biuro podróży OK SERVICE
Strona: « < ... 14 15 16 17 18 19 20 21 22 ... > »
Autor | Treść |
---|---|
Grzegorz
|
#426 20:58, 17.06.2010
|
Gość |
Mona---Wielkie Dzięki!Jak dzieci będą zdrowe ,żona nie będzie marudzić :-)pogoda będzie to wakacje na pewno będą udane bo dużo mi do szczęścia nie potrzeba jadę wypocząć,posmakować miejscowej kuchni i napić się(z umiarem)dobrych trunków;-)!Pozdrawiam IP: 89.77.109.30
|
Dominik
|
#427 00:10, 18.06.2010
|
Gość |
Hej, byl ktos moze w hotelu achillion na thassos?? chcialbym sie dowiedziec jaka to dokladnie miejscowosc, jak wyglada sam hotel i jakie sa warunki, ceny na miejscu i ogolnie o wrazenia wczasowiczow Dzieki za szybka odpowiedz pozdrawiam IP: 83.238.227.245
|
#428 07:55, 18.06.2010
|
|
Użytkownik
Posty: 42
Skąd: Kraków
|
A czy ktoś był już z tego biura na Alonnisos ? Jak przebiegła podróż ? Ile trwała ?Jakim autokarem i ile trwała podróż wodolotem ? i oczywiście jak na miejscu IP: 83.7.175.126
|
Baśka
|
#429 10:50, 20.06.2010
|
Gość |
Byłam w hotelu Oasis od 07 do 17 czerwca. Pokój duży, widok na morze, czysto, 2 razy zmieniona posciel, co drugi dzien sprzątanie i zmiana ręczników. Jedzenie:śniadania typowe w Grecji czyli bufet kontynentalny, ser, jaja, wędlina, pieczywo, mleko, kawa,herbata, ciasta na słono i słodko. Obiadokolacje serwowane, smaczne i duże porcje, deser, lampka wina stołowego. Wycieczka na Meteory udana z przewodnikiem Marcinem.Opowiadał dużo i ciekawie. Powrót do kraju nie należał za to do udanych.Pani rezydent nie zorientowana o godzinie odjazdu do ostatniej chwili.Wyjechaliśmy z Paralii o 19-tej.Kierowcy inni niż w tamtą stronę, z biura Martex bodajże,nie znali trasy,jechali przez Macedonię,czekaliśmy długo na granicach .Na Śląsku błądzili.Ostatecznie do domu dotarłam po 23-tej. Ogólnie z warunków jestem zadowolona, za takie pieniądze nie spodziewałam się komfortu.Gdyby nie długa droga powrotna i brak właściwej organizacji rezydentów w dniu wyjazdu byłoby ok. Pana Marcina pozdrawiam. IP: 83.22.138.28
|
jarek
|
#430 11:06, 20.06.2010
|
Gość |
do Baska<< ja tez jechalem tym samym autokarem co ty i w rybniku bylem o godz 22.30,ciekawy jestem o ktorej byli ostatni pasazerowie w domu?? Pozdrawiam panow kierowcow z firmy Martex oraz wczasowiczow IP: 89.200.231.186
|
Baśka
|
#431 17:35, 20.06.2010
|
Gość |
Ci,którzy wysiedli w Bielsku i jechali antenką do Krakowa byli chyba szybciej niż my. Po Rybniku kierowcy jechali już do Gliwic i tam miał być koniec.Choć znając życie i dyskusje kierowców po drodze,gdzie jest ul.Toszecka,czarno to widzę. Do Grecji jazda super,szybciutko ,inna trasa,obwodnice, a nie przez centrum Budapesztu(po co?)a z powrotem błądzenie. Również pozdrawiam. IP: 83.27.137.171
|
anusia
|
#432 13:19, 21.06.2010
|
Gość |
jadę 30.07.2010 z katowic do John&eve. Jedzie ktoś w tym czasie? Trochę mam obawy po tym co tu przeczytałam.. IP: 83.13.58.202
|
Mona
|
#433 14:57, 21.06.2010
|
Gość |
do anusia My też mieliśmy obawy ale wszystko było jak najbardziej ok!! IP: 213.25.194.130
|
gość
|
#434 21:50, 21.06.2010
|
Gość |
do anusia: My też jedziemy 30.07, tyle że do hotelu Principal. Wydaje mi się, że niektórzy przesadzają z negatywnymi komentarzami. W każdym biurze zdarzają się jakieś niedociągnięcia.... Wiadomo, że te pieniądze nie można się spodziewać mega luksusów, ale ja jestem dobrej myśli ;-) Byle było czysto, resztę zrekompensuje pogoda. IP: 83.30.109.34
|
anusia
|
#435 13:08, 22.06.2010
|
Gość |
Dzięki za odpowiedzi. Macie rację,nie ma co martwić się na zapas. Jak wrócę na pewno umieszczę swój komentarz,mam nadzieje że będzie pozytywny. Mam pytanie..na wakacje w ciepłe kraje jeżdżę od 2 lat,i co roku mam problemy z przewodem pokarmowym. Czy w Grecji tez może mnie to spotkać? Bo za wszelką cenę chciałabym tego uniknąć IP: 83.13.58.202
|
Iga
|
#436 15:28, 22.06.2010
|
Gość |
tam pijesz wodę z kranu i nic ci nie jest IP: 82.160.174.100
|
Mona
|
#437 20:34, 22.06.2010
|
Gość |
Grecy nawet robią kawę frappe z wodą- prosto z kranu,woda super!! IP: 213.25.194.130
|
anusia
|
#438 07:58, 23.06.2010
|
Gość |
To dobra wiadomość bo dolegliwości które miałam w Tunezji i Turcji były wyczerpujące Na wszelki wypadek spakuje STOPERAN IP: 83.13.58.202
|
teodozja
|
#439 09:53, 23.06.2010
|
Gość |
Też wyszłam z tego założenia i wróciłam bardzo zadowolona. Bo byłam w pięknym miejscu, dużo zwiedziłam i odpoczęłam. Co nie oznacza, że nie oceniam OK Service źle. Mają znakomity potencjał (świetne hotele, piękne okolice), którego kompletnie nie potrafią wykorzystać z prozaicznych powodów: bałaganu i braku szacunku do klienta. Hotel Principal jest piękny, luksusowo wyposażony, ale nikt nie panuje nad nim, dzięki czemu udogodnienia techniczne zamiast ułatwiać życie - utrudniają je. Właściciel prawie wcale tu nie zagląda, a pracownicy robią co chcą, a raczej co im się nie chce. Pani rezydent proszona o interwencje umie tylko się ładnie uśmiechać i przepraszać, zamiast sprawy wyjaśnić i załatwić, robi uniki, wmawia ludziom, że nie mają racji. Przez 2 tygodnie wmawiała nam, że w hotelu działa internet, bo... właściciel przez telefon jej to powiedział. Więcej pomocy okazała nam sprzątaczka w hotelu, która pokazała gdzie można się podłączyć i dała nam namiary na córkę właściciela, z którą trzeba było ustalić parametry podłączenia. Niestety, pani Ani brakowało czasu, żeby wykonać jeden telefon i ustalić te parametry, powtarzała tylko w kółko, że internet działa, bo właściciel jej to powiedział. Podobnie było z klimatyzacją, która działała jak chciała i kiedy chciała, a pani Ania miała na to odpowiedź: ja nie mam klimatyzacji i żyję. W związku z tym klimatyzacja hulała w pokojach noc i dzień, a kiedy było za zimno, ludzie otwierali szeroko okna. Widać hotel i biuro stać na taką rozrzutność. Podobnie z wycieczkami. Wiele osób wykupiłoby więcej wycieczek gdyby ich terminy były znane a nie podawane na kilka godzin przed wyjazdem. A potem zdarzały się takie sytuacje, że dwa ostatnie dni przed wyjazdem zaplanowano dwie wycieczki pod rząd, w tym jedną dwudziestogodzinną, na kilka godzin przed powrotem do kraju. Każdy przyjazd grupy to był szał i szok, latanie po hotelu z obłędem w oczach, szukanie po pokojach, kto ma zbędne łóżko, mylenie i zmienianie ludziom pokoi. O tym, żeby kogoś powitać czy pożegnać nikt nawet nie myślał, wyjeżdżających traktowało się jak już zbędny, nieważny towar, który tylko trzeba odstawić do domu. Podobnie z podróżą - zero informacji o godzinach wyjazdu, trasie, przystankach, trasa zmieniana na bieżąco podczas drogi, co powodowało, że ludzie nie wiedzieli gdzie i kiedy wysiadać, a podróż z Cieszyna do Gliwic trwała 5 godzin. A wystarczyłoby pewne rzeczy przemyśleć, nie robić byle jak i na wariata. Szkoda, że dla OK Services ważna jest nie jakość a ilość, bo bez żadnych dodatkowych nakładów finansowych, a tylko porządkiem i solidnością mogliby diametralnie poprawić swój wizerunek. I zyskaliby pewnie też finansowo, bo zadowolony klient wraca i poleca innym. IP: 195.140.155.147
|
rudi
|
#440 10:26, 23.06.2010
|
Gość |
Napisz coś więcej o hotelu Principal IP: 89.75.125.220
|
Kamila
|
#441 10:38, 23.06.2010
|
Gość |
Hej!My jedziemy z OK SERVICE do apartamentów Smile w Olimpic Beach 26 lipca. Mamy nadzieje, ze będzie super:) IP: 149.156.94.49
|
gosc
|
#442 11:31, 23.06.2010
|
Gość |
My jedziemy 2.08 na thassos do hotelu Joanis....Kurcze najbardziej ten dojazd nas przeraża , wujeżdżamy jakos koło 1 w nocy z wałbrzycha . Ciekawe ile będzie trwała ta podróż Był ktoś z ok w tym hotelu?? IP: 78.8.240.157
|
teodozja
|
#443 22:43, 23.06.2010
|
Gość |
O hotelu Principal dużo już napisałam wcześniej. Co mogę jeszcze dodać? Hotel jest naprawdę piękny i luksusowo wyposażony. Wszystko nowiutkie i ładnie zaprojektowane. Pokoje mają duże balkony, na zapleczu jest malutki basen (raczej dla dzieci), leżaki, fotele, miejsce do wypoczynku. Hotel stoi na uboczu, w terenie jeszcze mało zagospodarowanym (w pobliżu budujące się hotele i szutrowe drogi). Więc dobre miejsce dla ludzi lubiących spokój. Do centrum Paralii tez nie jest daleko, więc wyprawa do sklepów, restauracji czy miejsc rozrywki nie jest uciążliwa. Do plaży około 300-400 metrów. Problem stanowi tylko obsługa. Jak wspomniałam, właściciel pojawia się bardzo rzadko (widziałam go raz, podczas zakwaterowania, ktoś mówił, że widział go jeszcze kiedyś przelotnie). Będący w roli "zarządcy" Bułgar Andriej nie rozumie co się do niego mówi, albo udaje, bo mu tak wygodniej(jakoś w innych sprawach wszystko rozumiał, a i biesiadne rozmowy przy wódeczce szły mu sprawnie). Potrafi na poczekaniu wymyślać różne tłumaczenia dla nie działających sprawnie urządzeń i sposoby radzenia sobie z nimi, np wyjęcie karty z czytnika ma wyłączać klimatyzację (wtedy gaśnie światło, a klimatyzacja i tak dalej hula) Na szczęście samopomoc sąsiedzka i metody prób i błędów pozwoliły nam opanować ten problem. System też czasem ulega awariom (np po wyłączeniu prądu podczas burzy) i bywa, że nie otwierają się drzwi albo nie działa jakieś urządzenie. Podczas naszego pobytu woda w basenie była jeszcze czysta, ale jak wyjeżdżaliśmy, to już pożółkła i nikt nie kusił się jej wymienić. Pokoje niby sprzątane, ale przez kilka dni nikt nie zabierał nawet śmieci (a papier toaletowy wyrzuca się do kosza, a nie do sedesu), ręczniki wymieniono nam tylko raz i chyba tylko dlatego, że była zmiana turnusu i przyjechała dostawa z pralni. Jak już pisałam, śniadania bardzo dobre, gorzej z "suchym prowiantem" na wycieczki. Raz dostaliśmy po drożdżówce z serem na słono i butelkę niegazowanej wody, a drugi raz w ogóle zapomniano o tym i na poczekaniu zrobiono nam po 2 "kanapki" składające się z grubo ukrojonego chleba przełożonego wędliną, bez żadnych dodatków, nawet masła. Myślę, że działa tu po prostu zasada "pańskie oko konia tuczy", a raczej "myszy grasują jak kota nie czują" Jeśli ktoś chce zdjęcia z hotelu, proszę pisać na teodozja_z@gazeta.pl IP: 195.140.155.147
|
teodozja
|
#444 23:10, 23.06.2010
|
Gość |
Jeszcze co do wyposażenia ruchomego: Oprócz ręczników i miotły nie ma tam zupełnie nic. Żadnego naczynia, sztućca -nic. Nie wiem czy można pożyczyć z pokoju śniadaniowego, ja miałam swoje: talerzyki, naczynia, sztućce, grzałkę. Szukaliśmy szmaty do wytarcia podłogi w łazience, bo nie ma tam zasłonki i podczas brania prysznica cała łazienka staje się kabiną prysznicową. Powiedziano nam, że do tego celu służy jeden z ręczników. IP: 195.140.155.147
|
koko
|
#445 10:02, 29.06.2010
|
Gość |
a gdzie do bułgari pani jedzie i w jakim terminie ? IP: 212.160.234.80
|
foxxx
|
#446 10:38, 29.06.2010
|
Gość |
Witam Ja wybieram się z moją połówką z OK-services do OB w terminie 19-31.08 do apartamentów SMILE. Czy ktoś z forumowiczów był tam już w tym roku? Ktoś jedzie w tym terminie? POzdrawiam IP: 149.156.31.3
|
anusia
|
#447 12:52, 29.06.2010
|
Gość |
zdesperowana że nikt nie był w apartamencie do którego się wybieram, lub nie udzielił mi informacji na ten temat znalazłam w internecie stronę oceniacz.pl Znajdują się tam opinie na temat wszystkich hoteli na świecie. Życzę powodzenia. IP: 83.13.58.202
|
aga
|
#448 13:57, 29.06.2010
|
Gość |
wlaśnie wróciłam z wczasów organizowanych przez biuro Ok service,masakra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! odradzam wszystkim !!!!!!!!!! zero kompetencji ,zero organizacji, wyposażenie pokojów beznadziejne nie ma praktycznie NIC , a Pani rezydent opowiada kolejnemu turnusowi ,,że to poprzedni goście zabrali naczynia ,nie ma ludzi na listach powrotnych do kraju czego byłam świadkiem ,straszne kilkugodzinne opóźnienia a "wspaniały " hotel YAKINTHOS jest w strasznym stanie mimo ,że ponoc nowy.Pod pokojami sala restauracyjna w ktorej non stop właściciel oragnizuje imprezy do białego rana ,z tyłu hotelu kominy wentylacyjne i od klimatyzacji wentylatory ,które umilaja pobyt turystom.I mimo to Pani rezydent nadal opowiada bajeczki jak to jest cudownie ,a Pan rezydent kwituje "co byście chcieli za te pieniądze",albo-"nie wszyscy tak maja" ....tym ktorzy już wczasy wykupili szczerze wspólczuje IP: 95.49.161.16
|
aga
|
#449 13:59, 29.06.2010
|
Gość |
Mona wymagania nie są śmieszne skoro ktoś w tej samej kwocie ma wszystko a Ty nic ,więc daruj sobie wywody tylko jedz kilka razy z roznych biur a sama sie przekonasz ,bo ja jezdze od lat ,wiec mam porownanie ,pozdrawiam IP: 95.49.161.16
|
Ulla
|
#450 15:14, 29.06.2010
|
Gość |
Aga a czy możesz jeśli podam Ci mojego maila podzielić się jakimiś zdjęciami z pobytu w Yakinthosie ? Ja mam tam właśnie wykupione wczasy na przełomie IX-X i jestem coraz bardziej załamana IP: 77.254.23.189
|
Strona: « < ... 14 15 16 17 18 19 20 21 22 ... > »
Na skróty: Bułgaria, Chorwacja, Egipt, Grecja, Hiszpania, Maroko, Polska, Tunezja, Turcja, Włochy, W. Kanaryjskie