OK SERVICES
Autor | Treść |
---|---|
maja73m
|
#126 14:58, 06.02.2011
|
Gość |
A czy ktoś był z tym biurem na Korfu a dokładniej w Acharavi w apartamentach Thinaly Garden??? IP: 83.29.116.55
|
Bartosz
|
#127 18:08, 22.04.2011
|
Gość |
Wybiera się ktoś na ten wyjazd? Apartamenty połozone sa ok. 60 m (Sofia) i 100 m (Anastasja) Podróz tam: Wyjazd z: Katowice do Olimpic Beach dnia:: 08.08.2011 godz. 07:00 - 00:00 Powrót: Wyjazd z: Olimpic Beach do Katowice dnia:: 20.08.2011 godz. 00:00 - 00:00 IP: 93.105.47.28
|
Grzegorz
|
#128 15:05, 30.04.2011
|
Gość |
Anastazja jest od morza ok 400m nie 100;-) IP: 89.76.101.165
|
Ricardo
|
#129 14:27, 11.05.2011
|
Gość |
jedzie ktoś do słonecznego brzegu hotel sirena amfibia w terminie od 21.06.2011 -01.07.2011 a co do biura OK to byłem z nimi w zeszłym roku w Grecji w hotelu Rainbow i byłem zadowolony IP: 79.188.171.142
|
#130 16:53, 11.05.2011
|
|
Użytkownik
Posty: 43
|
Witam! Chciałam zapytać kto wybiera się do Grecji a dokładnie Olimpic Beach z Biura ok Services w terminie 18 -30 sierpnia ? I jakie hotele/apartamenty macie? IP: 81.190.9.106
|
aaa
|
#131 13:56, 21.05.2011
|
Gość |
był ktoś w hotelu Palma w Słonecznym Brzegu? jeśli tak, prosze o opinie IP: 91.203.248.29
|
fabregas
|
#132 21:57, 05.07.2011
|
Gość |
Też jade do hotelu Palma Jeżeli ktoś był to prosze o opinie IP: 62.152.154.60
|
xyz
|
#133 16:40, 06.07.2011
|
Gość |
również proszę o opinie o hotelu Palma ps. fabregas, kiedy jedziesz ? IP: 91.203.248.78
|
ARTEK
|
#134 09:48, 16.07.2011
|
Gość |
ludzie zastanówcie sie tragedia !!! Miałem byc w Napoli a wylądowałem w Elwirze nie płacą przelewów prawie bylismy na lodzie !!! OSZUSCI nigdy wiecej z tym biurem !!! IP: 83.21.63.204
|
#135 16:10, 18.07.2011
|
|
Użytkownik
Posty: 17
|
Witam, prosze nie sluchac tych beznadzijnych wypowiedzi, ja pisze naprawde SZCZERZE jade w tym roku po raz trzeci z biura ok services. Pierwszy raz bylam w Grecji Neos Marmaras w hotelu CLIO byłam bardzo zadowolona wszystko SUPER(jedzenie, autokar, wycieczki, hotel) drugim razem bylam w Grecji na wsypie Thassos, hotel Natsha i również było fantastycznie, biuro spenilo wszytskie moje oczekiwania, za ta cene to naprawde bylo OK, a w tym roku wybieram sie do Chorwwacji do Opatiji hotel Opatija i mam nadzieje ze te wakacje beda tak samo udane jak reszta. A i bardzo prosze o jakies info o Opatiji jesli ktos był już w tym roku Pozdrawiam serdecznie i prosze sie nie zlamywac beznadzijnymi komentarzami ludzi, nie dac sie straszyc tylko sie przekonac a napewno nie pozalujecie panstwo IP: 93.105.23.165
|
#136 16:17, 18.07.2011
|
|
Użytkownik
Posty: 17
|
jak ktos byl w opatiji - chorwacja (hotel opatija) prosze o fotki oraz info na meila: kingaa0610@wp.pl z góy dziękuje i pozdrawiam IP: 93.105.23.165
|
monia
|
#137 11:38, 21.07.2011
|
Gość |
Biuro porażka. Wszystko olewają. Piloci, rezydenci wszyscy kierują odpowiedzialność do właścicieli a sami zachowują się jakby to oni byli na wakacjach a nie w pracy. Jak w autokarze brakło miejsc siedzących to Jaśnie Pani Monika w 9 cm obcasach nie ruszyła dupy i nie zwolniła miejsca tylko się kleiła do łysego kierowcy. Bajzel totalny-autokar zepsuł się 2 razy i nikt nie wzywał serwisu, kierowcy buntowali się,że nie będą kolejny raz naprawiać autokaru. Ktoś na drodze zatrzymał się naprawił autokar i pojechaliśmy. Wszyscy oglądają się może ktoś z turystów akurat naprawi. IP: 88.199.98.120
|
Laura
|
#138 00:26, 05.08.2011
|
Gość |
no tak ...biuro ok!jest najlepsze...żenada. ja też byłam z tym biurem i mam zamiar wytoczyć mu proces. mam nadzieję że się uda! IP: 178.212.161.212
|
Izka
|
#139 22:48, 16.08.2011
|
Gość |
Nie polecam tego biura !!!!Pojechałam pierwszy raz i nigdy więcej - beznadzieja !W Katowicach zapomniano o 11 osobach,w końcu upchnięto nas w autokarze i podrzucono do BIELSKA BIAŁEJ ,przerzucono do następnego autokaru i w drogę do Paralii,pilot gbur,kierowcy nieuprzejmi,rezydenci katastrofa!!!!,ORGANIZACJA DO BANI !! IP: 95.160.154.60
|
Makek
|
#140 01:37, 18.08.2011
|
Gość |
Witam z tym biurem mogą miec panstwo wiele przygód.Nasza wyprawa zaczeła się z 1.08.11 z Gliwic juz w Katowicach okazało się że podesłano autokar z mniejszą liczba miejsc,mineło 2 godziny zanim wyruszylismy,autokar przyjechał zasyfiony w butelki chipsy i inne smmieci i taki tez przyjechał w drodze powrotnej (tych autokarów nikt nie sprząta) Droga była nawet znosna częste postoje co kilka godzin.wszystkich ludzi podstawiono pod sam Hotel niestety my musielismy wysiąsc na przystanku 100 m od naszego Hotelu Palma w Słonecznym Brzegu i tak z trzema bagarzami z dzieckiem w wózku musielismy dylac do Hotelu bo kierowca nie umiał zawrócic(Paranoja nawet po prosbie upierał sie ze on tu musi stac na przystanku bo jest duzy róch a i tak mósiał zawrócic by wracac do Rawdy) Co do Hotelu Palma Jest dośc fajny: Jest usytuowany przy ruchliwej ulicy nie ma żadnych ciekawych widoków,w pokojach sprawna klimatyzacja z lodówką.Wykładzina przy łóżku ma miliony plam i nie jest kremowa tylko ciemno szara.Panie sprzątaczki odkurzają raz na dwa tygodnie no chyba że sie je o to poprosi.sprzątanie pokoi polega tylko na wyniesieniu śmieci i dodaniu papieru toaletowego.Pani w recepcji taka młodziutka ni w ząb po Niemiecku ani angielsku ale Euro umie wymienić.Zmienniczka juz lepiej coś tam po angiesku umie.Basen fajny cały dzień w słońcu z fajnymi mrówkami do dzisiaj mam bliznę po ukąszeniu Leżaki częsc popękanych ale można sobie odpocząć.Najfajniejsze są śniadania przez 10 dni jest to samo do zjedzenia po najtańszych kosztach: Dziennie jest Jajecznica parówki z wody i podsmarzane z wędlin jest salami regionalne normalnie po dwa lewa w supermarkecie w batonie,żółty ser ogórki,arbuz,melon,dzemy,płatki owsiane, czekoladowe.Do tego Kawa która nie przypomina kawy, herbata,woda i sok z wodą. Co do ubezpieczenia podam Państwu przypadek kolega stłukł palec u nogi dośc siny sie zrobił ,zadzwonił do Warszawy bo taka jest procedura po 15 minutach oddzwoniono do niego i podano mu Hotel gdzie się ma udać tam zrobiono okład nie zrobiono przeswietlenia,na koniec został poinformowany że nastepna wizyta będzie płatna Nie Polecam żadnych wycieczek proponowanych przez rezydenta Pana Roberta w Hotelu Palma to jest cwaniak i tylko czeka na frajerów którzy wykupią wycieczkę. Przykład :Wycieczka do delfinarium kosztuje 70 lv od osoby Na włsną ręke przewozem wydacie 40lv.Wstęp do delfinarium za osobę 20 lv,pozatym sie nie opłaca cały występ nagrałem w telefonie w 18 min i to był ujęty występ delfinów bez gadania tej baby.reszta wycieczek jest tańsza o 40 lv w biurach przy drodze.dzień piracki ,porażka, a za dwa dni w Turcji z noclegiemi obiadem 169lv (338zł os) W samym Słonecznym brzegu jest dośc drogo dla średniej klasy rodziny z dzieckiem wszystko jest po 10-30 lv na 10 dni poszło nam 2500 tys innym znajomym po 3000 tys.Lepiej jechać do Rawdy tam jest troszką taniej. Droga powrotna zaczeła sie tak samo jak wyjazd oczywiscie pierwszy autokar mógł zabarć turystów z pod hotelu my musielismy isc na przystanek.Siedzimy na chodniku przejezdza autokar zatrzymuje sie na przystanku po drugiej stronie ulicy 100 m od Hotelu podchodzi rezydent i mówię mu ze jesteśmy z dzieckiem i prosimy by zawrócił i podjechał pod Hotel ja nie bede biegał za autokarem jak inni mogą normalnie wsiąsc, a ten ciul wyszarpał mi bagarz i mówi proszę zamną nie ma czasu.Pan Robert to cwaniaczek który sobie tam dupe grzeje i reszta go nie interesuje.Po zapakowaniu bagarzu znowu sie okazuje ze nie ma miejsc dla mojego syna bo te wspaniałe bióro podesłało ten sam autokar i znowu stalismy by wyjasnic kto ma siedziec na schodach przez 26 godz Inna Para został wywieziona do Rawdy a nie do Słonecznego Brzegu dostali Hotel z którego mielli godzinę do plarzy,czterech moich znajomych czekało w Hotelu Amfibia 4 godziny na pokój w korytarzu po trasie 27 godz. Ja juz z żoną nigdy nie pojedziemy z tyb biórem a decyzja należy do Państwa,myslę że obficie to rozpisałem. Pozdrawiam Marek IP: 89.25.174.4
|
Makek
|
#141 01:41, 18.08.2011
|
Gość |
Jeśli ktoś chce coś zapytać to proszę e-mail :miikser77@interia.pl IP: 89.25.174.4
|
wczasowicz
|
#142 15:23, 18.08.2011
|
Gość |
Nie polecam ok.service, byłam w tym roku w Chorwacji, tragedia, brak organizacji, apartamenty to nieporozumienie rezydentka buja w obłokach autokar w rozsypce miejsca nie ponumerowane. IP: 87.205.140.40
|
Basiek
|
#143 22:41, 18.08.2011
|
Gość |
Witam . Pan Makek zapomniał dopisać że w drodze do bułgari jeszcze jakoś to było pilot troszkę ciamajda ale przynajmniej miły i sie starał ale droga powrotna masakra pitota tylko rozstrzelać kawał chama i kretyna myślał że wszystkie rozumy pozjadał a nazwisk z paszportów poprawnie albo w ogóle nie umiał przeczytać. Nie sympatyczny i nie miły Zero szacunku dla pasażerów. Ok serwis powinni go wywalić bo już całkiem im opinię psuje. Psują sobie opinię brakiem organizacji i wieloma zaniedbaniami a piloci tacy jak ten z drogi powrotnej z bułgari czy beznadziejni rezydenci jeszcze bardziej im opinię psuję Nigdy więcej z Ok serwis i nie polecam IP: 89.25.174.4
|
worldturist
|
#144 19:22, 16.10.2011
|
Gość |
Z przykrością muszę stwierdzić, że biuro OK services jest NAJGORSZYM, z jakim miałam do czynienia i ciężko mi napisać jakąkolwiek pozytywną rzecz na temat tego biura. Kompletny brak kompetencji i profesjonalizmu!!! Beznadziejna organizacja, beznadziejni kierowcy, autokary pozostawiające sporo do życzenia, podobnie jak kompetencje pilota i rezydentki, nie wspominając o tym, że oferta (przede wszystkim pokoje) odbiega od rzeczywistości. Jednym słowem krótko: NIE POLECAM, chyba że komuś wszystko jedno, byle dojechać i wrócić. Opisując szczegółowo (a myślę, że warto, bo uważam że przyszłym, potencjalnym klientom należy się pełen obraz tego, na co będą się naprawdę decydować wybierając to biuro): Wyjazd z Bielska-Białej 20.09.2011:planowany 8:20,wyjechaliśmy troszkę później (pomijam tu fakt, że nie jestem z Bielska, więc moja podróż zaczęła się o 1:00 busem antenowym,w Bielsku byliśmy 6:30, czyli 2,5godz czekania do odjazdu).Wyjazd autokarem, który pozostawiał wiele do życzenia- stary, o jakimkolwiek komforcie jazdy można zapomnieć, fotele ledwie się obniżały, oparć na nogi brak, Klima ciągnęła ostatkiem sił (miałam wrażenie, że w ogóle jej brak), toaleta owszem była, jednak pilot apelował, żeby z niej raczej nie korzystać. Pilot wycieczki sprawiał wrażenie, że jest to jego 1szy tego typu wyjazd w tej roli- brak numeracji miejsc, brak jakiejkolwiek informacji o trasie, o tym jak będzie wyglądało rozwożenie ludzi po wyspie (byliśmy rozlokowani w 4 różnych hotelach). Zero informacji, 100% minimalizmu. Podróż ciągnęła się w nieskończoność głównie dlatego, że kierowcy jechali do Thassos 1szy raz(!) i omijali większość autostrad płatnych(!), więc jadąc podrzędnymi drogami czas podróży wydłużał się, jednakże im to w ogóle nie przeszkadzało, a wręcz przeciwnie- olewka totalna. Po drodze, w Słowacji mieliśmy przyjemność mieć kontakt z miejscową policją, ponieważ trafił się pijany jegomość, który w miarę picia w trakcie podróży, osiągnął stan, w którym każda osoba autokarze była jego wrogiem nr 1 (oczywiście wliczając wyzwiska, chamstwo itd.) Wysadziliśmy więc tego osobnika, ale zanim to się stało, zanim przyjechała policja, spisała raport itd. Można było doliczyć kolejną godzinę do podróży ( nie mówiąc o tym, że powinniśmy wysadzić go dużo wcześniej, jednak pilot wykazał się wyjątkową cierpliwością i czekał do momentu, kiedy ludzie podnieśli wrzawę, której ciężko było udawać, że nie słyszy) I tak wreszcie ok 12 dotarliśmy do Kavali, skąd pierwotnie mieliśmy płynąć. Jednakże z nieznanych przyczyn pojechaliśmy do Keramoti i stamtąd wzięliśmy prom do Thassos( jedyny powód jaki przychodzi mi do głowy, to taki że zaoszczędzono na każdej osobie ok. 1 euro- sprawdziłam ceny w budce biletowej- bo tyle wynosiła różnica w bilecie promowym, między Kavalą, a Keramoti). Jednakże z Kavali do Keramoti jechaliśmy wyjątkowo długo, gdyż kierowcy najzwyczajniej w świecie zgubili się(!), i w końcu po ok. pół godz kluczenia zatrzymali się na jakiejś starej (chyba nieczynnej) stacji i przez kolejne 15 min próbowali się dowiedzieć od lokalnych jak mamy jechać(!) Po przeprawie promowej ok. 15 dotarliśmy na Thassos, gdzie przywitała nas rezydentka p. Hanna J., która przedstawiła nam plan rozwożenia ludzi po hotelach, po czym okazało się, że pomieszała wszystko, z powodu, cytuję ‘koniec sezonu, zmęczenie materiału’. Ok. 15:30 dotarliśmy do hotelu, czyli po 38,5 godz podróży (przyjazd przewidywany był w porze porannej ok.9 rano!) Rezydentka zostawiła nas przed hotelem i kazała nie zostawiać paszportów właścicielowi hotelu nie podając żadnego powodu. Zabrano nam bezprawnie i wbrew naszej woli paszporty, i dostaliśmy je z powrotem dopiero jak właściciel hotelu dostał pieniądze od biura (okazało się, że OK. services nie zapłaciło mu, i że w zeszłym roku zrobiło ten sam numer kilku innym hotelom na wyspie-hotele ponoć otrzymały pieniądze po kilku miesiącach!) A rezydentka umyła ręce, mówiąc nam, że to nasza własność i sami powinniśmy ją odzyskać!!! Ioannis hotel był najdroższą ofertą spośród oferowanych i wybrałam go głównie ze względu na to, że podobały mi się pokoje i basen. Niekwestionowaną zaletą hotelu było położenie- bardzo blisko do plaży, sklepów, wypożyczalni samochodów, restauracji i przystanku autobusowego (i rzeczywiście jeśli chodzi o położenie, to jest bardzo dobre). Poza tym hotel miał wiele pozytywnych komentarzy, jeśli chodzi o gościnność i atmosferę. I tu przeżyłam kolejne rozczarowania: pokoje są zupełnie inne, niż przedstawiane w ofercie biura, co uważam jest zwykłym OSZUKIWANIEM klienta. Standard tych pokoi był wyraźnie niższy niż w ofercie, nie mówiąc o łazience (nie było zasłony prysznicowej, czy jakiejkolwiek kabiny- jedynie brodzik!!! Po prostu skandal!!!) Skandal nr 2: z basenu nie skorzystał z nas nikt ani razu, gdyż basen był nie czyszczony a od ok. połowy naszego pobytu nie było w nim w ogóle wody!!! Z chęcią podzielę się zdjęciami basenu, jak i pokoju, które biuro ma w RZECZYWISTOŚCI w ofercie. Skandal nr 3: obsługa- najgorsza z jaką kiedykolwiek się spotkałam: niemiła, opryskliwa, gburowata, obsługująca od niechcenia, z fochem. Jak żyję nigdzie nigdy czegoś takiego nie doświadczyłam. Kompletny brak profesjonalizmu. Okropnie! Hitem była matka właściciela, która siedziała przy pierwszym stoliku i obserwowała, co i ile ludzie biorą ( w szczególności ze stołu sałatkowego podczas obiadokolacji- jak jej się nie podobało, to potrafiła podejść, zabrać osobie szczypce, zamieszać w surówce, pokazać, że ma brać w ten sposób i wszystko, a nie wybierać!!! Ten cyrk przechodził ludzkie pojęcie). Jedzenie ogólnie było smaczne, dużo typowo ichniejszych dań, dość dobrze doprawionych, porcje spore, dla mnie nie do przejedzenia. Śniadania codziennie takie same, desery do obiadokolacji też. Jednak w ostatnim tygodniu pogorszyło się (np. musaka składała się w ¾ z ziemniaków, reszta to cienka warstwa mięsa i sosu na wierzchu- zero bakłażana czy innych warzyw!). Rozczarowaniem było to, że nie podali ani razu oliwek, a w dzień, w którym miał być filet rybny, schowali menu i zaserwowali sardynki (bo taniej…) W pokoju, który dostałam (na parterze, z resztą większość nas mieszkała na parterze) okno w łazience nie zamykało się, więc zgłosiłam to i dostałam inny pokój (tym razem na piętrze, pokój 316). Przydał się tu angielski, bo na rezydentkę nie można było liczyć (z resztą było tak przez cały pobyt- pani rezydent robiła wszystko po najmniejszej linii oporu, no bo ’zmęczenie materiału pod koniec sezonu’). Drugiego dnia pobytu na Thassos mieliśmy spotkanie z rezydentką: podstawowe info i oferta wycieczek, z czego można było wybrać aż 2 (chciałam iść na wieczór grecki, ale okazało się, że pani rezydent widziała ogromny problem w zorganizowaniu transportu). W rezultacie zdecydowałam się na wycieczkę jeepem. Gorąco polecam- wycieczka naprawdę super, przepiękne widoki, jedyne zastrzeżenie mam do samej organizacji- w każdym 4osobowym jeepie jest 1 kierowca (oczywiście, uczestnik wycieczki). Akurat byłam kierowcą- ciekawe doświadczenie, jednak byłam bardzo zmęczona po kilku godz prowadzenia po wertepach, więc radzę się dobrze zastanowić, zanim zgłosicie się jako kierowca ( najlepiej jak w jeepie jest 2óch kierowców, na zmianę; ja za bardzo nie miałam wyjścia, bo byłam jedynym kierowcą i nie polecam tego układu, bo jazda naprawdę wymaga skupienia, i oczywiście odpada robienie zdjęć podczas jazdy, a cena ta sama, co dla pasażera). Podróż powrotna zapowiadała się lepiej- autokar wynajęty z biura Beatur był przyzwoity, kierowcy profesjonalni, jechali autostradami i głównymi drogami. Wyjechaliśmy z hotelu ok. 13:30 a w Bielsku byliśmy ok. 16:30, więc naprawdę do tego momentu naprawdę przyzwoicie. Jednakże w Bielsku czekał na nas, nie bus jak poprzednio, a autokar. Okazało się, że OK services postanowili przyciąć wydatki kosztem naszego czasu i wydłużyli nam podróż o kolejne godziny, ponieważ wsadzili ludzi z 2óch busów antenowych i musieliśmy się tłuc po jakichś zadupiach na Śląsku, żeby ostatecznie obrać trasę jaką zrobiliśmy poprzednio busem. W rezultacie byłam w domu o godz 23:30, gdzie powinnam być ponajmniej 2/2,5 wcześniej. Cóż- OK services zaoszczędziło…oczywiście kosztem klienta… Na koniec pozytywny akcent, czyli kilka słów Thassos: Thassos samo w sobie jest przepiękne i na pewno warte zobaczenia. Wynajęliśmy auto na 2 dni (2/3 dni wystarczą, żeby spokojnie pozwiedzać wyspę). Ciekawym doświadczeniem jest jazda komunikacją miejską- polecam każdemu. Warto też popróbować greckich i lokalnych przysmaków- miodu, oliwek, galaretki, ciasteczek miodowych, owoców i przede wszystkim owoców morza (przepyszne, świeże-prawdziwa uczta dla podniebienia!) tsipouro, metaxy, wina, piwka (polecam fix, mythos mnie nie zachwycił), greckiej kawy i frappe. Warto też zaopatrzyć się w aparat o dużej pamięci (polecam min 2GB, choć może zabraknąć miejsca).My zrobiliśmy ok. 800 zdjęć, więc jest co pstrykać P.S. Z checią podzielę się innymi informacjami, a także zdjęciami, zarówno hotelu, jak i samej wyspy. P.S.2 Postaram się wkleić moją opinię na jak największą liczbę for, portali itp, więc nie zdziwcie się,że już to czytaliście, ponieważ uważam, że potencjalni klienci zasługują na tę wiedzę, a na biuro w tej kwestii liczyć absolutnie nie można. IP: 137.71.226.54
|
Na skróty: Bułgaria, Chorwacja, Egipt, Grecja, Hiszpania, Maroko, Polska, Tunezja, Turcja, Włochy, W. Kanaryjskie