biuro podróży OK SERVICE

A czy ktos coś wie na temat strajków promów ?To naprawdę duży problem jak dla nas i mam nadzieje że jakoś się to unormuje

5.07 wróciliśmy z Bułgarii z OK Services. Biuro przeniosło nas z Ivana w Rawdzie do hotelu Andromeda w Słonecznym Brzegu. Standard o niebo lepszy bo byłam już w Iwanie, a za śmiesznie niską cenę. Jedyny minus to, że Biuro nie poinformowało nas o tym wcześniej, a wystarczyłby choćby jeden telefon No cóż. Poza tym było OK tylko pogoda sprawiała psikusy.

Właśnie jadę tam ( do Andromedy)w sierpniu. Mogłabyś napisać coś więcej oo hotelu i okolicy? W necie mało jest wiadomości na jego temat,podobno nowy hotel. Może mogłabyś coś polecić lub zasugerować? Będę wdzięczna za wszystkie informacje pozdrawiam

cóż będę pisała tu jest link ze zdjęciami i sama oceń Dla mnie Andromeda jest rewelacyjna picasaweb.google.pl/agawa.fantek/BuGariaSOnecznyBrzeg2010# wczesniej www

Jeszcze jedno pytanie.
Widziałam na zdjęciach, że byliście 4-ro osobowa rodzinką. Ja też jadę w takim składzie. Chciałam zapytać, czy czajnik elektryczny jest na wyposażeniu pokoju, czy to był Wasz osobisty? Może jest coś, co warto byłoby zabrać ze sobą? Będę wdzięczna za każdą informację za którą oczywiście z góry dziękuję. Pozdrawiam Grażyna

Witam czy był ktoś w hotelu COPACABANA w Neseber? czy w pokoju można mieć własny czajnik żeby sobie zrobić kawę??

a ja bylam w afrodycie buhahaha biuro jedno wielkie oszustwo

kaska napisał

a ja bylam w afrodycie buhahaha biuro jedno wielkie oszustwo

Na czym polegało oszustwo,jakieś szczególy

jestescie zalosni i tyle obiecanki cacanki a na miejscu zonk max-iu

I jeszcze jedno pytanko czy można na miejscu wykupić obiadokolację? oczywiście w w hotelu COPACABANA w Neseber

kaska napisał

jestescie zalosni i tyle obiecanki cacanki a na miejscu zonk max-iu

Dobra rada>>> to siedź w domu a nie mąć!!! jak Ci nie pasuje./

Czajnik jest na wyposażeniu i płyta grzewcza na dwa palniki. Jest tylko jeden mały garnek i wszystkiego razy trzy więc można sobie wziąć komplet naczyń i sztućców na czwartą osobę. Chociaż z naszej grupy pani poprosiła o dodatkowe sztućce właściciela to dostała bez problemu. Poza tym na 10 noclegów pościel zmieniano trzy razy, ręczniki cztery razy i codziennie o 11 rano przychodziła pani i sprzątała nasze mieszkanie ( dwa pokoje, przedpokój, łazienkę i dwa balkony) i dokładała codziennie jeden papier toaletowy. Ogólnie hotel wart polecenia i nie masz się co martwić bo będziesz zadowolona. Na wyposażeniu łazienki jest suszarka do włosów i w gratisie dostaliśmy 4 mydełka i 4 balsamiki do ciała. Na dole hotelu jest restauracja z całkiem niezłymi cenami posiłków. Basen codziennie sprzątany. Do plaży bardzo blisko lecz są tam tylko płatne parasolki po 7 lewa plus leżak każdy po 7 lewa i niestety morze całe w glonach nie mówiąc już że ludzi mnóstwo więc jeździliśmy na plażę dalej w kierunku Neseberu ze swoją parasolką. Najbardziej odpowiadała nam plaża za Neseberem. Większy spokój i morze krystaliczne. Pozdrawiam

Wróciłem własnie z wyspy Thasoss. I moje wrażenia co do biura są różne. Nasz rezydent Maksymilian Basiura nie pokazał sie ani razu na miejscu, spoznilismy sie na prom przez co w hotelu bylismy ok 22 PL czasu. Wyspa piekna zwiedzana na wlasna reke. Polecam hotel Rachoni Bay dla ludzi z dziecmi plaza super woda czysta i stoicki spokoj.

Ja również wróciłam parę dni temu z wyspy Thassos Wysepka śliczna, spokojna. Zatrzymałam się w hotelu Rachoni Bay i polecam ten hotel. Wyżywienie bardzo dobre, obsługa też, tylko dużo komarów aa i radzę nie zostawiać napoczętych alkoholi w pokojach, gdyż naszym znajomym, pewna sprzątaczka upijała co tylko się dało z myślą, że się nie zorientują. Nasz rezydent pan M.B. się nie popisał. Pokazał się DOPIERO dzień przed wyjazdem, a miał być następnego dnia po przyjeździe do hotelu. Czekaliśmy na niego i go nie było, a potem kłamał, że był.. Nie raczył nas zatem nawet poinformować o wycieczkach jakie były przewidywane, gdyż nie odbierał telefonów. Zatem wszyscy byliśmy zdani na siebie gdyby się coś poważnego stało. Ale naprawdę polecam tą wyspę i ten hotelik tylko nie z tym biurem :]

Witam
Czy był ktoś może w Bułgarii w Rawdzie w apartamencie MARGERITA???

Witam
Czy był ktoś może w Bułgarii w Rawdzie w apartamencie MARGERITA???

witam mam zamiar wybrać sie do Grecji do apartamentu John &Eve za pośrednictwem biura ok service. Prosiłabym o opinie na temat tego apartamentu Dziękuję

zbyszek napisał

Proszę o informacje na temat apartamentów Agelika nz Thasos

apartament ok nawet dali klimę za darmo , duży taras można posiedzieć, blisko do morza ,jak ktoś chce to można wynająć auto ale na własna rękę bo 170 e na trzy dni jakie proponuje rezydent to przesada jak obok można wynająć za 50 tez na trzy dni, na pomoc rezydenta i kontakt z nim nie ma co liczyć , poza tym jest super , leżaki po 3e ale dają do tego kawę

Wybieram się z rodzinką do Bułgarii do hotelu Amaris prosze o kilka rad i opinii o tym hotelu pozdrawiam
!!!

Byliśmy w apartamentach Yakinthos- pokoje duże, łóżka wygodne, aneks kuchenny z płytką elektryczną- zależy do jakiego pokoju trafisz- na zagotowanie wody na 2 kawy możesz czekać od 10 minut do nawet godziny. Braki wody- albo nie było w ogóle wody, na ciepłą trzeba było czatować, w jadalni na suficie sączy się woda (nie wiem gdzie coś przecieka). Biuro zrobiło z nas głupków- zakwaterowało nas jak popadło: ja z mężem koleżanki, żona kolegi z inna osobą (jaja jak berety). Pani "rezydent" Anna to chyba jest na wiecznych wakacjach, pojawia się(a może i nie) w hotelu w godzinach kiedy wszyscy są na plaży (trudno przecież o godz. 10.00 siedzieć w pokoju). To osoba, dla której jesteśmy intruzami. Balkony owszem są, ale zero intymności- balkony połączone w jeden taras, nie oddzielone niczym. widoki na: plac budowy nowych hoteli, jakieś podwórko i część na morze (piszą że 150 m od morza- ciekawe czym mierzyli). do morza z 300m. UWAGA na chodniki- niby nowe a nie dokończone, wystaja jakieś druty. W ogóle YAKINTHOS jest w nowej części Paralii, czyli jeszcze na placu budowy. Jak juz sie wybierzesz do "centrum" czyli ponad 1000 m, to wracając powłóczysz już nogami. Przy hotelu nie ma nic- zero rozrywki. Rezerwując hotel wielu ludzi miało miejsca w innych hotelach a wrzucono ich do Yakinthosa- bez żadnego tłumaczenia. Dopytajcie sie więc dokładnie i sprzwdżcie to w umowie- bo Yakinthos może nie jest zły ale o wiele gorszy od innych w Paralii.

Witam!
W sierpniu wybieram się z 4-osobowa rodziną (dwoje dzieci) do Chorwacji- Novi Vindolski.
Zakwaterowani będziemy w apartamentach.
Proszę o informacje:
-warunki apartamentów
-ogólnie o miejscowości, czy jest drogo
-jakie wycieczki wybrać?
Z góry za wszystkie informacje dziękuję.

Rawda to dziura. Ktos napisał ze zamienili mu hotel w Rawdzie na hotel w Słonecznym Brzegu. Wygrał los na loterii.W Rawdzie nudy i nudy.Jeżdżenie codziennie do SB nie jest komfortowe.

Witam;

Właśnie wróciłem z Novi Vinodolski z apartamentów typu Visna... Tak więc po kolei:

1. Dzień wyjazdu - Kraków - antenka ok... Przyjazd do Bielska i oczekiwanie na autokar. Po 40 minutach (czyli na 10 min. przed odjazdem) przyjechał, lecz z powodu braku komunikacji my siedzieliśmy sobie na przystanku ,a autokar około 20 m od nas Po 40 minutach kierowca podszedł i się zapytał czy czasem nie jedziemy do Chorwacji. No cóż może i nasz błąd - trzeba było może podejść...
2. Droga w porządku, trochę opłotkami jechaliśmy (Słowacja, Węgry, Słowenia), ale 13 godzin w nocy z postojami co około 3 godziny zeszła w porządku.
3. Przyjazd na 9 rano, wypakowanie bagaży i oczekiwanie na zakwaerowanie. Jako, z byłiśmy dość liczną grupą (7 osób) prosiliśmy przy rezerwacji aby ktwaterunek był w jednym segmencie. Tu musz pochwalić rezydenta Marcina, że się postarał, gdyż pomimo braku informacji ze strony biura znalazł nam taki apartament dość szybko.
4. Apartamenty to normalne mieszkania - w każdym bądź razie taki był nasz - skromnie urządzone, bez klimy, dość daleko od morza - jakieś 7 minut. Tu trzeba zaznaczyć, że Novi Vinodolski jest położony na mocno stromym zboczu - nachylenie nawet 40 stopni. Powrót z plaży jest dość męczący, ale z drugiej strony niezły trening dla tłuszczyku odłożonego przez rok przy biurku... Jednak dla rodziny z dziećmi, gdzie trzeba oprócz ręczników wziąść zabawki, materace i inne gadżety plażowe jest to uciążliwe.
5. Dobre wrażenie jakie zrobił na mnie rezydent w pierwszy dzień, dość szybko znikło. Choć ja jestem idealnym turystą dla rezydentów, bo widzę się z nimi tylko w pierwszy i ostatni dzień, to z rozmów z innymi turystami z naszegoturnusu rezydent Marcin okazał się mało kompetentnym, wręcz nieodpowiedzialnym młokosem, który bardziej był na wakacjach, niż w pracy. Ale to opinia innych ludzi - przede wszystkim z hotelu...
6. Pobyt upłyną miło, przyjemnie i niestety bardzo szybko...
7. Powrót - zastrzeżenia to opuszczenie apartamentów o 9 godzinie, co de facto skutkuje pakowaniem już od dnia poprzedniego. Potem siedzenie cały dzień - walizki można było złożyć w hotelu i iść jeszcze popływać. I tu niestety znowu minus rezydenta, gdyż nie było do dyspozycji pokoju, jak to jest zwykle przyjęte. A zanzaczyć trzeba, że na plażach w Novi nie ma pryszniców, w hotelu też nie ma, więc opłukanie się ze słonej wody jest utrudnione.
8. Wyjazd o 17-tej (najczęściej wyjazd jest o 18-tej), kierowcy zawodowo ok, towarzysko (nastawienie do turystów) nie ok... Mnie to osobiście wisi, ale jeśli obiecuje się dzieciom seans wieczorny, a potem się tego nie dotrzymuje, to jest trochę nie tak. A wysłuchiwanie potem co 2 minuty: "Tato, kiedy będzie bajka", po godzinie trochę drażni... Przyjazd do Bielska około 6-tej rano. Antenka prawie natychmiast podjechała, więc powrót należał do sprawnych...

Jeśli jakieś pytania to chętnie odpowiem...

Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Cz skorzystaliście z jakiś wycieczek?
No i podstawowe pytanie czy Chorwacja jest droga?
Ja ceny w sklepach ( napoje)?

właśnie wróciłam z Ravdy ,z biurem ok service - samolotem , organizacja naprawdę SUPER - nie mam zastrzeżeń , samolot co prawda linii Bułgarskich ,ale nie było tak źle.
Ravda to wcale nie dziura jak pisała osoba stronę dalej.. Jest tam naprawdę dużo sklepów spożywczych, bazarków, butików, hoteli, restauracji i innych knajp. A co najważniejsze ceny w Ravdzie są niesamowicie niskie , piwo w sklepie 0.90 lub 1 lew .
Gdyby nie ta plaża ( albo i jej brak ) wakacje w Ravdzie byłyby najlepszym rozwiązaniem.
Niestety 'plaże' w wyżej wymienionej miejscowości po prostu śmierdzą i są odziane w glony , widocznie im, bułgarom to nie przeszkadza , ponieważ byłam świadkiem jak wyciągali te glony i spowrotem wrzucali do morza .. Bułgarki robiły sobie z nich przeróżne okłady,maseczki - czyli może coś w tym jest .
Smród brał się właśnie od tych glonów, ale dało sie wytrzymać , na plaży nie śmierdzialo aż tak .;]
Co prawda przesadą jest za płacenie za leżak bądź parasol w takich warunkach , no ale biznes to biznes ..
Jedyne co mnie zawiodło w całej Bułgarii to .. jedzenie :] jeśli ktoś jest wybredny ( tak jak ja ) nie znajdzie tam dla siebie nic dobrego :] wszystko tłuste.. i malo doprawione .

Hotel Elwira - spełniał warunki jak na hotel trzy gwiazdkowy , restauracja i jej obsługa SUPER :] hotel posiadał 2 typy pokoi , jedne biało niebieskie , drugie brązowo białe >> ładniejsze te drugie

pozdrawiam wszystkich ktorzy tam dopiero jada i tych ktorzy byli
macie pytania piszcie !