www.czajkatravel.pl
Autor | Treść |
---|---|
#1 15:12, 04.08.2011
|
|
Użytkownik
Posty: 19
Skąd: Kraków
|
Zachęcamy do dodawania opinii na temat wyjazdów z naszym biurem www.czajkatravel.pl . Będziemy wdzięczni za komentarze zarówno pozytywne jak i negatywne. Wpisy pozytywne są dla nas wspaniałym wynagrodzeniem za naszą pracę, a negatwne zwracają uwagę na problemy naszych klientów. Dzięki czemu cały czas staramy się udoskonalać nasze wyjazdy i obsługę naszych klientów. IP: 83.4.180.32
|
#2 15:13, 04.08.2011
|
|
Użytkownik
Posty: 19
Skąd: Kraków
|
Część klientów może być zdezorientowana, gdyż w tym roku (2011) są dwie „Czajki”: Biuro Czajka oraz Czajka Travel. Biuro Czajka należy do biura OIS z Warszawy. My natomiast reprezentujemy Czajka Travel z Krakowa, z siedzibą na ul. Basztowej. Wyjazdy „na Wschód” (m.in. Krym, Gruzja itd.) organizujemy już od 2003 r. W 2008 połączyliśmy się z biurem OIS i dla nich organizowaliśmy wyjazdy na Krym. Jednak w 2011 postanowiliśmy ponownie organizować wyjazdy pod własną marką. To znacznie podniosło jakość obsługi klientów oraz komfort naszej pracy. Staramy się, aby nasza zaangażowana kadra pracowników i pilotów oraz długoletnie doświadczenie owocowało jak największym Państwa zadowoleniem z wyjazdów z naszym biurem Czajka Travel. IP: 83.4.180.32
|
Jarek
|
#3 07:20, 06.08.2011
|
Gość |
Wyjazd na Krym do Sak bardzo mi się podobał. Zobaczyłem różne ciekawe miejsca i poznałem wielu bardzo fajnych ludzi. Wycieczki do Sudaku, Jałty oraz Bakczysaraju (łącznie z Czufut-Kale i cerkwią Uspieńską) były bardzo fajne. Saki 14-26.07.2011 IP: 79.191.98.40
|
Mati
|
#4 21:32, 15.08.2011
|
Gość |
Byłem z Czajka Travel z Krakowa w Sakach 22.07 – 03.08.2011 wrażenia super!, troche za ciepło ale kultura i atmosfera tego regionu genialna! Jesli chodzi o pilotkę Anię to genialna osoba, charakterna, pewna siebie i obeznana w tym co robi. IP: 83.22.95.112
|
EWA
|
#5 15:46, 18.08.2011
|
Gość |
WŁAŚNIE WRÓCIŁAM KILKA DNI TEMU Z KRYMU.- SAKI POLECAM GORĄCO. NIEZAPOMNIANE WRAŻENIA , ŚWIETNY WYPOCZYNEK , WSZYSTKO ZORGANIZOWANE A NAJWAŻNIEJSZE ,ŻE PILOT ZAWSZE DO DYSPOZYCJI, Z PEŁNĄ ENERGIĄ , UŚMIECHEM I PROFESJONALIZMEM. PANI ANIA ZASŁUGUJE NA MIANO PILOTA ROKU NA KRYMIE CHOCIAŻ JESTEM PEWNA ,ŻE PORADZIŁABY SOBIE W KAŻDEJ SZEROKOŚCI. TAK TRZYMAĆ IP: 78.8.124.199
|
#6 21:49, 02.10.2011
|
|
Użytkownik
Posty: 2
|
Byłem z Czajka Travel z Krakowa w Gruzji 16-28 sierpień 2011 . Jestem bardzo zadowolony . Gorąco polecam . Szczegóły opisałem na forum pod adresem : http://forum.travelway.pl/topic-5216.html IP: 89.72.138.71
|
Aśka S.
|
#7 19:54, 04.10.2011
|
Gość |
A ja byłam z Czajka Travel w Gruzji. Wyjazd zdecydowanie bardzo pozytywny Może dlatego, że nie czułam się jak turysta lecz jako gość. Bardzo sympatyczne było śniadanie 1 dnia po przylocie... a raczej późna kolacja szczególnie, ze nikt nie spodziewał się poczęstunku ( nie było ono wliczone w cenę wyjazdu). Dzięki temu już na początku wyjazdu mogliśmy poczuć gruzińską gościnność i spróbować specjałów: chlebka puri, arbuza, przepysznych pomidorów ( smakują naprawdę pomidorowo) ogórków, oliwek ze o winie i czaczy nie wspomnę To był dopiero początek odkrywania smaków - każdego dnia była możliwość zjedzenia wspólnej "składkowej" kolacji. Miało to duże plusy: nie ograniczałam się do jednego dania mogłam spróbować wszystkiego co było na stole, no i dzięki temu grupa tez się szybciej integrowała minusem był rosnący brzuch . Co do programu to zobaczyliśmy zdecydowanie więcej niż było zaplanowane - duża zasługa w tym kierowcy Avto i pilotki Eweliny. Nie było monotonnie- zwiedzanie było połączone z możliwością zakupu pamiątek, popróbowania rożnych miejscowych specjałów, odpoczynkiem. Jak na mój gust możne ciut za dużo kolejnych świątyń ( niestety niektóre zlały mi się w 1 wspomnienie) no ale z 2 strony świątynie to po górach jeden z ich największych skarbów. Avto i Ewelina ( nazywana przez Avto Elena) są bardzo zgrana ekipa. Elena ma ogromna wiedzę, ale co ważne potrafi ja tez "sprzedać" i widać ze jest zafascynowana Gruzja ( podczas wyjazdu np można posłuchać gruzińskiej muzyki, obejrzeć film, przeczytać książkę gruzińskiego pisarza -o to wszystko dzięki Elenie właśnie). Z kolei dzięki Avto można nauczyć się podstawowych zwrotów w języku gruzińskim; Gamardzoba ( dzień doby), Rogora har ( jak się masz), no i oczywiście odpowiedz na to ze zawsze kargad ( czyli dobrze), można tez nauczyć się piosenki ( a nawet trzeba Avto codziennie sprawdza postępy) Z miejsc które zobaczyłam na mnie największe wrażenie zrobiło Dawid Garedzi - klasztor wykuty w skale tu przy granicy z Azerbejdżanem, Wardzia ( skalne miasto), cala gruzińska droga wojenna ( niesamowite widoki - góry maja przepiękne, dla osób które maja problemy z choroba lokomocyjna ważna uwaga warto zabrać ze sobą jakieś środki bo droga wygląda czasem tak jakby jej nie było) . Niestety nie udało nam się wejść na Kazbek - padał deszcz był ślisko i bardzo słaba widoczność. Najmniejsze wrażenie zrobiło na mnie Borżomi ( na szczęście byliśmy tam tylko na noclegu i spacerze). Jeśli chodzi o warunki to bardzo rożne - 1 nocleg jest w domu w Tbilisi wszyscy się wiec dość szybko integrują ( nie ma anonimowości hotelowej) w górach przypada 1 łazienka dla wszystkich dla mnie nie stanowiło problemu no ale jeśli ktoś liczy na długie prysznice to odpada. Wg mnie noclegi są dość zróżnicowane, jednego dnia spisz w hotelu ( w Borzomi) drugiego w schronisku ( w górach). Ale wszędzie była ciepła woda i wygodne łózko. Ja osobiście jestem zadowolona - to fajny wyjazd dla ludzi którzy lubią "poczuć" kraj do którego jadą - posłuchać muzyki, zasmakować jedzenia, poznać mieszkańców i nie przeszkadza im spanie w 3, 4 os pokojach oraz kibelek "na Małysza" POLECAM !!!! I pozdrawiam grupę gruzińskę 31.08.2011- 11.09.2011 IP: 87.239.216.3
|
Saga
|
#8 19:14, 19.11.2011
|
Gość |
Czy możecie mi napisać coś na temat cen w Gruzji? Np. ile kosztuje posiłek w restauracji, wino, owoce itp. Ile mniej więcej trzeba wziąć pieniędzy? Chodzi mi o takie niezbędne minimum. Wiadomo, że na luksusy i przyjemności każdy zabierze sobie według uznania:-D IP: 87.206.108.150
|
#9 16:08, 21.11.2011
|
|
Użytkownik
Posty: 19
Skąd: Kraków
|
W Gruzji ceny porównywalne są z cenami w Polsce. Najlepiej przeliczyć sobie ile wydałoby się na wakacje w Polsce i tyle zabrać ze sobą do Gruzji, oczywiście zabieramy ze sobą dolary lub euro i wymieniamy na miejscu. Ceny w restauracjach są różne, podobnie jak u nas. Obiad w średniej klasy restauracji kosztuje w granicach 30 zł. Cena wina - zależy od tego czy to wino ze sklepu czy od gospodarza To od gospodarza oczywiście tańsze W sklepie - około 15 zł - średniej klasy wino. polecamy relacje z wyprawy jednego z naszych turystów, która można znaleźć tutaj - http://forum.travelway.pl/topic-5216.html W razie pytań, oczywiście służymy pomocą IP: 83.7.110.148
|
#10 09:17, 08.03.2012
|
|
Użytkownik
Posty: 2
|
Siema Zbliża się wiosna i wakacje. Gruzja to super piękny kraj. Jedźcie do Gruzji bo warto! CzajkaTravel.pl wsparła naszą wyprawę rowerową po Gruzji i pomogła nam w realizacji marzeń. ok Czajka - Dziękujemy Wszystkich z rowerami i bez zachęcamy do wyjazdu do Gruzji z Biurem CzajkaTravel z Krakowa z ul. Basztowej. Zapraszamy na naszą stronkę facebook gdzie możecie zobaczyć fotki i poczytać o naszych przygodach w Gruzji http://www.facebook.com/PowerBIKE.MocRoweru IP: 153.19.150.87
|
#11 13:31, 25.04.2012
|
|
Użytkownik
Posty: 5
|
Im więcej opinii na temat danego biura,tym oczywiście lepiej. A w kwestii wyjazdu do Gruzji,to naprawde warto. Cenowo nie wychodzi tak drogo,ale klimat jest bardzo specyficzny i nie każdemu przypadnie do gustu. IP: 79.185.125.202
|
#12 07:26, 18.05.2012
|
|
Użytkownik
Posty: 19
Skąd: Kraków
|
Aby wszystkie opinie na temat naszej działalności były w jednym miejscu, polecamy link do opinii naszego turysty Janusza - http://forum.travelway.pl/topic-5663.html Pan Janusz degustował z nami Gruzję w 2011 roku Dziękujemy za miłe słowa IP: 83.4.180.97
|
Gość
|
#13 09:14, 18.05.2012
|
Gość |
Byłem z Czajką na Krymie w 2011 r. Wszystko super. Na nic nie można narzekać. Ps. Pozdrowienia dla P. Ani Penkali od Maszy i Niedźwiedzia. ;-) IP: 77.252.243.136
|
ciedan
|
#14 19:26, 04.08.2012
|
Gość |
Wczasy na Krymie z Czajka-travel 2012 Byliśmy w lipcu w Jałcie. Wyjazd udany, biuro świetne, rzetelne informacje, dobra organizacja. Podam kilka uzupełnień informacji, mogących być pożyteczne: Polecam wycieczki- skorzystałam z 3- Bakczysaraj- jak traficie na „naszego” przewodnika, to niezapomniane przeżycia- świetny gawędziarz, trasa w skalnym mieście minęła szybko i bezproblemowo mimo upału- umiejętne prowadzenie grupy, zainteresowanie i mnóstwo wiadomości w formie śmiesznej i ciekawej, Aj Petri – warto dla widoków, przewodniczka świetnie oprowadzała, zjazd kolejką też należy do niezapomnianych przeżyć, głównie wejście do kolejki – przypomnienie PRL, Pałace – też mieliśmy szczęscie do świetnej przewodniczki – Ukrainki studiującej w Poznaniu, ciekawie oprowadzała+ akcent+ występ chóru męskiego w jednej z komnat, który zaśpiewał nam Wieczorny Dzwon Jaskółcze gniazdo- ciekawostka warta zobaczenia, pałac Woroncowa – może nie zabytek klasy zerowej, ale ciekawy. Niby można sobie wycieczki samemu zorganizować z marszrutkami, ale tłok w okropny, przewodnika brak, a 3 pałaców samemu się nie zrobi w 1 dzień z rejsem. Niestety busy, którymi jeździliśmy nie zawsze mają klimatyzację- na to wpływu biuro też niestety nie ma. Trzeba się przygotować na niezliczoną ilość schodów do przejścia codziennie- Jałta to miasto schodów, są wszędzie. Dojście z deptaku to 175 schodów, stołówka 80( część w dół ), tych poniżej 30 nie liczyliśmy Widok z okna na morze- wspaniały, biuro nam zapewniło pokoje z klimatyzacją, co przy 40 st upału jest bardzo ważne dla komfortu wypoczynku. Przeżycia na stołówce to retrospektywa filmu Barei – tylko przykręcanych misek nie ma . My jedliśmy tylko śniadania- nie są złe, trochę zaskakujące; obiady jedliśmy w Jałcie odwiedzając różne knajpy, których jest zatrzęsienie, zapłaciliśmy 300 zł (zamiast 200 w stołówce) ale myślę , że warto popróbować różnych specjałów. Warto pić sok z granatów- my kupowaliśmy u Azera na początku schodów na bazarku, trzeba się potargować, najpierw za 2l chciał 100 hrywien, potem zszedł do 100 hr za 3 litry, jest smaczny. Na plażę konieczne jest obuwie- są wysypane kamieniem(typu podkład pod jezdnię). Woda 5 metrów od brzegu jest głęboka-ok. 2 metrów, dla niepływających to duży dyskomfort, UWAGA NA UBIKACJE!! przy plaży – są bez drzwi!!- sic! Podróż pociągiem to też loteria- niezależna od biura- w jedną stronę mieliśmy najgorszy wagon składu, w drugą z Klimą i w dużo lepszym stanie. Konduktorzy może nie wylewni, ale pomocni, chętnie robią herbaty, kawy, na postojach pilnują podróżnych, bez narzekania naprawiają drobne usterki. Kupowaliśmy na stacjach owoce, pierogi- bardzo dobre, inne w smaku od polskich, przynoszone w plastikowych pojemnikach, ciepłe. Jeśli ktoś myśli o wyjeździe na wypoczynek i plażowanie- nie warto, ale dla kogoś, kto chce przeżyć przygodę, docenić kraj, w którym mieszka i dobrze się bawić, przymykając oko na niedogodności gorąco polecam! Rozmawialiśmy z Polakami, którzy byli w Jałcie z innych biur, Czajka wygrywa w przedbiegach IP: 95.48.86.18
|
beti
|
#15 20:34, 19.08.2012
|
Gość |
Byliśmy w Saki w sierpniu tego roku. Wyjazd jak za taką cenę udany, sympatyczna Pani pilot i dobra organizatorka, wycieczki udane, (zwłaszcza niezapomniane" SPA" zaproponowane przez kierowcę ALeksa ). Jedliśmy w różnych knajpach, posiłki smaczne i nie drogie . Podróż pociągiem nie jest męcząca i bardzo wesoła. W morzu trzeba uważać na meduzy było ich bardzo dużo, były przepiękne. Wyjeżdżając na Krym spodziewałam się gorszych warunków. Jestem mile zaskoczona i z wyjazdu bardzo zadowolona. W przyszłym roku mam zamiar pojechać z biurem Czajka-travel do Gruzji. IP: 83.29.156.217
|
bileciarz
|
#16 17:07, 30.08.2012
|
Gość |
Tego roku wybraliśmy wakacje z biurem Czajka Travel do Sak (przełom lipca i sierpnia), na Krym. Wyjazd był cudowny! Niezbędna okazała się pomoc i opieka pani Pilot- Elżbiety Zielińskiej. Nie było zbędnych słów, same ciekawe rzeczy i praktyczne informacje (w tym przepis na smacznego arbuza ). Warto jeździć na wycieczki fakultatywne, bo pani Ela umie się targować i znajdywać rabaty, szczególnie z kierowcą Alieksjejem i jego klimatyzowanym Mercedesem Sprinterem. Pokazał nam on wiele ciekawych i niezwykłych miejsc których nie znajdziemy w przewodnikach. Plaża bardzo przyjemna, wystarczy odejść kawałek od ośrodków i jest praktycznie pusta. Woda ciepła, zwykle bardzo przejrzysta. Jest w wodzie sporo meduz, są jednak dni kiedy ich nie ma. Na Priboju jest targowisko, i wbrew pozorom jest na nim nawet taniej niż w centrum Sak (tam jest tylko ładna cerkiew i ryneczek z Leninem oraz poczta w której nie ma pocztówek, targowisko jest dość drogie, jedynie jest tam spory sklep z alkoholami który polecamy, ze zwiedzaniem i zakupami można się wyrobić w 2 godziny.) Warto zwiedzić Eupatorię na własną rękę. Jest tam delfinarium, wiele parków i zabytków, muzeum miejskie które jest za drogie w stosunku do tego co można tam zobaczyć (ale jest klimatyzacja). Dodatkowo jest tam bardzo przyjemna sieć tramwajowa. Polecamy zjeść (smacznie i tanio) na ulicy Karaimskiej koło muzeum które warto zobaczyć. W Eupatorii znajduje się kościół katolicki pod wezwaniem Św. Marcina prowadzony przez polskich księży Oblatów. Mamy zamiar pojechać tam jeszcze raz za 2 lata (razem z panią Elą). Polecamy- rodzina 4 osobowa z Wrocławia IP: 83.21.170.226
|
#17 12:06, 01.09.2012
|
|
Użytkownik
Posty: 1
|
Byłam z Czajką w Gruzji w sierpniu. Zapoznałam się z programem i wiedziałam mniej więcej co mnie czeka. Raczej jestem zadowolona. Nie spodziewałam się luksusów, niemniej jednak warunki lokalowe bywały trudne. Dom w Tibilisi był lekko niedoczyszczony, szczególnie łazienki.Szkoda ,żę przyległy do domu ogród jest bardzo zaniedbany.Mógłby być miłym miejscem do spożywania posiłków. Brakowało klimatyzacji- ale przeżyliśmy. W Kazbegi czysty folklor. Tu lekko dokuczył fakt 1 łazienki dla 11 osób. Jednak widoki Kaukazu wynagradzają te niedogodności. Mieliśmy bardzo sympatycznego kierowcę - Vazha Chaladze, polecam Go Czajce gorąco. Może jeszcze warto by pomyśleć i zmodyfikować zwiedzanie Gruzji. Problem polega na tym,że bardzo dużo czasu spędzaliśmy w podróży.Wiem, to jest założenie,żeby jak najwięcej pokazać, ale piąty czy szosty monastyr nie robi już takiego wrażenia. Być może zaproponować mniej miejsc do oglądania , czyli ilość zamienić w jakość. Niby Gruzja nie jest dużym krajem ale .... Dla mnie za mało było wycieczek w górach. Praktycznie tylko David Garedża i wejście pod lodowiec. Ale to jest moje subiektywne odczucie. Muszę do Gruzji wrócić. Generalnie Czajka zrobiła dobry wyjazd za przyzwoite pieniądze. IP: 83.26.123.60
|
Karola
|
#18 12:21, 10.09.2012
|
Gość |
Byłam z Czajką na „eksperymentalnej” wyprawie do Armenii i Azerbejdżanu. Był to mój pierwszy wyjazd z tym biurem i na pewno nie ostatni! Wyprawa pod każdym względem udana. Organizacyjnie bez zarzutu, począwszy od wyczerpujących informacji z biura na temat wyjazdu i przygotowania do niego, oraz udzielania odpowiedzi na wszystkie pytania - jeszcze przed wyjazdem, poprzez całą podróż pod opieką Eweliny. Ewelinie należą się osobne podziękowania! To osoba z absolutną pasją i mega zaangażowaniem, zaraża miłością do Kaukazu (w szczególności do Gruzji ), nie ogranicza się tylko do planu wycieczki, ale proponuje wiele alternatywnych form spędzania wolnego czasu no i jest niezawodna w sytuacjach kryzysowych (a parę takich wystąpiło, szczególnie w Azerbejdżanie). Dzięki niej czułam się na tej wycieczce absolutnie komfortowo Jeżeli chodzi o warunki noclegowe, to na takich wyprawach ważne jest chyba tylko to żeby mieć miejsce do spania i umycia się i to miałam zapewnione. Jeżeli ktoś oczekuje luksusów to raczej powinien wybierać oferty all inclusive w wypasionym hotelu w Egipcie bądź wybrać droższą ofertę. Podsumowując – najlepsza możliwość poznania Kaukazu (zabytków, widoków, smaków, ludzi), w fajnym towarzystwie i za rozsądna cenę Po opowieściach Eweliny i większości grupy (zachwyty nad Avto ), nie pozostaje mi nic innego jak wrócić na dłużej do Gruzji! oczywiście z Czajką IP: 145.237.100.222
|
barnaba
|
#19 20:24, 01.10.2012
|
Gość |
bylam z czajka z krakowa w gruzji na przelomie lipca i sierpnia i bardzo odradzam firme. wlasciciel w razie problemow wylacza telefon i nie chce rozmawiac z klientami, wynajety dom w gruzji to zagrozenie dla zdrowia, a wystarczyloby zwykle sprzatanko. w ogole problemy mozna bylo zalatwic bez problemu, ale nie bylo z kim gadac. gruzja jest urocza i wspaniala, kraj polecam, ale nie czajka travel z krakowa IP: 37.31.65.71
|
Miś
|
#20 14:06, 05.10.2012
|
Gość |
Gruzja (wrzesień 2012) bardzo udana! Przede wszystkim dzięki bardzo zaangażowanemu tandemowi Ewelina (pilotka/przewodniczka/ekspert od Gruzji) i Avto (kierowca/organizator biesiad/wspaniały kompan/nauczyciel gruzińskiego/tamada/...). Organizacja świetna, program zrealizowany nie tylko w całości, ale z dodatkami! Na przykład - wycieczka pod lodowiec z Mestii nie bardzo wyszła, bo padało - więc kolejnego dnia wjechaliśmy wyciągiem krzesełkowym w Hatsvali, żeby popatrzeć sobie na Uszbę; w Kazbegi trójka fajnych, młodych ludzi umilała nam kolację gruzińskim śpiewem itp. Przy tym wszystkim duża elastyczność, tak abyśmy mogli skorzystać z pogody i okazji (twierdza Achalciche świeżo odbudowana, więc Avto z własnej inicjatywy zawiózł nas wieczorem, abyśmy sobie tam pobuszowali). Grupa 16-osobowa (czyli w sam raz) wypełniała nowego (wręcz luksusowego Sprintera). Podczas jazdy oglądaliśmy filmy (np. 5 dni wojny - o wojnie 2008 roku, słuchaliśmy muzyki itp.) Wyżywienie zgodnie z ofertą we własnym zakresie, w praktyce była opcja wykupienia w hotelu lub zamówienia w restauracji - najbardziej sprawdzał się wariant zamówienia ze wspólnej puli, wtedy każdy próbował wszystkiego. Wina co niemiara, i innych wynalazków też. Jedyny minus - niektóre noclegi w pokojach wieloosobowych, trochę bez sensu (wystarczyłoby zwiększyć cenę wycieczki o kilkaset złotych), noc w domu w Tbilisi do przeżycia, ale trochę męcząca. Ale ogólnie duuuuży plus, za tę cenę naprawdę znakomita wycieczka. NB wzięliśmy program ze Swanetią i bardzo polecam - bez Swanetii trudno mieć pełen obraz Gruzji. IP: 77.253.95.65
|
#21 13:24, 15.10.2012
|
|
Użytkownik
Posty: 2
|
Dziękujemy biurze podróży Czajka Travel z Krakowa za finansowe, doradcze i logistyczne wsparcie w wyprawie do Gruzji. Naszym głównym celem było zdobycie Kazbeka (5033m). Udało się nam wejść na szczyt w ciężkich warunkach i przy ograniczonej widoczności. Niemniej pełen sukces. Dłuższa relacja i zdjęcia: http://www.facebook.com/media/set/?set=a.428701437188264.98244.144402345618176&type=1 IP: 89.79.236.234
|
#22 14:48, 09.01.2013
|
|
Użytkownik
Posty: 19
Skąd: Kraków
|
Dziękujemy naszym turystom za wszystkie wpisy w roku 2012. Pozytywne opinie dodają nam skrzydeł i inspirują do jeszcze bardziej wytężonej pracy. Cenimy sobie jednak również te negatywne. Kierując się opiniami naszych klientów, dokonaliśmy pewnych zmian: podnieśliśmy standard zakwaterowania, zrezygnowaliśmy z pensjonatów, które najmniej się Państwu podobały i umieściliśmy Swanetię w podstawowym programie zwiedzania. To, co w Gruzji najlepsze, pozostaje bez zmian : cudowne krajobrazy, smaczne jedzenie, charyzmatyczni kierowcy, rewelacyjni piloci oraz najniższa cena na rynku. Zapraszamy więc na wycieczki, dzięki którym zajrzycie Państwo w głąb gruzińskiej duszy oraz zaznacie prawdziwej gruzińskiej gościnności. Gaumardżos! IP: 83.4.253.1
|
Agatos
|
#23 21:06, 13.05.2013
|
Gość |
Debiutanci z Bydgoszczy są zachwyceni pierwszą wycieczką z biurem Czajka Travel z Krakowa. Wyjazd do Uzbekistanu został świetnie zorganizowany, przez cały czas towarzyszył nam dyskretny, pomocny, ciepły, uśmiechnięty przewodnik Przemek. Zagwarantował wyśmienitą atmosferę, wspaniale oprowadzał po miastach i oferował pomoc w każdej sprawie. Bardzo podobało mi się to, że potrafił trzymać w ryzach naszą momentami zbyt rozbrykaną grupę. Program wycieczki został opracowany idealnie: różnorodne noclegi, niezwykłe miejsca, a do tego fantastycznie zintegrowana grupa, która wraz z pilotem Przemkiem dostarczyła nam niezwykłych, niezapomnianych emocji, przeżyć, rozmów i spotkań. Dziękujemy za wyjątkowe wakacje w wyjątkowym miejscu. Wracamy szczęśliwi i przepełnieni wspomnieniami. Czajka Travel z Krakowa spełnia marzenia, spasiba! IP: 46.187.149.98
|
Bebetka
|
#24 22:30, 16.05.2013
|
Gość |
Wyprawa do Uzbekistanu zorganizowana przez Czajkę Travel z Krakowa była wspaniałym doświadczeniem.Nasz dyskretny przewodnik poprowadził nas przez jedwabny szlak. Bezapelacyjną rewelacją były antyczne miasta czyli trzy wspaniałe pokazy timurskiej architektury: Samarkanda,Buchara,Khiva.Wielką przygodą okazała się podróż przez pustynię Kyzyl -Kum. Odwiedziliśmy muzeum Igora Sawitskiego,gdzie podziwialiśmy największe eksponaty sztuki byłego Związku Radzieckiego nie spełnające norm socrealizmu.Dotarliśmy nad dawny brzeg Morza Aralskiego do Mujnak, gdzie doświadczyliśmy tragedii Morza Aralskiego i zobaczyliśmy zardzewiałe kutry rybackie na pustyni. Każdy dzień wyprawy dostarczał nowych wrażeń.Warto jeszcze wspomnieć o wspaniałych ludziach, pełnych życzliwości i otwartości , szaszłykach baranich oraz niesamowitych towarzyszach podróży i oczywiście o naszym pełnym zapału przewodniku Przemku.Dzięki za wyjątkowy czas w wyjątkowym miejscu.Warto podróżować z Czajką Travel z Krakowa. Proszę o następne wyprawy . IP: 79.191.83.164
|
Starziki
|
#25 21:00, 19.05.2013
|
Gość |
Również uczestniczyliśmy w wyprawie (z plecakami) do Uzbekistanu, też mile to wspominamy: ludzi, zabytki i uczestników (wraz z Przewodnikiem). Polecamy Czajkę ! Warunki pobytu znacznie lepsze od oczekiwanych (i zapowiadanych), a zwłaszcza jurty (gdzie brakowało tylko.....mleczka do kawy) oraz "schronisko" w górach, które było hotelem 4+ P.S. widok Przemka z dwoma reklamówkami sumów bezcenny IP: 95.215.192.253
|
Na skróty: Bułgaria, Chorwacja, Egipt, Grecja, Hiszpania, Maroko, Polska, Tunezja, Turcja, Włochy, W. Kanaryjskie