INDEX KATOWICE
Strona: « < 1 2 3 4 5 6 7 ... > »
Autor | Treść |
---|---|
włoczykij
|
#51 10:34, 04.01.2010
|
Gość |
No więc siostrzyczko-za rok zmiana:Ja do Pragi z Panią Basią,a Ty do Paryża z Małgosią))Pozdrawiamy wszystkich pozytywnie zakręconych IP: 83.4.17.129
|
bambo
|
#52 14:23, 04.01.2010
|
Gość |
Nie znam P. Gosi ale byłem w Paryżu z pilotką Ola Kania i tak jak tu wcześniej czytałem było zajebiście fajnie. Bomba! Gdyby niue moja żonka, to chyba bym się sam w naszej Pani Pilot zakochał. Jest na co popatrzeć a i oddychać ma dziewczyna czym... Rewelka! IP: 188.146.39.0
|
Zawiedziona;(
|
#53 14:33, 04.01.2010
|
Gość |
Byliśmy z tym biurem podróży w Rzymie w Sylwestra. Drugi dzień po powrocie jeszcze nogi bolą...i nie tylko. Tempo było MASAKRYCZNE! Pani Ania bodajże, pilotka "biegała" po Rzymie z 83 - osobową grupą!, tak, jeden pilot, jedna mała skromna istota na 83 osoby prowadziła nas przez Rzym, metro itp, gubiąc na każdej krzyżówce ludzi. porażka jakaś, ludzie wkurzeni, tłumy niemiłosierne w Rzymie a tu się człowiek gubi i nie wie co ze sobą zrobić. Poza tym sama opieka pilota pozostawiała wiele do życzenia. Pani po prostu sobie nie radziła z grupą. Sama wycieczka, no cóż - po 24 godzinnej jeździe autokarem luxusowym tylko z nazwy mieliśmy 40 minut na przygotowanie się do całodniowej wędrówki po Watykanie!! 40 minut na jakimś przydrożnym parkingu trzeba było się ogarnąć po dobie spędzonej w autobusie jedna toaleta, kolejka kilkunastometrowa. koszmar. Pierwszy dzień wyjęty z życiorysu, zmęczenie i ogromny dyskomfort - do hotelu dotarlismy ok 21:00 czyli ponad 36 godzin bez mycia, w międzyczasie udało mi się zjeść kawałek pizzy kupionej w budce w Watykanie, w naszym czasie wolnym, który trwał aż godzinę!! gdyby nie to poszłabym głodna spać, bo śniadanie dopiero rano. Po kilkugodzinnej, wyczerpującej wycieczce po Watykanie Pani pilotka prowadziła nas kilka kilometrów po Rzymie, co by pokazać gdzie można spędzić sylwestra, najważniejsze zabytki oglądaliśmy w biegu, bo oczywiście się spieszymy, nie było czasu obejrzeć, zatrzymać się, zrobić zdjęcie...nic. Sylwester też do bani, o 10 rano wyjazd z hotelu do którego wróciliśmy o 3 w nocy!! Znów bieganina po mieście, na obiadokolację pilotka prowadziła nas jakieś 2 km do stacji metra co by przejechać nim....na następną stację!!! oddaloną jakieś 400 metrów dalej!! w metrze tłumy, wszyscy się pogubili, straciliśmy tam chyba z godzinę, na pytanie "czemu nie odpuściliśmy sobie tego metra" Pani powiedziała, że pomiędzy tymi stacjami jest jakaś wielka góra, i wiele osób nie dało by rady przejść!!! tylko że po kolacji wracaliśmy tą właśnie drogą, sami już bo Pani pilotka skończyła pracę na ten dzień i o dziwo ŻADNEJ GÓRY NIE BYŁO!! prosta jak drut droga, którą pokonaliśmy w niecałe 10 minut. Po co tak kłamać? po to żeby pokazać że kupione bilety na metro były rzeczywiście całodniowe? dotąd jechaliśmy metrem jeden raz Pani chyba uważała, że ma do czynienia z bandą osłów, która nie potrafi sobie poradzić w wielkim mieście. Na szczęście poradziliśmy sobie i to bez jej pomocy. Ostatni dzień to też niezły młyn. Rano wyjazd z hotelu, ostatni dzień zwiedzania i do autokaru – znów jakieś 36 godzin bez porządnego posiłku, bo 1 stycznia w większość knajp zamknięta, czasu mało, bez mycia, przebrania się na drogę – w końcu powrót. Podsumowując: Plusy: hotel i obfite śniadania, pan Wojtek, nasz przewodnik - super człowiek, szkoda, że on nie był naszym pilotem, na pewno sprostałby wszystkiemu Minusy: Pani Ania, moim zdaniem nie nadaje się na to stanowisko, TEMPO, przejazdy metrem (niby wszystkie wycieczki tak jeżdżą, ja nie wiem czy przez te 3 dni jeżdżenia widziałam 4 grupy, normalnie wycieczki jeżdżą autokarami, biura nie stać na to żeby autokar do Rzymu wpuścić, a o ile tak właśnie byłoby prościej), przerwy w czasie jazdy – za każdym razem z np. 15 minut robiło się pół godziny, nigdy nie było zgodnie z planem, co jest potężnym błędem pilotki, która nie potrafiła zapanować nad grupą, w rezultacie ponad połowa robiła co chciała a reszcie pozostało tylko czekać i się denerwować, Potwornie się zraziłam to takich masowych wycieczek, wiem jedno nigdy już nie pojadę na coś podobnego. Co do biura Index – gdyby pilot był inny i gdyby biuro wzięło pod uwagę takie „detale” jak przyjazd do hotelu po dobie jazdy itp. To nie byłoby najgorzej. Hotel zrekompensował te niedogodności, choć tak naprawdę spędziliśmy w nim 1,5 nocy IP: 95.49.230.164
|
Zachwycona
|
#54 15:27, 04.01.2010
|
Gość |
Witam! Pozdrawiam wszystkich, którzy byli na sylwestra w Paryżu autokarem Paryż 1 z naszą kochaną pilotką Olą Kanią i dwoma cudownymi kierowcami. Raz jeszcze dziękujemy gorąco!!!! Czytałam przed chwilą opis sylwestra w Rzymie i to co tam się działo mnie dziwi. bo: 1. Nas też było 80 osób ale wszystko było bardzo sprawne, zorganizowane, punktulane. W 90 procentach to zasługa naszej Pani Pilot. Radziła sobie z nami doskonale. 2. Dużo jeżdziliśmy metrem, ale nikt, absolutnie nikt się nie gubił. Ola ma taki głos, że na 80 osób to jej nawet mikrofonu nie potrzeba. 3. Kierowcy (autokar Daniel Tourist) przemili, uczynni, uśmiechnięci. Były przerwy na toalety, papieroska, jedzenie na trasie. 4. Program intensywny ale ekstra. 5. Hotel Premiere Class nie ma może 2 gwiazdek, ale można się spokojnie wyspać. 6. W Paryżu nie było pokazu ogni sztucznych, jedyne co to wszyscy idą pod wieże Eiffla. Ale i tak jest fajnie. No i taka propozycja do wszystkich na forum. Może byśmy stworzyli BIAŁĄ i CZARNĄ LISTĘ PILOTÓW INDEXU. Co myślicie? Jeśli chodzi o BIAŁĄ LISTĘ to wpisujemy tu napewno naszą panią pilot Olę KANIE. Myślę, że inni się podpiszą. Dzięki za wszystko! IP: 188.146.35.67
|
kokos
|
#55 20:18, 04.01.2010
|
Gość |
Witajcie!Dopisuję do BIAŁEJ LISTY panią MAŁGOSIĘ BRZOZOWSKĄ-Paryż 3-dziękujemy i pozdrawiamy Pani Małgosiu!!!Z Panią to na koniec świata!!!! IP: 83.10.44.85
|
JARO
|
#56 01:53, 07.01.2010
|
Gość |
Super wycieczka z pania OLA w Paryzu .taraz nie wiem co bylo ladniejsze Ola czy Paryz.pozdrowienia z irlandi polnocnej. IP: 217.40.251.69
|
JARO
|
#57 01:58, 07.01.2010
|
Gość |
jak pani ola wciaz szuka chlopaka to jestem to ja sie pisze na wszystko. IP: 217.40.251.69
|
Paryzanka;)
|
#58 12:20, 07.01.2010
|
Gość |
Witam Do Zawidziona;(..Nasza wycieczka Sylwestrowa do Paryża była bardzo podobna do wycieczki z Rzymu..Autokar liczyl 85 osob,,gdzie to jest naprawde ogrom ludzi jak na jedna pilotke ktora nie do konca potrafila poradzic z grupa..Gubily sie osoby (plus ze mielismy jej nr tel)P. Malgosia gnala jak "pedziwiatr"(najbardziej szokujace bylo poruszanie sie metrem..Pani pilotka juz potrafila czesc osob zgubic na "pierwszym zakrecie"..Do tego nie znała dokladnej trasy..gdzie przy 85 osobowej grupie robilo wielki zamet wsrod podrozujacych..raz nawet wyszlismy z metra nie tam gdzie planowano i zaraz sie wracalismy gdzie nikt nie mial juz biletow i wszyscu kombinowali by przejsc-pod bramkami, nad bramkami..wstyd) Sam hotel jak na takie pieniadze byl w sumie ok.(mala jadalnia gdzie dzielilismy sie po 20 osob i to czesc musiala stac lub czekac ale mimo tego pokoje ok). Z przystankami nie bylo problemów, stawalismy w miare mozliwosci i na prosby podrozujacych..moglismy takze korzystac z toalety..Minusem byl jeszcze pierwszy dzien gdzie po przyjezdzie od razu mielismy zwiedzanie..(podobnie jak w wycieczce do Rzymu mieslismy pol godz na przygotowanie sie w pobliskiej stacji:/)..Autokar notorycznie sie spóźniał, gdzie w ostatni dzien czekalismy pod Sekwana na niego godz czasu..Na statku bylo ok 900 ludzi, dzie po rejsie tylko nasza grupa czekala na łaskawy autokar....Ogólnie Paryż piękny i ciesze się ze mogłam go zobaczyc..Na przyszłosc polecam lepsze biura (m.in. z polecenia znajomych) gdzie na pewno bedzie wiazalo sie z większa kasa..ale naprawde radze dolozyc i na takim wyjezdzie sie nie stresowac..W koncu jedziemy by odpaczac psychcznie, zapomniec choc na chwile o codzienności no i oczywiscie zobaczyc cos nowego i tym sie cieszyc...Pozdrawiam IP: 213.199.225.33
|
Magda
|
#59 11:25, 09.01.2010
|
Gość |
Minusem w mojej wyprawie do Paryża była pilotka P. Małgosia z Częstochowy. Pilot mało kompetentny, nie wiedział o zniżkach dla studentów (zaprzeczył, że ich nie ma ) i pobrał od każdego 32 E. Pilotka zaprowadziła nas do muzeum perfum, gdyż miała z tego korzyści w postaci koperty i perfum Gubiła się z datami wydarzeńi postaci historycznych, pilotka bez znajomości języka francuskiego. Nie wiem jak biuro może kogoś takiego zatrudniac tyle jest osób młodych wykształconych. Hotel bez kategoryzacji miały byc gwiazdki nie było . Kierowcy gubili się jeżdząc po Paryżu a jeden się chwalił ,że jest 16 raz. Z naszego sylwestra w Paryżu można zrobic kabaret, nie polecam biura INDEX!!!!! IP: 94.230.21.5
|
Magda
|
#60 11:26, 09.01.2010
|
Gość |
Pomyłka nie Małgosia tylko Basia z Częstochowy IP: 94.230.21.5
|
abc
|
#61 19:00, 10.01.2010
|
Gość |
Witam a ja na Sylwestra wybrałam się na wycieczkę Wiedeń-Bratysława i jestem bardzo zadowolona. Pozytywnie zaskoczył mnie hotel (Krystal w Hodoninie). Czyste pokoiki, ładnie umeblowane. Jedzenie - mnóstwo i przepyszne. Serdecznie pozdrawiam naszą rewelacyjną panią pilot. Pani Kasiu - nie znam bardziej kompetentnej osoby od pani IP: 86.63.121.221
|
nauczycielka
|
#62 23:15, 20.02.2010
|
Gość |
a ja mam wielki dylemat, planowałam wyjechać z indexem na 3 dni do Warszawy na wycieczkę szkolną z klasami VI, około 45 osób. To ogromna odpowiedzialność, nie wiem, czy Index to dobry wybór, doradźcie, proszę. IP: 83.5.10.79
|
Też nauczycielka
|
#63 22:00, 24.02.2010
|
Gość |
W ramach zawodowej solidarności, apeluję: nie!!! Byłam z tym biurem na wycieczce i zdecydowanie odradzam. Cena kusi, natomiast rzeczywistość szybko zweryfikuje bilans - głównie strat (w tym moralnych) oraz zszarganych nerwów - szczególnie gdy przewoźnikiem będzie firma Daniel. Pozdrawiam IP: 87.99.27.206
|
Becia
|
#64 22:55, 25.02.2010
|
Gość |
Ja byłam z biura INDEX w Hiszpani na obozie młodzieżowym. Było naprawde super hotel tak jak pisano 3* plaza czysta, LIoret to miasto tętniące życiem imprezy do 1-2 w nocy ) Pojechałabym znów z tego biura i w tym roku ale nie mają na ten rok zbyt ciekawych ofert;/ ale polecam!! Pozdrawiam. IP: 87.207.10.110
|
whisky
|
#65 12:19, 09.04.2010
|
Gość |
Pojechałem na Sylwestra z dziewczyną do Paryża + Bruksela z w/w biurem Index. Paryż- piękne miasto. Można by je tygodniami zwiedzać. Bruksela również piękna, ale..... nigdy więcej z Index!!! Wykupując ta podróż zapłaciliśmy dodatkowo za zwiedzenie Brukseli i dodatkowo jeszcze za pokój z WC. I co się okazuje - skantowali nas na tym WC bo w każdym pokoju była ubikacja ze wszystkim, czy ktoś dopłacał czy nie!!! - "Świetną" niespodzianę zrobiono nam też w dzień nowego roku. Pilot nazwał to niespodzianką, a było to... PODRÓŻ POCIĄGIEM DO PARYŻA! nie- nie TGW - zwykły pociąg. Super, mieliśmy dzięki temu możliwość obejrzenia jakie zasyfione są przedmieścia Paryża, ale kosztowało nas to 14€ dodatkowo. A powód tej pięknej wycieczki był jeden - Index ZAPOMNIAŁ zapłacić 60€ za wjazd autokarem do miasta w nowy rok i w ten sposób "rozwiązano" sprawę. - zwiedzanie Brukseli trwało dokładnie 1 godzinę! Oczywiście można by pomyśleć że to z powodu braku czasu żeśmy tak przebiegli przez tą Brukselę. Nic bardziej mylnego - załoga autokaru specjalnie tak wyśrubowała ten czas, tylko po to żeby po drodze robić durne 1 godzinne przerwy i żeby być w Opolu 2 godziny przed czasem i tam zakomunikować podróżnym że muszą teraz zrobić chyba 1,5 godzinny postój, by poczekać na dojazd kolejnego kierowcy, czy coś w tym stylu. Tak jakby nas to miało interesować. Nie wiem jak się dalej ta sytuacja potoczyła, bo my opuszczaliśmy w Opolu autokar, ale wiem że reszta pasażerów strasznie się wkurzyła. REASUMUJĄC Oszukano nas na: - 80zł dopłaty za WC - 14€ = 56zł za wjazd do Paryża Robiono bezsensownie częste i długie przerwy podczas podróży co wydłużyło jej czas o jakieś 5 godzin Zwiedzenie Brukseli trwało dokładnie tyle czasu co przeciętna przerwa podczas podróży. NIE POLECAM! IP: 83.4.245.131
|
INDEX
|
#66 09:31, 14.04.2010
|
Gość |
ODPOW. DO WHISKY szkoda że nie czyta pan oferty przed zakupem (nikt poza panem z takimi pretensjami się nie zgłosił), ale odpowiadając na pana zarzuty: 1. W umowie miał pan hotel premierre classe -dalismy wszystkim hotel IBIS - o klasę wyższy - bez dopłaty(w autokarze było kilka osób które miały wykupiona formule 1- bez łazienek i takze nie dopłacały)- czy to sie nazywa oszustwo czy działanie na korzyśc klienta!!!!!- 2. z dojazdem komunikacja nie bylo żadnej niespodzianki - było to dokladnie opisane w ofercie i było to związane z czasem pracy kierowcy a nie oplata za wjazd, takze w katalogu opisalismy że zwiedzanie brukseli jest to krotkie wieczorne zwiedzanie. Niech sie pan zastanowi nad swoja wypowiedzią!!!! Z poważaniem Wojciech Wiecek IP: 195.94.208.134
|
zasssa
|
#67 00:49, 17.04.2010
|
Gość |
Jesli chodzi o podrze z dzieckiem to polecam przede wszystkim FunClub z Poznania IP: 94.75.121.8
|
Nina
|
#68 23:44, 23.04.2010
|
Gość |
Ja jestem ciekawa opinii uczestników obozów.. jaka kadra, organizacja czasu, realizacja planu itp.? IP: 84.10.189.229
|
madmad
|
#69 12:56, 28.04.2010
|
Gość |
czy ktoś jedzie na wycieczke weekend majowy do Paryża w terminie 29.04-03.05 ?? ;> IP: 79.185.147.219
|
Justyna
|
#70 11:19, 30.04.2010
|
Gość |
Właśnie wróciliśmy z Paryża z Panią Małgosią. Pełen profesjonalizm, wszystko zgodne z umową. Podróż spokojna, kierowcy profesjonalni. Po Paryżu wielkim autokarem w ciasnych uliczkach - chylimy czoła, trzeba być naprawdę zawodowcem, tak jak nasi kierowcy. Pani Małgosia z uśmiechem i ogromną wiedzą pokazała nam miasto. Biuro godne polecenia. Kochani, przd wyjazdem pytajcie o szczegóły, a na pewno nie będziecie rozczarowani. Wszystko jest do dogadania. Pracują tam naprawdę fajni ludzie. Polecam.! W przyszłym roku - Legoland, na pewno z Indexem IP: 83.30.100.166
|
Presja
|
#71 12:16, 04.05.2010
|
Gość |
Witam Właśnie wróciliśmy z majowego wypadu do Berlina. Miasto jest warte oglądnięcia. Można naprawdę wtopić się w klimat tej ogromnej metropolii. Po raz drugi jechaliśmy z indexem na wycieczkę, hotel był naprawdę czysty, polecam wszystkim wykupienie opcji z łazienką. Jest to nie wiele droższa przyjemność ale warto, tak samo wykupić sniadanie. Hotel Etap był czysty, zadbany, śniadanie było wypasione i bardzo schludnie podane. Można było się najeść i spokojnie wypocząć po całodziennych harcach. Przewodnik też był w porządku, starał się jak mógł żeby wszyscy byli zadowoleni. Autobus naprawdę luksusowy, a kierowcy na medal - zero wpadek. Jedyne co zepsuło trochę wyjazd to pobyt dziwnych osób, nie przystosowanych do życia w grupie, oczywiście nie mowa tu o wszystkich. Duża większość to cudowni podróżnicy głodni wrażeń, pozdrawiam Kraków i ludzi z tego miasta! Dziękuje za fajną odskocznię od codzienności. Znów indeks na 5 IP: 77.115.49.192
|
***
|
#72 01:45, 05.05.2010
|
Gość |
ja też byłam na wycieczce w Rzymie z tym biurem. Tempo było dość szybkie, ale bez przesady. Dużo zwiedziliśmy, Pan przewodnik rewelacyjny. Było nas ok. 60 i nie było problemu z organizacją. Kierowcy odpowiedzialni, mili i uprzejmi. Autokar super, zawsze czysty i wygodny. To była moja druga wycieczka. oby było ich więcej IP: 79.163.183.19
|
oui oui
|
#73 09:06, 05.05.2010
|
Gość |
Paryż z P. Małgosią był cudowny ! zobaczyliśmy dużo, tempo bylo w porządku. żadnych wpadek,komplikacji. P.Małgosia jest rewelacyjną przewodniczką , nie zgubiliśmy się ani razu w tym 10cio milionowym mieście. Powinna dostać podwyżke chyba wszyscy byli zadowoleni. jedynie podróz byla męcząca bo 22godzinna ale dalo się przeżyc pozdrawiam wszystkich uczestników. napewno jeszcze wybierzemy się z Indexem na wycieczkę IP: 79.191.222.77
|
Raqon
|
#74 22:10, 28.05.2010
|
Gość |
Witam, mam pytanie, wybieram sie mianowicie na obóz do Bułgarii w ostatnim tyg. sierpnia i chciałbym się dowiedzieć czy ktoś już byłi czy mógłby podzielić się opinią nt. obozu i czy ktoś się wybiera? IP: 83.5.77.93
|
Klonik 027
|
#75 11:21, 07.06.2010
|
Gość |
witam wszystkich, właśnie dziś w nocy wróciłam z wycieczki do Budapesztu. autokar spóźnił się 1 godzinę, a w drodze zepsuł się, tracąc poduszkę prawego koła kierowca-totalny niewypał !! w autokarze brak było czynnej toalety pozostało częste stawanie na stacjach paliw. W drodze powrotnej autokar psuła się ale jakoś się dowlekł do miejsca. Kierowca zbaczał z drogi tankując an zaprzyjaźnionej stacji w Skoczowie nadkładając prawie godzinę czasu jak by nie można tankować po drodze. co do hotelu to zrobił bardzo dobre wrażenie, choć musieliśmy chodzić na nogach do oddalonego autokaru ponieważ kierowcy nie chciało się po nas podjeżdżać. Skandalem był wyjazd na wieczór węgierski gdzie odcinek 3 kilometrów jechaliśmy jedyne 1,5 godziny spóźniając się totalnie. Kolejna obiadokolacja na mieście smakiem przypominała jedzenie celi więziennej nie mówiąc o piwie, które po zakupieniu okazało się zastarzałym . Przewodnik swoim zaangażowaniem i wiadomościami powinien oprowadzać wycieczki dla starców po cmentarzu Brak kompetencji totalne olewactwo i rozpoznania logistycznego przyczyniło się do klapy tego wyjazdu. n Jeszcze dodam jedna rzecz, uważam że zbyt mało zwiedziliśmy wraz z przewodnikiem. Myślę że to był ostatni wyjazd z tym biurem a zainteresowanym szczerze odradzam. Pozdrawiam ku przestrodze. IP: 89.25.159.190
|
Strona: « < 1 2 3 4 5 6 7 ... > »
Na skróty: Bułgaria, Chorwacja, Egipt, Grecja, Hiszpania, Maroko, Polska, Tunezja, Turcja, Włochy, W. Kanaryjskie