UWAGA SUN&FUN ostrzegam prze nimi!!! UWAGA!!!
Biuro umywa ręce jak tylko jest problem!!!! Zabrakło dla nas samolotu, do dziś nie wiemy, co się stało!!! Koczowaliśmy w 180 osób na lotnisku prawie 24 h i sami wywalczyliśmy sobie samolot przez powiadomienie prasy, radia oraz telewizji Biuro miało nas gdzieś!!!!! Zero zainteresowania! Nasza rezydenta z hotelu Hilton Long Beach Pani Virginia mimo tak awaryjnej sytuacji nie pojawiła się na lotnisku i powiedziała ze ma inne strawy do załatwienia! Gdyby nie setki telefonów do polski wysyłaliby nas po parę osób do Polski gdzie znalazłoby się miejsce w samolocie a to mogłoby zając Nawe 8 dni!
Ważna rada ! Jeśli byście mieli kłopoty zdrowotne w trakcje pobytu w Hurghadzie i idźcie do rezydentki skasuje was 25 Euro tylko znajdźcie sobie na necie numer do Polskiej kliniki, która zapewnia opiekę bezpłatnie!
A sam hotel bajka !!!!!!
sun @fun uwazajcie !
Strona: 1
Autor | Treść |
---|---|
Madow Miechow
|
#1 17:04, 22.09.2009
|
Gość |
IP: 82.177.44.11
|
czerwony baron
|
#2 18:47, 22.09.2009
|
Gość |
Pani z pietra wyzej jesli bedzie miala szanse i wyjedzie za granice drugi raz w zyciu moze wczesniej poczyta co i jak i nabierze turystycznej oglady. nie zabraklo samolotu bo wszyscy bylismy w tej samej sytuacji i na lotnisku juz byla informacja, ze samolot nie wyleci punktualnie bo byl problem techniczny, a niestety wiekszosc z nas (sun&fun, exim i chyba ktos jeszcze) sie juz odprawila i bylismy juz w strefie wylotowej, z ktorej w egipcie akurat ciezko sie wydostac, szczegolnie,ze informowano nas co dwie godziny srednio,ze samolot wystartuje...i z tego co wiem i sie orientuje za wszystko odpowiada linia lotnicza, oferujac w tej sytuacji hotel(ale tu caly czas podawano,ze chyba " zaraz" wylecimy) i posilek, ja przynajmniej jadlem. co do opieki rezydentow, trudno zeby weszli na strefe wolnoclowa skoro a) nie wszyscy odwozeni sa przez rezydentow b) nie nosza paszportow chyba caly czas przy sobie c) sa w pracy, nie rozumiem, maja przyejchac siedziec i trzymac za raczke...stalo sie trudno, takie rzeczy sie zdarzaly i beda zdarzac, a ze samoloty nie moga sobie leciec ot tak kiedy chca bo jest to ustalane i ciezko sie pozniej wstrrelic, to znalezienie wolnego samolotu tez zajmuje czas i co najwazniejsze jest okreslony czas pracy zalogi, wiec skompletowanie jej tez zajmuje czas. ja generalnie bylem zadowolony z pobytu, przygoda, mogloby jej nie byc no ale sie stalo. najwazniejsze ,ze juz w domu IP: 41.153.226.160
|
Stasiek
|
#3 06:20, 13.10.2009
|
Gość |
i tak po prostu trzymać jesli ktoś troszkę poczyta lub ma troszkę tolerancji to zrozumie tak jak Pan ale czasami trzeba ciemniactwu wytłumaczyć bo nie kuma tematu tak jak ta osoba której Pan to wytłumaczył choc do końca nie jestem o tym przekonany bo ciemniakowi to nawet rysunek w kolorze nie pomoże!!!!!!ale tak to to jest z ta (sztuczną inteligencją) wrodzona ja byłem w hurghadzie we wrześniu od11-09 do25-09 i było super bo nie zwracam na jakieś tam małe wpadki ze strony organizacyjnej bo one sa wszedzie czy to w orbisie czy innym biurze IP: 89.108.251.98
|
czerwony baron
|
#4 17:36, 15.10.2009
|
Gość |
ludzka rzecza bladzic, moja naprawiac IP: 41.153.193.82
|
Strona: 1
Na skróty: Bułgaria, Chorwacja, Egipt, Grecja, Hiszpania, Maroko, Polska, Tunezja, Turcja, Włochy, W. Kanaryjskie