Hotel Soviva Resort Sun & Fun

witam Was wszystkich ;-)
ja do Sovivy lecę 20.08 z Wawy
jadę z mężem i 2 dzieciaków 4 i 7 lat
jak widzę sporo nas, Polaków tam będzie w tym terminie ;-)
RAZEM NA PEWNO NIE ZGINIEMY ;-)
też mam pewne obawy, tym bardziej, że to nasze pierwsze wakacje w Tunezji, ale jak na razie jestem optymistycznie nastawiona i mam nadzieję, że wszystko będzie ok.
Pozdrawiam Was wszystkich

Okazało sę że moja bliska koleżanka była w Sovive, powiedziała ze jest dużo dobrego jedzenia, potwierdziła ze z leżakami jest kiepsko i trzeba wcześnie iść żeby je zająć, ale ogólnie hotelik fajny, bary są czynne dłużej wiec nawet o 1 w nocy można zjeść pizze czy frytki.

Witam wszystkich!Czy leci może ktoś z Was z 14/15 sierpnia z Katowic?
Czytałam wszystkie opinie o hotelu-jest wiele obaw,ale chciałabym oczywiście aby wszystko było ok tym bardziej że lecimy z mężem i córeczką (4l)pierwszy raz.
Pozdrawiam wszystkich wczasowiczów Suvivy !!!

Jeśli miałby ktoś jakieś ciekawe oraz przydatne informacje oraz zdjęcia to byłabym bardzo wdzięczna : justyna.szkolda@wp.pl z góry pozdrawiam i dziękuję

Witam , czy może ktoś leci z Poznania 20.08.? Ja lecę z córką (13l) .Pozdrawiam wszystkich byłych i przyszłych wczasowiczów Sovivy ...

A może ktoś leci z Wrocławia 20.08 .My lecimy z dwójką dzieci 2,5 i 9 lat,oraz ze znajomymi a oni z synkiem 6 lat.Dostałam od Kai wiele cennych info i fotek i jesteśmy nastawieni na super zabawę.Fajnie że tak duzo Polaków leci w tym terminie.Napewno będzie extra.To dużo zależy od nas.

Cześć Aga cieszę się, że masz w tym wieku dzieci. ja mam 6 i 9 latki więc myślę, że będą się razem dobrze bawić. Do zobaczenia na miejscu. My lecimy z Bydgoszczy 20 sierpnia

Tu jest kopalnia informacji o tym hotelu jest na forum.gazeta.pl pod tytułem :
SOVIVA_RESORT_z_Exim_tours_ma_ktos_jakies_zdanie ( nie mogę wklejać linków ).

Cześć Aga 1425,
my też lecimy z Wrocka 20.08 z synkiem i znajomymi i ich dzieciaczkami. Myślę, że zabawa bedzie super

Cześc Ola ,wiem że lecicie w tym czasie bo lecicie z nami.Napewno bedzie super.

To Wy lecicie z nami, he,he Już nie mogę się doczekać!!!!

JARUŚ O MNIE PAMIĘTAŁ...I NAPISAŁ,ŻE BYŁO FAJNIE...DZIĘKUJĘ SERDECZNIE ZA PAMIĘĆ.

Cześć leci ktoś z Wawy 23.08
Ja lecę z żoną i 6 letnią córką.

KAJA JAK OBIECAŁEM, ŻE ODPISZE I PODZIELĘ SIĘ WRAŻENIAMI TO WIESZ JAK JUŻ COŚ MOWIE TO MOWIE. I O ZDJĘCIACH TEŻ MOWIE. WIESZ O CO CHODZI. hiiiiiiiii POZDRAWIAM

hihihi-ŁOBUZ.....hihihih

Ludzie byłem tam ostatnio 2 tygodnie i dla mnie to totalna masakra, Karaluchy biegające po podłodze, inwazje mrówek. Wchodząc na plażę można się porzygać tak wali cała "promenada" i stojący przy wejściu śmietnik. Kelnerzy maja wszystkich w d...., brakuje Sztuccy, talerzy, a stoliki na jadalni wogóle nie sprzątają. Aby dostać coś do picia trzeba stać w kilometrowych kolejkach, a wieczorem o lobby-barze możecie zapomnieć. Jedyny plus to basen, żarcie, i animatorzy. Co do basenu to woda brudna widać w niej jedynie na 2 metry. Już po tygodniu miałem dość. Współczuję wam. Nigdy więcej Tunezji. Polecam Port el Kantaui jest tam pięknie i czysto. Okolice hotelu syfi smród, a o spacerze do portu mozecie zapomnieć. Chodniki są ale służą jedynie za miejsca parkingowe, możecie iść droga ale wtedy jesteście narażeni na bliski spotkanie z samochodem i szalonymi kierowcami. Rejsu statkiem pirackim nie polecam, po prostu nuda, nuda, nuda. Reasumując nigdy więcej Tunezji smród, bród i zaraza.

eee.......no to ja byłam w tym samych hotelu./...i nic takiego nie miało miejsca.....

Cześć, właśnie wróciłam, wypoczęta i opalona. Dla mnie też było super, Kaja podzielam Twoje zdanie. Trzeba pamiętać o tym że to Afryka, inna kultura i zwyczaje.Kelnerzy fakt, powolni, ale weź tu się ruszaj w taki upał w całym tym uniformie.My nie mieliśmy problemu, jak jest sie dla nich miłym i uśmiecha, to oni też tacy są.Nie wiem ile kilometrów miała kolejka w której stał Masakra, ale u nas nie było żadnych kolejek a ludzi było full, trzeba było troche poczekać na szklanki, ale nie raz widziałam że goście zabierali je do pokoi, więc nic dziwnego że ich brakowało. Do portu pojechaliśmy taksówką a wróciliśmy brzegiem morza,nikt by mnie nie zmusił wracać w 40 stopniowym upale ulicą, a tak przynajmniej nad brzegiem sie opaliłam Karaluchów prawde mówiąc nie widziałam, mrówek w pokoju też nie było, a mieszkaliśmy na parterze. Może akurat mieliśmy farta , piracki statek najmniej nam się podobał, myśleliśmy że będą jakieś atrakcje, zabawy, a tutaj tylko rejs, obiad i owoce, pływanie w morzu, ale nam sie pofarciło(znowu) i widzieliśmy delfiny. Animatorzy fajni, co wieczór było coś innego, atrakcje dla dzieci w ciągu dnia i wieczorem tez, woda w basenie nie była brudna, wieczorem i rano zawsze sprzątali , sama widziałam. Byłam tam tylko tydzień, ale nasze dzieci nie chciały wyjeżdzać, my zresztą też nie.....

Witam, czy ktos z Was byl w hotelu Skanes Hana k4? w Tunezji, lece 01,10 i zastanawiam sie czy to dobry wybór?

była moja znajoma od 25.06.-02.07.2009 - byłą zadowolona...wypoczęła, ale nic wiecej nie wiem

wróciłam z rodzinką i znajomymi w piątek. Jedzenie - rewelka, od wyboru do koloru, pyszne ciasta, owoce. Nawet mój synek niejadek nie chodził głodny i wiele potraw mu smakowało. Najbardziej żal nam było tych, którzy jedli tylko frytki (a niestety byli tacy)- niech żałują, bo reszta potraw o niebo lepsza i ciekawsza. Polecam! To prawda, że w hotelu dużo ludzi ale nam to nie przeszkadzało - zawsze talerze były, sztucce, szklanki. Jedynie ich woda niedobra - niezbyt smakuje herbata i lodu do drinków nie polecam. Często chodziliśmy na plażę. Tam mniej ludzi a i opalenizna nadmorska inna niż basenowa. Karaluchów nie było, raz tylko malusieńkie mróweczki odwiedziły nasz pokój (mieszkaliśmy na parterze), ale po spryskaniu ich przez panią sprzątaczkę od razu zniknęły. Pokoiki czyste, codziennie świeże ręczniki, raz nawet kotek (maskotka) mojego synka miał w łapkach żywą różę. w opcji all polecam przysługującą raz na pobyt ala carte diner w małej restauracyjce hotelowej przy mniejszym basenie, trzeba tylko zapisac się dzień wcześniej w restauracji głównej.

A Sofitel Saphir Palace? byl może ktoś/? kurcze to moja podróż poślubna szukam fajnego hotelu ,byłam już ra w Tunezji w hotelu Skanes BEACH i było super , teraz chciałabym coś w mieście i ciągle myśle...może ktoś doradzi?

z Sovivy wróciliśmy 27 sierpnia...jesteśmy bardzo zadowoleni, dzieciaki również...serdecznie pozdrawiamy Basie i Arka z Lublina, Age i Szymona z Bydgoszczy, bardzo miło było Was poznać i wspólnie spędzać czas, takiej ekipy życzę każdemu ;-) buziaczki dla dzieciaczków ;-)
a co do tych snobistycznych opinii (wiadomo czyich) proponuję Malediwy za 20 tys lub Mauritius w tej samej cenie, a nie królewskie wymagania za taką cenę...
co do karaluchów i mrówek, w Polsce nie ma takich stworzeń?
my mieszkaliśmy na parterze i ani karaluchów ani mrówek nie było...do paszportów też żadnych dolarów nie wkładałam i pokój dostałam szybciutko...czysty i schludny, luksusu za te pieniądze się nie spodziewałam ;-) zawsze posprzątane, świeże ręczniki i fantazyjnie ułożone koce, drobne dinary warto zostawić dla pań sprzątaczek bo naprawdę odwalają kawal dobrej roboty a ich zarobki są MARNE jakby ktoś nie wiedział...
kelnerzy też ludzie i zdarzali się ponuraki i złośliwce ale stolik zawsze można zmienić bo nikt nie narzuca miejsca,a ci którzy nas obsługiwali byli super, żarcie super, każdy znajdzie coś dla siebie, również wybredne dzieciaki z głodu nie padną ;-)
W 100% POLECAM TEN HOTEL KAŻDEMU RÓWNIEŻ RODZINOM Z DZIECIAKAMI!!!!!!!!
jechaliśmy z Sun & Fun organizacja rewelacyjna, bez żadnych problemów, stały kontakt z rezydentką, również telefoniczny...ZACHĘCAM ;-)
p.s nie jestem pracownikiem tego biura hihihihi Aga, Basia, Arek i Szymek mogą to potwierdzić ;-)
pozdrawiam Was serdecznie!!!

Witam Cię Anetko Słońce Ty moje. Chciałam być pierwsza ale mnie wyprzedziłaś. Potwierdzam wszystko co napisałaś. Hotel super!!!!!! Jedzenie super!!!!!! Klenerzy też super!!!!! No a przede wszystkim towarzystwo super!!!!!!
Możemy uspokoić wszystkich, którzy naczytali się różnych złych opinii (jak to mówi mój mąż opinii BURAKÓW) na temat tego hotelu. Przyjedzie taki ze wsi (nie obrażając wsi, bo też z niej pochodzę), słoma z butów wystaje, stado świń sprzedał żeby pojechać i za 1600 zł oczekuje złotych klamek, kawioru z szampanem i dziewczyn w bikini z palemkami. A za tą cenę dostaliśmy, jak to napisała Aneta, schludny, czysty, wcale nie mały pokój, smaczne jedzonko i fantastyczną atmosferę. Nikt nie miał prawa się nudzić. Błogie lenistwo na leżaku pod parasolem z drinkiem lub piwem w ręku. Fakt, że parasole zajmowane były nawet o 6,00 ale pierwszego dnia zeszliśmy na basen o 8 i podpięliśmy się pod innych. I nikt nas za to spod parasola nie wygonił. Z leżakami nie było żadnego problemu. Ja osobiście polecam jazdę quadami, świetna sprawa, ale wiem, że wielbłądy też były super. Prawda Aneta???? Ci bardziej aktywni codziennie mogą zorganizować sobie coś innego.
Reasumując: Hotel świetny, basen wielki i czysty, zjeżdżalnie fantastyczne, jedzenie smaczne i dużo. Do animacji też nie mogę się przyczepić, bo nam się podobały. San & Fan stanęło na wysokości zadania.
Pozdrowienia dla rodzinki z Warszawy zwłaszcza Danielka i Dorianka i rodzinki z Lublina zwłaszcza Marcinka. Bawiliśmy się z Wami bardzo fajnie. Niedługo wyślę Wam zdjęcia. Parę fajnych się znajdzie.
Pozdrowienia również od Szymona i dzieciaków

JAK SUPER,ZE INNYM RÓWNIEŻ SIE PODOBAŁO...