Miejsca do których często wracacie

Macie takie miejsca do których lubicie co jakiś czas powrócić? Jest to spowodowane miłymi wspomnieniami, fajną miejscówką, czy może jeszcze czymś innym?
Ja lubię wracać w Beskid Sądecki, do Muszyny, bo z tym miejscem wiąże się wiele moich bardzo przyjemnych wspomnień, a i okolica jest po prostu rewelacyjna

Raz albo dwa razy w roku razem z mężem wybieramy się na weekend nad nasze polskie morze, żeby ,,naładować baterie" Mamy swój ulubiony hotel spa - Dom Zdrojowy w Jastarni na półwyspie helskim. Można skorzystać tam z pakietów weekendowych w skład których wchodzą noclegi, pełne wyżywienie i pakiet zabiegów. Byliśmy tam już wiele razy i za każdym razem wracamy totalnie zrelaksowani Okolica jest bardzo ładna, spokojna, plaża szeroka, niezatłoczona. W pobliżu są lasy sosnowe.

Tak, ja mam takie miejsce w Polsce jest to Szczyrk, uwielbiam tam przebywać i przynajmniej raz w roku muszę tam być. Noclegi zawsze biorę w Pensjonacie www.mandzijowka.pl cudowne klimatyczne miejsce, przy samych górach i lesie... kocham i uwielbiam to miejsce....

Często wyjeżdżam do Kazimierza Dolnego, piękne są także okolice, Nałęczów, Puławy, Janowiec.... Ostatnio znalazłam stronę, gdzie są zawsze aktualności, koncerty, imprezy itd, wlasnie z tej okolicy - www.kraina.org.pl, polecam jesli ktos sie wybiera wlasnie np. do Kazimierza

Ja lubię spędzać czas nad naszym polskim morzem Być może przez specyficzny klimat, dużą zawartość jodu zawsze wracam wypoczęta. Z nadmorskich miejscowości polecam Darłowo. Szczególnie jeżeli ktoś chce odpocząć od miejskiego zgiełku i spędzić trochę czasu w otoczeniu przyrody.

A ja zawsze wybieram się w przeciwnym kierunku w nasze piękne Bieszczady w tym roku wyjazd skończył się bardzo osobliwie - ponieważ w szpitalu, po spotkaniu pierwszego stopnia ze żmiją... ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze i mam nadzieję, że nie będę mieć stracha przed przyszłymi wakacjami ;p

a poza tym, odkąd pracuję, nachodzi mnie myśl wyjazdu do SPA - najbardziej podoba mi sie oferta Głęboczka - związana z winoterapią

Godne polecenia są polskie Beskidy. Szczególnie Beskid Śląski z Wisłą - rodzinną miejscowością Adama Małysza i skocznią jego imienia. Około 1 km od centrum jest cisza, spokój i miejsce, gdzie można znaleźć wygodne zakwaterowanie, smaczne, domowe posiłki, postawić pierwsze kroki na nartach, także wspólnie z dziećmi pod opieką instruktora. Sporo atrakcji w ramach pakietów rodzinnych przez cały rok.

Bardzo często wracam w okolice Rzeszowa, głównie z sentymentu. Mamy tam z chłopakiem ulubione miejsce do spania - Dwór Ostoya w Jasionce. Klimatyczne, romantyczne, w sam raz na weekendowe wypady we dwoje.

Ja chyba najlepiej wspominam pobyt w Jastrzębiej Górze. Serio. Inni może zachwycają się Chorwacją, albo Egiptem ale Jastrzębia to był mój pierwszy "dorosły wyjazd" i w ogóle było przyjemnie wtedy Ech, wspomnienia.

El Hierro, najmniejsza z zamieszkałych Wysp Kanaryjskich. Płynie się na nią promem z Teneryfy, można też lecieć samolotem z Teneryfy lub Gran Canarii. Nie ma tam masowej turystyki, tylko kilkanaście małych hotelików oraz apartamenty do wynajęcia. Można chodzić po wulkanach, kapać się w oceanicznych zatoczkach, zwiedzić plantacje ananasów, nurkować, piec świeże ryby nad brzegiem oceanu (są tam kamienne grille z przygotowanym drewnem). Polecam!

W kraju koniecznie musi to być miejsce nad wodą. Plaża, kajaki, rowerki wodne (czyli typowy wakacyjny klimat). Czy znacie letnisko Sielpia w świętokrzyskim?. Za granicą bardzo fajne miejsce to Umag w Chorwacji.

Uwielbiam Kraków dlatego jak tylko mogę to staram się tam wracać ze względu na stare miasto. Chociaż są i inne miejsca gdzie warto... to i owo

Metajna na Pagu w Chorwacji. Wsiadam na RIBa i reszta świata przestaje dla mnie istnieć. Miejsce odkryłem w trakcie 10-tego pobytu w Chorwacji.

Takim miejscem do którego lubię wracać są Mazury

ja od czasu kiedy pierwszy raz spróbowałem żeglowania, muszę popływać choć trochę w każde wakacje. Oczywiście nie zawsze jest możliwość płynąć w długi rejs. byłem już kilkakrotnie na na trasie Gibraltar Maroko, ale marzą mi się jakieś dalsze klimaty. oczywiście najważniejsza jest sprawdzona ekipa i sprawdzony operator Pozdrawiam!

aniab napisał

Takim miejscem do którego lubię wracać są Mazury

To polecam Ci spróbowania jezior wielkopolskich. Jeśli żeglujesz to polecam w szczególności Jezioro Powidzkie i jezioro Dominickie. Jest nawet lepiej niż na Mazurach :-)

Ja od czasu kiedy pierwszy raz popłynęłam w rejs marzę o tym, żeby jeszcze wrócić do maroka. wtedy niestety nie miałam okazji wziedzić tego kraju, ale i tak mnie oczarował! Mam nadzieję, że uda mi się w orzysżłym roku, bp w tym mam juz zaplanowane żeglowanie z morskie-rejsy. com

Ja najchętniej wracam do Saint Tropez. Jak dla mnie to najpiękniejsze miasto na francuskim wybrzeżu Morza Śródziemnego.

A ja od kiedy pierwszy raz pojechałam do Pałacu do Paszkówki, aby trochę odpocząć, zrelaksować się, to przynajmniej 2 razy do roku muszę tam być obowiązkowo, cisza, spokój, kuchnia wyśmienita, czego chcieć więcej

skipperka napisał

Ja od czasu kiedy pierwszy raz popłynęłam w rejs marzę o tym, żeby jeszcze wrócić do maroka. wtedy niestety nie miałam okazji wziedzić tego kraju, ale i tak mnie oczarował! Mam nadzieję, że uda mi się w orzysżłym roku, bp w tym mam juz zaplanowane żeglowanie z morskie-rejsy. com

w Maroku miałem okazje spędzać wakacje, kraj jest świetny! można i poleżeć na plaży i pozwiedzać. zazdroszczę rejsów, a jakie trasy chcesz powtórzyć podczas żeglowania?

Miejscem do którego lubię wracać jest Beskid Niski Szczególnie agroturystyka Barnilka w Klimkówce koło Krynicy. Jezioro, góry, szlaki piesze i rowerowe - okolica przepiękna! Zawsze można odpocząć w ciszy i spokoju na łonie natury. Cudowni gospodarze, zawsze miło słucha się opowieści o kulturze łemkowskiej. Relaks przy kominku albo w saunie...

Nad jeziorka w Olsztynie. Miasto biedne i zacofane, ale dookola - cuda.

Hiszpania!!!! Często do niej wracam. Bardzo podoba mi się tamta kultura, zweyczaje, ludzie I zawsze wybieram się z Itaką. Już się do niej przywiązałam, gdyż nigdy mnie nie zawiodła.

Czy 4 razy na 15 miesięcy to często?? Jeśli tak to i ja mam takie "miejsce" AZJA!!

Lubie wracać w Tatry - mam fajną miejscówkę w miejscowości Murzasichle.