Włochy czy Chorwacja w maju ???

Witam,
pierwszy raz w tym roku wybieram się zagranicę. Wybór padł na Eurocamp i dalej Włochy (wybrzeże Adriatyku) lub Chorwacja (Istria).
Zastanawiam sie tylko jak z pogodą, czy temperatury będą na tyle wysokie by spokojnie się wykąpać, bardziej chodzi mi tu o dzieci. Co lepiej wybrać, gdzie będzie cieplej ???
Z góry dzięuję za pomoc

Pogoda będzie bardzo podobna w obu regionach. My polecamy Włochy, bardzo fajne campy: Marina Di Venezia 4* oraz Union Lido 4*. Eurocamp ma oba w ofercie, aczkolwiek tam z wielu firm można tam pojechać, bardzo konkurencyjne ceny ma holenderski roan.nl. Warto porównać ceny u różnych organizatorów.

Śmiało możesz liczyć na (w porywach)16 st C (woda). Jesli twoje dzieci to morsy pewnie będą się kąpać
polniżej masz zdjęcie zrobionego w połowie maja nad Włoskim Adriatykiem podczas wycieczki objazdowej

zerknij też jakie ludzie mają stroje godz 14,00 - 04 maja

Nie kasowałem danych zdjęć. Można sprawdzić.
Maj to dobry okres na zwiedzanie Włoch czy Chorwacji
Jednak na odpoczynek z kąpielami polecam Egipt. Europa zdecydowanie za zimna

Ok, dziękuję za pomoc. Chyba przełożę wyjazd na inny termin. Pozdrawiam

Witam!
Faktycznie z tego co wiem to w maju nie ma rewelacyjnej pogody, choć znajomi byli w zeszłą majówkę własnie z eurocampem we Włoszech (Adriatyk) i mieli ok 25stopni, a woda 18st więc korzystali z basenów, kolega się wykąpał, ale koleżanka i dzieciaki sie nie skusiły niby było ciepło, ale my byliśmy w Zakopcu i mieliśmy ponad 30st! jeśli chodzi o majówkę to raczej Tunezja albo coś podobnego, w zeszłym roku były fajne oferty 1600zł z ful opcją w Tunezji za 7 dni, rozważaliśmy ją z mężem, ale dwa wypady za granice w roku to nie na naszą kieszeń niestety. Europę to polecałabym najwcześniej od drugiej połowy czerwca do ok 15-20 września max, inaczej może być średnio, zwłaszcza na pierwszy wypad-można się zrazić, a szkoda by było, bo naprawdę warto jak raz pojedziesz to już potem będziecie jeździć co roku, mój mąż zanim sie poznalismy to jeździł tylko nad Bałtyk albo w góry, w końcu udało mi się go namówić na wakacje w mojej ulubionej Hiszpanii najpierw troche marudził, że to tyle godzin w aucie/autokarze, a teraz to jak sam stwierdził, jak wakacje to tylko za granicą wracamy zadwoleni i opaleni z eurocampem jeszcze nie jechałam, ale nasi znajomi jeżdżą co roku od 5 lat, inni byli w zeszłym roku-jedni w Hiszpanii, drudzy we Włoszech i wszyscy bardzo zadwoleni, różne campingi, ale zawsze same dobre opinie my tez się napewno skusimy na eurocamp za rok albo dwa, w tym roku wybraliśmy Włochy, ale z Tęczą - zobaczymy...