» Szukaj na forum » Rejestruj » Zaloguj

Forum turystyczne » Chorwacja » Biuro podróży OSKAR - istny KOSZMAR

Biuro podróży OSKAR - istny KOSZMAR

Strona: 1

Autor Treść
Joanna
Gość
Biuro OSKAR oszukuje i lekceważy klientów. Po przyjeździe do Chorwacji okazało się, że biuro sprzedało pokoje w willi, z którą w ogóle nie miało umowy, więc turyści zostali ulokowani w innym miejscu, niezgodnym z umową, o znacznie obniżonym standardzie, a na dodatek brudnym. Niektórym nawet trafiła się propozycja zamieszkania w garażu. Pozostałe 90% turystów miała zaproponowane zupełnie inne warunki, niż to było przedstawione w ofercie (brak klimatyzacji, brak kuchenki, łóżko dla trzeciej osoby dostawione do maleńkiego pokoju 2-osobowego).

Sama podróż z tym biurem to kompletna masakra. W drodze do Chorwacji czekaliśmy 6 godzin na przesiadkę do innego autobusu, a w drodze powrotnej - 3 godziny, ponieważ kierowcy nie raczyli poinformować pilotki o zmianie godziny wyjazdu, pomimo, że wiedzieli o tym dużo wcześniej. Klienci byli więc zmuszeni do czekania w centrum miasta na walizkach, a kierowcy skwitowali to stwierdzeniem, że jest to normalne.

Sama kultura osobista pracowników biura (mam tu na myśli kierowców) pozostawia wiele do życzenia. Kierowcy w trakcie podróży gęsto przeklinali i prowadzili nieprzyzwoite rozmowy (przy małych dzieciach), a nawet obrażali pilotkę.

Jestem tym wszystkim oburzona i każdemu odradzam korzystanie z tego biura. Nie reagują oni na żadne skargi - pomimo, że nasz turnus zgłosił problemy z brakiem miejsc w willach i w innych sprawach, kolejny turnus miał ten sam problem. I tak pewnie będzie w nieskończoność.
IP: 83.143.161.34
Wanda
Gość
Byłyśmy z córką w Rawdzie było zajefajnie !Oskar ma szczęście ponieważ ma fajową Natalię rezydentkę ! Dziewczyna ... ze świecą szukać normalnie dla każdego (taka swojaczka!) Pod każdym względem Polecam każdemu Rawdę ! A ja mam zamiar jeszcze tu wrócić ... Bardzo chciałabym !!!!!!!!!!!!!! Natalia jesteś suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uper i nie zmieniaj się ludzie Ciebie kochają i My z Oliwką też Buziaczki :***************************** **********************
IP: 78.8.243.169
ola1966
Gość
Nie polecam biura OSKAR!!!!!!!!!!Byłam z tym biurem w tym roku 2011 koniec czerwca w Makarskiej.Wszystko co pisze Joanna to prawda .Sama Makarska super!!!!!!!!!!!!!ale biuro nigdy wiecej.
IP: 83.20.35.33
agnes-7666
Gość
Potwierdzam złą opinię o biurze.Wysłalismy córkę na kolonię do Bułgari już przy wyjeżdzie nie było wiedomo do jakiego hotelu jadą bo mieli jechać do Primorska a okazało się w autobusie że dzieci jadą do Kiten,nie potrafiono nam tego wytłumaczyć powiedziano nam w biurze ze z Bułgarami jest trudna współpraca bo zmieniają hotele z którymi biuro ma umowe.Dzieci na koloni nie dopilnowane spożywały alkohol i wracały o 3 nad ranem czego nie zauważali wychowawcy,zorientowali sie rano i cala kolonia siedziała za kare w pokojach.Kpiny za co my płacimy.Poprzednia kolonia zrobila szkody w hotelu i nasze dzieci musialy robic liste co zostalo uszkodzone-a gdzie opiekunowie?Jak zajechały to 3,5 godziny czekały za hotelem.W drodze powrotnej wymeldowano dzieci o godz 11 rano po czym o godzinie 14 zostały zawiezione do Sozopolu gdzie miały w hotelu czekać na transfer okazało się że dzieci czekały przed hotelem na betonie na walizkach,powiedziano im że do godz 2 w nocy od 16 po poludniu otrzymały prowiant ale co z tego niektóre dzieci spały na dworze na walizkach.Jestem zbulwersowana i zdenerwowana bo to właśnie się dzieje.Nikt nam nie porafi nic powiedzieć,kłamią z informacjami,istna kpina,to się do telewizji nadaje.Nie polecam tego biura,ci którzy są zadowoleni niech się cieszą bo mieli wiele szczęścia.
IP: 213.25.178.132
Arecki
Gość
Byliśmy po raz drugi w Albanii z biurem co do kierowców zgadzam sie są wredni ,aroganccy i beszczelni.Co do samych wczasów w zeszłym roku w Durres jak i w tym we Vlorze nie mamy nic do zarzucenia.Hotele super,pełna kultura i wysoki standard.Rezydentki też bez zarzutu.W tym roku rezydentka Iza była dostepna 24h na dobę.Stawała na głowie żeby nikomu niczego nie zabrakło i nie było problemów.Wyżywienie bardzo dobre.Problemy stwarza rezydentom samo biuro przysyłając 18 osób gdy wyjeżdża 10 wszystko skupia się na rezydencie a on jest Bogu ducha winny.Świadczy to o bezmyślności pracowników biura.
IP: 95.40.253.178
podróżniczka
Gość
Wybrałam się na wczasy do Czarnogóry z biurem podróży Oskar. Dopiero po podpisaniu umowy z Oskarem, zajrzałam na opinie, co ludzie piszą. Gdy je czytałam, bardzo się przestraszyłam. Potem pomyślałam sobie, że to jest jakaś nagonka, że może jakaś konkurencja pisze, żeby je oczernić. Nie-to nie była nagonka. To wszystko prawda. Wyjazd:W Katowicach przy parkingu obok "Spodka"-ciemno trudno trafić, bez jakichkolwiek sanitariatów. Autokar spoźnił się 2 godziny. Klimatyzacja bardzo słabo działała lub nawet jej nie było. Kierowcy, żeby nadrobić czas, czasem wyprzedzali na 3-go. Miejscowość Ulcinj fajna, ciekawe miejsca, wogóle Czarnogóra jest ciekawym i pięknym krajem. Oskar miał tam 2 wille wynajęte. Niektóre pokoje były bez okien, w niektórych była pleśń lub pokoje miały taras, ale taras był połączony bezpośrednio z restauracją.
Powrót: o 9.00 musieliśmy opóścić pokój, a o 22.30 wyjechaliśmy. Na tak niebezpieczne tereny przyjechał po nas piętrowy autobus. Następnego dnia ok 5.00 autokar uderzyl w barierkę, góra autokaru zakołysała, kierowca wjechał na przeciwny pas ruchu-dobrze, że nic tam nie jechało. Z przodu z prawej strony szyba zrobiła się w sieć pająka. Wejście z przodu "doznało" wgłębienia. Kierowca zatrzymał się. Pilot powiedział, że kamień wpadł pod koła-To nie był kamień! Po jakimś czasie znowu postój, Pilot z kierowcą pokleili szybę i pojechaliśmy dalej. Wyjechaliśmy we wtorek o 22.30, a w Katowicach był w czwartek o 6.30...
Czarnogóra-piękny kraj, ale nie z biurem Oskar!
IP: 178.252.12.67
Kasiekzory@tlen.pl
Gość
Właśnie wróciłam z wakacji z Rumunii w Hotelu Stella Marina z biurem Oskar. Kilka uwag ku przestrodze. Biuro dla osób o anielskiej cierpliwości. ich autokary pamiętają chyba zamierzchłe czasy. Dla przykładu nasz zepsuł się po przejechaniu 50 km... Dzięki uprzejmości biura Beatours mogliśmy kontynuować podróż. Do Rumunii jechaliśmy przez Bułgarię. W samej Bułgarii mieliśmy przesiadkę do mniejszego busa, a potem do kolejnego. Na granicy Bułgarsko- Rumuńskiej okazało się, że kierowcy nie posiadają jakichś dokumentów więc trzeba było czekać 2 godziny aż je dowiozą. W sumie podróż trwała 36 godzin.
Po przyjeździe okazało się, ze rezydentka nie mówi w języku rumuńskim ( sama chyba znałam więcej zwrotów), a obsługa hotelu nie zna innego języka niż rumuński, Hotel na swoje 3 gwiazdki stanowczo nie zasługiwał: ręczniki nie były wymieniane, a pokoju dwa kontakty, z czego jeden od telewizora drugi z lodówki, a o przedłużacz rezydentki nie można się było doprosić. Radzę też uważać na kuchnię w hotelu Stella Marina gdyż trzeciego dnia cała nasza grupa zatruła się tak, że kolejny dzień cały mieliśmy stracony. Co do rezydentki, pierwszego dnia powiedziała, że wycieczki fakultatywne nie będą miały miejsca, wręcz nas do nich zniechęcała. Poproszona o zorganizowanie konkretnych rzeczy nie spełniła ani jednej prośby i nie była w stanie udzielić rzetelnych informacji na żadne pytanie. Jak się okazało, po wizycie w miejscowym biurze podróży wycieczka do Delty Dunaju, która rzekomo nie mogła odbyć się z powodu suszy, nie była żadnym problemem. Cenowo wyszło nas to tak samo jak byłoby z biura, autokar przyjechał i odwiózł nas pod hotel. Słowem wycieczka dla całej grupy bardzo udana, ale zasługi Oskara ani jego rezydentki w tym nie ma. Jeśli ktoś planuje wyjazd chętnie podam namiar na biuro podróży, które organizuje miejscowe wycieczki i spokojnie można się porozumieć w języku angielskim. Oczywiście podróż powrotna też nie obyła się bez niespodzianek. wykwaterowano nas o 10 rano. Wyjazd miał być o 21... o 21 rezydentka poinformowała nas, że wyjedziemy o 23... o 23.30 ani autokaru ani rezydentki... po północy pojawiła się z informacją, że jeszcze 20 minut, z których oczywiście zrobiła się kolejna godzina...
Ogólnie mówiąc... Rumunia jest krajem nastawionym raczej na turystów z wewnątrz kraju, ale mimo to jest bardzo interesującym miejscem. Mają bardzo przystępne ceny( to na plus) i kompletny problem z czystością ( to na minus). Biuro Oskar totalnie mnie zawiodło pod każdym względem! Nie polecam go nikomu! Kompletny brak organizacji i lekceważący stosunek do klienta! Te wakacje wydały mi się na koniec śmieszne... Jak to możliwe żeby aż tyle rzeczy się wydarzyło... A jednak...
IP: 83.5.205.120
oskar_klopoty
Gość
Wyjazd dotyczył Francji, ale podaję kilka szczegółów ku przestrodze
Zmiana zakwaterowania bez uzyskania zgody klienta.Studio 2 osobowe miało tylko jedno łóżko piętrowe o dł. 180 cm mimo, że w ofercie w ogóle nie miało mieć takiego łóżka. Przejazd w tamtą stronę: awaria autokaru (3 godziny postoju w środku nocy), przejazd z powrotem: czekanie na autokar na padającym śniegu 1,5 godz., po załadowaniu pasażerów i ujechaniu najwyżej 3 km brak paliwa (2,5 godz. czekania), otwieranie się przednich drzwi w czasie szybkiej jazdy na autostradzie. Autokary transportujące po Polsce w dobrym stanie technicznym, ale podstawione przed granicą to trupy z dziurami po rdzy na kilka palców i jak opisano wcześniej również awaryjne. Piloci autokarów nie zawsze poinformowani o składzie swoich pasażerów i harmonogramie ich przesiadek. Opis ze strony internetowej biura o autokarach kategorii LUX jest tylko chwytem reklamowym. Reklamowany certyfikat jakości można kupić za 1000 zł.
IP: 94.158.230.10
Życzliwy
Gość
w pełni popieram mojego przedmówcę. A mogę jeszcze dodać że autokary "LUX" to piętrowe autobusy które w latach 1995-1997 były składane koło Barcelony ,a w dowodzie rejestracyjnym mają 2004 rok produkcji- jakim cudem !!!!!!!! . I takie ZŁOMY wożą turystów po drogach europy. Ja nie wiem czy pasażerowie są świadomi czym są wożeni !!!!!. Autobus MAN AYATS Bravo 1 proszę wyszukać sobie w internecie na temat tych" AUTOKARÓW LUX" . Miłej i BEZPIECZNEJ podróży z Oskarem
IP: 62.21.109.131
pokrzywdzona
Gość
Moje dziecko dzisiaj czyli 27.07.2012 o godz. 23.30 wyjeżdża do Bułgarii na obóz(o godz. wyjazdu dowiedziałam się przypadkiem - zmienili , ale nie powiadomili). wyjazd miał być jeszcze lepiej -28.07., a w ofercie jest 27.07 Obóz ma trwać 14 dni, zastanawiam się jak to jest możliwe,żeby pół godziny dnia 27-go było pierwszym dniem obozu. Tak się robi oszczędności!! Wczoraj zmienili hotel na gorszy twierdząc , że to nie ich wina. Wszyscy wiemy, że to chwyt marketingowy- bogata różnorodność, ciekawe oferty - to przyciąga. W rezultacie zarabiają jeszcze więcej , bo płaciłam za lepszy hotel. Czy to koniec kłopotów ?! się zobaczy. Oby.
IP: 78.88.36.43
gusia
Gość
Przestrzegam wszystkich rodziców którzy mają zamiar wysłać swoją pociechę na obóz z tym biurem ja to zrobiłam i był to największy błąd.Zacznę od samego początku.Obóz dziecku w Bułgarii(Złote Piaski)wykupiłam już w grudniu 2011 po przeczytaniu oferty wydawało mi się że jest atrakcyjna i pod względem miejsca zakwaterowania i programu.Jednak wszystko okazało się wielką ściemą.Na dzień przed wyjazdem najpierw zadzwoniła do mnie pani z informacją że zmienia się miejsce odjazdu po czym po ok.10min zadzwonił ktoś ponownie i poinformował mnie że będzie zmiana hotelu z przyczyn nie zależnych od organizatora(pani powiedziała mi dosłownie że nie mają potwierdzenia rezerwacji ze strony hotelu w którym miało być zakwaterowane moje dziecko i że z tego powodu zostaje zmienione miejsce zakwaterowania a pozostałe warunki umowy zostają bez zmian czyli standard hotelu i wyżywienie a chciałam dodać że miało być all inclusive)Nadmieniam że dziecko wyjeżdżało 18.07.2012 a telefon był 17.07.2012.W ramach rekompensaty biuro zapewniło wycieczkę do aqua parku jednak trzeba było podpisać zgodę na zmianę oraz klauzulę że nie będzie się z tego tytułu dochodzić roszczeń i odesłać ją drogą mailową do biura(czego nie zrobiłam).Już to dało mi dużo do myślenia bo kto czeka na potwierdzenie rezerwacji do ostatniej chwili.Następne rozczarowanie to moment kiedy przywiezliśmy dzieci w miejsce odjazdu autokaru(córka jechała wraz z koleżanką).Zero jakiejkolwiek organizacji stoi autokar godz.ok.02:15 w nocy podchodzimy do kierowcy i pytamy czy jedzie do miejsca przeznaczenia naszych dzieci a on nie wie szukamy jakiegoś opiekuna z tego autokaru i udało się znależć po 10min.I tak moje dziecko wraz z koleżanką wyruszyło na wymarzony obóz który okazał się koszmarem.Już po przyjeżdzie dziecko poinformowało mnie że hotel nie spełnia warunków z umowy miał być czterogwiazdkowy a okazał się trzy czyli zmiana na gorszy hotel all inclusive okazało się wielką ściemą żadnej wody ani soków i przekąsek do dyspozycji obozowiczów nie było a to było zagwarantowane w ofercie.Dzieci więc poszły do pana rezydenta i zapytały co to ma znaczyć i dlatego że domagały się swojego zostały ujęte na jak to nazwę czarną listę pana rezydenta.Ale największy koszmar zaczął się trzy dni przed wyjazdem otóż dziewczynce w która mieszkała w pokoju wraz z moją córką i jej koleżanką zginął portfel z pieniędzmi.Pan rezydent wraz z niektórymi paniami opiekunkami od razu z góry założył że kradzieży dokonała moja córka wraz koleżanką gdzie chciałam nadmienić że klucze do pokoju dzieci musiały zostawiać w recepcji a tam każdy kto chciał mógł wziąść sobie klucz do danego pokoju bo nie było to sprawdzane a oprócz tego dostęp do pokoi miały panie sprzątaczki a dziewczynka dopiero po czterech dniach zorientowała się że zginęły jej pieniądze. Wzięli je więc na przesłuchanie córka musiała powiedzieć ile miała pieniędzy w jakich nominałach na co je wydawała kazali przedstawić paragony z zakupów i z wymiany waluty(kto trzyma takie rzeczy)a następnie poinformowali nasze dzieci że pójdą na przesłuchanie na komisariat.Pan rezydent nawet nie raczył zadzwonić do nas do rodziców i poinformować nas o zaistniałej sytuacji tylko dowiedziałyśmy się o całym zajściu od naszych dzieci.Dzieci podkreślam nieletnie zostały zabrane na komisariat(bo ponoć taka jest procedura jak poinformował nas pan rezydent) gdzie od godz.13.30 do godz.16 czekały przed komisariatem na przyjęcie które i tak nie doszło do skutku.Nie pozwolono im kupić sobie ani nic do picia i do jedzenia.Po tym wróciły do hotelu a my jako rodzice otrzymaliśmy wiadomość smsem od pana rezydenta że wizyta na komisariacie nie doszła do skutku i dzieci wróciły na kolacje.Dla naszych dzieci była to sytuacja bardzo stresowa zamiast wypoczywać przyjemnie musiały przeżywać istny koszmar ponieważ straszono je że na drugi dzień znowu czeka je wizyta na komisariacie.Jednak do tego nie doszło po interwencji naszej i może nie tylko naszej jednak i tak już do końca obozu nasze dzieci czuły się szykanowane i zestresowane za każdym razem słyszały jakieś głupie odzywki ze strony swojego rezydenta i zakazy.Nagle stwierdził że spożywają alkohol palą papierosy choć nie miał na to dowodów i ani razu nie zostały złapane na czymś takim za to sam spożywał alkohol do czego się przyznał w rozmowie telefonicznej razem z częścią opiekunów i tak opiekowali się dziećmi.Ja jak i mama koleżanki mojej córki przez trzy ostatnie dni obozu naszych dzieci toczyłyśmy telefoniczną wojnę z panem rezydentem narażając się dodatkowo na koszty.Nasze córki według pana rezydenta są alkoholiczkami palą papierosy i są wulgarne i taką też opinie im wystawił o czym je poinformował a na koniec dodał że spotkają się w sądzie.Na szczęście moje dziecko wraca dzisiaj już do domu i nigdy więcej obozów z tym biurem i jego pracownikami.A pani pokrzywdzonej życzę stalowych nerwów.
IP: 37.47.188.99
Użytkownik
Posty: 1
Witam. Byłem z biurem OSKAR na wyjeździe w Makarskiej. Podróż do i z Makarskiej bez zarzutów. Willa , w której mieszkałem /IVAN/ bardzo fajna, właściciel sympatyczny. Osobiście do biura OSKAR nie mam zastrzeżeń. W przyszłym roku również planuje z nimi wakacje.
IP: 5.173.149.76
Piotr
Gość
W ubiegłym roku jak i dwa lata temu korzystałem z usług biura Oskar. Byłem w Chorwacji oraz w Bułgarii. Zarówno jedne jak i drugie wakacje wspominam bardzo miło ze względu na bardzo dobrą organizację biura. Oferta bardzo dobrze została przygotowana więc na miejscu nie było rozczarowania, a wszystko było zgodne z opisem. Miejsca zakwaterowania bardzo sympatyczne a opieka rezydenta bardzo rzeczowa. Myślę, że doświadczenie biura Oskar przekłada się na wysoką jakość usług. Polecam z czystym sumieniem!!
IP: 93.176.235.24
tom
Gość
albania 2014 hotel erdano fajny w fajnym miejscu real lepszy jak zdjęcia imiejscowość fajna i to tyle podróż to tragedia 43h do albani autokar tragedia piętrus ledwo jechał ruina kierowcy od serbi sochwile coś robili przy nim pilotka tragedia co chwile przerwy i to nie krótkie zależały ile ta pani musi spalić papierosów maa pdziwnych przesiadek jak w jedną tak i w drugą stonę powrotem pilotka lepsza iautokar lepszy nowy ale ile było interwencji aha najpierw jadą odwieść ludzi do pargi w grecji adopiero póżniej wracają do albanizawieść ludzi
IP: 31.178.161.236
edyta317
Gość
Czy ktoś jeszcze w tamtym roku spędzał wczasy z Oskarem? Też organizacja była tragiczna, czy coś się poprawiło? Od jakiegoś czasu przeglądam oferty tego biura, ale opinie generalnie zniechęcają.
IP: 89.230.82.33
marta
Gość
Byliśmy w zeszłym roku w Albanii,wszystko było ok,co prawda zmienili nam hotel( bez naszej wiedzy) ale o * więcej ,w samym centrum +śniadania, więc tylko na tym skorzystaliśmy.Jeżeli chodzi o organizacje wszystko odbyło sie sprawnie ,owszem przesiadaliśmy się do busa ale nigdzie nie zbaczaliśmy i nikogo nie podwoźiliśmy -tylko prosto do celu.W drodze powrotnej bylo opóźnienie 2h ale czekaliśmy w hotelu więc był czas na ostatnie zakupy. Przed wyjazdem z tym biurem -tez się naczytałam!- mieliśmy obawy, ale nam się ''udało'' więc mogę polecić to biuro,ale wypadki się zdarzają
IP: 31.42.14.52
Użytkownik
Posty: 72
Marta, dziękuję za odpowiedź na temat Oskara. Dobrze wiedzieć, że niektórym się jednak udał wyjazd, a warunki były nawet lepsze niż w umowie. Trzeba mieć pewnie trochę szczęścia.
IP: 89.230.82.33
marta
Gość
Zazwyczaj jest tak,ze ludzie piszą tylko negatywne opinie.Wyjezdzaliśmy kilkaktotnie z różnymi biurami,np. z nieistniejącym już OK Services który miał najgorsze opinie a my byliśmy mega zadowoleni(2x) z kolei najmniej byliśmy zadowoleni z biura Fun Club(2x) które te opinie ma najlepsze, więc wszystko zależy chyba od szczęscia.Przez opinie w necie o mało nie zrezygnowaliśmy z wyjazdów i to byłby nasz największy błąd,dobrze ze zaryzykowaliśmy trzeba przekonac się na własnej skórze.Trzeba pamietac tez o tym ,że za taką cenę jaka jest przy ''autokarówkach'' nie wymagajmy przejazdu w parę godzin i apartametów 5* czasami warto przymknąć oko na małe niedociągnięcia i dobrze wykorzystac urlop.My jeżdzimy grupą i nic nie jest w stanie popsuc nam humoru bo jedziemy wypocząc a nie przebywac 24h w pięknym hotelu więc zycze powodzenia i miłego wypoczynku
IP: 31.42.14.52
Gorzata
Gość
Zgadzam się z Martą w 100%. Wyjazdy autokarowe z Oskara sa dobrze zorganizowane. Mają fajną, niedrogą ofertę, ciekawe opcje. Ja szczególnie polecam na majówkę wyjazd do ogrodów Keukenhof na której byłam z mężem kilkanaście dni temu. Świetne wspomnienia, pani przewodnik doradziła gdzie jeszcze podskoczyć po za programem.
IP: 83.13.146.210
Użytkownik
Posty: 1
Dlatego radze zajrzeć na ofertę rankomatu, jest tam ochrona środków na wakacje i w takich przypadkach można postarać się o odzyskanie pieniędzy. Radzę zajrzeć i poczytać co takei ubezpieczenie oferuje https://rankomat.pl/ubezpieczenie-kosztow-rezygnacji-z-podrozy
IP: 103.250.185.117

Strona: 1

Forum turystyczne » Chorwacja » Biuro podróży OSKAR - istny KOSZMAR

Na skróty: Bułgaria, Chorwacja, Egipt, Grecja, Hiszpania, Maroko, Polska, Tunezja, Turcja, Włochy, W. Kanaryjskie


Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. OK, zamknij