Pokoje z łazienka(PRYSZNIC+ubikacja)+aneks kuchenny,minus za złe wysprzątanie, mieliśmy przyklejona gumę do zucia na ramie łóżka.Właściciel wydawał sie gościnny,ale gdy się skończył turnus to nas wywalił na dwór razem z walizkami przy upale 40 stopniowym,nie dało się z nim porozumieć żeby przynajmniej jedzenie dać do chłodnego miejsca bo przez 10 h się popsuje bo tyle musieliśmy czekać na autokar powrotny bo doba się u niego kończy o 9 rano
PO PROSTU PORAŻKA