Kokino Nero

Hej! Czy ktoś był w 2011 w Kokino Nero w Grecji ???Jesli tak napiszcie coś jak tam jest. A może jedzie ktoś w tym roku? Ja jadę z rodziną 25lipca z biura podróży Tęcza.

NO ludzie piszcie, nie wierze że nikt nie jedzie,a może ktoś już wrócił.PISAĆ jakieś opinie-PROSZĘ !!!

Jedziemy z biura Filoktitis 07.08 pierwszy raz więc nie wiem czego się tam spodziewać, mam nadzieje że nie będzie nudno

BYŁEM W KOKKINO NERO ! ODPOWIEM NA MEILA mg.marek@op.pl lub tel. 605-449-052

Kokkino Nero mała miejscowość ,cisza i spokuj .Na wejściu zraziłem się widząc duże okrągłe kamienie w morzu ale na szczeście to tylko chwilowo .Wejdziesz na plaże idz w lewo wydeptaną ścieżką przez laszagajnik po drodze szukaj lisci laurowych można pozbierać wysuszyć i zabrać do domu ,po chwili piękny widok na morze z góry , zchodzisz w dół i jesteś na pieknej żwirkowej plaży !!!!!!!!! Chodziłem tam codziennie ! Pytajcie ludzi którzy tam są o dziuręnieckę wodną około 1 km asfaltową drogą w lewo będąc tyłem do morza napewna za kościłem który jest po prawej lecz nie moge dokladnie wytłumaczyć . Zajefajna spraw naturalna beczka z wybijającą wodą gazowaną o czerwonawym kolorze i temperaturze okolo 8 st.C. Na skrzyżowaniu wyjazdowym z Kokino jest coś jakby przystanek autobusowy zadaszony i tam biją źródła z czerwoną wodą czyli Kokkino Nero. Jeśli komuś smakuje to znak że ma ją pić i na odwrót. Woda ma lekki posmak żelaza.Taka mała Krynica heheheheh.Ludzie bardzo fajni .Poleca wieczór grecki ale przez miejscowe biuro nie u naganiacza na ulicy . Jak dobrze pamiętam to chyba autokar zawiózł nas do Stomio ale napewno nie w K.N. Szwecki stół, wino ,występy potem tańce i swawole aż żal było wracać .Polecam METEORY to trzeba zobaczyć . Skiatos i Ateny zostawcie sobie na drugi wyjazd do Grecj bo napewno tam wrócicie, lecz do innej miejscowości.Mógł bym tak pisać i pisać . Masz Pytania napisz lub zadzwoń kontakt powyżej na forum .

Dzięki Marek.Już wróciłam,faktycznie Kokkino spokojna miejscowość,piękna roślinność.Polecam,widoki przepiękne.Byłam w Grecji już trzy razy:Leptokaria, Olimpic Beach i Kokkino Nero więc mam porównanie.Na pewno do Grecji wrócę,tym razem chciałabym pojechać do Nei Pori i na pewno z biurem podróży Tęcza .Pozdrawiam wszystkich którzy kochają Grecję tak jak ja !!!

Czy orientuje się ktoś może, czy biuro w Kokkino Nero, które organizuje wycieczki fakultatywne, ma w ofercie jakieś nowe poza tymi , które są od lat czyli: Ateny, Skiathos, Meteory, Olimp?
Z tego, co wiem, od dwóch lat jest nowa wycieczka do Ambelakii - czy ktoś na niej był?
Słyszałam też, że podobno są też od niedawna rejsy na Skopelos - czy ktoś może to potwierdzić? A może ktoś, kto był w tamtym roku, pamięta czy są jeszcze w jakieś nowe miejsca?
Z Kokkino ciężko się wydostać na własną rękę, a te wycieczki przez całe lata były te same, więc mam taką nadzieję, że będzie coś nowego.

W Ambelakii byłam dwa lata temu. Jest to niewielka miejscowość u stóp gór Ossa. Zasłynęła z tego, że jako pierwsza na świecie zajęła się produkcją, barwieniem i eksportem tekstyliów. W tamtym czasie Ambelakia posiadała własny, demokratycznie wybrany samorząd, zapewniała obywatelom bezpłatną edukację i opiekę lekarską. To trwało przeszło 100 lat, aż do napaści wojennej. Obecnie miasteczko szczyci się pięknym kamienicami z tamtego okresu, jednak wg mnie wymagają kapitalnego remontu, aby nadal mogły cieszyć wyglądem. Dla mnie był to bardzo udana wycieczka. W ofercie Tęczy widzę, że jest to teraz całodniowy program, wówczas wyjazd był po południu i na miejscu była dodatkowo degustacja kuchni greckiej (to też było bardzo urocze).

Dziękuję Iwona za odpowiedź. Cały czas chyba jednak wycieczka do Ambelakii jest po południu, bo sprawdzałam i napisane jest, że wyjazd jest o godz. 15.30. Tylko się zastanawiam, w związku z tym, że wyjazd jest dość późno, czy faktycznie jest tam dość czasu , żeby sobie spokojnie pochodzić po miasteczku, zwiedzić muzeum? Czy to nie jest tak, że głównym punktem wycieczki jest kolacja i chcą jak najszybciej zapędzić ludzi do restauracji, a zwiedzanie jest na szybko i w biegu? Jak to wyglądało według Ciebie?

Nie, nie było tempa. Przewodnikiem był Pan Roman - niestety, nie pamiętam Jego nazwiska... a szkoda, bo to cudowny krasomówca - uwielbiam słuchać opowieści w Jego wykonaniu, i to nie tylko o Grecji. Liczę, że w tym roku również będę miała okazję Go spotkać i posłuchać.
Wracając do tematu. Jest czas na zwiedzanie Ambelakii swoim tempem, jest czas na obejrzenie z przewodnikiem wnętrza najważniejszego domu włodarza ówczesnych czasów, muzeum już teraz. Byliśmy również w cerkwi. W czasie wolnym obeszliśmy uliczki miejscowości... kolacja zaś była już na zakończenie wycieczki, ale również jej degustacja była bez pośpiechu.... Wyszły mi super zdjęcia zachodu słońca na tle Olimpu. Tak jak już wspomniałam wcześniej, dla mnie i mojego męża było to b. fajne, udane popołudnie

Bardzo Ci dziękuję za informacje. Pewnie też w takim razie będę chciała pojechać na tę wycieczkę w tym roku

Życzę w takim razie tych samych wrażeń

witam mam pytanko o kwaterę Maria w Kokino- czy ktoś moze cos o niej powiedzieć?

Wróciłam z Kokkino Nero i byłam na wycieczce w Ambelakii. Dla zainteresowanych - w tym roku jednak nie jest ona po południu, tylko od rana (wyjazd o 9.30) , a powrót o ok. 15.30. Tak jak pisała Iwona , bardzo fajna , spokojna wycieczka, do uroczego starego miasteczka w górach, zakończona bardzo smacznym posiłkiem w tawernie. U nas pilotką była Pani Magdalena, mieszkająca ok kilkunastu lat na stałe w Grecji i mogąca o niej opowiadać bez końca godzinami. Świetna osoba do takiej pracy, skarbnica wiedzy o zwyczajach, ludziach, przyrodzie, religii, jedzeniu i wielu innych tematach dotyczących Grecji.
Wycieczka kosztuje 25 euro ( posiłek jest w cenie) + dodatkowe 2 euro za zwiedzanie muzeum - domu Georgiosa Mavrosa.

Witaj Edyto! Cieszę się, że nie zawiodłaś się Ambelakią. Do tej pory pamiętam spokój tego miejsca...
No, ale teraz pora na mnie...właśnie zaczynam pakowanie i we wtorek w nocy w drogę do Stomio

To super Życzę wspaniałego wyjazdu. A jak będziesz miała ochotę, to opisz swoje wrażenia po powrocie.
A swoją drogą, to gratuluję Ci zorganizowania, jeżeli wyjeżdżasz we wtorek wieczorem , a pakujesz się już w sobotę. Też sobie zawsze obiecuję wcześniejsze pakowanie, a nie na ostatnią chwilę , ale jakoś nigdy mi to nie wychodzi

Hmm...fajnie, że tak mnie widzisz, chodzi o zorganizowanie niestety, do wtorku włącznie jestem w pracy i to do późnych godzin, stąd wykorzystanie soboty i niedzieli na pakunki trzech mężczyzn + kobieta (co tu wybrać?) to zawsze jest wyzwanie!
Po powrocie pobyt opiszę na pewno, tym bardziej, że rowery na nas czekają! Serdecznie pozdrawiam

Witam,
Jestem właśnie w trakcie wyboru tegorocznych wakacji. Troszkę późno się zdecydowaliśmy, więc termin to wrzesień. Mamy jednak dylemat - Kokkino Nero (Hlidi lub Adonis) czy Kutsupia (Nikos)? W tamtym roku byłam w Stomio, bardzo podobało mi się ze względu na małą ilość ludzi i wszechogarniający grecki spokój Z tego względu wybrałabym Kutsupię, z tego, co czytałam to mała wioska. Jednak boję się małej ilości tawern i pustych półek w sklepie. Pomożecie ?

Megan puste półki w sklepach no ja wybrałabym Kutsupie zdecydowanie jak w Stomio Tobie się podobało a na zakupy do Kokino i na spa my w tym roku do Agiokampos a we wrześniu jak coś "zostanie" to albo Grecja albo Chorwacja albo Bieszczady

Megan napisał

Witam,
Jestem właśnie w trakcie wyboru tegorocznych wakacji. Troszkę późno się zdecydowaliśmy, więc termin to wrzesień. Mamy jednak dylemat - Kokkino Nero (Hlidi lub Adonis) czy Kutsupia (Nikos)? W tamtym roku byłam w Stomio, bardzo podobało mi się ze względu na małą ilość ludzi i wszechogarniający grecki spokój Z tego względu wybrałabym Kutsupię, z tego, co czytałam to mała wioska. Jednak boję się małej ilości tawern i pustych półek w sklepie. Pomożecie ?

Stomio jest trochę inne, bo to jest jednak miasteczko, a Kutsupia i Kokkino to malutkie wioski. Jeżeli chodzi Ci o tawerny i sklepy, to w Kokkino tawern jest kilka , może około 5 w sumie, w Kutsupii 2 albo 3 i ceny w nich są trochę wyższe niż w Kokkino. W Kokkino sklepy są 3, w Kutsupii 1 i jak ja byłam, to przez część dnia był zamknięty i asortyment był skromniejszy niż w Kokkino, nawet chleb był tylko rano , a w Kokkino są 2 piekarnie z wieloma świeżymi wypiekami. Natomiast w Kutsupii jest zdecydowanie ładniejsza plaża, są i miejsca z barami i leżakami i fragmenty bardziej dzikie i naturalne. W Kokkino plaża jest wąska i kamienista.
Często jest tak, że osoby, które mieszkają w Kokkino, chodzą na plażę do Kutsupii, a te, które mieszkają w Kutsupii, chodzą do Kokkino na zakupy i do tawern , bo to odległość ok. 1.5 kilometra.
Niestety tu już sama musisz wybrać

Dziękuję za pomocne odpowiedzi przemyślałam sprawę i jednak lepiej mieć bliżej ładną plażę szkoda, że do września jeszcze tak daleko..

No to supr, że już decyzja zapadła. Jestem przekonana, że będziesz zadowolona

Wybieram się do Kokkino Nero ,czy w okolicy Kokkino są jakieś plaże dla naturystów

no to w tym roku Kokkino Nero studia Maria
Jak ktoś wybiera sie 20 lipca to mozemy umowic sie na jakas wódeczke
mail baza@lixe