OIS

Witajcie!
Chcę tylko wszystkich uprzedzić-nigdy ale to przenigdy nie jedźcie z OIS-em na żadne wakacje (no chyba że chcecie wyrzucić pieniądze w błoto, a do tego popsuć sobie humor i wakacje...). Ja byłem niedawno na Sylwestrze na Słowacji i muszę z przykrością stwierdzić, że był to najgorzej zorganizowany wyjazd w moim życiu-problemy z autokarami, niekompetentni i beznadziejni piloci (każdy uczetnik wiedział od nich dużo więcej na tematy w których powinni być perfekcyjnie obeznani), okropni i wiecznie na kacu kierowcy, pokoje kompletnie nie odpowiadające opisowi, karygodna organizacja itp. Ogólnie radzę: jeśli możesz nie wybierać biura OIS, to naprawdę wybierz każde inne bo będzie lepsze!!!!

dokladnie!! piszcie skargi i sprawy sadowe. i raporty do odpowiednich organow. niech wiecej nic nie zorganizuja!!!

nasz wyjazd to jedna wielka tragedia! jak jeden gosc sie spoznil na zbiorke na wyjazd do polski to odjechali. lacznie z rzeczami ktore mial jzu w bagazniku. choc ich tak prosilismy. a pozniej pare godzin stal gdzies na parkingu. tragedia!!!!

Skrót OIS ma wiele znaczeń np:
- Odjazdowe Imprezy Survivalowe
- Okradamy I Sp.......my
- Oszuści I Skąpiradła
- Okradamy I Studentów itd.

Miałam to nieszczęście jak inne tu wypowiadające sie osoby spedzic Sylwestra na Slowacji w Banskiej Bystrzycy z OIS, i nic dobrego nie mogę powiedzieć o tym biurze :

- bardzo słaba organizacja ( przed wyjazdem starałam sie z moim chłopakiem dogadać z nimi by wsiąść gdzieś 'po drodze' bo jesteśmy z lodzi i musielibysmy specjalnie pojechać do wawy, i udało sie dosłownie parę h przed odjazdem dogadać, bo nikt nic nie wiedział do końca) i tu kolejny punkt..

- brak jakiejkolwiek wiedzy ze strony organizatorów dot. wyjazdu, nart, dodatkowych wyjazdow( besenova), sylwestra za którego żądali dużych pieniędzy a nie byli w stanie pow. co jest w cenie ( do tematu sylwka jeszcze wrócę bo jest o czym pisać

- pokoje nieadekwatne do tych pokazywanych na zdjęciach i brak info o kaucji

- nie bylo spotkania info 1 dnia, toteż wrzucili nas do hotelu i nikt nic nie wiedzial, dopiero wieczorem na karteczce pojawiła sie informacja o ktorej wyjazd na stok,

-kompletna dezorganizacja, nie było dla wszystkich miejsc w autobusie jeżdżącym na stok, i tak codziennie, więc trzeba było mieć to szczęście i się załapać, co w ogóle nie powinno mieć miejsca

- totalny bałagan jeśli chodzi o karnety, ktoś w autobusie pow. ze załatwi grupową zniżkę, po czym słuch o nim zaginął, wszyscy czekali i nie wiedzieli co robić więc sami w końcu kupowali sobie karnety

- autobusy nie czekały na ludzi, ponoć zostawiały ich i z tego co rozmawiałam z ludźmi z innego hotelu, kierowcy nie chcieli odwieść osób z innego hotelu do ich właściwych, jeden z kierowców ponoć ciągle błądził i nie mógł odnaleść się na słowackich drogach śmieję sie z tego teraz ale wtedy to nie było smieszne...

- a teraz Sylwek: na szczęście nie spędziłam go w Hotelu Lux, bo pewnie nie miałabym czego dobrego wspominać, ponoć zaraz po 12 zaczęła się jatka z pięściami, świetny pomysł na Sylwka, gratuluje kreatywności, po co było jechac taki kawał drogi jak można było na osiedlu komuś dołożyć na Nowy Rok, już dalej nie będę tego komentować

- najlepsza była jednak droga powrotna: otóż nie było listy odczytywanej uczestników, toteż autokar pojechał bez nas( autokar wyjechal godzine wczesniej niz bylo podane w rozpisce na szczęście zabraliśmy się z innymi i potem przesiadaliśmy, ale co jak co zostawiać uczestników wyjazdu to trzeba totalnie być nieodpowiedzialnym i niezorganizowanym.....co więcej pilotka przywitała nas słowami "gdzie byliście jak was szukałam" (hmm... w hotelu?)

Reasumując, przez cały wyjazd czułam sie jakbym uczestniczyła w czymś prowizorycznym, niezorganizowanym, w jakiś galimatiasie, miało się wrażenie że 1 raz OIS zorganizowało taki wyjazd, ale niestety nie jest to prawdą.

Rada dla uczestników: never ever OIS
Rada dla to-be klientów : never OIS

Cieszę się, że mogę wyrazić tu swoje zdanie i uprzedzić przed usługami tego 'nietypowego' biura.

HEJKA A BYł KTOś Z OIS W ALPACH, PROSZę O INFO POZDRAWIAM

na wakacje do chorwacji tez nie polecam, kompletna dezorganizacja, autokary popsute i generalnie masakra.

Dla zainteresowanych - teraz OIS oferuje swoje usulugi pod nazwa gofun.pl
nie wiem czy cos oprcz nazwy sie zmienilo, jednak jesli chodzi o wyjazdy do chorwacji - jeden wielki plus - duzo mlodych ludzi

nie zgadzam się. ja bylam z oisem tydzien temu w Chorwacji i bylo super. no moze nie wyjechalismy punktualnie z Polski ale poza tym bylo ok za rok tez jade

chodzilo mi o wypowiedz Michala

Chciałem przestrzec wszystkich przed OIS. Miałem nieprzyjemność być z nimi na Krymie. Totalna żenada. W biurze nikt nic nie wie, nie mają pojęcia o niczym. Co zapytasz to oni nie wiedzą. Piloci do niczego. Przed niekompetencje omal nie uciekł nam pociąg ze Lwowa. Łaziliśmy cały dzień po Lwowie tylko po to żeby o mały włos nie uciekł nam pociąg bo późno przyszliśmy na dworzec. Drugi pilot umył ręce od wszystkiego. Poza tym jego ogólny poziom wiedzy, kultury i zaangażowania był do niczego. Ogólnie porażka organizacyjna. Bardzo żałuje że wybrałem się z takim beznadziejnym biurem. Odebrało mi to całą radość z wyjazdy, którą zastąpiły niepotrzebne stresy. Przestrzegam przed wyjazdami z OIS i Biurem Czajka dokądkolwiek. Udane wakacje - tylko nie z nimi!