowal kremem i zeszla opuchlizna Jesli chodzi o zwiedzanie to bardzo blisko jest do Portu El Kantanoui, slicznie tam jest, w sumie zaluje ze tam nie pojechalismy,bo ten nasz hotel KantanouiHolidays, jest w kiepskim miejscu,nic tam nie ma ciekawego, tylko pare barow gdzie mozna cos zjesc, no ale jak juz pisalam do Portu blisko, mozna na nogach isc, lepiej ulica,a nie plaza, mozna tez taksowka, latwo zlapac, a wlasciwie to one lapia ludzi, ciagle trabia. Sa tanie, tylko po wejsciu do taxi trzeba przypomniec kierowcy zeby wlaczyl licznik, bo jak nie wlaczy to sobie potem wezmie ile chce. Do Sousse tez blisko, taksowka tak do 3 dinarow,zalezy gdzie sie jedzie,najlepiej powiedziec ze na medine(targ) z tamtad wszedzie jest blisko, do meczetu,ribbatu, troche daleko do katakumb,ale jakos zaszlismy, w sumie nie ma w nich nic ciekawego, dwa groby odkryte byly, czyli dwa kosciotrupy i tyle, kiepsko! Aha i najpierw polecam isc do informacji turystycznej w Sousse, tam mozna sobie wziasc mapke, jest mala ale wystarczająca, po co kupowac, na centrum pisze wielkimi niebieskimi literami TOURIST , ale jak sie kogos zapyta to podprowadzi, to blisko mediny. Z wycieczek to bylismy oczywiscie na Saharze, polecam Najlepsze to byla chyba jazda na wielbladach,choc zachod slonca przy tym kiepski,a spacery po oazach w najgorszym upale, ok 55 stopni, takze ledwo wysiadasz z busa juz sie z ciebie leje, a wypilismy na tej wycieczce tyle wody przez dwa dni co chyba przez 2 tygodnie wyjazduAle Oazy tez sliczne, tylko radosc widokow psuja oczywiscie miejscowi ktorzy ciagle chca ci cos wcisnac, eh no ale z tego zyja.
Jesli chodzi o hotel to hmm akurat mielismie szczescie bo fajna housekeeperka byla na naszym pietrze, polubila mojego faceta, i chciala zeby ja zbral do polski i zeby sie z nia ozenil, takze uwazajcie poluje na meza, na5 tym pietrze pracuje Takze sprzatala, scielila itp, a syf niezly robilismy,no bo wiadomo piach itd.. klimatyzacja u nas dzialala, ale slyszlam ze nie wszystkim, tak samo inni byli zawiedzeni co do pokoju, bo cos mieli zepsute. Ogolnie co jest najgorsze w tym hotelu to jedzenie, pod koniec na kolacjach to juz jedlismy tylko arbuzy ktore sa codziennie, a na cos innego chodzilismy do barów, bo jedzenie jest zimne w wiekszosci, salatki wygladaja jak zmaltretowane. na dodatek trzeba o dobrych godzinach przychodzic bo trzeba walczyc o stolik, bo kazdy siada gdzie chce, meczace to;/, najlepsze co tam jadalam to na sniadanie nalesniki (mimo ze trzeba sie ostac w kolejce) a na obiad kurczak i osmiorniczki bo cieple byly akurat. jeden kelner taki najstarszy tez chamskie mial wstawki, az mi sie nie chce pisac,w sumie po co. Aha i co jeszcze polecam, to quady (!!!) super zabawa, jak juz sie zaczai i przestanie bac (to do dziewczyn pisze) to jest super, naprawde, jazda bokiem, gorki, kaktusy naokolo (pare razy bym wjechala) no ale jakie wrazenia
Ale sie spisalama eh,ale mam nadzieje ze komus pomoglam

Aha i zapomnialam o basenie napisac, nie jest wcale zly, nawet na zjezdzalni zjezdzalismy, woda zimna troche, ale to zalezy kiedy byla zmieniana, ogolnie moze byc

my lecimy do kantaoui holidays 09.08.2007 z krakowa i mimo sprzecznych opinii jesteśmy pozytywnie nastawieni

Mam pytanie, lece 17,08 do Tunezji i do tego hotelu, jak sie pytałam dziś w biurze o sam lot (bo lecę pierwszy raz) to babka mówila cos o jakims formularzu czy cos takiego, który nie jest w języku polskim, czy ktos mógl by mi coś więcej napisac o nim, i ogólnie o wrażeniach z pobytu w tym hotelu? asiamania19@interia.pl

a moze ktos kto byl w tym sezonie wie czy mozna bylo w tym hotelu wynajac sejf?:> czytalem ze ktos placil 1 dinar za dzien ale czy to jest aktualne?:> prosze o odpowiedz przed czwartkiem pozdrawiam

Bylam w tym sezonie,wiec wszystko aktualne:

to tak sejf mozna wynajac,my nie wynajmowalismy bo aparat by i tak sie do niego nie zmiescil, wolalam go nosic wszedzie, takze razem z nim nosilam dokumenty, o kradziezach tam nie slyszalam, ten sejf za dzien to 2 dinnary, i kaucja 20 (zwrotna).

Jesli chodzi o formularz to daja go na koniec podrozy samolotem,jest po niemiecku;/ myslalam ze nie trzeba go uzupelniac wiec to olalam ale przy wyjsciu z lotniska niestety trzeba go oddac uzupelniony, przy wyjsciu lezy tez po angielsku ten formularz wiec mozna wziasc i uzupelnic ,tzn. trzeba, pytaja o podstawowe dane osobowe w nim.

A i o wrazeniach chyba juz napisalam to jak komus sie nawet nie chce popatrzec wyzej i przeczytac, tylko sie znow pyta o to samo, to przepraszam ale ja wymiekam

Ja z 2 koleżankami lecę w sobotę 18.08.07 Ktoś inny w tym samym terminie??? Chętnie się poznamy, wiadomo będzie raźniej i weselej! Moje gg 3883683 albo mail k8p@wp.pl

Będziemy oczywiście w hotelu Hotel Kantaoui Holidays jakby co

Aha, jeszcze jedno pytanie, czy są tam jakies dyskoteki, albo fajne puby... bo mając 17 lat, nie mam zamiaru ciagle chodzić na plaże lub do miasta....

jak masz 17 lat to chcesz czy nie musisz poczekac jeszcze rok a co do hotelu i pobytu to ja wrocilem 2 dni temu:
jedzenia pod dostatkiem i to roznego... z tym ze wszystko smakuje tak samo czyli do kitu, nawet przyprawy nie pomagaja zbytnio bo po prostu jak sie cos posoli to sie czuje sama sól. ja jadlem ryz,surowki, zupy mleczne oraz arbuzy.. niestety tylko to smakuje w przybliżeniu 'jak powinno". oczywiscie wartu sprubowac ich potraw: kus kus czy brik'a ale tylko raz
Pokoje z telewizorkiem i klimatyznacja ( u mnie dzialalo wszystko). plaża nie jest daleko wcale tylko jedynie trzeba przejsc b. ruchliwa ulice (2 pasy w jedna strone) przejść to znaczy wejsc na ulice tuż przed samochodem bo inaczej mozna stac godzinami na pasach przy hotelu nie ma nic do roboty poza kąpielą w basenie czy morzu. polecam wycieczki fakultatywne SAHARE i wycieczke do Tunisu poprostu to TRZEBA przeżyć!!!! ( reszta wycieczek to ściema bo np na jakiegos fakira moga wejsc wszyscy tylko z ta roznica ze ci co zaplacili wczesniej dostaja wode czy cos tam.. a jesli chodzi o rejsy itp to na to samo mozna sie wybrac z portu po utargowaniu ceny) przy zakupach pamiatek w porcie czy gdziekolwiek warto przy targowaniu wpleść w rozmowe swoje pochodzienie bo jak sie okazuje Tunezja i PL to bratnie kraje i wszedzie sie spotkalem z sympatia (tą wymuszona i calkowicie naturalna rownież) jeden sprzedawca to polowe rozmowy mnie przepraszal ze chcial mnie naciagnać po tym jak mu powiedzialem ze z PL jestem.. z Anglikow zdzieraja i jak tylko uslysza swoborniejszy angielski to zaraz cena rosnie kilkukrotnie... oczywiscie nie ma co sie ludzic ze pierwsza podana cena bedzie atrakcyjna standardowa sytuacja to pierwsza cena 50 dinarow za byle G. a jak sie odwracalem rozbawiony nia to wołali z powrotem do straganu juz z cena 5 dinarow<lol> i ta cena tez jes zawyzona oczywiscie jeszcze warto byc upartym i nie dawac sie naciagać.. ja nawet jak cos dla mnie bylo warte tych 10 dinarow mowilem ze dam 2 i ani grosza wiecej.. zawsze sie uzyskalo smieszna cene. nie ma sie co ludzic tam jest kraj w wiekszosci biednych ludzi i pensje min. sa rzedu 250 dinarow wiec ceny typu 30 donarow odrazu powinny byc sygnalem tego ze jestemy naciagani. polecam zaczac pobyt od wycieczki na Sahare 2 dniowa pelna atrakcji i super przezyc oraz z tego wzgledu ze na pewno zaliczycie przejazd przez Kairouan (najstarszy meczet) , tam sa najtansze pamiatki i nigdzie indziej sie nie kupi taniej to raz a dwa ze mamy miażdżąca przewage w targowaniu w innych miastach poniewaz wiemy ze jest nam proponowana cena kilkunastokrotnie wieksza w ogole polecam tam kupic wszystkie swoje pamiatki bo ceny sa śmieszne np. ja kupilem bęben mimo tego ze sie nie interesuje gra na tym ale za cene 8 zl zaryzykowalem tu w PL na allegro doslownie identyczny znalazlem za 250 zl wiec lol

wiem ze sie rozpisalem ale nadal jestem zajarany pobytem mam nadzieje ze pomoglem tym ktorzy sie tam wybieraja. koniecznie wybierzcie sie na Sahare, cena moze odstraszyc ale w koncu jadac na wakacje trzeba sie zabawic i zaszalec czasami a widoki jakie dlugo beda w mojej pamieci warte sa tych pieniedzy, meczacej podrozy autokarem (1200km w 2 dni) i potu wylanego na pustyni POZDRO!

Byłam w Hotelu Residence el Kantaoui i bardzo mi się tam podobało basen fajny hotel też czysto pościel wymieniana codziennie reczniki co 2 dni nie moge narzekac naprawde warto było. Jestem zadowolona myslalam ze bedzie gorzej o wiele... pzdr za rok znów musze sie tam wybrac bo bylo sssuuuuuuuper!!!

Ja też wróciłam. Powiem krótko - jedzenie okropneee ! a tak ogólnie to super reszta ;D

Witam. wylot mam 13.09.2007 chcialabym sie dowiedziec cz sa jakies animacje wieczorami albo imprezy organizowane w cenie hotelu ... wciaz czytam o 10dinarach wkladanych w paszport..wiec moze ktos poleca jakis dobbry pokoj ;] ?
sedna@o2.pl

Jedzenie wstretne , nie do przelkniecia, okolica okropna, plaza hotelowa srednia , plaze brudne , unoszacy sie na ulicach smrod szamba i wszedzie lezace smieci, w pokoju mrowki. Sam hotel dla bardzo niewymagajacych klientow, basen hotelowy kryty w ktorym sie nikt nie kapie nijaki, na basenie odkrytym trzeba placic za krzeselko, animacje sa , choc po 1 wrzesnia ich ilosc i natezenie sie jakby zmniejszyla, Widocznie ze wzgledu na mniejsza ilosc turystow. Reszta fajna ;p

do sednusi: kurcze bedziesz w hotelu Residence? ja tez w od 13 jestem