Właśnie wróciliśmy z pięciodniowej wycieczki do Paryża (01.05-05.05.2013). Było cudnie!!! Szczególne podziękowania dla Pani Gosi - pilotki i prawdziwego Napoleona Bonaparte - jak powiedziała moja córka - malutka - ale wszyscy się jej bali!!! Oczywiści to w jak najbardziej pozytywnym sensie. Nie jest łatwo zapanować nad 71-osobową grupą, a jej się to doskonale udawało. Jej niesamowita wiedza i kompetencja mogła być przyćmiona jedynie przez niewyczerpane pokłady historycznie sprawdzonych, pikantnych i arcyciekawych ploteczek dotyczących ówcześnie żyjącej arystokracji. Dziękujemy Pani Małgosiu!!! Co do warunków wycieczki - bałam się kupować na gruponie, ale moje obawy były bezpodstawne - luksusowy autokar, najlepsi kierowcy na świecie, pyszne śniadania w stylu francuskim (mięsożercy mogą poczuć się rozczarowani), ale o to chodzi, żeby popróbować kuchni tego regionu. A więc: przepyszne rogaliki francuskie, bagietki, pieczywo tostowe, dżemy, twarożek, jogurciki, mus jabłkowy, płatki, doskonała kawa i soki owocowe - mniam, mniam!!! Kolacje musieliśmy sobie sami wykupować w przygodnych restauracjach, ale przewodnicy polecali nam miejsca, gdzie za 10-13 euro można było zjeść bardzo smacznie (polecam knajpkę Monte Carlo niedaleko Łuku Tryumfalnego). Pokoiki w hotelu Ibis budget - malutkie, ale bardzo funkcjonalne, z pełnym węzłem sanitarnym, TV i niezwykle czyściutkie. Wielu z uczestników naszej wycieczki, jeżdżących wiele lat z innymi, renomowanymi biurami podróży deklarowało zmianę na biuro podróży PAI Państwa Sobolewskich. Ja również polecam z czystym sumieniem.
IP: 83.11.103.192