PAI Sobolewski
Hiszpania wczasy Hiszpania opinie Hiszpania pogoda
Strona: « < ... 3 4 5 6 7 8 9 > »
Autor | Treść |
---|---|
aga
|
#151 15:06, 04.01.2013
|
Gość |
Też byłam na tej wycieczce i organizacji nie mogę nic zarzucić. Co do narzekań niektórych uczestników, to miałam wrażenie, że należą do tych, którzy kupują ofertę w Last Minute za grosze i myślą, że są panami świata. Wszystko co mieliśmy zobaczyć to zobaczyliśmy. Może i kolejki do wieży Eiffla i na rejs po Sekwanie były długie, ale samo skorzystanie z tych atrakcji wynagrodziło długie czekanie. Ogólnie polecam. IP: 80.53.14.217
|
ania
|
#152 16:55, 08.01.2013
|
Gość |
ja byłam teraz na sylwestra z pilotką Anią. Dziewczyna bardzo sympatyczna, otwarta na ludzi, pomocna, zorganizowana. Ludzie skarżyli się na kolejki szczególnie na rejs Sekwaną, ale to jest Paryż i tu wszędzie są kolejki i wszędzie trzeba swoje odczekać. Niestety nie każdy dopuszczał to do siebie. Kierowcy też bardzo kompetentni, czułam się bezpiecznie z nimi za kierownicą. Mi się bardzo podobało i polcam każdemu ! IP: 77.65.89.202
|
mdm
|
#153 20:07, 08.01.2013
|
Gość |
Wlasnie wrocilismy z grupa znajomych z wycieczki do paryza tzw sylwestrowej. Paryz cudowne miasto wiec warto bylo zobaczyc i poznac. Jestesmy bardzo zadowoleni z hotelu , autokaru, kulturalnych i kompetentnych kierowcow jak rowniez naszej pilotki Ani. Polecamy innym i napewno jeszcze skorzystamy z oferty tego biura. Pozdr IP: 83.20.96.46
|
Konrad
|
#154 21:09, 08.01.2013
|
Gość |
Ogólnie wycieczka bardzo fajna. Odnośnie miejsc, jakie zwiedziliśmy i jak je zwiedzaliśmy większych zastrzeżeń nie mam. Każdy odstać swoje w kolejkach musiał. Do Luwru, dzięki naszemu przewodnikowi weszliśmy "bokiem" i uniknęliśmy czekania w 30-40 min - jak nie więcej, w kolejce. Wieża Eiffla, rejs po Sekwanie też warte swojej ceny - czasu. Odnoście Hotelu, jak za te pieniądze to był bardzo wysoki standard. Organizacja - pilot i kierowcy? Bez większych zastrzeżeń. Kierowcy "ogarnięci" w jeździe, natomiast "pilotka" - zdarzyło się pomylić strony, jak to kobiecie, ale uprzejma, miła, pomocna. Wycieczka będzie przeze mnie i moich znajomych długo wspominana, bo WARTO! Pozdrawiam IP: 79.186.61.239
|
basia
|
#155 14:58, 10.01.2013
|
Gość |
byliśmy 8.06 do 17.06.12 w Lorett hotel athene było super i w tym roku Bługaria i złote piaski z biurem PAI IP: 178.36.54.18
|
Gosc Paryz Sylwester
|
#156 15:47, 13.01.2013
|
Gość |
Sylwester 2012 w Paryżu z biurem PAI (oferta z groupon.pl za 299zł). Oferta biura Pai jest bardzo zachęcająca i wiele osób z niej skorzysta. Oceniając ogólnie przejazd, hotel, zwiedzanie, noc sylwestrową możemy powiedzieć, że było naprawdę „jak za te pieniądze” bardzo przyzwoicie, ale... Zastrzeżenia budzą niektóre kwestie organizacyjne biura oraz pani pilot (niestety nie znam imienia ale myślę, że podszkolenie swoich przewodników leży w rękach biura podróży i w ich interesie jest posiadanie jak najlepszej kadry gdyż to ona jest ich obrazem i ma za zadanie zachęcić podróżnych do ponownego skorzystania z usług biura lub zachęcenie członków rodziny lub znajomych). Kontakt mailowy z biurem nie budzi zastrzeżeń co do szybkości odpowiedzi. Jednakże odpowiedzi były bardzo lakoniczne i nie do końca zgodne z prawdą. Prosiliśmy o możliwość wsiadania do autokaru w ṠSwiecku (oczywiście za dodatkową opłatą). Pani Karolina uparcie twierdziła, iż autokar przez ṠSwiecko nie jedzie i proponowała inne miejsca (najbliższy naszemu miejscu zamieszkania Gorzów Wlkp.). Wyjazd miał miejsce w nocy z soboty na niedzielę (29/30.12.2012) spod hotelu Qubus. Dojazd do Gorzowa kosztował nas oczywiście czas i pieniądze wydane na paliwo w obie strony oraz płatny parking w hotelu Qubus (dziękujemy bardzo) gdyż innych parkingów strzeżonych w centrum miasta nie ma. W sumie około 250zł, które biuro Pai mogłoby dodatkowo na nas zarobić. Dziwna polityka biura, które nie chce pieniędzy za darmo gdyż jak się okazało po zajęciu miejsca w autokarze, naszym następnym przystankiem było…tada!! Świecko! Ironia losu ale ponieważ była noc, my zmęczeni no i w drodze do upragnionego Paryża więc nie warto sobie psuć na początek humoru. Sama jazda autokarem okazała się jak dla nas trochę męcząca a spanie przy wzsokim wzroście niewygodne. Ale z tym się też liczyliśmy więc tutaj nie będzie narzekania. Pochwalę w tym miejscu kierowców, którzy jechali bardzo dobrze, z odpowiednią prędkością i ostrożnie. średnio co 3-4 godziny przystanek na toaletę (w autokarze była ale o dziwo niedziałająca), papieroska oraz małe jedzenie jeśli ktoś zgłodniał. Zakwaterowanie w hotelu w niedzielę późnym popołudniem szybko i sprawnie. Nawet na małe zakupy zdążyliśmy do pobliskiego Intermarche. Sam hotel, jak inni komentujący określili, „jak za te pieniądze” bardzo w porządku. Łóżko było, łazienka z prysznicem była, woda, prąd, telewizor bez ograniczeń. Nic więcej w sumie na taki wyjazd nie potrzeba. W poniedziałek podekscytowani zwiedzaniem „miasta miłości” szybciutko i zorganizowanie cała grupa skonsumowała śniadanie (jedzenie w dwóch grupach gdyż jadalnia niezbyt duża). Śniadanie typowo francuskie, bułki, tosty, nutella, dżemy, kawa, sok pomarańczowy, jogurt. Obsługa super, ciągle uzupełniano brakujące rzeczy więc wielki plus im za to (zwłaszcza panu z wystającym „pępuszkiem” spod koszuli). Jako pierwszy w planie Łuk triumfalny i spotkanie z przewodniczką (p. Marta bodajże). Zastrzeżenia można by mieć do kolejności zwiedzanych obiektów gdyż Łuk można by zwiedzać wieczorem ponieważ dużo zwiedzania tam nie ma a muzeum Luwr możnaby obejrzeć wcześniej niż 1,5 godziny przed jego zamknięciem. Tutaj mała krytyka pani pilot, która nawet nie wiedziała, że muzeum Luwr dnia 31.12 będzie krócej otwarte niż zwykle. Na słowa naszej krytyki pani zareagowała słowami: „Na stronie muzeum pewnie było napisane, możny było sobie przeczytać.” Również Pani mogła to przeczytać ale nikt nie jest przecież idealny. Na zwiedzanie nie było szans gdyż sama odprawa bezpieczeństwa i kolejka do kasy nie pozwoliłyby nawet dobiec! do Mony Lisy, nie wspominając o delektowaniu się jej uśmiechem i spojrzeniem, nie mówiąc o innych pięknych dziełach muzeum. Z brakiem czasu na długie zwiedzanie w tak krótkim czasie wycieczki oczywiście się liczyliśmy ale nie aż tak. Minus kolejny dla pani pilot, która trochę zabajerowała grupę, iż jedno z wcześniejszych spotkań (po czasie wolnym, między innymi na zakupy) będzie przy autobusie, który zawiezie nas dalej. Niestety autobusu nie było gdyż był zamówiony dopiero na 18 a większość grupy z zakupami delektowała się pięknym Notre Dame czy muzeum Luwr. Dziękujemy pani pilot za niezapomniane wrażenia i wspomnienia z tak pięknych miejsc z torbą śmierdzącą dojrzewającym prawdziwym francuskim serem pleśniowym Wieczorem (godzina 1 powrót do hotelu (nie wiadomo po co), żeby o 22 znów autokarem wyruszyć do miasta na „Noc Sylwestrową”. To już niestety porażka nie biura ani pani pilot a samego Paryża i paryżan. Wysadzeni przy Polach Elizejskich, idąc pod Łuk Triumfalny zmokliśmy pod kroplami padającego deszczu i wynudziliśmy się czekając na północ tuż przy blokadzie policyjnej odgradzającej tłum od Łuku. Dało się słyszeć jedynie pokrzykiwania i gwizdy. Jedynie chyba przemycony fajerwerk (jeden!) wystrzelony o północy powiadomił wszystkich iż nadszedł Nowy Rok Dla wiedzy ogólnej: Paryż nie organizuje żadnych fajerwerków ani imprez w obawie o ataki terrorystyczne. Posiadanie fajerwerków jest ponoć zakazane. Podczas przemarszu w stronę Łuku mnóstwo policji, która skrzętnie dbała o bezpieczeństwo uczestników „imprezy” rekwirując każdą widoczną butelkę czy to z alkoholem czy innym trunkiem. Ponoć w innych częściach miasta były zamieszki ale my tego nie mieliśmy okazji zobaczyć. Może i lepiej. Zbiórkę przy autobusie zapowiedzianą na godzinę pierwszą w nocy wszyscy potraktowali bardzo poważnie, gdyż żadnemu uczestnikowi wycieczki nie podobała się wizja jechania na obrzeża miasta taksówką w noc noworoczną A jak pani pilot stwierdziła, na spóźnialskich nie będziemy czekać bo szkoda czasu a taksówki w Paryżu są Szkoda tylko, że to nasz autokar się spóźnił, gdyż kierowcy (parkujący najprawdopodobniej na jednym z płatnych parkingów, który był wliczony w opłatę dodatkową 35€) zapomnieli chyba, że Paryż to wielomilionowe miasto a nie wieś pod Warszawą i korki po północy są niemalże jak w trakcie dnia. A my pół godziny na nich cierpliwie czekaliśmy, sikając po pobliskich krzakach gdyż toalet w pobliżu nie było. Przynajmniej nasza pani pilot, dobrze zintegrowana z grupą, dotrzymywała nam towarzystwa moknąc razem z nami. P.S. (Rozmawiając następnego dnia z przemiłym panem na statku podczas rejsu po Sekwanie, który jechał również z biurem PAI tylko innym autokarem (bodajże ze śląska, z bardziej ogarniętym pilotem, nazwanym panem Czesiem), ich zabawa sylwestrowa była bardziej udana. Ich pilot zawiózł grupę w miejsce, gdzie (najprawdopodobniej) prywatne organizacje zorganizowały scenę, muzyków i przy dźwiękach przefajnej muzyki delektowali się widokiem na wieżę Eiffla do godziny 3.) Następny dzień, rozpoczęty takim samym śniadaniem jak dnia poprzedniego, był kolejnym udanym zanim znów nie zaczęło padać (tak jakoś po południu, tuż przed wejściem na wieżę Eiffla). Może i tutaj mała korekta trasy wycieczki byłaby mile widziana, żeby to co najlepsze pokazać wtedy, kiedy piękne słońce świeci a nie deszcze leje. Wymeldowanie z hotelu równie sprawne jak zameldowanie, wszystkie bagaże w autokarze oprócz podręcznego niezbędnego dla każdego z osobna. Autokar zawiózł nas tylko do miasta gdyż przed podróżą i kierowcy i autokar musieli odstać przepisowe kilka godzin a nas czekała przejażdżka metrem. Tutaj tylko krótko dodam, iż wielki plus dla pani pilot i pani przewodnik za niezgubienie żadnego uczestnika. Jeszcze większy plus dla całej, niezwykle zwartej grupy (pozdrawiamy). Wieczorem jeszcze rejs statkiem po Sekwanie. Żaden szał choć urok ma. A później autokar i droga powrotna do Polski (niestety w naszym przypadku do Gorzowa aby ponownie wracać do domu drogą, którą przed chwilą jechaliśmy). Pozdrawiam całą grupę jadącą z nami, panią pilot i panią przewodnik oraz biuro PAI. Mam nadzieję, że jeśli przeczytacie te słowa (pochwały jak i krytyki) to postaracie się lepiej organizować wasze wycieczki dla dobra podróżujących gdyż to dzięki nam zarabiacie na życie. A sam Paryż był dobrą rekompensatą za kilka niemiłych chwil. Może i to miasto miłości ale ja moją miłość już spotkałem a żeby się zakochać w Paryżu to muszę tam pojechać jeszcze raz. IP: 46.128.172.105
|
Zadowolona
|
#157 17:52, 14.01.2013
|
Gość |
Skorzystałam z usługi Biura PAI, na przełomie 2012/13, wycieczka do Paryża, bagatela, całe 299,00, oczywiście z dopłatami. Proszę Państwa, krytykujecie szefa biura, choć, ani On nie ubliżał na wycieczce, ani kierował i prowadził grupę. Wracając do wycieczki " Sylwester w Paryżu", na której miałam przyjemność być. Nie powiem złego słowa, choć kilku uczestników miało pretensje do pilota, Pana Jacka z Warszawy, że, cyt. "za dużo zwiedzamy, za mało wolnego czasu", inni, "za mało zwiedzamy, za dużo wolnego czasu", inne "co to za Sylwester, skoro nie można pić na ulicy alkoholu, pada, jak cholera, co za organizacja". Inna wypowiedź Pani po 60 "pędzi, jak szalony, mądry, że młody, ja chętnie przeciągnę Go po Piotrkowskiej w Łodzi, ciekawe, czy da radę", no to już nie wytrzymałam, odpowiadając "i co, będzie pani miała wtedy tyle siły?". Proszę Państwa, żenada, wymagamy od pilotów, organizatorów...cudów, za całe 299,00 (oczywiście plus dopłaty)...a to, że pilot nic nie mówi (2.00 do 7.00 w nocy), gdyby "gadał", inny uczestnik, zapewne powiedziałby " zwariował, gada, ja chcę spać". Proszę Państwa, mam 60 lat, z przyjemnością wspominam wycieczkę, Pana Jacka- pilota, który jest młodym człowiekiem, wróżę Mu wielu sukcesów, bo jest bardzo zaangażowany w to co robi, chyba, że nie podoła, kiedy trafi Mu się za każdym razem, taka upier...wa grupa. Sama nie dałabym rady, starałam się nie słuchać utyskiwań i bezpośrednich uwag, (odchodząc na bok) w stosunku do Pana Jacka. Proszę nie podejrzewać mnie o stronniczość, znajomości, bo poznałam pilota dopiero podczas wycieczki, mieszkam k/ Bydgoszczy, Pan Jacek jest z Warszawy. Mimo, czasami przykrych sytuacji, wycieczkę uważam za udaną, ogólnie grupa była zdyscyplinowana, nie piła alkoholu, poza kilkoma piwami przez sympatycznych, młodych ludzi. Nikomu nie ubliżyli, stosowali się do oczekiwań pilota. Polecam biuro, ja na pewno jeszcze się z Nim wybiorę, tylko trzeba czasu na kesz ). Pozdrawiam serdecznie, proszę nie narzekać, więcej pokory i wyrozumiałości oraz zadania sobie pytania :"czy ja jestem taki doskonały w wykonywaniu swojej pracy?" Dobrego roku i wielu udanych wypraw. Barbara M. IP: 83.20.58.166
|
ale sciema
|
#158 15:15, 09.03.2013
|
Gość |
zwroccie uwage, że to piszą niby różne osoby i dobrze sie wypowiadają w sprawie wycieczek (rzekomego pana Sobolewskiego). Dodatkowo kilka wpisow ponizej zamieszcza np.Pani Ania. Informacje sa nawet wysylane z tego sameego komutera, o tym samym adresie IP, 81.190.164.100. Na orzyszlosc prosze pamietac, ze tylko winny sie tlumaczy. Zycze firmie PAi, aby w koncu sie nauczyla zyc z krytyka i starala sie podnieść poziom zadowolenia wśród klientów.
IP: 164.127.130.99
|
gość
|
#159 20:23, 04.04.2013
|
Gość |
Czy ktoś wybiera się do Lorett na majówkę 2013 z tym biurem ? IP: 83.15.91.126
|
ADKA
|
#160 20:26, 08.04.2013
|
Gość |
Witam. wybieram się na majówkę do Paryża? proszę powiedzcie mi czy muszę korzystać ze wszystkich wycieczek fakultatywnych które oni proponują? Powiedzmy może mnie coś nie interesować i nie chcę za to płacić, więc wolę czas spędzić inaczej Jak to jest? IP: 46.112.17.235
|
KKKK
|
#161 19:01, 15.04.2013
|
Gość |
Właśnie wróciliśmy z Barcelony -PIĘKNA . jesteśmy bardzo zadowoleni ,chociaż jakieś marudy się znajdą zawsze!!! Opowiedzieliśmy znajomym i czekają na wycieczkę bo też chcą pojechać. Fajnie było !!!! IP: 83.28.141.33
|
monique
|
#162 23:36, 25.04.2013
|
Gość |
Wiatm, ja również wybieram sie na tą majówkę i wydaje mi się ze to sa dodatkowe wycieczki zależne od naszych zainteresowańPozdrawiam IP: 46.113.224.169
|
Paweł Wasiak
|
#163 20:15, 28.04.2013
|
Gość |
Byłem na wycieczce z Pai do Lloret ze zwiedzaniem Paryża, Wenecji i Monte Carlo. Wyruszyłem 11.07.2012r. Pilotem był Pan Adam. Jestem zachwycony wycieczką. Bardzo chętnie odpowiem na wszystkie pytania. IP: 87.207.29.116
|
zuzanka
|
#164 14:19, 01.05.2013
|
Gość |
a czy coś więcej można dowiedzieć się o wycieczce do Barcelony- nie mogłam na nią pojechać teraz więc czekam na kolejny termin- czy można poprosić o jej opisanie ? IP: 88.156.36.56
|
Paweł Wasiak
|
#165 20:01, 02.05.2013
|
Gość |
Jeśli masz na myśli wycieczke z PAI do Barcelony to nie mogę pomóc. Ja byłem na własną rękę IP: 87.207.29.116
|
zuzanka
|
#166 18:27, 03.05.2013
|
Gość |
chodzi mi o tą 4 lub 5 dniową wycieczkę z Pai-em do Barcelony- która miałą miejsce w kwietniu bieżącego roku- co można było zwiedzić, jak było z wyżywieniem i gdzie były noclegi- czy daleko od Barcelony? z góry dziękuję za odpowiedzi IP: 88.156.36.56
|
Paweł Wasiak
|
#167 22:43, 07.05.2013
|
Gość |
Na takiej nie byłem, aczkolwiek z usług PAI jestem bardzo zadowolony. IP: 87.207.29.116
|
ddd
|
#168 15:10, 14.05.2013
|
Gość |
A ja byłem z PAI w Paryżu w dłuuuugi łikend majowy 2013 r. Jedna najgorsza rzecz w całym wyjeździe to organizacja przejazdu przez Polskę. Zebranie ludzi w kilku miejscach, przewiezienie tych osób busami lub autobusami, to Himalaje dla PAI'a. Droga powrotna to istny kosmos. Trasa z Bolesławic do Poznania zajęła chyba z 5 godzin. Pomijając przejazd przez Polskę, to muszę przyznać, że moje obawy odnośnie samej wycieczki były w sumie nieuzasadnione. Program przedstawiony przez biuro został zrealizowany. Pani Ania - pilot(ka) całej wycieczki sprawdziła się i stanęła na wysokości zadania, z tego co się dowiedziałem w przeciwieństwie do pewnej pilotki, która pojechała z grupą do Hiszpanii. Hotel pod Paryżem budżetowy, w sam raz, aby się przespać. Ibis Budget, dawniej Etap Hotel, bez szału, ale schludnie (uważać na Rosjan - wyżerają bagietki na śniadanie). Autokar też w porządku. Jakiś MAN (nie znam się na autobusach) nie odbiega komfortem od innych turystycznych. Kierowcy bardzo w porządku, uczynni, nie robili problemów z postojami, a przedział wiekowy autokaru był znaczny Wyjazdy do Paryża lub innych atrakcji poza Paryżem odbywały się przed 9, powrót do hotelu w późnych godzinach wieczornych. Wspólne wypady do restauracji na jedzenie - obiad, czy obiadokolację - uzgadniane były wspólnie przez wycieczkę i pilotkę. Oferty tych posiłków oczywiście przygotowywała pilotka. Czas własnych chwil bez przewodnika - odpowiednio długi i dobrze dobrany. Reasumując, wszystkim wątpiącym polecam PAI, polecam wyjazd na zwiedzanie Paryża, aleeeeee ... pod warunkiem, że pilotką będzie pani Ania, przewodnikiem po Paryżu pani Danuta, a na pokładzie autokaru znajdzie się jeszcze pewien pan X (imienia nie wymienię z oczywistych przyczyn). Bo bez pana X pani Danuta (przewodniczka po Paryżu) sama nie pociągnie recitalu. Proponuję tylko profilaktycznie zapytać kierowców którędy będą chcieli wracać do stolicy przez Polskę, to na tyle istotne, bo droga od granicy do stolicy w moim przypadku trwała ... za długo. IP: 5.226.117.2
|
kamil
|
#169 08:10, 22.05.2013
|
Gość |
Mam pytanie do KKKK, bo chcę się wybrać z biurem pai do barcelony 6 dni w czerwcu z groupon i chciałam dowiedzieć się więcej na temat tej wycieczki. Czy może coś więcej napisać na temat hotelu, wyżywienia? IP: 83.168.89.83
|
Barbara
|
#170 10:44, 22.05.2013
|
Gość |
Byliśmy z tym biurem w,Hiszpanii,i,byliśmy,bardzo,zadowoleni. Jeżeli się zamawia wycieczkę, autakorową to,trzeba,liczyć,się,z tym, że nie,jest,to samolot. Wycieczka,bardzo,udana,dużo wypoczynku,zwiedzania i było,super,i,tanio. Cieszyliśmy,się, że,autokar podjeżdża,po wycieczkowiczów nie trzeba samemu,tłuc się pociagami. W,tym,roku,jedziemy do Włoch. Przepraszam, ale wysiadła, spacja stąd to pismo! « Ostatnio edytowane przez Travelway_Support, 10:48, 22.05.2013. » IP: 37.31.22.215
|
Ania
|
#171 10:57, 10.06.2013
|
Gość |
Witam, czy ktoś wybiera się do Bułgarii 13.07? Dość ciekawa oferta na grupon. Wykupilismy ja z chlopakiem ale boimy się, że może się nie odbyć, ponieważ na grupon wykupiliśmy ja tylko my IP: 89.74.189.95
|
asia
|
#172 17:30, 16.06.2013
|
Gość |
Witam czy ktoś z Państwa wybiera się do Włoch z tym biurem, 29 czerwca Relaks na plaży i włoskie zabytki? nikt nie kupił tej oferty jeszcze na gruponie, ale biuro ma tę wycieczkę też na swojej stronie, proszę o opinię bo szukam wycieczki do Włoch chcę jechać z mamą więc szukam czegoś pewnego IP: 37.108.122.142
|
ania
|
#173 15:00, 22.06.2013
|
Gość |
Tez chcę się wybrac z mama, dlatego szukam czegos pewnego. Moje pytanie czy grupon to jest dobry pomysł? I jaka jest doplata do tej wycieczki do Wloch? Podstawowa cena jest interesujaca.. IP: 188.121.5.213
|
Robert
|
#174 09:59, 23.06.2013
|
Gość |
Też jesteśmy zainteresowani wyjazdem do Włoch z Żoną i Córką.Rozważamy właśnie tą ofertę którą Państwo opisujecie.Nie uzyskałem odpowiedzi co do trasy przez Polskę byśmy mogli wybrać dogodną lokalizację dla nas... Sądząc z postów nastroje rozkładają się po połowie więc tak na prawdę niewiadoma. Czy ktoś może był na wyjeździe z pobytem do Włoch z tegoż biura bo z tego co się orientuję to pierwszy tegoroczny turnus powinien być z powrotem... Proszę podzielić się spostrzeżeniami... IP: 193.200.51.242
|
Robert
|
#175 10:03, 23.06.2013
|
Gość |
Widzę, że za tydzień 29ego kolejny wyjazd więc zapewne w tym tygodniu będą pierwsi z powrotem. Jako, że jesteśmy z 3miasta interesuje nas plan dokładnej trasy przez zachodniopomorskie ... IP: 193.200.51.242
|
Strona: « < ... 3 4 5 6 7 8 9 > »
Na skróty: Bułgaria, Chorwacja, Egipt, Grecja, Hiszpania, Maroko, Polska, Tunezja, Turcja, Włochy, W. Kanaryjskie