RAWDA Bułgaria

jedzie ktoś jeszcze do Rawdy 5 sierpnia??

do Asi 2 :mamy 29 ja i Marcin też 29 latek.

do Kasi :mam pytanko nie wiesz może czy w pokojach są szklanki i talerze bo sztuczce wiem ,że są a o reszcie nie umiałam nic znaleźć

W moim pokoju nie było sztućców. Był tylko czajnik i dwie szklanki - typu do drinków. Wiem, że w pokoju obok również ich nie było. Deska i żelazko były na jednym z pięter. Hotelik nie jest duży więc nie było do niego kolejek. W ubiegłym roku byłam w Elwirze, ale Napoli o wiele bardziej mi się podobało. Naprawdę polecam.

Talerzy również nie było!

Ale pod hotelem - z prawej strony patrząc od wejścia na teren jest fajna restauracyjka. Miłe kelnerki, można zjeść nawet śniadanie za niewielkie pieniądze.

Hej, czytam i czytam i pytam: czy ktoś był w hotelu KIROV? Jak wyposażenie pokoi?

piotrek napisał

Marlo. Mieszkałeś w Donce. Czy jest tam dostęp do internetu ( bezpłatny/płatny?). Czy można bez obaw o kradzież zostawić w pokoju laptopa. Czy w czteroosobowych apartamentach jest jakiś aneks kuchenny. Czy w apartamentach można przyrządzać śniadania. Czy lodówka ma zamrażarnik. Czy przy hotelu jest parking. Jeśli nie Marlo to może ktos inny odpowie.

W Donce nie ma zasadniczo bezprzewodowego darmowego internetu, jesli nie liczyć tego,który łapie się z ostatnich stołów lokalu na dole przed Donką tj. "U Atanasa". Prawdopodobnie z pobliskiej kafejki internetowej Nie widziałem obcych w Donce, ale drzwi balkonowe zamykałem wychodząc z pokoju(I pieęro) a lapka nie miałem bo by mi młodzież oglądała morze w komputerze zamiast w naturze. Własciciel Asen przesiaduje przed wejściem i wtedy ma baczenie na wszystko,nie słyszałem o kradzieży w Donce, ale reki nie dam....że nie zginie.
Robiliśmy śniadania w pokoju i nikt nam nie zabraniał.
Lodowka była mała i miała taki otwarty jakby zamrażarnik ale nie probowałem mrozić. Kupowany ajran czy siadłe mleko(b. dobre też na spaloną słońcem skórę) albo butelka wina były chłodne.
Przy hotelu nie ma parkingu.
W czteroosobowych apartamentach byliśmy raz ale czy jest jakiś aneks kuchennynie powiem teraz. Jeśli chodzi o dorosłe osoby to szkoda czasu na gotownie bo ceny są przystepne.

Acha Piotrek! W Donce jedna zmiana reczników na tydzień, papier taletowy do woli, sprzątanie codziennie, czysto na korytarzach i przed budynkiem hoteliku też.

kto był lub jedzie do hotelu DELFIN??

Gosiu ja jade do hotelu Delfin wraz z moją drugą połówkądokładnie 5 sierpnia wyjeżdżamy, a Ty kiedy jedziesz?? i sama, czy z kims??

ja jade dziś do Rawdy, więc po powrocie słuze informacjami

Bylam w Dolphinie w Ravdzie w lipcu, oto kilka wskazówek.

Hotel DOLPHIN leży jakieś 15 minut od centrum Ravdy i godzinę od Nessebaru. Położony jest 100m od piaszczystej plaży - plaża bez glonów i płatnych leżaków w prawo, 5 minut dalej. Ma 4 piętra, po 8 pokoi na każdym.

Jest na prawdę bardzo ładny, pokoje są czyste i ładnie urządzone. Każdy ma balkon, a na wyposażeniu suszarkę na pranie, stół i 2 krzesła, lodówkę, telewizor, lampki nocne, klimatyzacja. Naczyń ani nic w tym stylu nie ma, bo na dole jest restauracja. Ręczniki są wymieniane co 3 dni, pościel co 5.

Basen nie jest za duży, ale w zupełności wystarcza. Przy nim są nieodpłatne leżaki.

Jeżeli chodzi o śniadania - smaczne, ale codziennie to samo. Pomidor, ogórek, ser żółty i ich ser miejscowy, szynka, oliwki, parówki i jajko lub jajecznica. Do picia soki ala vibovit ;-), kawa, herbata. Obiady lepiej jeść na mieście, gdyż w hotelach jest dużo drożej.

Co do samej miejscowości - polecam osobom, którym nie przeszkadza hotel na hotelu, tłum ludzi, nie za czyste plaże i średnie jedzenie ;-).Wycieczki fakultatywne przepłacone, lepiej dojechać samemu (do Nessebaru, Sozopola, Varny, Burgas).

Jeżeli macie jakieś pytania, chętnie pomogę.
MM.

Ja byłem w Cobacabanie!Hotel super!basen tez byłem z ok.services!i ie narzekam!!!polecam!!!

Mery, a jest w pokoju suszarka do wlosów?? i czy mozna tam na miejscu w hotelu wymienic euro? jezeli tak, to jak wygląda kurs? i jeszcze jedno jak wygląda w Rawdzie życie nocne?? mozna sie gdzies pobawic?? z góry dziękuje za odpowiedź:*

Mery, mam jeszcze pytanie odnośnie przejazdu do Bułgarii... ile godzin trwała mniej więcej podróż? i czy wszystko było w porzadku? z jakiego biura jechałas?

Mery, mam jeszcze pytanie odnośnie przejazdu do Bułgarii... ile godzin trwała mniej więcej podróż? i czy wszystko było w porzadku? z jakiego biura jechałas?

xxx napisał

Ja byłem w Cobacabanie!Hotel super!basen tez byłem z ok.services!i ie narzekam!!!polecam!!!

hej napisz ile trwała podróż, czy można gdzieś w pobliżu hotelu wymienić euro i po jakim kursie, jaka plaża jest koło hotelu

spontanicznie zdecydowałam sie na wczasy w rawdzie od 16 sierpnia czy ktoś sie tez wtedy wybiera???

Misiu napisał

gendz napisał

ps - jeśli kogoś interesuje mapka sateltarna Rawdy w miarę dokładna to właśnie zmontowałem.

no to moze podaj link

NO PODAŁEM LINK DZIAŁAJCIE NA MAPCE I WRZUCAJCIE GDZIE JAKI HOTEL ITEPE

dzisiaj wróciłam z rawdy z hotelu Copacabana, pare słów o samym hotelu- nowoczesny, czysty i ładny, pokoje duze i ładnie urzadzone (chociaz nie kazde, niektore z widokiem na ulice maja nizszy standard są troszeczke mniejsze, mniej sloneczne no i widok juz nei ten sam), reczniki i posciel raz w czasie pobytu wymieniana, pokoje codziennie sprzatane (taka sugestia- nie zostawiajcie dezedorantow/perfumow na widoku bo panie ktore sprzataja czasami sie nimi psikną nie mamy na to twardych dowodow, ale wszystko na to wskazuje) Jezeli chodzi o sniadania w hotelu to takie sobie przykładowo: małe masło, dwa plasterki sera, jajko, 3 plastry pomidora, 10 plastrow ogorka, dzemik, slodki rogalik i standardowo do kazdego sniadania- kawałek martadeli chleb, kawa, herbata do woli, jest do wyboru 5 rodzajow herbatek ale wszystkie zielone/ziołowe jak ktos chce normalną to niestety nie dostanie, ale moze przyniesc swoją. Basen w miare duzy ale lezakow dla wszstkich nie starcza, dlatego ludzie rano wstają i sobie rezerwują- no i z tego wynika takie cos, ze kazdy lezak jest zarezerwowany ale tylko połowa zajeta, bo na połowie leza tylko reczniki a inni musza lezec na ziemi :/ w hotelu jest sklep, w którym mozna kupic podstawowe produkty po przecietnych cenach, ale o cenach pozniej. Ktos pytał o hotel delfin, znajdowal sie on juz obok naszego hotelu ja akurat mialam widok z balkonu na basen i restauracje tego hotelu, wiec jak ktos chce zdjecia to prosze podac maila i ślę, restauracja w delfinie moze rzeczywiscie troche drozsza ale raz tam jadłam pizze margaritte i byla naprawde smaczna, i bardzo sympatyczny kelner Jezeli chodzi o plaze to naprawde nie ma tak źle, nie są one moze wielkie i szerokie, ale wystarczajace, przynajmiej te w okolicy hotelu copacabana, czyli jak sie idzie z rawdy w strone nessebaru to jakies 15 min drogi od centrum rawdy bo w samej rawdzie to troszke mniej zachwycajace, ale i tak bez wiekszych zastrzezen, glony moze rzeczywiscie w niektorych miejscach są, ale jak sie pojdzie 3 metry dalej to juz nei ma wiec chyba nie taki problem Żywilimy sie w knajpkach na plazy, w miescie, oraz kolo hotelu, jedzenie nie drogie i przewaznie smaczne, nie polecam kupowac kurczaka, to nie jest ich specjalnosc przykadowe ceny: frytki 2,2-3 lv, duza pizza 6-7 lv, cace 3 lv, piwo w restauracji 1,8 lv, zupy 2-2,5 lv, kebab 4 lv, zapiekane ziemniaki 3 lv, ryba 5-8 lv, sałatki 3-6 lv, spaghetti 5-6 lv, pełny obiad 10 lv, nalesnik 2 lv, kawałek pizzy 2 lv, czesto zamawialismy po frytkach dla kazdego plus sałatke i jakas rybke na pół i naprawde szło sobie pojesc piwa są rzeczywiscie tanie ale jak ktos chce drinka to juz musi wiecej zaplacic około 5-7 lv, ceny w sklepach: piwo 1 lv, milka 2 lv, 2 litry coli 2,5 lv, 7days 1 lv, chleb 1 lv. My na dwie osoby wydalismy łacznie 480 euro jednak bylismy na wycieczce w Istambule (polecam wykupic w lokalnym biurze niz u rezydenta, zaoszczedzi sie na pare niecałe 20 euro) wycieczka wyniosła nas po 55 euro + wiza turecka 16 euro czyli łacznie 142 euro na pare, dla chetnych jest mozliwosc wykupienia w istambule rejsu po bosforze- 25 euro na osobe my jednak nie skorzystalismy z tej okazji, pomimo namiętnych prosb i zachecen przewodnika. Sam Istambuł- piękny, jednak wycieczka troche do kitu, cała noc w autokarze, pozniej zwiedzanie od 8-13 zwiedzanie w wiekszej mierze wyglada na tym, ze szybko obchodzi sie meczety, do autokaru i reszte zwiedza sie w autokarze ;/ przed poludniem zatrzymujemy sie w sklepie w ktorym ponoc po okazyjnej cenie mozna kupic futra, i spedzamy tam godzine my ta godzine przespalismy w autokarze, bo jakos nie interesowało nas ogladanie skór na ktore przecietnego turysty nie stac - 400$ za skorzana torebeczke, 600$ za kurtke- rzeczywiscie okazja!! ;/ zmarnowana godzina w czasie ktorej moglibysmy zobaczyc troche miasta, ciekawe jaki procent ma przewodnik ze sprzedazy, okolo 12:30 do hotelu na obiad no i po obiedzie Ci co zaplacicli jada na rejs po bosforze, reszta ma czas wolny no i mozna pochodzic sobie po targu- miłosnicy podrobek beda mieli swoj swiat coco chanel za 30 euro jak sie umie targowac to nawet polowe mneij turcy bardzo natretni- jak sie spojrzy na ich towar to od razu staraja sie go wcisnac za wszelka cene no ale z tego zyją sam Istambul piękny, ale wycieczka beznadziejna.. nie za taką kase.. o 17:45 wyjazd do polski, i z powrotem w rawdzie około godziny 1:30 w nocy. Jak juz mowilam wydalismy łacznie 480 euro odejmujac od tego istambuł 150 euro i opłate klimatyczna 30 euro to około 300 euro na jedzeinie, picie, pamiatki i rozrywki,nie załowalismy sobie nic w tym bylismy w aquaparku wstęp 30 leva na caly dzien albo 22 lv od godz 15-19, aquapark polecam naprawde warto, my bylismy tam w ostatnim dniu kiedy musielismy sie wyniesc z pokojow o 10:00 a powrot do polski był dopiero o 21:00. Ktos pytal o banana wodnego, jest to cena 10 lv na osobe ale musza sie jednoczesnie znalezc 4 chetne osoby, jak ktos chce sobie polatac na paralotni cena 50 lv na jedna osobe, 80 lv na dwie osoby, wynajecie skutera wodnego- niestety nie wiem nigdzie nie chcieli wynajmowac turystom, w nessebarze przed wjazdem do starego miasta jest małe wesołe miasteczko i sztuczne lodowisko dla żądnych zimy w srodku lata lodowisko wydatek 7 lv. Jezeli chodzi o same biuro OkService to bez zarzutow dowiezli, przywiezli to najwazniejsze:d podroz w jedna strone trwala 26 h w powrotna 27 h. Rezydent Robert tez ok, zostawia swoj numer i jak jakis problem mozna do niego walic w kazdej chwili, my niestety mielismy problem i musielismy skorzystac z pomocy lakarza, telefon do rezydenta i za 20 min podjechala po nas karetka zawioła do słonecznego brzegu do lekarza, za sama wizyte płaci sie 40 lv i za lekarstwa tez z wlasnej kieszeni chyba ze leczenie wynosi powyzej 100 euro, pozniej w polsce zwracają ta kase, my jednak nic nie placilismy mimo ze koszt wizyty u lekarza+tabletki nie wynosil powyzej 100 euro, rezydent gdzies zadzwonil, uruchomil polise i ani grosza nie płacilicmy. Jeszcze wspomne o napiwkach- tam oni za wszystko chca napiwki, raz nawet mielismy sytuacje, ze gdy nie zostawilismy napiwku to kelner powiedzial bezczelnie do nas po angielsku "Dzieki za napiwek, reszte zachowajcie dla siebie" albo kiedy wychodzilismy z autokaru wracajac z istambułu przewodnik tez wprost warknął wyciagajac reke po kase "a gdzie napiwek dla kierowcy" To chyba na tyle. Wakacje udane, pogoda piękna, bez klimy w nocy w pokoju mozna bylo sie spocic a u nas w polsce w nocy mroz brrrr.. Tym którzy dopiero maja przed soba wakacje zazdroszcze Jak ktos ma jeszcze jakies pytanie albo chce foty z hotelu to pisac

ahaa jeszcze cos o wymianie kasy, my wymienialismy w hotelu na recepcji za 1,91 w nessebarze stoi od 1,93-1,95 Jak sie spotka w nessebarze sympatycznego pana naganiacza to mozna nawet za 2,00 propozycja kusząca ale nie radze, to się temu panu by w ogole nie kalkulowało wiec na pewno cos kombinowal, albo podrobione pieniadze wymienial.. najbezpieczniej w hotelu albo w banku

jade 30 07 do ravdy hotel tropikana samochodem zastanawiam się czy jechać przez rumunie czy przez serbie.Czy może mi ktoś doradzić.jade przez firme atur prosze o opinie tego biura i hotelu

wróciłem z Rawdy dzisiaj straszna porażka w sobotę odpowiem na wszystkie pytania.

krakusik napisał

wróciłem z Rawdy dzisiaj straszna porażka w sobotę odpowiem na wszystkie pytania.

Straszna porażka? Dziwne że wszyscy chwalą. Piszą że spędzili wspaniałe wakacje. Trzeba było na Karaiby jechać...