biuro OIS

Hej,

Jestem żeglarzem i mieszkańcem Wilkas k. Giżycka. I powiem szczerze.. NIGDY W ŻYCIU Z OIS! Widziałem ich 3 pobyty w porcie.. makabra. Chamstwo i prostactwo, do tego uciekają z każdego portu, bo podobno nie mają kasy na opłaty portowe. Popytajcie się lepiej ludzi mieszkających na Mazurach co sądzą o tej "firmie". Banda naciągaczy. .rozmawiałem z dziewczyną, która z nimi pływała. Mówiła, że a i owszem imprezy całkiem fajne ale to ze względu na uczestników. A cała reszta do bani!!

Hej! Też wybieramy się do Quatro, byłam w biurze i mówili, że hotel jest całkiem wypasiony, do pon mam rezerwacje ale chyba sie zdecyduje! Mam nadzieje tylko ze pogoda dopisze bo caly rok czekam na ferie ziomowe ^^ Też mam nadz ze to rzetelne biuro, jak był ktoś już na jakichś feriach z ois to piszcie piszcie bo ciekawa jestem ;]
Pozdrawiam!

zastanawiam sie nad wyjazdem z tym biurem....mam tylko pytanie co oni robia jesli jedzie sie samemu tzn:nikt ze znajomych nie ma ochoty na taka impreze a ja strasznie chce jechac....słyszałam ze naprawde fajni ludzie jezdzai jest naprawde swietnie!!!był ktos moze sam na takim sylwestrze z OIS-em

A czy ktos byl z tym biurem w alpach w nauders??,jesli tak to napiszcie jak bylo,trasy kwatera ledi itd.POZDRAWIAM! I DZIEKUJE Z GORY.

my jedziemy 11-osobową ekipą z Białegostoku do Krynicy. Ceny kuszące. Jeżeli ktoś był mozze dac jakies info na temat wyjazdu do krynicy rok temu ?

a kto jedzie na sylwka do bradejova???
bo my tu we 3 jedziemy z PK

jak cos to pisac kto jedzie mozna sie przeciez integrowac juz przed wyjazdem

Jadę w lutym do Nauders z OIS, zobaczymy jak bedzie..

bradzo chętnie napisze coś o tym pseudo-biurze bo dzieki niemu speddzam sylwestra w domu. wybralam oferte mengusovce i jestem niezadowolona tak jak reszta mojej grupy. tylko mi i jeszcze dwom osobom udalo sie stamtad wroci poniewaz biuro nie zorganizowalo zadnego powrotu dla osob ktore chcialy wrocic i na wlasna reke musialam dojechac do Poznania ze Slowacji. napisze od myslnikow co mi sie nie podobalo:
-opoznienie wyjazdu i wydluzenie czasu podrozy z 12 do 18 godz-stracilismy od razu jeden dzien jazdy(wynikalo to z niewiedzy pilota i kierowcy nadrobilismy ponad 200 km!!)
-jeden kierowca, ktory prowadzil przez 18 godz!!!!!!!!!!!!
-brak jakiejkolwiek wiedzy i kompetencji pilotki, ktora zachowywala sie jakby pierwszy raz pojechala na jakikolwiek wyjazd
-pokoje byly rozdzielone wedlug listy alfabetycznej a nie takiej jaka przeslalismy( w efekci niektore pary byly rozdzielone, oczywiscie na wlasna reke musielismy sie dogadywac, zreszta pierwszy autobus dojechal troche szybciej i i tak nie mielismy praktycznie nic do powiedzenia!!!!!!!!!!!)
-a propos STANDARDU nie bede nawet pisac o czystosci bo takiego slowa chyba tam nie znaja- w jednym budynku bylo w miare ok w drugim za to nie bylo swiatla w toaletach, klamek, okna byly nieuszczelnione, jak rozmawialismy to para leciala z ust i my mielismy tam spac. poza tym nie bylo cieplej wody wiec wogole nie mozna bylo tam egzystowac. w tym pierwszym budynku tez bylo zimno i nie bylo cieplej wody a niektore prysznice przeciekaly, podlogi byly przegnite itp.
-jedzenie bylo obrzydliwe ale nie mozna sie bylo spodziewac niczego lepszego skoro od obslugi calego ośrodka bylo dwoch mezczyzn tylko. wlasciciel sie staral i robil co mogl ale biuro chyba przecenilo jego mozliwosci wiec to nie do konca jego wina ale biura bo na ostatnia chwile chcieli wyslac jak najwiecej ludzi.
-POWROT wygladal tak ze caly MARCIN nie chcial oddac nikomu pieniedzy i zorganizowac wyjazdu wiec bylismy tam uwiezieni. jedynie mi kumpeli i kumplowi udalo sie namowic jej rodzicow bo byli w poblizu i nas podwiezli do zakpoca gdzie czekalismy potem na pociag, zreszta nie o tym mialam pisac ale chce zobrazowac zainteresowanie biura.
-NARTY-co do warunkow narciarskich to w ciagu trzech godzin udalo mi sie zjechac 4 razy bo w kolejce do wyciagu stalo sie pol godziny.
-rezydentka nie mogla nam naawet zoorganizowa wyjazdu do sklepu bo autobus juz wyrobil norme i nie moglismy jechac na inne stoki.

w efekcie biuro to zepsulo sylwestra mi i moim znajomym, nie dostaniemy zwrotu pieniedzy i polowa z nas jest chora. mam nadzieje ze chociaz jedna z osoba to przeczyta i zrezygnuje z oferty tego biura, mimo ze moj tekst jest taki dlugi!!!!!!! POZDRAWIAM

Sylwester w szczawnicy na dobry początek:
-nasz autobus spóźnił się godzinę czasu-my nie wiedzieliśy kiedy i czy w ogóle przyjedzie, więc czekaliśmy na mrozie -3 stopnie. Nikt do nas nawet nie raczył zadzwonić z biura i powiedziewć co się dzieje.
-pilotka to jakaś studentka która nic nie wie, na niczym się nie zna i niczego nie potrafi. miała nasze numery ale jak sama powiedziała: "nie pomyślałam że trzeba was informować że spóźnimy się godzinę"
- za to przy samym dojeżdzie pani pilot zadzwoniła do naszego kolegi ale z pytaniem gdzie jest zbiórka bo kierowaca nie wie gdzie ma jechać.(biuro samo wyznaczyło nam miejsce zbiórki).
- biuro wymyśliło sobie że z wrocławia do szczawnicy pozbiera ludzi na trasie co poskutkowało czasem dojazdu z poznania do szczawnicy 20 godzin
- kierowca to pokaz niekompetencji, arogancji i całkowitego braku myślenia facet totalnie nie miał pojęcia gdzie jedzie opierał się na GPS którego nie potrafił odczytywać, jego żona wysiadała na skrzyżowaniach i pytała ludzi o drogę z wielką łaską zatrzymywał się na postojach bezczelnie komentując "więcej piwka to będziecie więcej sikać" zachowywał się jakby łaskę nam robił że w ogóle jedzie.
- będąc w centrum szczawnicy zgubił się (przypomnę że szczawnica ma tylko dwie główne ulice) 15 minut czekaliśmy na poboczu aż ktoś przyjedzie nas popilotować.
- standard pokoi daleko odbiegał od tego co było na zdjęciach:grzyb w łazience, brud i kurz wszędzie, toalety wyglądały jak koszmar z kolonii w latach 80, a cały budynek swą świetność i ostatni remont przeżywał w czasach wczesnego Gierka.
- pokoje przydzielono nam nie wiem według jakiego klucza ale dwie pary które chciały mieć pokoje obok siebie były NA RÓŻNYCH PIĘTRACH, nie było nawet do kogo mieć pretensji bo pani rezydent totalnie to nie interesowało
- impreza sylwestrowa kończył się o 5 nad ranem o 9 było śniadanie a o 9.45 już odjeżdżaliśmy autokarem. 4 godziny snu po sylwestrze i potem jeszcze 12 godzin w autokarze niech sobie to ktoś wyobrazi
-wyjechaliśmy o 9,45 pomimo że mieliśmy zapłaconą dobę hotelową do 14

wszystko za co było odpowiedzialne biuro zostało zepsute. jeżeli coś wyszło to był to skutek naszego wykłócania się, interwencji albo życzliwości osób nie związanych z biurem. ogóle rzecz biorąc STRASZNA PORAŻKA

Organizacja calego wyjazdu tragiczna, zreszta w zeszlym roku bylo podobnie!!!!Myslelismy, ze w tym roku organizatorzy spelnia warunki umowy!!! Niestety bylo jeszcze gorzej!!!!
-Wyjazd z opoznieniem do tego totalny balagan z lista uczestnikow,ludzie nie wiedzieli gdzie maja wsiadac,
-hotel tragiczny,zupelnie cos innego niz na zdjeciach i w opisie,
-brak lodowki,czajnika,zimno,letnia woda,do tego jakas kaucja 60 zl za osobe,o czym nie bylo wczesniej mowy,zostalo dopisane na stronie biura"ois" 3 dni przed wyjazdem,
-wyjazd do aquaparku takze totalny balagan i jazda na ostatnia chwile na 2 godziny przed zamknieciem,przez to byl problem z wejsciem, poniewaz bylo za duzo ludzi,wiekszosc osob nie weszla wogole!!!!
-SYLWESTER TRAGEDIA!!!!!! ORGANIZACJA BEZNADZIEJNA!!!!ZA 120ZL OD OSOBY DOSTALISMY TYLKO ZUPE I SZAMPANA!!!!SZCZYT!!!!OBSLUGA NIEMILA,O WSZYSTKO TRZEBA BYLO SIE PROSIC WIELE RAZY,A I TAK NIE PRZYNIOSLO TO SKUTKU!!!!
-ORGANIZATORZY WZIELI KASE NIEWIADOMO ZA CO!!! I MIELI WSZYSTKO GDZIES!!!
SYLWESTER SKONCZYL SIE PRZED CZASEM WIELKA BIJATYKA POLAKOW Z OCHRONIARZAMI Z HOTELU,Z TEGO POWODU OKOLO 200 OS MUSIALO ISC DO POKOJOW SPAC W SYLWESTRA!!!TOTALNA MASAKRA!!!!!
-POWROT NIESPRAWNYM AUTOKAREM!!!ISKRY Z KOL PODCZAS CALEJ DROGI,MUSIALA INTERWENIOWAC POLICJA!!!!SZOOKK!!!!
pozdrawiamy wszystkich tych ktorzy z nami przezywali te MECZARNIE!!!
SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU 2008 BEZ "OIS-U"OSZUSTOW!!!

sylwester w trestinie od myslników
- stanie na mrozie bez wc ani miejsca zeby sie schowac bo autokar sie spoznil i zamiast byc 23.50 bylo po 1 w nocy
- toalety w autokarach nie dzialaja
- kierowca nie ma mapy i nadrabia 200 km robiac przez czechy i slowacje zamiast pojechac przez polske do granicy ( miejscowosc nasza polozona jest 10 km od granicy polskiej)
- podroz trwajaca zamiast 7 godzin to 12
-przyjazd ok 12 rano
- nie dostalismy snidania bo mielismy byc na nie o 9 a nie o 12
- 1 dnia nie bylo nic zorganizowane sami autokar wynajelismy
- hotel to totalny PRL
- codzinnie zimne i czesto niesmaczne zarcie
- w pokojach syf kila i mogila
- dzien drugi jazda na stok ponad 2,5 godziny bo ich kochany GPS zamiast na stok wyprowadzil nas na jakies osiedle
- w drugim autokarze zapsul sie wsteczny i ludzie musieli kika razy pchac zeby wycofac bul nawrocic
- brak rezydenta w hotelu
- brak jakiejkolwiek organizacji
- brak osoby z ktora mozna sie dogadac
najbardziej to wqrzyli ludzi powrotem i czekaniem 4 godz na dworcu w katowicach bo czekalismy na drugi autokar !!
- trasa 160 kn trestena katowice pokoana w 7 godzin nastepie 4 godziny siedzenia w autobusie a pozniej do wroclawia zapierniczal po 130 km/h wyprzedzajac wszystko no i raz spowodowalby karambol bo skosilby na autostradzie 2 auta.
- dodam o obsludze w hotelu. ludzie ktory nie maja chyba 16 lat sa kelnerami co chwile napierdoleni jak atomy , kelnerka mowi zebys se kole otworzyl zebami a kierownik prooje w nocy wchodzic ludziom do pokoju
- jednym slowem wszyscy stwierdzili ze jest hujnia na maxa
- ludzi pisza pismo do rzecznika ochrony praw konsumenta

OIS to lipa i sciema nie polecam !!
mysle ze zaraz bedzie tu wiecej takich wpisów

pozdrawiam ekipe i wszystkich ludzi co tam byli !! towarzystwo swietne

sylwester szczawnica:
- na dobry początek dnia wypatrywanie autokaru przez godzinę na mrozie bez żadnej informacji ze strony biura o opóżnieniu
- trasa katowice-szczawnica pokonana w zawrotnym tępie ośmiu godzin ( śmieszne )
- kierowca totalny kretyn wyposazony w CB,GPS i żonę, skorzystał tylko z żony która pytała sie o drogę przypadkowych ludzi na ulicy
- przyjazd w godzinach wieczornych ( cały dzien zmarnowany na dojazd)
- kwatery w sanatorium gdzie była "kupa" starszych ludzi i wszystko im przeszkadzało, że młodzież przyjechała, że głośno itp.
- pokoje hm..... porażka.
- panie pilotki wogóle chyba nie wiedzialy co tam robią (możliwe że biuro za kare je tam wyslalo)
-posiłki co dzien te same tzn. jak nie zjadles wedliny dzis to ja widziales jutro, pojutrze i tak do skutku az ja zjadles,wyrzuciles lub sama zzielieniala
-prysznic, ubiacje syf i smród starości
- sylwester połączony z grupą naszych ulubionych starszy kuracjuszy
- powrót równiez w kosmicznym tępie, w katowicach wysiadka ludzi w ciagu 2,3 minut az zapomnieli bagazy z autokaru bo nagle zaczelo sie kierowcy spieszyc
- ogólnie masakra jedno co potrfi OIS to zbiórka pieniedzy od ludzi za wyjazd
OIS- oszukac i spierd..... takie jest moje zdanie na temat tego biura , mam nadzieje ze moje zdanie podzieli 150 osób które sie "bawiło" w szczawnicy,
pozdrawiam.

Na sam początek, napisze ze nie jestem pracownikiem tej firmy i tylko stram sie być obiektywny.Ja tez byłem z OIS w tym roku i:
"-Wyjazd z opoznieniem do tego totalny balagan z lista uczestnikow,ludzie nie wiedzieli gdzie maja wsiadac,"

wyjazd sie opoźnił z powodu uczestników

"-hotel tragiczny,zupelnie cos innego niz na zdjeciach i w opisie,"

jesli ktos płaci za hotel 60 zł. za dobe, to czego sie spodziewa? Sheraton? Było ciepło, czysto, ciepła woda i posciel.TV w pokoju. Lodowka i telefon. Mozna było wykupic sniadanie.


"-brak lodowki,czajnika,zimno,letnia woda,do tego jakas kaucja 60 zl za osobe,o czym nie bylo wczesniej mowy,zostalo dopisane na stronie biura"ois" 3 dni przed wyjazdem,"

kaucja była z powodu bydła, ktore rok temu przyjechał i zniszczyło swoje pokoje itp. W tym roku było nie lepiej, wiec jak widac słuszna decyzja.


"-wyjazd do aquaparku takze totalny balagan i jazda na ostatnia chwile na 2 godziny przed zamknieciem,przez to byl problem z wejsciem, poniewaz bylo za duzo ludzi,wiekszosc osob nie weszla wogole!!!!"

nie byłe, to nie bede komentował

"-SYLWESTER TRAGEDIA!!!!!! ORGANIZACJA BEZNADZIEJNA!!!!ZA 120ZL OD OSOBY DOSTALISMY TYLKO ZUPE I SZAMPANA!!!!SZCZYT!!!!OBSLUGA NIEMILA,O WSZYSTKO TRZEBA BYLO SIE PROSIC WIELE RAZY,A I TAK NIE PRZYNIOSLO TO SKUTKU!!!!"

nie tylko zupa, ale na poczatek obiad, ciasteczko na deser, zupa i szampan. Do tego doliczmy pracowników, prad, wynajecie sali itd. Prosze podac mi przyklad sylwetra za 120 zl, za granica, gdzie daja wiecej ...


"-ORGANIZATORZY WZIELI KASE NIEWIADOMO ZA CO!!! I MIELI WSZYSTKO GDZIES!!!
SYLWESTER SKONCZYL SIE PRZED CZASEM WIELKA BIJATYKA POLAKOW Z OCHRONIARZAMI Z HOTELU,Z TEGO POWODU OKOLO 200 OS MUSIALO ISC DO POKOJOW SPAC W SYLWESTRA!!!TOTALNA MASAKRA!!!!!"

rezydor nie miał "gdzies" wszystkiego.negocjował, starał sie. cierpliwe odpowiadał na powtarzajace sie pytania.
Bijatyka.Fakt, niezłe mordobicie. Wstyd na cały kraj.Pytanie tylko co ma z tym wspolnego OIS? Co miał zrobic? Wezwali police w polsce. Rozdzielili glownego prowodyra od reszty.Co jeszcze ? Przytulic do piersi i ucałowac, bo bydło zachowywało sie jak bydło ?


"-POWROT NIESPRAWNYM AUTOKAREM!!!ISKRY Z KOL PODCZAS CALEJ DROGI,MUSIALA INTERWENIOWAC POLICJA!!!!SZOOKK!!!!"

autokar był sprawny,nie z kól, tylko z silnika, co jest normalne przy niskiej temperaturze i duzej wilgotnosci w autokarach. Paniki narobili pasazerowie, ktorzy nie pofatygowali sie wczesniej,na postoju zainteresowac co sie dzieje, a pozniej chcieli zatrzymac sie na srodku drogi, chodz do nastepnego postoju było 10 min. drogi. A policja interweniowała, bo spanikowani pasazerowie zadzwonili, a policja potwierdziła tylko, ze wszystko jest w porzadku


Jesli ktos chce super wyjazd na narty,a nie lezenie w hotelu ****, nie stac go na samolot, to polecam OIS jak najbardziej

Apropo poprzedniego wpisu postanowiłam dodać coś od siebie:

"wyjazd sie opoźnił z powodu uczestników"
- W autokarze 32 pani pilot się spóźniła, nastepnie reszcie osób kazała czekac pod autokarem wyczytując osoby które mają wchodzić - zeszło się ok 30 minut :/


"jesli ktos płaci za hotel 60 zł. za dobe, to czego sie spodziewa? Sheraton? Było ciepło, czysto, ciepła woda i posciel.TV w pokoju. Lodowka i telefon. Mozna było wykupic sniadanie."
-nie zmienia to faktu, że hotel inaczej był opisywany w ofercie i przez ludzi w OISie


"kaucja była z powodu bydła, ktore rok temu przyjechał i zniszczyło swoje pokoje itp. W tym roku było nie lepiej, wiec jak widac słuszna decyzja."
- o kaucji dowiedzieliśmy się na miejscu! Powinniśmy wiedzieć o tym przy zapisywaniu się na wyjazd, czyż nie tak?! Poza tym nie wszyscy byli przygotowani na jej zapłacenie :/


"nie tylko zupa, ale na poczatek obiad, ciasteczko na deser, zupa i szampan. Do tego doliczmy pracowników, prad, wynajecie sali itd. Prosze podac mi przyklad sylwetra za 120 zl, za granica, gdzie daja wiecej ... "
- Przykład chociażby Sylwester w Zwoleniu rok temu - nie dośc że było ładniej przygotowane wszystko to było zdecydowanie wiecej jedzenia, ogólnie wszystkiego... A gdzie wędl;iny i przekąski które były wypisane w ofercie?


"rezydor nie miał "gdzies" wszystkiego.negocjował, starał sie. cierpliwe odpowiadał na powtarzajace sie pytania.
Bijatyka.Fakt, niezłe mordobicie. Wstyd na cały kraj.Pytanie tylko co ma z tym wspolnego OIS? Co miał zrobic? Wezwali police w polsce. Rozdzielili glownego prowodyra od reszty.Co jeszcze ? Przytulic do piersi i ucałowac, bo bydło zachowywało sie jak bydło ?"
- "Rezydor" nie wiem czy gdzieś był, nie widziałam jego starań. Zabawa była opłacona do 4 rano, skończyła sie o 1. Pieniądze za te 3 godziny powinny zostac zwrócone osobom, które nie były winne!! To ma do tego OIS - starac się by ludzie nie czuli się obdarci z pieniędzy za coś czego nie mieli!


"autokar był sprawny,nie z kól, tylko z silnika, co jest normalne przy niskiej temperaturze i duzej wilgotnosci w autokarach. Paniki narobili pasazerowie, ktorzy nie pofatygowali sie wczesniej,na postoju zainteresowac co sie dzieje, a pozniej chcieli zatrzymac sie na srodku drogi, chodz do nastepnego postoju było 10 min. drogi. A policja interweniowała, bo spanikowani pasazerowie zadzwonili, a policja potwierdziła tylko, ze wszystko jest w porzadku "
- nie wiem nie "mój" autokar

Jesli ktos chce super wyjazd na narty,a nie lezenie w hotelu ****, nie stac go na samolot, to polecam OIS jak najbardziej
- Oczywiście... o ile OIS zacznie wreszcie dbać o klientów, którzy są w porządku..

"Na sam początek, napisze ze nie jestem pracownikiem tej firmy i tylko stram sie być obiektywny.Ja tez byłem z OIS w tym roku i:"

CO ZA BZDURY!!
Nikt, kto nie pracuje w OIS nie napisałby takiej wazeliny o takim beznadziejnym wyjeździe. Miejsce chociaż trochę samokrytyki i nie podawajcie się za obrońców uciśnionych.

na całym wyjeździe najmniej przeszkadzali mi Bogu ducha winni piloci, najgorsza była ta "zwierzyna", czyli Wy. Ciągłe ataki, wszystko źle. Aroganckie zachowanie, chlanie 24 godziny na dobę. W nocy libacje, wrzaski. Cieszcie się że Was wcześniej nie wywalili z imprezy, bo mogi to zrobić.

nigdy w życiu z OiS..wlasnie wróciłem z Sylwestra z nimi ...banda naciągaczy i Tyle!!! przekazujcie dalej poproszę pozdrawiam

Pojechaliśmy do Zvolenia. Byliśmy na początku uprzedzeni o tym że "nie jest to hotel" i nie ma super warunków (był do DOM MŁODZIEŻY) ale k***a żeby w pokoju okno wypadało, albo był syf brud i rzeczy jakiś obcych ludzi od zdjęc po szczoteczki do zębów. Mieliśmy miec pokój 2+2 typu studio. A nasz kochany OIS chuba nigdy nie widział takiego pokoju. Otóz wszystkie pokoje byly 2+4 a tego co oni nazwali lazienka to bym nie powiedzial, maly przedpokuj a tam za kotarka przysznic z umywalka i obok kibelek full service.
My to jeszcze mielismy fart bo tamte pozostale 4 osoby byly naszymi ziomami.
a oczywiscie w umowie byla uwaga ze mamy byc zakwaterowani w pokojach obok siebie bylo nas 10 osob i mialo byc 2+2 2+4 i tym sposobem ze nie bylo takich pokoi nasi znajomi mieli po 4 obcych ludzi juz nie wspomne ze podzielili nas na rozne autokry. od pojedynczch pokoi nie bylo kluczy tylko od wejsciowych do segmentu 2+4.
Dziewczyna zlamala noge na stoku w kolanie to czekali 24h zeby zawiesc ja do szpitala bo rezydent powiedzial jej chlopakowi zeby tzrymala noge w gorze i smarowala mascia a kolano bylo fioletowe i napuchniete (jej chlopak to pizda)
No i Sylwester teraz:
nie bylo nas na liscie, dopiero po 15 minutach dzwonienia na wlasny koszt do biura i rezydenta zostalisy wpuszczeni.
Obsluga fatalna
Cenny mialy byc normalne, a bylo 2 krotne przebicie od cen ze stacji benzynowej
Brak szatni
Sala balowa w holu wejsciowy razem z palarnia i stolem SZWEDZKIM (wedlina, ser, pieczywo podane o 23:30)
A teraz powrot, nasz autokAR PRZEZ PRAWIE DWIE GODZINY JECHAL 50 KM/H poniewaz inny kierowca sie zgubil i musial nas gonic
BRAK APTECZKI, ktora byla potzrbna
na 12 h jazdy jeden kierowca
Piloci nie znajacy Slowackiego(Michał cipa)
no oczywiscie nie obejdzie sie bez sprawy w sadzie i skargi w panstwowej izbie turystycznej

a nie wspomne juz o tym ze kierowcy po 15-16 godzinach ciaglej jazdy ( jeden kierowca na autokar) robili waŁy z tacho zeby pojechac bez przerwy jeszcze z 2-3 godz. slowacja poznan raz 16 a z powrotem 18 godzin ;] brawo

Łukasz i Kasia, szkoda Was. Już nie wnikając w warunki mieszkaniowe u nas sylwek był super. To znaczy w Polanie....wiem wiem, zaraz będzie że wazelina ale spuszczam na ten wyjazd zasłonę milczenia powoli, jednak sylwek to akurat nam sie udał. Co do innych zarzutów pewnie macie racje, choć o ile pamiętam to pilot odwiózł samochodem tą połamaną prosto ze stoku do szpitala i potem do akademików (czy co to tam było) a leżenie i maść to jej lekarz przepisał, ale co ja tam mogę wiedzieć w końcu tylko mi o tym opowiadali. Tak się właśnie rodzą legendy ( i te pozytywne i te negatywne)

nie wierze w pozytywne opinie na temat te firmy. nie bylo czlowieka zeby nie byl na nich wkurzony. pozytywne chwile to byly gdy nie zalezelismy od nich. reszta wszystko do chrzanu. zobaczcie jacy to sa ludzie!! nawet pozytywne opinie to jest sciema bo wykryto ze z jednego ID sa pisane. pisze skarge do uokik.gov.pl/ oraz pit.org.pl/. nie pozwolcie im naciagac wiekszej illosci osob! oni wlasnie licza na nasza biernosc. ze sie wszystko rozplynie . zyjemy w cywilizowanym kraju mam nadzieje.

nie bede sie rozpisywal na temat wpadek bo byly na kzdym kroku. wszystko bylo do d..py. dobrze ze ze swoimi ludzmi pojechalem.

pozdro

Ja bylem z oisem w starej lesnej powiem wam szczerzenie było rewelacji ale generalnie było ok
minusem rezydent
plus ludzie i ośrodek

jeszcze pytanie bo moj znajomy był w Mengusovcach w jakimś rogale i mówił też że generalnie było ok tylko mało żarcia dawali a ty gdzie byłeś ?

Skrót OIS ma wiele znaczeń np:
- Odjazdowe Imprezy Survivalowe
- Okradamy I Sp.......my
- Oszuści I Skąpiradła
- Okradamy I Studentów itd.

A ja byłem z nimi w hotelu polana rok temu i w tym roku i byyło super
dobra zabawa sylwestrow i super hotel
pozdrawiam