INDEX KATOWICE

Miałam nrównież okazję podróżowac z Panią Katarzyną K. i uważam, ze jest to bardzo dobra pilotka! W sposób bardzo fajny przekazuje wiedzę o odwiedzanych krajach,mijanych miejscowościach itd. opoowiescią towarzyszą anegdoty, niekiedy filmy związane tematycznie z destynacją do której się zmierza. Jeśli nawet niekiedy czyta z książki to nie jest zaden problem. Wszystko trzyma się kupy a nie jest odstrzelone w kosmos... Zycze sobie wiecej takich pilotek a nie milczących, flirtujących z kierowcami panius!

A to pech, trafic na te sama pilotke! Moze po prostu biuro ja ceni, albo organizator zamowil akurat te pania… Czegos nie rozumie… Skoro juz poprzednim razem bylo cos nie tak, dlaczego znow pojechaliscie z tego samego biura. (Jechaliscie za kare?) I z ta sama pilotka? Zawsze mozna zapytac, kto pilotuje impreze…Nawiasem mowiac nie wiedzialam, ze Index organizuje tez wczasy… Mysle, ze pojechaliscie, bo bylo tanio. Pieniadze niewielkie, a potem przed znajomymi mozna sie pochwalic zdjeciami z wielkiego swiata i poopowiadac, co sie widzialo i w jakich luksusach bywalo. Problem jesli nie mozna strzelic fotki przy basenie, bo basenu po prostu nie ma… Zawsze mozna odwiedzic sasiedni hotel… A pilota lub biuro obsmarowac na forum. O takich klientach jak Wy mowi sie “wyzej s… niz d…ma!”
A oto jakie sa zwykle oczekiwania wzgledem pilota:
1. Pilot rozlokowuje ludzi w autokarze (oczywiscie wszyscy chca siedziec z przodu!)
2. Wypenia papiery znajdujace sie w autokarze wyreczajac kierowcow.
3. Przekazuje informacje organizacyjne, zarzadza postoje.
4. Przekazuje informacje krajoznawcze o mijanych obiektach, miastach i krajach przez ktore sie przejezdza.
5. Zalatwia odprawy graniczne (w razie potrzeby daje lapowki).
6. W czasie nocnego przejazdu siedzi na siedzeniu pilota, pilnuje drogi, placi oplaty drogowe I dobawia kierowcow, zeby nie zasneli. Kierowcy sie zmieniaja, pilot ma zawsze czuwac.
7. W czasie jazdy zbiera pieniadze na bilety wstepu do obiektow, zeby klient nie musial stac w kolejce i sie trudzic i zeby byla znizka grupowa…
8. Serwuje ludzion rozrywke… filmy, muzyke. Powinien jeszcze spiewac i tanczyc?
9. Trafia bezblednie na parking
10. Oprowadza grupe po miescie mimo, ze to rola przewodnika lokalnego, ale jesli impreza jest tania nie ma funduszy na jego oplacenie. A klient czesto kupuje impreze wlasnie dlatego, ze jest tania, nie biorac pod uwage swiadczen w niej zawartych.
11. Gdy grupa ma czas wolny pilot kupuje bilety na metro, do muzeum itd
12. Prowadzi do restauracji, nawet jesli posilku nie ma w swiadczeniach, ale tego domaga sie grupa. Pomaga w wyborze menu, sam je na koncu w wielkim pospiechu.
13. Prowadzi do supermarketu, bo grupa domaga sie zakupow. I tu nie ma chwili spokoju. Wszyscy zagladaja mu do koszyka.
14. Potem bezblednie trafia do hotelu i kwateruje ludzi.
15. Podaje swoj nr pokoju (klienci maja juz jego nr telefonu) I mowi, ze gdyby byly jalkies problemy to jest do dyspozycji. Jest wiec dyspozycyjny 24 godz. na dobe.
16. Problemy czesto sa, zwykle wyimaginowane, wiec biega do recepcji.
17. Pilot sluzy pomoca w sytuacjach awaryjnych typu zachorowanie, kradziez itd.
18. Zna jezyki obce kraju docelowego i tych przez ktore sie przejezdza.
19. Jesli jest potrzeba umawia wizyty w muzeach, godzine przyjazdu do hotelu czy restauracji.
20. Zawsze sie usmiecha.
21. Zna przepisy dotyczace pracy kierowcow i ruchu drogowego.
22. Ma indywidualne podejscie do klienta, zawsze wyslucha, doradzi i odpowie na kazde pytanie, mimo ze turystow jest czasem 80!
23. Nie ma prawa uzywac slow “Nie” lub “Nie wiem”.
24. Jesli to pilotka to koniecznie mloda, sliczna i majaca czym oddychac (tego oczekuja panowie). Jesli pan pilot powinien byc nieziemsko przystojnym “czarusiem”.
Jednym slowem pilot powinien byc niezawodna, zawsze lsniaca, maszyna! Powinien byc alfa i omega! Dobrym dyplomata i psychologiem (czasem wrecz psychoterapeuta), poliglota, historykiem, geografem…
Choc by nie wiem jak sie staral i tak ma przechlapane… Jesli okradna turyste w metrze, pilot jest winien, bo zapopmnial po raz 5ty przypomniec, ze w metrze grasuja zlodzieje. Jesli grupa zmoknie, pilot jest winien, bo nie sprawdzil jaka bedzie pogoda lub zapomnial przypopmniec o zabraniu parasola. W przypadku przejscia gorskiego, jesli ktos skreci noge pilot jest winien, bo zapomnial przypomniec o zalozeniu wygodnego obuwia. Ktos nie odebral dokumentu z recepcji hotelu… Tez pilot jest winien, bo nie przypomnial… itd itp. Po calonocnym przejezdzie grupa jest zmeczona, a musi zwiedzac miasto przez 10 godzin. “Niezmeczony” pilot oprowadza grupe i znow wysluchuje pretensji jednego oszoloma, ktory zakupil impreze, bo byla Tania, ale nie doczytal, ze zakwaterowanie w hotelu jest dopiero wieczorem.
Duze biuro podrozy, biuro moloch, ma zwykle stala baze hotelowa i konkretnych pilotow na konkretna trase oraz lokalnych przewodnikow. Pilot jest tylko pilotem. Dostarcza grupe do hoteli, ktore doskonale zna, dba o dobra organizacje. Na miejscu przekazuje klientow lokalnemu przewodnikowi. Oczywiscie za ten luksus podrozowania i zwiedzania z fachowcem placa turysci. Utrzymuja takze cala machine biurokratyczna wielkiego biura. A i w tej wydawaloby sie doskonale funkcjonujacej maszynie czasem cos nawala… W duzym biurze brak jest indywidualnego podejscia do klienta, a gdy biuro pada jest wielki huk…
Mniejsze biura nie maja stalej bazy noclegowej… Maja za to indywidualne podejscie do klienta i zaufanych pilotow, czesto tzw. uniwersalnych, jezdzacych na rozne kierunki. Dla hotelu bardziej liczy sie duzy klient i on ma pierwszenstwo przy rezerwacji. Pilot jedzie pierwszy raz do hotelu i ma do niego idealnie trafic, choc GPS szwankuje, a na mapie nie ma znakow drogowych I nie wiadomo czy pietrus zmiesci sie pod wiaduktem, czy tez nie.. Pilot sam inwestuje w mapy, przewodniki, filmy lub muzyke, aby uprzyjemnic klientom przejazd autokarem. Przygotowujac sie do imprezy, sleczy nad mapami, szpera w internecine (trzeba sprawdzic, czy nie zmienily sie ceny biletow wstepu lub godziny otwarcia obiektow; te zmiany czasem nastepuja z dnia na dzien!), studiuje przewodniki, robi notatki (nie to chyba bez sensu, przeciez nie wolno mu czytac w autokarze nawet wlasnorecznie sporzadzonych notatek ani anegdot z ksiazki! Powinien nauczyc sie ich na pamiec i odegrac swoja role przed grupa jak aktor na deskach teatru). Potem zmiana kierunku i znow to samo…Zakup materialow i studiowanie. Ktos rzeklby mozna sie nastawic na jeden kierunek…wtedy latwo stac sie rutyniarzem… Niestety kierunki turystyczne to kwestia mody. Przeminie moda na Paryz, pilot “paryski” jest bez pracy. Wybuchna zamieszki w Grecji pilot “grecki” jest bez pracy. A piloci to ludzie zwykle bardzo aktywni i energiczni i nie chca byc bezrobotni! Gdy jest sezon wpadaja z imprezy na impreze. Nie ma czasu na zmeczenie lub chorobe. Po sezonie przecieraja nowe szlaki turystyczne, ucza sie jezykow obcych, no i wreszcie maja czas na odpoczynek.
Klientom baaardzo wymagajacym i tym malkontentom, nastepnym razem polecam biuro Rainbow np, ale to nie dla biednych i skapych. Tam pilot jest tylko pilotem i to na konkretnej trasie, a za wiedze przewodnika lokalnego placicie extra. Nie mozna tez liczyc na wrzatek gratis! To tez cos co mnie zwykle doprowadzalo do szewskiej pasji!. Klient poswiecil duuuzo czasu, aby znalezc fajnego “lasta”. Jedzie za niewielkie pieniadze, a wymagania ma baaaardzo wielkie! Nawet na zakup herbaty u kierowcow go nie stac! Przychodzi z wlasna torebka i prosi o wrzatek gratis.” A moglby mi Pan dac jeszcze kubek”, prosi. Potem przynosi tanie piwo kupione w lokalnym markecie i chce zamienic sie na Tyskie, ktore chlodzi sie wlasnie w autokarowej lodowce z przeznaczeniem do sprzedazy! Takich klientow tez trzeba znosic i sie usmiechac. Grymas na twarzy moze spowodowac, ze obsmaruja cie na necie. Klient domaga sie szacunku, ale pilot i kierowca oczekuja tego samego! Obsluga barku jest dodatkowa praca kierowcy i nalezy mu sie za to dodatkowa zaplata. Pilot czasem popelnia bledy, jest tylko czlowiekiem. Ma czasem zly dzien i wbrew oczekiwaniom nie jest alfa i omega. Klient na poziomie jest w stanie to pojac i wybaczy pilotowi, gdy ten powie poprostu “Nie wiem”. Niestety zdarzaja sie oszolomy, ktore pytaja o kazdy mijany kosciol na trasie i egzaminuja z jezyka obcego, po to aby pokazac pilotowi, ze jest NIE- douczony. A pilot to nie encyklopedia! Powinien przekazac ogolne informacje krajoznawcze i potrafic zalatwic sprawe poslugujac sie obcym jezykiem i nie koniecznie musi byc mistrzem retoryki. Liczy sie efekt, a to ze popelnia bledy jezykowe nie ma znaczenia.
Na szczescie ten etap zycia, jakim byl pilotaz mam juz za soba… To doprawdy nie jest latwy chleb. Czesto slyszalam, ze zwiedzam sobie swiat i mi jeszcze za to placa. “Pani to ma fajnie”. Swiat zwiedzam teraz. Szanuje prace pilotow i przewodnikow, ktorzy mnie oprowadzaja, bo wiem, ze nie jest im latwo. Jeden malkontent, oszolom w grupie potrafi zepsuc wypoczynek wszystkim turystom i narobic smrodu w hotelu, biurze. Gdy mam nieszczescie na takiego trafic… kolejnym razem rezygnuje z imprez zorganizowanych i wybieram sie w podroz wlasnym samochodem…dopoki zlosc mi nie przejdzie.
Regularnie sprawdzam oferty biur turystycznych i fora, gdyz ciagle tkwi we mnie dusza pilota… Zreszta z czasow pilotazu pozostalo wiele przyjemnych wspomnien i fajnych znajomosci. Turysci przewaznie sa mili, jada na wycieczke lub wczasy i ciesza sie z tego powodu. Niestety jeden oszolom potrafi zajsc za skore wszystkim!
Ale jak ktos jest malkontentem to zawsze znajdzie dziure w calym…

Szkoda tylko, ze na forach najczesciej wypowiadaja sie osoby NIE-zadowolone, a te zadowolone rzadko tu zagladaja… Na forach wielu biur podrozy sa przewaznie negatywne opinie… Czyzby polska turystyka byla az tak nie –profesjonalna? A moze to w obie kryzysu konkurencja nawzajem sie obsmarowuje.. ?

Przepraszam, a z kim mam do czynienia? Zwykle turysci nie narzekaja na poziom swiadczonych przeze mnie uslug... Nie bylam w tym roku z Indexem na zadnych wczasach. Na temat Grecji sie nie wypowiadam, bo to nie moj komnik! Od tego tematu mamy w biurze inna Kaske, super specjalistke i w jej kompetencje staram sie nie wchodzic. Uwazam, ze zostalam przez Was oszkalowana. Jezeli rzeczywiscie byliscie ze mna na wyjezdzie i macie czelnosc pisac cos takiego, to uwazam, ze nalezycie do totalnych malkontentow i chyba nie nadajecie sie do tzw. turystyki zorganizowanej!

Pani Katarzyno niestety nikt Pani nie szkaluje ale taka jest prawda. Moja grupa nie była zadowolona z Pani usług i dlatego nie jeździmy już z Panią.pozdrawiam
I tak jak Pani pisze malkonentem nie jestesmy i teraz się zastanawiamy kto tu nie nadaje się do turystyki zorganizowanej my czy Pani (raczej )obrażając się na prawdę.

Czy na wyjazd sylwestrowe z biurem INDEX jezdzi dużo mlodziezy? Chodzi mi głownie o miłą, mlodziezowa atmosferę.

Witam , chciałabym zapytać ludzi , którzy byli juz na takim wyjeździe ... Jak sylwester z biurem INDEX

Ola405 Mam dokładnie takie samo pytanie , ponieważ wybieram się z przyjaciółką

Okej , to juz nas o 3 wiecej ) !!

No cóż to co zorganizowali w Grecji kiepściutkie-nawet nie chce sie pisać,ale widzę po wpisach pracowników biura że kapia sie w samozadowoleniu.Gratuluje samopoczucia i chetnym doradxam ostrożność.

Byłam z tego biura na ekspresowego sylwestra i jestem BARDZO zadowolona.

Byliśmy pełni obaw ruszając w 5 dniowa podróż autokarem aż do Rzymu mając w perspektywie aż dwie doby podróży i tylko dwa noclegi.No ,ale klamka zapadła i sugerując się niektórymi wpisami stąd co do biura Index POSTANOWILIŚMY ZARYZYKOWAĆ. No i udało się:autokar był bardzo wysokiej klasy jak i Panowie kierowcy okazali się profesjonalistami wymieniając "kapcia"w Austrii na poczekaniu(20 min) i można było dosłownie spać spokojnie podczas podróży.Pomimo naszej wcześniejszej grypy podróż znieśliśmy bardzo dobrze(też dzięki poduszkom i kocykom ,które ktoś z forum polecił zabrać-bardzo pomaga to w tych cennych chwilach na drzemkę i sen w autokarze.Pilotka Pani Iwona to profesjonalna i bardzo konkretna osoba potrafiąca radzić sobie i nam w każdej sytuacji z niezmąconym spokojem.Hotel był aż nadto luksusowy a kelnerzy uwijali się jakbyśmy byli Amerykanami co najmniej.Rzym ,no cóż ,to bajka:inny klimat,dzień o ponad godzinę dłuższy niż w Polsce,słońce non stop piękne widoki i w ogóle, ale polecamy udać się na własną rękę nad morze tyrreńskie do Nettuno-to coś ponad przeciętnego i z Termini niedaleko-około godziny !Ogólnie jak byliśmy sceptykami co da takich hardcorowych objazdówek ,to polecam rozważyć temat ,bo cena jest atrakcyjna i jak się dobrze trafi to człowiek ma przeżycie życia jak my. ŚMIAŁO POLECAMY wycieczki z biurem INDEX a Rzym w szczególności!Brawo i dziękujemy za profesjonalizm na najwyższym poziomie.
D.J.K.

WYBIERA SIĘ KTOŚ W TYM ROKU NA OBÓZ DO BUŁGARII W SIERPNIOWYM TERMINIE?

Czy wybiera się ktoś moze na obóz do Rimini w te wakacje i jakie sa opinie obozowiczów ?

Witam. Czy wybiera się ktoś na wycieczkę do Paryża na weekend Majowy 1-5. 2013.

Pani ex-pilotko Pani wypowiedź jest w pełni profesjonalna ,wysokie mniemanie o sobie. My akurat jeździmy nie na tanie wycieczki czy wczasy i chwalic się nie mamy w naturze to po pierwsze, a po drugie mam takiego pilota w rodzinie i wiem dokładnie jak te wasze załatwianie wyglądają w rzeczywistości .I jeszcze jedno mysmy za kare nie pojechali ale jak zapłaciciliśmy to wymagamy !!!A jak macie tak cięzko to ten zawód też za karę wybieracie ?????????

Witam,
Czytając te opinie nie wiem co zrobić, ponieważ chciałam jechać z tym biurem podróży na obóz do Bułgarii- był ktoś już na takowym?
proszę o opinie
pozdrawiam

Czy ktoś był już na obozie językowym w Wielkiej Brytanii z tym biurem podróży? Albo wybiera sie w tym roku?

Czy ktos z Was byl na wycieczce w CHorwacji albo wybiera sie na majowke z Indexem ?!
Moze jakies opinie, podpowiedzi ?! ;-)

Mam ochotę na Wilno ale...te wypowiedzi warto ryzykować ???

I dalej cisza ???

Drogi(a) Aro!

Gorąco polecam wyjazd z tym biurem, a zapewniam Cię, że po powrocie, pierwszą czynnością - jaką wykonasz, będzie napisanie (na tym forum) całej prawdy o tej eskapadzie. Gorzkiej prawdy. Nie wierzysz? - jedź! Być może wtedy inni na Twoim wyjeździe skorzystają, tzn. "nauczą się" na cudzych błędach.

CHCE CÓRKE WYSŁAC NA OBÓZ PARYZ HISZPANIA WARTO
'?

Wybieramy się 30.04 do Paryża powrót 05.05 z biurem index jestem pełna obaw bo dużo negatywnych opinii przeczytałam mam nadzieję że wszystko się uda a może ktoś się wybiera w tym terminie?

Witam byłem na wycieczce do Paryża+disneyland na początek miałem mieć wyjazd z poznania do Paryża a zrobiono mi przesiadkę we Wrocławiu o której nic nie wiedziałem i czekałem na następny autokar 1,5 godziny ,pani przewodniczka Barbara była taka nie ogarnięta że nie wiedziała trawie nic o Paryżu a jak już coś wiedziała to i tak jej nie było słychać bo była 1 na 80 osób !!!!!!!!! a mówiła do 20 osób nawet nie potrafiła wydać kart do pokoi bo nic jej nigdy nie grało ,jak byliśmy w disneylandzie to czekaliśmy godzinę aż zorganizuje bilety a jak już zorganizowała to tak powydawała że brakowało jej biletu dla dziecka jednym słowem kobieta nadawała się do tarcia chrzanu ,organizator taż się nie popisał jak można 1 osobę wysłać z grupą 80 osób!!!!!!!!!! i to taką otępiałą i jeszcze jedno jak wracałem to znowu miałem przesiadkę we Wrocławiu i musieliśmy czekać na kierowcę bo nie wiedział że ma jechać z nami tego dnia masakra !!!!!!!!!!!!!!!!!!! NA prawdę TRAGEDIA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NIE POLECAM .

Witam byłam na wycieczce w Paryżu i tak samo Pani pilotka do niczego autokar to masakra ,a powrót to coś okropnego ,sami oszuści nie polecam biura index nikomu.