hotel Murdeira Village na wyspach zielonego przyladka
Strona: 1
Autor | Treść |
---|---|
magda
|
#1 08:39, 04.08.2007
|
Gość |
Czy ktos byl moze w tym hotelu ? Ogolnie jakie sa warunki. A moze ktos jedzie 7.11.2007 na wyspy?? IP: 86.150.241.185
|
kasia
|
#2 14:29, 13.10.2007
|
Gość |
Też chemy się tam wybrać ale nikt nie wie jak tam jest. Jak wrócisz to bardzo proszę o opinię. Pozdrawiam IP: 87.105.145.181
|
Tasiula
|
#3 18:03, 02.11.2007
|
Gość |
my jedziemy 07.11. Podobno ok! IP: 83.24.215.144
|
#4 12:41, 12.11.2007
|
|
Użytkownik
Posty: 3
Skąd: Lublin
|
A ja wybieram sie 9 stycznia 08. Kto wróci wcześniej proszę o opinię IP: 213.17.176.82
|
moksak
|
#5 02:16, 22.12.2007
|
Gość |
Ludzie, wycofujcie sie, póki czas. Ten hotel to koszmar - ośrodek odosobnienia na skalistej pustyni, z plaża o długości 200 metrów, nad maciupcią zatoczką i z kamienistym wejściem do wody. Nie ma tam co robić, ani leżeć na tym płachetku piasku (bez parasoli), ani spacerować, ani nawet jeść - kuchnia horrendalna. Najbliższa miejscowość (Santa Maria) 10 km od Murdeiry - i tam należy zamieszkać. I dwie ważne informacje dla wyjeżdżajcych: a) weźcie kartę Visa (inne systemy typu maestro nie działają w tamtejszych bankomatach) b) zapomnijcie o komórkach (nie ma tam roamingu) IP: 83.24.131.54
|
jarek
|
#6 15:35, 05.01.2008
|
Gość |
wiec jak jest??my jedziemy w srode IP: 88.199.144.7
|
jamtambył
|
#7 01:38, 20.01.2008
|
Gość |
hehe, moksak ma niestety rację. Samotnicy i pustelnicy do Murdeiry (no chyba, że codziennie podjedziesz do Santa Marii - cena od 1 (bus - czyli najczęściej miejsce na pick-upie) do 6euro za taksówkę). Wypożyczenie samochodu około 70 euro/doba. DO uwag komórkowo-bankomatowych należy również dodać, wspaniale swobodne posługiwanie się językiem Szekspira. Mnie najbardziej rozbawiło hasło: mikolju . No i oczywiście wszędobylskie no stress. Natomiast, na pewno warto znieść wszystkie te niedogodności i zobaczyć kawałek Cabo Verde. IP: 88.199.144.7
|
andyried
|
#8 13:38, 20.01.2008
|
Gość |
Tyz tam byłem.Co do zadupia Murdeiry to racja, ale za 10 minut jest sie w Santa Maria za 1 euro lub 100escudos.Warto wybrac sie za 75 euro na 4 godiny w 2 osoby na objazd wyspy na Quadach. Swietna zabawa maly rajd Dakar- pustynie piaskowe, gory, wydmy, kopalnia soli- przez4,5 godziny no i praktycznie wsio sie zobaczy co warto na tej wysepce. trza miac sierpliwosc i zdrowie do naszy biur podrozy- opoznione loty, przedterminowe powroty, zamolotem bez numerowanych miejsc, na glodno,etc.... IP: 83.7.79.164
|
gość
|
#9 17:36, 10.02.2008
|
Gość |
A ja uważam, że moksak nieco przesadza. Chyba nie wiele na tej wyspie widział, albo nie zrozumiał. Hotel jest częścią luksusowego, jak na warunki Cabo Verde, osiedla dla najzamożniejszych mieszkańców Sal. Jest więc cicho, bezpiecznie, czysto i ... zielono! To najbardziej zielony zakątek na wyspie, która generalnie jest pustynią, bez drzew, choćby źdźbła trawy. Obsługa miła, trochę ospała, jak to u południowców. Jedzenie może nie wyszukane, ale nie nazwałbym go horrendalnym. Jest co wybrać (na pewno można się objeść rybami). Oczywiście jeśli ktoś nastawia się na stoły uginające się pod naporem potraw a'la Egipt lub Tunezja rozczaruje się. Trzeba wziąć poprawkę na to, że Wyspy są biedne, a wszystko zależy od tego, co przypłynie z Afryki lub Brazylii. Miejsce jest odosobnione, to prawda. Ale ma to swoje zalety. Bez natrętów, ciągłego nagabywania ze strony Senegalczyków, którzy chcą coś wiecznie sprzedać (za nice price i no stres). Miejsce dla osób z dziećmi i ceniących ciszę i spokój. Dla osób żadnych rozrywek idealna będzie Santa Maria. Tam też , jak pisali poprzednicy, jest piękna, długa plaża... I wszystkie rozrywki związane z plażowaniem po europejsku. Uwaga - na wyspach działa tylko karta Visa - potwierdzam. radzę zabrać dużą ilość euro - dolarów nie chcą przyjmować. Dolary przyjmują tylko rezydenci biur i to tylko te, które wydrukowano po 1986 roku! Wycieczki na inne wyspy są drogie - ok. 200 euro za osobę (bo wyłącznie samolotowe), ale naprawdę warto! Nawet po to, by potem cieszyć się tym co mamy w Polsce, albo podziwiać cudowne, jeszcze nieskażone ludzką ręką krajobrazy (np. na Boavista -jakie plaże... ). Niestety nastawcie się na opóźnione wyloty. Biura zmieniły przewoźnika, jest lepiej - są posiłki w cenie lotu, można też kupić kawę, herbatę, napoje też za złotówki. IP: 83.4.164.137
|
MKM
|
#10 18:59, 25.02.2008
|
Gość |
Witam, Mam pytanie do ostatniego Gościa: jak tam jest z tą zielenią oraz jaka drobna fauna tam występuje? Interesują mnie kwiaty i owady (jako cel fotografii). Będzie tam coś ciekawego o tej porze? Chciałbym wyjechać tam za dwa tygodnie (11-21 marca). Pozdrawiam, MKM IP: 83.13.68.194
|
Prawdziwy gość
|
#11 12:17, 09.03.2008
|
Gość |
Gość z 10 lutego, to najprawdopodobniej zawodowy naganiacz naiwnych, albo zaangażowany pracownik któregoś z biur podróży. Jak możecie, wybierajcie coś innego niż Murdeira Village. Trudno w ogóle nazwać hotelem ten przybytek, gdzie psy zafajdały cały teren, a nikt odchodów nie uprząta. Plac zabaw dla dzieci nie istnieje. Może nawet zwłaszcza z dziećmi tam nie jedźcie w trosce o ich życie - skaliste wybrzeże wzdłuż hotelu jest bardzo niebezpieczne. Dopiero na miejscu rezydent Wam powie, że należy mieć specjalne obuwie, aby w okolicy hotelu w ogóle wejść do wody. Nie ma żadnych nadających się do użytku obiektów sportowych, a sporty wodne odpadają ze względu na ryzyko utraty zdrowia w tym miejscu. Nikt przy zdrowych zmysłach nie wejdzie tu do oceanu. Z kolei wyżywienie na wyspie Sal jest ciekawe i urozmaicone. W hotelach i restauracjach w Santa Maria podadzą Wam sporo ryb, warzyw i owoców. Ale nie w Murdeira Village. Kto był, sam rozumie, co mam na myśli. Do Murdeira warto przyjechać na pół godziny, zrobić kilka zdjęć wodnego pyłu rozbijającego się o wulkaniczne skały, a następnie jechać do Santa Maria odpocząć sobie na plaży. Nie dawajcie nabierać się frenetycznym pozytywnym opiniom w żadnym wypadku, ale szczególnie w odniesieniu do Murdeira. IP: 83.6.39.138
|
buzuki@smrw.lodz.pl
|
#12 01:45, 16.03.2008
|
Gość |
Ludzie! Jestem przerażony tym co czytam. Mam tam jechać od 21 marca na 12 dni i wynika z tego, że najlepiej jest wyjechać po 1 lub 2 dniach. Jak to jest naprawdę z kąpielą morską. Czy potrzebne tylko buty czy też trzeba mieć pancerny strój aby plywać po skalistym wybrzeżu. A co z telefonami komórkowymi. Nie ma żadnego operatora, czy jest inny zakres częstotliwości jak np. w USA lub Meksyku. Proszę napiszcie coś szybko bo w poniedziałek muszę dać kasę. IP: 194.110.116.156
|
#13 10:55, 17.03.2008
|
|
Użytkownik
Posty: 3
Skąd: Lublin
|
Jak się chce pływać to pośniadaniu wsiąść w taksi albo jakiegoś łebka i za 1 euro pojechać na plażeę w Santa Marii 15 minut jazdy góra. Mają internet, ale komórki tylko lokalne.Na miejscu można się opalać i kąpać w dość duzym i czystym basenie z lekko słoną wodą ale dość zimnawą. IP: 213.17.176.82
|
buzuki
|
#14 00:28, 21.03.2008
|
Gość |
Dziękuję za informacje. Wylatujemy w piątek 21 marca a wracamy 3 kwietnia. Po pwrocie napiszę co widziałem i jak to oceniam. Zdrowych i wesołych świąt dla forumowiczów i turystów. Cześć. IP: 194.110.116.156
|
maryna
|
#15 19:22, 10.07.2008
|
Gość |
A ile kosztują tam paierosy i czy można zobaczyć jakąś wyspe drogą wodną.Lecę za tydzień z Monachium z niemieckiego tui bez polskiego rezydenta.Może ktoś wie czy istnieje możliwość wykupienia wycieczek fakultatywnych z polskojęzycznym przewodnikiem.Jeśli tak to gdzie? IP: 83.30.247.254
|
Strona: 1
Na skróty: Bułgaria, Chorwacja, Egipt, Grecja, Hiszpania, Maroko, Polska, Tunezja, Turcja, Włochy, W. Kanaryjskie