» Szukaj na forum » Rejestruj » Zaloguj

Forum turystyczne » Egipt » rejs po nilu - Egipt

rejs po nilu - Egipt

            Egipt wycieczki last minute Opinie o hotelach w Egipcie

Strona: « < 1 2 3 4 5 6 7 8 > »

Autor Treść
anka
Gość
Jestem zaskoczona negatywmymi opiniami o Triadzie!. Świetni organizatorzy. Rejs statkiem Laube du Nil cudowny! Świetny pilot Maciek Czapski i Halid- egipski pilot, dbali o wygody wszystkich urlopowiczów. W kairze-niezapomniana wycieczka fakultatywna, z mowiacym doskonale po polsku przewodnikiem Mido (skrót od Mohamed).
Natomiast mase negatywnych opinii usłyszałam o Alfa Star od ludzi, których spotkałam na wycieczce! Beznadziejny , prawie bydlęcy pociag z Luxoru do Kairu, pluskwy i smród w kairskim hotelu z widokiem na smietniki!
IP: 83.8.35.147
kika
Gość
Hej moja mama była z Alfa Star w tym roku na rejsie po Nilu i była mega zadowolona,podobnie jak mój brat ale wiadomo ile ludzi tyle opnii
IP: 62.21.38.155
calina
Gość
czy wybiera się ktoś w okresie 18.12-01.01???
IP: 89.74.7.230
Użytkownik
Posty: 23
Ja w tym roku byłam na świetnych wczasach na Teneryfie. Za wczesną rezerwację dostaliśmy sporą zniżkę. Do Egiptu chciałabym polecieć w tym roku na Sylwestra, może udałoby się popłynąć na jakąś wycieczkę po Nilu. Biuro w lipcu zorganizowało mi naprawdę bardzo fajną wycieczkę i dlatego z Alfastarem bym chciała polecieć. Mam nadzieję, że ceny będą w miarę przystępne.
IP: 83.6.83.213
tom
Gość
Czy wybiera sie ktoś 12-26.11.2010 na rejs z eximu?
IP: 83.28.176.196
iwi
Gość
a wybieram się właśnie :)
IP: 80.53.55.2
iwi
Gość
12-26.11 :) mam nadzieje ze bedzie super
IP: 80.53.55.2
leszek
Gość
a czy ktoś może mi powiedzie jak wyglądaj wycieczki fakultatywne czy opłaca się kupić w biurze podróży w tym wypadku w triadzie czy może na miejscu lecę do Hurgardy chodzi głownie o Kair, Luksor i Gifun
IP: 83.19.64.10
leszek
Gość
i nie jest to rejs po nilu tylko wypoczynek :)
IP: 83.19.64.10
Jacek
Gość
Wycieczka z Triadą do Kairu 1 dzień, koszt 80USD (zwiedzanie meczetu, Muzeum Kairskie, piramidy i Sfinks, perfumeria i sklep z papirusami) w tym obiad. Przewodnik i pilot arabscy znający polski.
Wyjazd w nocy 1,30 , powrót również około 24,00.
Wycieczki na Giftun z nurkowaniem od 35-45USD
IP: 217.76.112.170
Kryśka
Gość
Właśnie wróciliśmy z 2 tyg.podróży z Alfa Star (rejs po Nilu + Hurghada). Bardzo bogaty program, dokupiliśmy kilka wycieczek fakultatywnych :
Z Hurghady:
1) Kair 1 dzień - wyjazd nocą o 2.30 lodowato-zimnym autobusem, wejście do meczetu, Muzeum Kairskiego (totalna porażka, przeciskanie się przez tłum, ogólny wrzask w którym nie było słychać przewodnika, może 1,5 godz na całość !!!!), krótki przejazd przez miasto i b.mozolne podjeżdżanie pod piramidy w korku - gigancie, w pobliże Sfinksa udało sie nam dopchać równo z zapadającym zmrokiem, opędzając się przed nachalnymi handlarzami. Wycieczka-koszmarek.
2) Nurkowanie przy wyspie Giftun: polecam, nawet dla mało sprawnych pływaków, sympatyczna atmosfera na stateczku, wypożyczenie sprzętu w cenie, rzeczowy instruktaż, dobra opieka "wodnego" przewodnika, prosty ale smaczny posiłek.
3) Oglądanie rafy z katamarnu ze szklanym dnem, wycieczka nie męcząca, przyjemna, do fotografowania konieczny filtr UV, bo bez niego zdjęcia są błękitne i bez wyrazu.
Z Asuanu:
1) Do Abu Simbel - długi monotonny przejazd przez pustynię, ale TO TRZEBA ZOBACZYĆ !
2) Do wioski nubijskiej - można by to inaczej nazwać, bo "wioska" to tandetny folklor dla turystów i po raz kolejny nachalne wciskanie przedmiotów do kupienia, w handel zaangażowane są dzieci. Ale ciekawy jest przejazd motorowa łodzią po Nilu wśród skał I Katarakty, warto zobaczyć asuański ogród botaniczny, dla chętnych - przejażdżka na wielbłądzie.
Rzeczywiste koszty całej wycieczki są trochę wyższe niż "cena wywoławcza". Trzeba dodać koszty napojów, toalet, napiwki. Żądania napiwków są powszechne, dla mnie były nieprzyjemne, nachalne i męczące. Przecież nikt tam nas nie gościł za darmo. Czy tam się personelowi nie płaci, licząc, że turyści sami ich wynagrodzą ?
Ogólne wrażenia są pozytywne, a więc wymienię tylko to co mi się nie podobało:
- zmieniający się ciągle piloci, o różnym stopniu znajomości polskiego, na ogół mało zaangażowani w to co robią, zajęci swoimi drobnymi handelkami na boku: kartusze, płyty DVD, prowadzący swoje "stadko" do sklepu z pamiątkami, z papirusami, do perfumerii. Tak przy okazji - papirus dla turystów robi się z bananowca.
- statki na Nilu płyną stadami po 8 - 10 a nawet 12. Powoduje to czarną chmurę spalin nad rzeką. To nie opary z kuchni są na statku uciążliwe, tylko smrodek ropy i spalin.
- tzw. targowanie się. Jestem mało odporna psychicznie na próbę oszustwa, którą tu eufemistycznie nazywa się handlem. cena najpierw podawana jest w Euro, potem ta sama w dolarach, potem zmniejszana o połowę, potem oferuje się dwie lub trzy szt. za tę połowę ceny. Może kogoś to bawi, ale mnie nie. A więc nie kupowałam. Tym, którzy nie lubią nagabywania przez handlarzy polecam zabranie z domu bawełnianej chustki lub szalika, wystarczyło założyć a już miałam spokój.
- denerwowała mnie "twórczość" sprzątaczy, nie lubię jak ktoś grzebie w moich rzeczach. Strata czasu na łabędzie i krokodyle z ręczników, podczas gdy kąty aż obkleja stary brud. Widać moje napiwki były za niskie, bo na koniec któryś z Achmedów czy Hassanów zabrał sobie na pamiątkę pen-drive`a (moja wina, bo zostawiłam na wierzchu) .
Temperatury listopadowe: Hurghada 30 - 32 st., Kair 26 - 28 st., Dolina Królów na pewno pk. 40, ale termometrów nie było.
No i to by było na tyle, jeśli ktoś ma pytania to proszę.
IP: 188.47.153.27
ela
Gość
Kilka dni temu przeczytałam, że Iwi i Tom wybierają się na rejs po Nilu z eximem, całą rodziną wybieramy się w lutym, bardzo proszę o wrażenia...Pozdrawiam
IP: 95.48.36.210
tomarek
Gość
Kryśka napisał
Właśnie wróciliśmy z 2 tyg.podróży z Alfa Star (rejs po Nilu + Hurghada). Bardzo bogaty program, dokupiliśmy kilka wycieczek fakultatywnych :
Z Hurghady:
1) Kair 1 dzień - wyjazd nocą o 2.30 lodowato-zimnym autobusem, wejście do meczetu, Muzeum Kairskiego (totalna porażka, przeciskanie się przez tłum, ogólny wrzask w którym nie było słychać przewodnika, może 1,5 godz na całość !!!!), krótki przejazd przez miasto i b.mozolne podjeżdżanie pod piramidy w korku - gigancie, w pobliże Sfinksa udało sie nam dopchać równo z zapadającym zmrokiem, opędzając się przed nachalnymi handlarzami. Wycieczka-koszmarek.
2) Nurkowanie przy wyspie Giftun: polecam, nawet dla mało sprawnych pływaków, sympatyczna atmosfera na stateczku, wypożyczenie sprzętu w cenie, rzeczowy instruktaż, dobra opieka "wodnego" przewodnika, prosty ale smaczny posiłek.
3) Oglądanie rafy z katamarnu ze szklanym dnem, wycieczka nie męcząca, przyjemna, do fotografowania konieczny filtr UV, bo bez niego zdjęcia są błękitne i bez wyrazu.
Z Asuanu:
1) Do Abu Simbel - długi monotonny przejazd przez pustynię, ale TO TRZEBA ZOBACZYĆ !
2) Do wioski nubijskiej - można by to inaczej nazwać, bo "wioska" to tandetny folklor dla turystów i po raz kolejny nachalne wciskanie przedmiotów do kupienia, w handel zaangażowane są dzieci. Ale ciekawy jest przejazd motorowa łodzią po Nilu wśród skał I Katarakty, warto zobaczyć asuański ogród botaniczny, dla chętnych - przejażdżka na wielbłądzie.
Rzeczywiste koszty całej wycieczki są trochę wyższe niż "cena wywoławcza". Trzeba dodać koszty napojów, toalet, napiwki. Żądania napiwków są powszechne, dla mnie były nieprzyjemne, nachalne i męczące. Przecież nikt tam nas nie gościł za darmo. Czy tam się personelowi nie płaci, licząc, że turyści sami ich wynagrodzą ?
Ogólne wrażenia są pozytywne, a więc wymienię tylko to co mi się nie podobało:
- zmieniający się ciągle piloci, o różnym stopniu znajomości polskiego, na ogół mało zaangażowani w to co robią, zajęci swoimi drobnymi handelkami na boku: kartusze, płyty DVD, prowadzący swoje "stadko" do sklepu z pamiątkami, z papirusami, do perfumerii. Tak przy okazji - papirus dla turystów robi się z bananowca.
- statki na Nilu płyną stadami po 8 - 10 a nawet 12. Powoduje to czarną chmurę spalin nad rzeką. To nie opary z kuchni są na statku uciążliwe, tylko smrodek ropy i spalin.
- tzw. targowanie się. Jestem mało odporna psychicznie na próbę oszustwa, którą tu eufemistycznie nazywa się handlem. cena najpierw podawana jest w Euro, potem ta sama w dolarach, potem zmniejszana o połowę, potem oferuje się dwie lub trzy szt. za tę połowę ceny. Może kogoś to bawi, ale mnie nie. A więc nie kupowałam. Tym, którzy nie lubią nagabywania przez handlarzy polecam zabranie z domu bawełnianej chustki lub szalika, wystarczyło założyć a już miałam spokój.
- denerwowała mnie "twórczość" sprzątaczy, nie lubię jak ktoś grzebie w moich rzeczach. Strata czasu na łabędzie i krokodyle z ręczników, podczas gdy kąty aż obkleja stary brud. Widać moje napiwki były za niskie, bo na koniec któryś z Achmedów czy Hassanów zabrał sobie na pamiątkę pen-drive`a (moja wina, bo zostawiłam na wierzchu) .
Temperatury listopadowe: Hurghada 30 - 32 st., Kair 26 - 28 st., Dolina Królów na pewno pk. 40, ale termometrów nie było.
No i to by było na tyle, jeśli ktoś ma pytania to proszę.


Lecę 3-go grudnia. Czy możesz powiedzieć jak tam z internetem. Myślę wziąć swojego netbooka. Czy znasz ceny za korzystanie z netu? Pozdrawiam
IP: 94.230.24.172
tom
Gość
Byliśmy na programie Tutanchamon. Wrażenia super ogólnie trochę męczące na początku, codzienne wczesne wstawanie ok 6 ala naprawde warto. Piramidy przereklamowane ale Aleksandria super, koniecznie Abu Simbel! Statek fajny i bardzo dobre jedzenie, pociąg lepszy niż u nas tylko że bez przedzialów.Kupcie sobia antinal jeszcze w Hurgadzie (lepiej mieć niż szybko szukać). Jak coś to pytajcie. Pozdrawiam
IP: 83.4.255.47
jacek
Gość
W Seagull w Hurghadzie, internet 10LE za godzinę, ale jest obok baru kilkustanowiskowa kafejka internetowa- szybsze łącza.
IP: 217.76.112.170
Kryśka
Gość
tomarek - konkretnie do Ciebie :
W Hurghadzie w hotelu Festival z internetem kompletne dno: brak swobodnego dostępu, ze swojego notebooka nie mogłam skorzystać za free. "Kafejka" 5-cio stanowiskowa bez klimatyzacji, karta z kodem na 15 mim. kosztuje 15 LE (prawdopodobnie z komórki lub blueconnecta ERY miałabym taniej), do tego łącze b.wolne, ledwie udało mi się sprawdzić pocztę.
Ale np. w Luksorze znalazłam w jakiejś ciemnej bramie kafejkę z podsypiającym staruszkiem na straży, który za 5 LE pozwolił mi korzystać tyle ile tylko potrzebowałam.
Na statku "Nephtis" podobno internetu nie mają wcale - tak powiedział facet w recepcji, ale nie za bardzo wierzę, może był w złym humorze.
IP: 188.47.161.8
alaja
Gość
Czy ktoś z Was zwiedzał Egipt z Itaką? Bardzo proszę o opinie.
IP: 89.72.84.195
ggg
Gość
chciałabym się wybrać z mężem 7+7 z rejsem po Nilu Hurghada w czerwcu, znajomi polecali Triadę, hotel chciałabym mieć blisko rafy żeby popływać w masce,czy ktoś mógłby mi coś polecić, będę bardzo wdzięczna, z postów które przeczytałam martwię się o pieniądze, gdy piszecie że wszędzie trzeba płacić :'(
IP: 95.41.214.63
kika
Gość
Hej ggg byłam 2 razy na rejsie po Nilu właśnie z Triadą jeśli chcesz coś więcej wiedzić pisz śmaiło ci doradzę co i jak moje gg to9673451 lub e-mail kanar1@poczta.onet.pl pozdrawiam
IP: 62.21.38.155
bilbao
Gość
ggg napisał
chciałabym się wybrać z mężem 7+7 z rejsem po Nilu Hurghada w czerwcu, znajomi polecali Triadę, hotel chciałabym mieć blisko rafy żeby popływać w masce,czy ktoś mógłby mi coś polecić, będę bardzo wdzięczna, z postów które przeczytałam martwię się o pieniądze, gdy piszecie że wszędzie trzeba płacić :'(


Czerwiec nie jest najlepszym miesiącem na Egipt. Temperatury są już bardzo, bardzo wysokie. Jeśli na pobycie zależy Ci na snurkowaniu zdecydowanie polecam Marsa Alam i np. hotel Fantazia W tym hotelu masz opcję all {wszystko w cenie} musisz jedynie zabrać kilka $ na napiwki dla sprzątających, kelnerów, czy barmanów. Nie jest to konieczne ale mile widziane. :D
IP: 62.244.151.54
Użytkownik
Posty: 1
Jak jest z ilością miejsca dostępnego w kajucie podczas rejsu? W czasie pobytu hotelowego będę nurkował. Chcę wziąć ze sobą sprzęt nurkowy. To razem duża i ciężka waliza. Czy zmieści się w kabinie? A może można to gdzieś bezpiecznie zostawić przed rejsem. Tyle, że to drogie i strach żeby ktoś nie ukradł.
IP: 95.49.98.244
Jacek
Gość
Jak z Triadą to na statku Rosetta****, jest mało miejsca w kabinie. Doradzam statek z pięcioma gwiazkami
IP: 217.98.13.62
kika
Gość
Hej Jacek my byliśmy 2 razy z Triadą na rejsie po Nilu i mieliśmt statek 5* M/S L"AUBE DU NILE choć zapłąciliśmy za statek 4* i w 2009 i w 2010 w tym roku też mieliśmy lecieć na rejs ale w ostatniej chwili musieliśmy zrezygnować bo lecimy z chrześniaczką a okazuje się,że podczas rejsu czy objazdówki za dziecko płaci się tyle samo jak za osobę dorosłą,no ale myślę,że w 2012 jak się uda to polecimy ponownie na rejs ale juz nie maj tylko lipiec sierpień,gdzie są meeega upały.
IP: 62.21.38.155
Towelia
Gość
No i .......... cisza, rewolucja załatwiła nam wszelkie rozmowy na ten temat.
Byłam w grudniu 2010 2 tygodnie 7+7 z Alfa Star na statku Florance.
Smrodek spalinowy, szare ręczniki i tak zrekompensowane przez miłą atmosferę, którą stworzyliśmy sobie w miłym towarzystwie sami. Egipt sam w sobie wszystko zabliźnia, tak więc warto odpuścić :mrgreen: , szkoda czasu na siedzenie w kajucie. Jest w niej dość miejsca na sprzęt do nurkowania
IP: 213.192.80.2
Grzesiek
Gość
1-15 kwietnia 2011 z Alfa Star, pierwszy tydzień rejs Luxor - Asuan . Co prawda do smrodku Nilu w kabinie trzeba przywyknąć (kabina na poziomie wody) ale za to bardzo miła obsługa, a program zwiedzania "obfity". I warto oczywiście wydać kasę na fakultatywną wycieczkę do Abu Simbel. Wstać trzeba o 3-ciej w nocy ale TO TRZEBA ZOBACZYĆ!!. Dobrze jest pewnie trafić na dobrego opiekuna. Nasz, Pan Maciek Malczewski - fantastyczny facet. Mówił tyle ile trzeba i jak trzeba. Nie zanudzał, był obecny i do dyspozycji "podopiecznych". Drugi tydzień w Hurgadzie w Lilly Land Beach Club. Cudownie piękne miejsce, chociaż obsługa nas "olewała" (mało urozmaicone jedzenie, brak "snacków" z all inclusive, kawa w plastikach itp). Nie dziwię się im co prawda, bo w ośrodku na ok 1500 - 1800 miejsc było nas łącznie ok 30 - 50 osób. A hotel nastawiony na Rosjan, których jak na lekarstwo. Ale rezydentka Pani Iwona załatwiła nam z miejsca przeniesienie w dogodniejsze miejsce, z oddalonych pokoi na pietrze, do bungalowów blisko morza i jadłodajni - domki ekstra. I po Jej interwencji dla nas kawa była już jak trzeba. Co do napiwków i handlarzy. Jest to irytujące ale tam tak jest. Zamiast narzekać, trzeba się przyzwyczaić i nauczyć. I trzeba się zabezpieczyć przed "zemstą faraonów". Lekarstwo, które ktoś tu wymienił tak, ale my (wykorzystując w pełni "all inclusiv") zabezpieczaliśmy swoje przewody pokarmowe od wylotu z Okęcia aż do lądowania na nim. Litrowy Niemiroff 23 zł w Baltonie :):):). I działało.
IP: 178.73.63.164

Strona: « < 1 2 3 4 5 6 7 8 > »

Forum turystyczne » Egipt » rejs po nilu - Egipt

Na skróty: Bułgaria, Chorwacja, Egipt, Grecja, Hiszpania, Maroko, Polska, Tunezja, Turcja, Włochy, W. Kanaryjskie


Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. OK, zamknij