RAWDA Bułgaria

I teraz bedzie mi sie cos co chwile przypominac
orientujesz sie moze, ile kosztuje korzystanie z kafejek internetowych? i jest jakas mozliwosc przegrywania zdjec z aparatu na pendrive?

jezdza jakies autobusy (jesli tak, to ile kosztuja?) do:
pomorie, burgas, sozopolu, primorska?

Najładniejsza plaża była w Warnie (zawitalismy tam po wizycie w Delfinarium), potem w Słonecznym Brzegu (minusem strasznie dużo ludzi). Ale to wszystko daleko chociaż raz czy dwa na pewno warto wybrać się do SB. My chodzilismy na najbliższą południową plażę za pobliskim hotelem Emerald (można też przechodzić przez ich teren). W centralnej części Rawdy jest szersza, ładna plaża na której są również boiska do siatkówki plażowej (do niej zdecydowanie bliżej z hotelu Saga niż z Diabisu). Bylismy tam tylko wieczorem na małym meczyku (boisko płatne, lecz nie pamietam już ile). Nam na plażę nie chciało się jednak chodzić tak daleko. Na wrak statku się nie natkneliśmy. Może gdzieś bardziej na północ w kierunku Nesebera.

Autobusy jak pisałem: Neseber 1 lv; SB 1,5 lv; Warna 10 lv. Do Neseberu jakieś 5 km, do Warny ok 100 km, więc koszt do innych miejscowości możesz sobie orientacyjnie policzyć.

Do Lidla trafić bardzo łatwo. Znajduje się w okolicach ronda przy wieździe do Rawdy od strony Burgas. jak będziecie jechać autokarem to zobaczycie go zaraz po skręcie z tego ronda po lewej stronie. Idąc od Rawdy jest po prawej stronie przed rondem. Nie sposób przeoczyć.

Kafejki widzieliśmy lecz nie korzystaliśmy. Nie pomogę. Ja osobiście zgrywałem zdjęcia korzystając z uprzejmości rezydenta, który udostepnił mi swój laptop.

Co do kasy na plaży to w reklamówkę i zakopać pod kocem. Tylko potem nie zapomnij zabrać. Gwarancji też nie ma ale ja tak robię.

Bardzo dziekuje. juz koljeny raz
jeszcze takie pytanie - co z powrotem - o ktorej przyjezdzaja busy z tych sozopoli czy burgas do rawdy? nie da sie zostac na jakas impreze w knajpie i dopiero o 2 np wrocic? orientujesz sie moze?

a czy wszystkie plaże są płatne? jak wygląda przebywanie na plażach, czy można korzystać z plaży nie płacąc za nią?

olaa

Poczytaj wcześniejsze komentarze!! Ja i Wiolik wszystko dokładnie opisałyśmy.Trzeba tylko troszkę poszperać na tym forum bo bez sensu jest wypisywanie ciągle jednego i tego samego.

olaa

Dotyczy oczywiście hotelu Dolphin i Ravdy.

bravo sandra,(ja to samo pomyślałam) ludzie nie są w stanie poszperać kawałek dalej, a to kwestia paru stron, wciąż te same pytania np. na temat wymiany na leva.W forum Bulgaricus podoba mi się to że są moderatorzy i oni pilnują wszystkiego, a tu dosłownie jeden bełkot.Jakby to tak ciężko, było parę stron wstecz kliknąć.
.Aaaa, pozdrowienia serdeczne dla Ciebie sandruś, pojechało by się jeszcze, prawda???
Co do cen biletu do Burgas to 4lv a z Burgas do Sozopola tak samo 4lv,bezpośrednio do Sozopola z Ravdy kursuje autobus(chyba jeden na dzień)koszt 10lv, za to nie trzeba się w Burgas przesiadać.

A mala, Sozopol jest jeden to nie "Sozopola"i leży około 60km od Ravdy, więc trochę daleko i nie bardzo nadaje się na imprezę z Ravdy.W dodatku jak pisałam wcześniej,trzeba się w Burgas przesiadać.Burgas zaś (jak na mój gust) trochę zniszczone pokomunistyczne, wielkie miasto.

Pozdrowionka dla Ciebie Wioletko ) Oj pojechało by się, pojechało.

wiolik napisał

A mala, Sozopol jest jeden to nie "Sozopola"i leży około 60km od Ravdy, więc trochę daleko i nie bardzo nadaje się na imprezę z Ravdy.W dodatku jak pisałam wcześniej,trzeba się w Burgas przesiadać.Burgas zaś (jak na mój gust) trochę zniszczone pokomunistyczne, wielkie miasto.

napisalam tych sozopoli - przeciez wiem, ze jest jeden. juz nie czepiaj sie bez powodu, to taki zwrot i tyle:]

lepiej opłaca się płacić euro czy lew-em ?

Witam moje dziewczynki

Wiolik prawdę napisałaś. Nie chce się czytać ludziom to lecą na łatwiznę. Eh. Ja jeszcze tylko 4 dni i wyjeżdżam. Już się nie mogę doczekać. Mam nadzieję, że moje wakacje i wszystko z nimi związane będzie super. Bez nerwów z powodu biura, itp.

Pozdrawiam Was gorąco i idę robić dalej pranie na wyjazd.

Witam wszystkich serdecznie

Mam uprzejme zapytanie w sprawie obrotu gotówką.
Co wyda się korzystniejsze?

Zamiana PLN na EUR w kraju i np. na lotnisku w Burgas zamiana EUR na LEV?
Czy może wypłacanie LEV z bankomatu na miejscu?

I tu i Tu w przypadku kart MasterCard i Visa będzie podwójne przewalutowanie
Ale lepiej wymieniać gotówkę? czy pobierać środki z Bankomatu?

pozdrawiam
Wiechu

Wiechu

Zamień złotówki w kraju na Euro, a na miejscu w hotelu lub kantorze Euro zamień na Levy jest dużo korzystniej Pozdrawiam

kaaasiaczek, witam cieplutko Ciebie , kurcze ale Ci zazdroszczę ).kaaasiaczek nie masz wolnej walizki? spakowała bym się do niej i pojechała bym z Tobą he he w luku bagażowym oczywiście ))))) Ja też chcę jechać jeszcze raz!!! ale brak funduszy i urlopu

kaaasiaczek, kochana życzę Tobie autokaru super lux, bezpiecznej podroży, dużo cieplutkich dni i obyście wypoczęli w Ravdzie i bez kłopotów z biurem oks! do "zobaczenia" po wczasach!

Pozdrowienia dla Wioletki

Do mala

Nikt nie czepia się bez powodu dziewczyno,Wiolka grzecznie i kulturalnie Ci odpisała, nie masz się co unosić Tobie też życzymy spokojnego wypoczynku./

Byłem na pobycie w Bułgarii z biura VIATOR z Poznania (z Grupona). Podróż autokarem to porażka - 40 godzin. Wyjazd z Poznania o 4:00 a przekroczenie polskiej granicy około godz. 16:00. Zaliczyłem niezłą wycieczkę krajoznawczą autokarem po południu naszego kraju (Poznań-Wrocław-Katowice-Kraków). Gdybym posiadał wiedzę na ten temat to pojechałbym pociągiem w wagonie sypialnym do Krakowa i tam załadował się do autokaru. Na temat polskich kierowców (naszego autokaru) jadących do Ravdy szkoda gadać - jechali wolno, gubili się i omijali autostrady jadąc bocznymi drogami. W drodze powrotnej było trochę lepiej (inni kierowcy) ale też nie idealnie. Wsadzono nas do autokaru, który miał jechać bezpośrednio do Poznania przez Wrocław (granicę przekroczyliśmy w Korbielowie) i pojechaliśmy do Katowic, gdzie odbyła się wymiana kierowców - trzech wysiadło i wsiadł jeden nowy. W związku z tym 100 km od Poznania musiał zrobić przerwę 30 minutową co oznaczało dalsze przedłużenie czasu podróży. Teraz wyprawa do Bułgarii tylko samolot lub własny samochód żeby można było zrobić przerwę po drodze i wyprostować nogi, wygodnie się wyspać i zjeść. Na miejscu przykra niespodzianka. Okazało się, że nie zostaniemy zakwaterowani w hotelu za który zapłaciliśmy tj. SAGA lecz w innym tj. DIABIS. Podobno przyczyna było słabe jedzenie oferowane przez właściciela, chodziły również plotki, że hotel właściciel hotelu zbankrutował. Zaistniała sytuacja była dla san dużym rozczarowaniem, bo specjalnie wybraliśmy ten hotel z uwagi na serwowanie śniadań i obiadokolacji na miejscu. Ponadto rozdzielono nas ze znajomymi którzy zostali zakwaterowani w hotelu Bohemia. My pewnie też byśmy tam trafili ale mieli tam tylko dwójki a ja jechałem z żona i córką. Okazało się że trafiliśmy lepiej niż oni, bo warunki mieli o wiele gorsze od nas. Rozczarowanie o tyle dotkliwe że podczas kontaktu z biurem (kilka dni przed wyjazdem) nikt o zmianę hotelu nie wspomniał. Narażono mnie i znajomych na dodatkowe koszty związane z umawianiem się przez telefon. Postępowanie biura bardzo niepoważne tym bardziej, że zadaliśmy sobie ze znajomymi trud odszukania hotelu Saga i nic nie wskazywało aby splajtował - pełno uśmiechniętych i zadowolonych osób. Następnemu turnusowi, który miał być zakwaterowany w hotelu Saga również sprzedano tekst, że hotel źle żywi - oni trafili jeszcze gorzej. Niektórym zaproponowano pokój z klimatyzacja za którą mieli płacić dodatkowo. Śniadania monotonne - codziennie to samo. KONIEC ŻALI. Sam pobyt w miejscowości Ravda w Bułgarii super. Jest to wieś tuż obok Neseberu (niesamowite stare miasto). Ceny jak w Polsce a nawet niższe np. piwo 1,5l - 2,69 leva, pizza w lokalu o średnicy ok 40 cm - 7-9 leva, naleśniki 2 leva, kurczak z rożna 8 leva, a kilogram słodziutkich pomarańczy 2,5-3 leva. Ceny w LIDL jeszcze niższe niż na głównej ulicy. Polecam sok ze świeżych owoców 330 ml - 3,5 leva. Najlepiej przyjechać swoim samochodem na kwaterę i żywić się samemu. W miejscowości jest dostęp do bezprzewodowego internetu 7 dni ok 10 leva. Kurs euro to 1,91-1,96 leva. Paliwo Pb - 1 litr - 2,50 leva. Jeżeli chodzi o wycieczki fakultatywne to warto odwiedzić Stambuł (2 dni) oraz Budapeszt chociaż na krótko. Pozdrawiam wszystkich udających się do Bułgarii - słoneczna pogoda gwarantowana. Nawet nie wiadomo kiedy słońce spali skórkę.

123super

a możesz mi powiedzieć gdzie się załatwia ten internet?

Czy ktoś mógł by podać stronkę inter. z przewodnikiem i mapką po Istambule?? po polsku oczywiście do ściągnięcia? bo szukam i szukam i nic! Bardzo proszę o pomoc!

Witam wszystkich, planuje wyjazd z oks do hotelu delfin we wrześniu...przejrzałam kilka stron tego forum i generalnie opinie są dobre, jedna wypowiedź mnie jednak zmartwiła że hotel połozony jest blisko ruchliwej ulicy,jak to jest?(pytanie do tych którzy tam byli)?byłam przekonana że jest on bardziej na uboczy i będzie tam spokojniej.
I jak jest z plażą przy hotelu?jest czysta czy by się kąpać trzeba wybrać się gdzieś indziej?
Rozważam również jakiś hotel w SB - lepsze są tam plaże?czy może wybrać Rawdę?
I jeszcze jedno jak daleko z hotelu Delfin jest do Nesseberu,do centrum Rawdy?
Dziękuję za odpowiedź,pozdrawiam

123super napisał

Byłem na pobycie w Bułgarii z biura VIATOR z Poznania (z Grupona). Podróż autokarem to porażka - 40 godzin. Wyjazd z Poznania o 4:00 a przekroczenie polskiej granicy około godz. 16:00. Zaliczyłem niezłą wycieczkę krajoznawczą autokarem po południu naszego kraju (Poznań-Wrocław-Katowice-Kraków). Gdybym posiadał wiedzę na ten temat to pojechałbym pociągiem w wagonie sypialnym do Krakowa i tam załadował się do autokaru. Na temat polskich kierowców (naszego autokaru) jadących do Ravdy szkoda gadać - jechali wolno, gubili się i omijali autostrady jadąc bocznymi drogami. W drodze powrotnej było trochę lepiej (inni kierowcy) ale też nie idealnie. Wsadzono nas do autokaru, który miał jechać bezpośrednio do Poznania przez Wrocław (granicę przekroczyliśmy w Korbielowie) i pojechaliśmy do Katowic, gdzie odbyła się wymiana kierowców - trzech wysiadło i wsiadł jeden nowy. W związku z tym 100 km od Poznania musiał zrobić przerwę 30 minutową co oznaczało dalsze przedłużenie czasu podróży. Teraz wyprawa do Bułgarii tylko samolot lub własny samochód żeby można było zrobić przerwę po drodze i wyprostować nogi, wygodnie się wyspać i zjeść. Na miejscu przykra niespodzianka. Okazało się, że nie zostaniemy zakwaterowani w hotelu za który zapłaciliśmy tj. SAGA lecz w innym tj. DIABIS. Podobno przyczyna było słabe jedzenie oferowane przez właściciela, chodziły również plotki, że hotel właściciel hotelu zbankrutował. Zaistniała sytuacja była dla san dużym rozczarowaniem, bo specjalnie wybraliśmy ten hotel z uwagi na serwowanie śniadań i obiadokolacji na miejscu. Ponadto rozdzielono nas ze znajomymi którzy zostali zakwaterowani w hotelu Bohemia. My pewnie też byśmy tam trafili ale mieli tam tylko dwójki a ja jechałem z żona i córką. Okazało się że trafiliśmy lepiej niż oni, bo warunki mieli o wiele gorsze od nas. Rozczarowanie o tyle dotkliwe że podczas kontaktu z biurem (kilka dni przed wyjazdem) nikt o zmianę hotelu nie wspomniał. Narażono mnie i znajomych na dodatkowe koszty związane z umawianiem się przez telefon. Postępowanie biura bardzo niepoważne tym bardziej, że zadaliśmy sobie ze znajomymi trud odszukania hotelu Saga i nic nie wskazywało aby splajtował - pełno uśmiechniętych i zadowolonych osób. Następnemu turnusowi, który miał być zakwaterowany w hotelu Saga również sprzedano tekst, że hotel źle żywi - oni trafili jeszcze gorzej. Niektórym zaproponowano pokój z klimatyzacja za którą mieli płacić dodatkowo. Śniadania monotonne - codziennie to samo. KONIEC ŻALI. Sam pobyt w miejscowości Ravda w Bułgarii super. Jest to wieś tuż obok Neseberu (niesamowite stare miasto). Ceny jak w Polsce a nawet niższe np. piwo 1,5l - 2,69 leva, pizza w lokalu o średnicy ok 40 cm - 7-9 leva, naleśniki 2 leva, kurczak z rożna 8 leva, a kilogram słodziutkich pomarańczy 2,5-3 leva. Ceny w LIDL jeszcze niższe niż na głównej ulicy. Polecam sok ze świeżych owoców 330 ml - 3,5 leva. Najlepiej przyjechać swoim samochodem na kwaterę i żywić się samemu. W miejscowości jest dostęp do bezprzewodowego internetu 7 dni ok 10 leva. Kurs euro to 1,91-1,96 leva. Paliwo Pb - 1 litr - 2,50 leva. Jeżeli chodzi o wycieczki fakultatywne to warto odwiedzić Stambuł (2 dni) oraz Budapeszt chociaż na krótko. Pozdrawiam wszystkich udających się do Bułgarii - słoneczna pogoda gwarantowana. Nawet nie wiadomo kiedy słońce spali skórkę.

właśnie dzisiaj zadzwonili z biura i poinformowali,że Ci którzy mieli mieszkać w hotelu saga zostali przeniesieni do Bohemi jestem zasmucona Twoją opinią bo wyjeżdżam do Rawdy 1.08 właśnie z groupona, jeśli można prosić o bliższe informacje na temat hotelu Bohemi, jak daleko od morza, jak jedzenie i czystość w hotelu i jakie pokoje, cz da się wytrzymać byłabym wdzięczna za informacje.pozdrawiam

Witam. Ja również podłączam sie do prośby o więcej informacji na temat hotelu Bohemia. Wyjazd mamy zaplanowany na 10.08, a zakwaterowani mieliśmy być również właśnie w hotelu Saga.

kasia123 napisał

Witam. Ja również podłączam sie do prośby o więcej informacji na temat hotelu Bohemia. Wyjazd mamy zaplanowany na 10.08, a zakwaterowani mieliśmy być również właśnie w hotelu Saga.

A nie dzwonili do Ciebie, że jest zmiana na Bohemi

Właściwie jeszcze nie dzwonili, ale spodziewam się, że zadzwonią. Wnioskując po postach wyglada na to, że jakieś zamieszanie z tą Sagą. Jutro mam zamiar skontaktować sie z Viatorem. Jeśli uda mi sie uzyskać jakąś sensowną informację- podzielę sie nią.