» Szukaj na forum » Rejestruj » Zaloguj

Forum turystyczne » Grecja » grecja parga

grecja parga

Strona: « < ... 10 11 12 13 14 15 16 17 18 ... > »

Autor Treść
mila78
Gość
a jak z tym paszportem,był ci potrzebny?
IP: 188.47.154.179
Bozka
Gość
paszport oczywiście jest potrzebny bo nie wszystkie państwa przez które się przejeżdża należą do unii.
IP: 83.15.165.162
Bozka
Gość
jeden z kierowców pokazał dowód i żądali od niego paszportu więc chyba nie warto ryzykować z dowodem tym bardziej że trudno z nimi dyskutować
IP: 83.15.165.162
Piotr
Gość
Może i wedle przepisów paszport nie jest wymagany, ale na granicach węgierskiej, macedońskiej, serbskiej przez autokar przechodził pogranicznik z danego kraju i porównywał twarze ze zdjęć w paszportach z ich właścicielami. W Serbii wszystkie paszporty osób dorosłych zostały zabrane przez pogranicznika i zwrócone pilotowi po ok. pół godzinie. Tak więc nie radziłbym ryzykować niepotrzebnych utarczek ze służbami granicznymi.
IP: 84.10.49.111
jana
Gość
Witam, wróciłam z Pargi 18.08 i pozdrawiam wszystkich uczestników wycieczki a zwłaszcza z apartamentu Giohanna.
Jesteśmy z mężem i ze znajomymi b. zadowoleni z pobytu w Pardze. Popieram wypowiedzi poprzedników, że w Pardze jest drogo. Rezydentka p. Roma mówiła, że jest to miejsce gdzie najwięcej przebywa Skandynawów i Włochów-Polaków tam nie ma-więc stąd te ceny. Apartament Giohanna-skromny ale czysty-sprzątany co drugi dzień.Oddalony od plaży 100m . Myśmy na tą plażę rzadko chodzili gdyż jest zatłoczona, zaśmiecona i "bitwa" z rana o leżaki. Polecam plażę Valtos-skrótami przez ruiny zamku ok 15min -gdzie było super. Duża piaszczysta plaża, dużo leżaków i co najważniejsze, że przy plaży są dwa kluby z basenami-wstęp wolny!!! Byliśmy na dwóch wycieczkach Paxos i Antipaxos-cena u rezydentki 25 euro-żadna rewelacja. Płynięcie statkiem na wyspę gdzie "po drodze" statek cumował aby się wykapać w morzu-wg oferty statek miał wpływać do "błękitnych jaskiń" a nie wpływał bo statek miał zbyt wysoki maszt i by się nie zmieścił w jaskinie. Następnie rejs na wyspę do miasteczka gdzie był wolny czas aby zwiedzić miejsce. Chodząc po tym miasteczku szukaliśmy pół godziny tawerny aby coś zjejść a "żar z nieba się lał" za obiad zapłaciliśmy jeszce drożej niż w Pradze i poza tym to koniec wycieczki.Druga Wycieczka Mityczny Epir-b.ciekawa ale nie warta 35 euro. W sumie z mężem we dwójkę wydaliśmy 700 euro-w tym dwie wycieczki, drobne pamiatki dla rodziny, obiady na mieście i drobne przyjemności.Dwa lata temu byliśmy w Olimpic Beach-mam teraz porównanie-Parga jest piękniejsza!!!Jeśli ktoś ma pytanie chętnie odpowiem na pytania jana1977@interia.eu
IP: 79.162.126.149
rapsodia
Gość
Parga - piękne miejsce położone wśród gór i lasów oliwnych. 4 plaże i mnóstwo tras dla piechurów. Każdego dnia jest co robić. My byliśmy w hotelu Xani, oddalony był o 500 m od plaży miejskiej - Krioneri i też jakieś 500 m od plaży Valtos. Z początku wydawało nam się, że to dość daleko ale potem spacery były przyjemnością - do wszystkiego trzeba się przyzwyczaić :-), a spacery w Pardze to sama przyjemność! Co do kwatery byliśmy bardzo zadowoleni, pokój czysty i sprzątany codziennie lub co drugi dzień, raz zmieniana pościel. Maria i babiszka - bardzo kontaktowe kobiety :-)
Wybraliśmy się na 4 wycieczki - Zagoria, Meteory, Wyspy Jońskie i Paxos.
Zagoria super sprawa! Piękne, zapierające dech w piersiach widoki, cudowny kanion Vikos i niewiele turystów, nie mówiąc o wycieczkach zorganizowanych. Naprawdę warto!
Meteory - wiadomo, warto zobaczyć.
Wyspy Jońskie - wycieczka średnia, nie warta tej ceny, tłok na łodzi. Choć rezydentka mówiła, że nie poleca tej wycieczki.
Paxos i Antypaxos - po prostu rejs z przystankiem na pływanie, potem czas wolny w wiosce na Paxos i powrót - dość przyjemna wycieczka, fajna muzyka na łodzi i swojsko.
Nasi znajomi zostali zakwaterowani w innym hotelu - niestety nie z nami - ale też sobie chwalili, w pokojach było chłodno, więc nie trzeba było klimatyzacji, mieli spokój i cisze. Blisko do plaży Piso Krioneri - najmniejszej i kameralnej plaży w Pardze :-)
Nie lubimy tylko przebywać na plaży więc organizowaliśmy sobie wycieczki po okolicach Pargi - zamek Alego Paszy - 5 km od Pargi, na plaże Lichnos - droga prowadziła przez górę z lasami oliwnymi i 2 pięknymi kościółkami po drodze, na ruiny starego klasztoru przy plaży Valtos... jest co tu robić :-))
Niestety ceny dość wysokie - bo podobno to destynacja dla Skandynawów, Polaków tu mało.
Polecam sklep Dallas - duży wybór i nawet konkurencyjne ceny, korzystaliśmy także z marketu przy stacji autobusowej, też można było tu znaleźć coś tańszego niż w innych sklepach.
Trochę się rozpisałam i rozmarzyłam... bardzo bym chciała wrócić do pięknej Pargi!
Pozdrawiam.
IP: 85.75.189.113
kkm
Gość
hej hej może wiecie jaka jest teraz pogoda w Pardze,mam zamiar w połowie września się tam wybrać i nie wiem czy są jakieś szanse na kąpanie w morzu.A może ktoś też się wybiera do Grecji w tym miesiącu?
IP: 178.56.187.33
ala
Gość
Witam. Co do pogody w Pardze to z informacji telefonicznych od moich rodziców wynika, że pogoda jest bardzo ładna. Dzisiaj wracają wieczorem i mówili, że tylko 1 dzień troszkę padał deszcz. A tak poza tym są bardzo zadowoleni :D
IP: 77.252.186.1
rapsodia
Gość
bylam w zeszlym roku w polowie wrzesnia i bylo pieknie, caly czas goraco, tylko jeden dzien troche chmur, nie wiem jak jest w tym roku. to byl juz moj drugi raz w Pardze i planuje kolejny powrot :-)
IP: 85.75.155.202
Jacek
Gość
Witam, czy ktoś wybiera się do Pargi 28.09 z Oskarem?>I czy orientuje się ktoś jak tam z pogodą w tym okresie ? Pozdrawiam
IP: 77.254.183.4
AMM..
Gość
www.parga.com Na bieżąco można sprawdzać ;o)
IP: 83.27.131.26
mila78
Gość
Właśnie wróciłam z Pargi,pogoda piękna byłam 2tygodnie i cały czas było gorąco i z tego co wiem ma być tak do końca września.Opaliłam się tak jak nigdy i to we wrześniu.Mam dobre wieści dla tych którzy nie mają paszportów a by chcieli zobaczyć Grecje ja pojechałam na dowód osobisty i przez granice przejechałam bez problemu,zresztą inni też jakieś 10osób nigdzie nie robili problemu.A co do podróży z Oskarem,tragedia nas przesadzali 4razy,i za każdym razem czekaliśmy na autokar od pół godz do 2godz i nikt nic nie wiedział,naprawdę trzeba dużo cierpliwości i brać wszystko na humor żeby się nie wściekać,ale idzie wytrzymać.Pozdrawiam i życze miłych wakacji ")
IP: 188.47.155.50
nor80xlc
Gość
Tydzień temu wróciłem z Pargi. Pogoda dopisała choć 1 dzień było deszczowo, jednak na 2 tygodnie pobytu we wrześniu to super bo podobno wrzesień to okres, w którym w Grecji pojawia się kilka dni deszczowych. Uważam jednak że to najlepszy okres na wakacje w Grecji ponieważ nie ma strasznych upałów i da się dłużej siedzieć na plaży niż w lipcu czy sierpniu gdzie słońce jest bardzo ostre. Poza tym tak od połowy września w Pardze było już dużo mniej turystów niż chociażby na początku miesiąca, co na pewno jest pozytywem dla zwiedzających miasto i plażowiczów. Miejscowość urocza, jest tam co robić. Widoki piękne,nawet w gorsze dni człowiek się nie nudzi więc jak najbardziej polecam wszystkim Pargę!!!w drodze powrotnej przyjechaliśmy po ludzi do Paralii i Olimpic Beach i tu szczęka mi opadła... Miejscowości kompletnie nieatrakcyjne, plaże brzydkie, morze brudne, wszystkie ulice takie same. Widoki,zresztą co ja mówię,jakie widoki?! jak to zobaczyłem to nie wiedziałem czy się śmiać czy współczuć tym ludziom, którzy tam musieli być. W porównianiu z Parga te miejscowości wyglądają bardzo mizernie więc nie polecam!!!W Pardze super, świetny grecki klimat,piękne 3 plaże, morze czyściutkie i krajobraz zapierający dech w piersiach, jakiego na Riwierze Olimpijskiej nie ma!!!Poza tym miasto praktycznie dopiero w godzinach wieczornych budzi się do życia. Mnóstwo uroczych knajpek, tawern, dyskotek i przede wszystkim ruiny zamków na wzgórzach, z których rozpościera się cudowny widok na miasto. Jestem bardzo zadowolony z wakacji i na pewno kiedyś tam wrócę......Pozdrowienia dla mojego turnusu tj 07-23.09.2010r.
IP: 89.79.43.82
Ewa
Gość
Byłam w Pardze w 2009r. Bardzo piękna okolica. Ciepła, krystalicznie czystra woda. W okolicy 4 plaże, dwie w samej Pardze dwie trochę dalej, ale do jednej Limaros idzie się przez las oliwny, drogę powrotną wybrać drogą wodną. Z portu do plaż możan popłynąć łódkami. Polecam rejsy /dwa do wyboru/ na wyspy jońskie. Byłam na nich, każdy był super. Parga w porównaniu z Paralią jest droga,owoce drogie, ale na targu rano można kupić taniej, nie można tu kupić kurtek skórzanych /nie wszyscy po nie jadą/ ,Byłam już w Paralii i gdybym miała wybierać to do Paralii już bym nie pojechała. Nie ma tam tak pięknych widoków i pogoda jest ładniejsza. Szkoda, że nie można tam lecieć samolotem /tak robią Czesi/, droga z Salonik do Pargi to niezapomniane widoki. Ja byłam tam we wrześniu pogoda była cudowna /w Paralii często w tym czasie padało/, Parga jest wybierana przez turystów z Włoch i Skandynawii oracz Czechów /dziwili się dlaczego jest tam tak mało Polaków. Na wczsach byłam zorganizowanych przez biuro "Oskar" w Poznania. Warunki mieszkaniowe mieliśmy fantastyczne /salon, sypialnia,kuchnia, balkon i łazienka. Polecam.
IP: 79.162.160.29
rob
Gość
Wykupiłem pobyt w pensjonacie Giohana z Oskara,a potem czytam te wszystkie opinie i jestem zadowolony co do wyboru mego wypoczynku.Kocham góry wodę i las,nie lubię się wylegiwać na plaży dużo pływam.Odnoszę wrażenie że wszyscy mieli wyżywienie we własnym zakresie,bo zastanawiamy się z żoną czy wykupić posiłki.Za 12 śniadań i obiadokolacji 580 zł to niewiele.Tylko podzielę się opinią.Byłem z oskarem chyba w 97 r w makarskej było super mieszkaliśmy w willi bernarda bez wyżywienia,ale osoby które wykupiły posiłki ,a mieszkali jeszcze dalej bliżej rezydenta mieli do hotelu panorama około 800 metrów.Mieli dość chodzenia na posiłki do pensjonatu i znów na plażę.Może ktoś napisze jak daleko będę miał z giohany na posiłki.Jeszcze jedno.Byliśmy na wczasach na Korfu z wyżywieniem-szwedzki stół.Tylko przez cały pobyt na śniadanie zawsze dżem żółty ser i ta sama kiełbasa.Po kilku dniach miało się dość.
Jak wyglądają śniadania w i obiadokalacje w pardze?.Zastanawiam się czy być wygodnym ,zapłacić,może być nie zadowolonym czy chodzić szukać gdzie jest taniej,bo nie mam ochoty brać czegoś z polski zawsze wolę spróbować czegoś inszego regionalnego choćbym miał zapłacić drożej.Pozdrawiam wszystkich .Jeszcze jedno od żony oj mnie też -czy opalają się toples.Pa do lipca.
IP: 78.8.135.75
rob
Gość
Hej jeszcze mam jedno pytanie.Jestem wędkarzem,uwielbiam wstawać wcześnie rano i trochę połowić z ciekawości jakie ryby pływają .Czy warto zabrać do Pargi wędkę ,czy tam ktoś łowi ryby.Pa
IP: 78.8.135.75
Piotr
Gość
W Pardze właściwie wszędzie jest dość blisko,Giohana jest przy małej plaży,w samym centrum,tak więc z zakupami na śniadanie i kolację a także z obiadem w knajpce nie ma problemu.Ceny trochę wyższe niż w innychmiejscowościach,ale miejsce wyjątkowo piękne.Myślę że u rezydenta można wykupić posiłki całkiem blisko domu,ale czy warto? Na małej plaży wieczorami widywałem wędkarzy ale jakiś wielkich brań nie widziałem.Wnaszym klimacie to chociaż reumatyzm można złapać nad wodą, a tam tak cieplutko...Byłem z żoną i dziećmi w ubiegłym roku na własnym garnuszku i nie żałowałem.W toplesie najwięcej do 5 roku i po70-tce, ale pomiędzy 5-70 też trochę ale bez przesady /czasem szkoda/ .Pozdrawiam
IP: 89.79.77.249
Piotr
Gość
Jeszcze jedna uwaga-ciekawostka,poszukajcie w googlach "gestów obrazliwych''.W Grecji kciuk wzniesiony w górę to propozycja seksu analnego, a uspokajający gest rozłożonych do przodu palców ''spokój,spokój'' to jedna z najgorszych obelg znacząca tyle co ''zjedz moje odchody''.Można sobie wyobrazić próbę uspokojenia awantury...Reszta gestów do odnalezienia. Moi synowie wbiegli do morza i wznosząc kciuki pokazali żonie i mnie w ich pojęciu ''taaaaaka woda''. Ze strony miejscowych chłopaczków poleciała wiązanka z rozpoznawalnymi ''pustas i malaka'' co znaczy tyle co ''pedał i nieudacznik'' Raz jeszcze pozdrawiam
IP: 89.79.77.249
Piotr
Gość
Syn powiedział mi,że przy skałkach gdzie nurkował, było wielu miejscowych wędkarzy, przepędzających wszystkich pływaków, czyli coś można złapać.
IP: 89.79.77.249
rob
Gość
Dzięki za namiastkę mego wypoczynku w pardzeCo się stało faktem nie żałuję,zawsze lubię jakieś niespodzianki.
Pamiętam wypad na Korfu.Zwiedzaliśmy Wenecję potem promem na korfu.Na promie,było tam strasznie drogo ,rano mieliśmy tylko puszkę orzeszków.Inni byli przygotowani mieli tkz zupki chinskie .W pobycie w hoteli w /m Dajsia wzieliśmy lodówkę do pokoju Przyznam się że lubię zimne piwo i potrzebowałem lodówkę.Wieść się rozeszła i miałem ich prowiant na przechowanie.Cholera ale już nie byłem byłem głodny.
Na korfu warto zobaczyć pałac księżniczki Sisi .Byliśmy tam koniec czerwsca woda cieplutka można znależść spokojne plaże gdzie opala się kilka osób. pa
IP: 62.87.243.173
Piotr
Gość
W Pardze w pokojach są lodówki , tak więc,nie będziecie mieli obcych w lodówce. We wszystkich sklepach jest kilka gatunków piwa w lodówkach,Mythos grecki smaczniejszy od niemieckich siuśków,ale to kwestia gustu.Co do wycieczek to obowiązkowe Meteory, rejsy do błękitnych jaskiń.Paxos i Antypaksos lepiej kupić u kapitana statku dzień wcześniej wieczorem idąc w kilka rodzin,dają wtedy spory upust.W biurze 25eu na Hook'a zapłaciłem 150 za 9 osób,gotówka do łapy, ale bilety dostaje się przy wsiadaniu dni następnego.Są zalaminowane,wielokrotne... Pozdrawiam
IP: 89.79.77.249
goś
Gość
Mam pytanie jak dzieci znoszą jazdę autokarem.Moje ma 8 lat i trochę sie obawiam ,że będzie to zbyt meczące.może ktoś był z dzieckiem? Drugie pytanie dotyczy opcji z wyżywieniem.co zazwyczaj serwują na śniadania? bo nie wiem czy korzystać z tej opcji czy nie?
IP: 83.30.18.7
Piotr
Gość
Dzieci znoszą jazdę lepiej niż dorośli. Mój dość marudny 14-latek obudził nas w Macedonii ''patrzcie jak tu piękne'',im nie puchną nogi a dodatkowo czynnik ''wielkiej niewiadomej'' jak będzie w nowym miejscu czyni drogę całkiem znośną.W naszym autobusie było sporo dzieci i nie było marudzenia. WARTO JEDNAK ZABRAĆ poduszeczkę abygłowa nie obijała się o szybę. W marketach są takie małe na przyssawkę wprost genialne. W Pardze jest tyle możliwości zrobienia świeżych zakupów że chyba nie warto zrywać się na określoną godzinę.No i kwestia wyboru. Samemu chyba lepiej.
IP: 89.79.77.249
Piotr
Gość
Można zabrać dziecku jakąś gierkę i karimatę będzie mogło spać w przejściu między fotelami. Może trochę wiać z kratek klimatyzacji bo mają zdewastowane cięgła czyli coś do okrycia może się przydać. Ja wyciągnąłem całą kratkę i ''ubrałem'' ją na noc w woreczek śniadaniowy. W dzień wystarczyło zrobić w woreczku kilka dziurek aby wyregulować siłę nawiewu.Żona mówi że śniadania wykupione są bez sensu, chyba że nie macie Państwo aneksu kuchennego. Pozdrawiam.
IP: 89.79.77.249
goś
Gość
a z jakim biurem podróżowaliście? bo po waszych wpisach i zdjęciach z neta mam coraz wieksza ochote odwiedzic to miejsce,
IP: 83.22.80.11

Strona: « < ... 10 11 12 13 14 15 16 17 18 ... > »

Forum turystyczne » Grecja » grecja parga

Na skróty: Bułgaria, Chorwacja, Egipt, Grecja, Hiszpania, Maroko, Polska, Tunezja, Turcja, Włochy, W. Kanaryjskie


Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. OK, zamknij