To moja 3 i ostatnia podróż z biurem OIS- tak źle jeszcze nie było...
Brak informacji na umowie o ubezpieczeniu zdrowotnym- potrzebny jest
paszport do wizyty u lekarza- osoby nie mające paszportu wykonują
badania i pomoc lekarska na własny koszt, który może zostanie
zwrocony przez NFZ- brak wcześniej informacji ze strony biura OIS.
Brak pilota wycieczki w autobusie nie sprawdzanie ilości osób-
zostawienoe 1 osoby na stacji.
Bałagan podczas podróży i przesiadki, rozdzielanie ludzi, pomyłki z
bagazami.
Przyjazd do Chorwacji:
Kwaterunek w innym miejscu niż zakupione w biurze bez zgody oraz
pisemnego potwierdzenia. Gorszy standart pokoi (zakupione zostały 3
apartamenty z łazienkami, zamiana na 3 malutkie pokoje na poddaszu ze
wspólna łazienka.
Brak kontaktu z biurem OIS, informacja od rezydenta OIS ze nastąpi
kantakt z biurem- brak odzewu i potwierdzenia naszej zgody na zamianę
oferty ze strony biura podróży OIS
W zakupionej ofercie nie istniał wpis o braku podpisania umowy przez
biuro podróży OIS z willa która została przez nas zakupiona- po
wizycie u właściciela okazało sie ze cała willa zajęta jest do
września- brak wolnych miejsc, brak umowy z biurem podróży OIS.
Dojazd do biogradu o godzinie 5 rano zakwaterowanie o 12 po południu
bez możliwości skorzystania z łazienki i prysznica po 20 godzinach
jazdy.
Ciągły brak ciepłej wody w łazience- ciśnienie w kranach bardzo
słabe.
Wykwaterowanie o godz 9 rano, wyjazd przełożony o 45 minut na 21.45
bez możliwości skorzystania z łazienki, prysznica i ciepłej wody przez cały dzień.
22:00 wyjazd z Biogradu.
22.30 przesiadka za Biogradem są dwa autobusy, ktore jada do warszawy
jeden uległ uszkodzeniu w Makarskiej ma 3h opóźnienia.
22:30 podobno ruszył uszkodzony autobus z Makarskiej
22:45 Sprawny autobus który przyjechał ma listę na której jesteśmy-
ludzie nie chcą wysiasć bo ich autobus, który został uszkodzony nie przyjechał- stoimy.
Jedna pilotka opiekuje się czterema autokarami próbuje zamieniac
ludzi w autokarze Warszawa-bydgoszcz- Piotrków trybunalski w jednym
autokarze.
24:55 za mało miejsca w autokarach za dużo ludzi na listach. Prośby
o zamiany miejsc w autkarach- brak chętnych.
1:07- autobus przepelniony, przelozone bagaze- wyladowywanie całego
luku bagażowego autobusu w poszukiwaniu bogazy
1:25- sprawdzenie listy pasazerow z kierowcami autokaru, czytanie innej
listy z Krakowa- my jedziemy do Warszawy!!
1:31- wyjazd z Chorwacji!
Po 23h jazdy soby jadące do Warszawy, które miały mieć przesiadkę i podstawiony Bus do Bydgoszczy mają jechać PKP a kierowcy autobusu mają je odwieźć na dworzec centralny- autobusu nie ma!
biuro OIS
Strona: « < ... 208 209 210 211 212 213 214 215 216 ... > »
Autor | Treść |
---|---|
Łukasz
|
#5276 14:32, 29.08.2011
|
Gość |
IP: 87.205.151.116
|
paulina
|
#5277 14:54, 29.08.2011
|
Gość |
Ja wróciłam z Biogradu wczoraj i jestem maxymalnie zadowolona wykupioną miałam oferte fortuna najtańszą...trafiłam super...domek czysty i zadbany, kazdy pokoj swoja lazienka, kuchnia polowa ale do przezycia wykwaterowanie o 9 a wyjazd o 22 przy czym byla mozliwosc skorzystania z lazienki i kuchni przez caly dzien, generalnie nie ma na co narzekac na upartego jedynie to ta przesiadka podczas trasy ;/ poza tym wycieczki fakultatywne super polecam gorąco Kornati i Jeziora Plitwickie Biograd mala, sympatyczna miejscowosc, plaze kamieniste, jedna piaszczysta ale malutka ;/ miasto Zadra warto zwiedzic na swoja reke 26 km autobusem ceny porownywalne do naszych! pozdrawiam i zycze tak udanego wypadu jak moj PS. Damian ktory sie wypowiadal chwile wczesniej - masz racje opinie chce sie tylko pisac ludziom niezadowolonym ale ja jako jedna z niewielu ktorym sie chce pisze opinie jak najbardziej pozytywna IP: 62.121.132.17
|
paulina
|
#5278 14:55, 29.08.2011
|
Gość |
miasto ZADAR miało byc IP: 62.121.132.17
|
icm
|
#5279 16:45, 29.08.2011
|
Gość |
No niestety Damian pocieszasz się, ja wrocilem z Budvy i stanowczo odradzam, organizacja wyjazdu na poziomie 0, znajdziesz ludzi ktorym organizacyjnie wyjazd sie podobał i powiedzą Ci ze jest OK, ale to tylko Ci ktorzy np. mieli szczescie zmiescic sie do autokaru, jechali jednym autokarem do Polski, nie wymagali od pilotów i rezydentów niczego, czyli np. było im wszystko jedno i zgadzali sie na czekanie w upale 1,5 h po przyjedzie na zakwaterowanie czy dostali apartament blisko do morza - pojecie względne, moj był jakies 1,5 km od morza 700m to chyba na w lini prostej wychodzi - ale to mozna przebolec, poza sprawami organizacyjnymi piekne miejsce i napewno warto tam byc. Trauma to dojechac tam i wrocic. No i trzeba samemu wszystkeigo pilnować i niestety pchać się na pierwszego - listy osob w autokarach to sa jakies cyrki, z budvy jechały dwa autokary do polski, jeden do wawy drugi do poznania, ten do Wawy wypchano ludzmi jadacymi do Poznania plus kilka osob jadacych faktycznie do wawy, natomiast autokar do Poznania wypchano ludzmi do Wawy tylko po to zeby na postoju w Chorwacji przerzucic ludzi na nowo we wlasciwe autokary! No i cukierek organizacyjny - ja i kilka osób po tych roszadach autkoarowych na postoju zostalismy bez miejsc mimo ze wedlug listy powinnismy miec miejsca! wsadzono nas do autokaru jadacego do Poznania bo tam byly jakies miejsca i odstawiono do Katowic a dalej robta co chceta! do Wawy sami musielismy sobie organizowac transport... to co pisze Adela kilka postów wcześniej i Łukasz to prawda, organizacyjny meksyk! IP: 89.68.156.166
|
paulina
|
#5280 21:39, 29.08.2011
|
Gość |
no to w takim razie ja miałam mega szczescie ze wszystkim ... IP: 62.121.132.17
|
Vat
|
#5281 13:34, 30.08.2011
|
Gość |
Hmmm - też chyba trafiłem mega dobrze z Makarską początkiem ( od 8 ) lipca. A przed wyjazdem trochę żałowałem że nie jadę w sam środek sezonu np. z początkiem sierpnia. IP: 90.156.89.116
|
ali
|
#5282 20:37, 30.08.2011
|
Gość |
przez jakie kraje jechaliście do Chorwacji z oisem? IP: 95.49.10.132
|
Asakku
|
#5283 07:16, 31.08.2011
|
Gość |
Przez Turkmenistan, Szwecję, Meksyk i Pakistan... IP: 195.164.254.135
|
ali
|
#5284 09:28, 31.08.2011
|
Gość |
bardzo śmieszne. pytam poważnie, jak nie masz pojęcia to się nie wypowiadaj! IP: 95.49.100.178
|
Vat
|
#5285 10:38, 31.08.2011
|
Gość |
Przez Czechy (może trochę przez Słowację ? ), nastepnie Austria i obwodnicą Wiednia, później kilka minutek przez Słowenię i już Chorwacja. IP: 90.156.89.116
|
KrY
|
#5286 14:43, 31.08.2011
|
Gość |
Wczoraj wróciłem z Chorwacji z Makarskiej. Jakie minusy? - Jako pierwszego kierowce autokaru mieliśmy chyba gościa który przesiadł się z bolidu F1 a do tego darł się i przeklinał na cały autokar przez okienko na inne przejeżdżające samochody i wyprzedzał na "trzeciego" (na resztę kierowców do i z Chorwacji nie mogę narzekać byli bardzo mili i sympatyczni), nic nie wiedzieliśmy o przesiadce w Czechach i była ona bardzo źle zorganizowana, ale jakoś poszło. Pobyt i zakwaterowanie super, nie ma do czego się przyczepić wakacje udane w 100%. Trochę gorzej z powrotem, na początku mówione było że o 19:00 pod wieczór dostaliśmy SMS-a że o 21:30 no i rzeczywiście autokar podjechał "prawie" na czas, tyle że trzeba było czekać do 23 bo kilka osób jechało z Czarnogóry i przesiadali się do nas,wreszcie wyjazd-> godzina jazdy i przesiadka(!).. reszta trasy Ok tylko współczuje osobom z Krakowa których wysadzili w Katowicach a ktoś z biura przyniósł im bilety na pociąg. Tak więc jedyne do czego mogę się przyczepić to organizacja podróży bo reszta po prostu udała się świetnie, polecam Makarską, naprawdę piękne miasteczko gdzie można popływać w przeźroczystej wodzie i pochodzić gdzie nie gdzie po górach a atrakcji w stylu bungee, parasialing czy skutery, rowery wodne jest naprawdę dużo IP: 83.14.83.244
|
Krys
|
#5287 15:18, 01.09.2011
|
Gość |
Ja też wróciłem 30 sierpnia z Bułgarii, Złote Piaski hotel ZORA, sam pobyt nie był zły, ale organizacja przejazdu totalna klapa, zdezelowany autokar wiózł nas 33h z nie sprawną klimą, rozpadającymi się siedzeniami, śmierdzącym kibelkiem od samego początku, bez pilota, kierowca miał tylko SMS przesłane ile osób w danym mieście wsiada, bez żadnej listy pasażerów ,wiedział tylko że jadą do BUŁGARII, ale dokładnie nie wiedzieli gdzie jadą bo na miejscu wynajęli TAXI aby doprowadziła nas do hotelu. pomimo naszych interwencji na powrót przysłali ten sam autokar, ręce nam opadły, skończyło się wielką awanturą która się na nic zdała , bo biuro nas poinformowało że jak nie wsiądziemy do tego autokaru to wracamy sami na własny koszt, totalna ignorancja swoich klientów, nie polecam tego biura. IP: 195.116.238.242
|
bylem widzialem
|
#5288 17:08, 09.09.2011
|
Gość |
Zaczne od tego ze autokar jest fatalny nawet calego filmu nie mozna obejrzec bo sie grzeje czy cos tam nastepnie klima tez daje do myslenia jest srednia. Jesli chodzi o ludzi to sa wbardzo roznym wieku a powinno to byc jakos dzielone ale to sie przezyje kolejnie sama organizacja na miescu to jest totalne 0 wsumie to nie jest to zorganizowane zakoncze tym ze juz nigdy wiecej z nimi nie pojade poniewaz to jest sredniaffffka i tyle !! IP: 83.22.6.12
|
Wujek
|
#5289 12:52, 10.09.2011
|
Gość |
Sam przeglądałem opinie wypisywane przez użytkowników przed wyjazdem i lekko się denerwowałem, ale z wyjazdu nie zrezygnowałem. Osobiście wróciłem bardzo zadowolony i wypoczęty. Ale po kolei. Faktycznie było kilka niedociągnięć. Przede wszystkim problem jest podczas dojazdu, gdyż organizowane są przesiadki. 3 autokary (pierwszy z Krakowa przez Katowice i Bielsko, drugi z Warszawy przez Łódź, trzeci z Poznania przez Wrocław) spotykają się na granicy czesko-austriackiej i tam jest organizowana przesiadka. Jeden jedzie dalej do Makarskiej, drugi do Biogradu, trzeci do Budvy. Całe zamieszanie trwa na miejscu około godziny. Trzeba pilnować swoich bagaży itp. W drodze powrotnej sytuacja podobna tylko, że pod Biogradem. Pozostała część jazdy bez większych problemów. Autokary różnej klasy. Do Makarskiej udało nam się pojechać dosyć nowoczesnym i bardzo komfortowym (czas jazdy 20h z Krakowa). Niestety powrót był ok 15 letnim neoplanem, który był dosyć ciasny (czas jazdy 18 h). Dlatego to trochę robiło kontrast i mogło powodować niezadowolenie. Na miejscu w Makarskiej rewelacja. Studio dwuosobowe z łazienką (* * *, mimo że w ofercie były * *), eleganckie, czyściutkie, klimatyzacja w standardzie. Akurat tego w umowie nie było i nie wszystkim się trafiło, ale nie rozumiem jak ktoś narzeka na jej brak, skoro nic o niej nie było mowy podczas podpisywanie umowy. Po prostu miałem szczęście, a część uczestników patrzyła na mnie z zawiścią. Nic nowego, to takie polskie zachowanie. Rezydenci wykonali swoją pracę na miejscu w 100%. Nie miałem żadnych zastrzeżeń. Poinformowali o wszystkim, udzielali różnych wskazówek, opowiadali na pytania, byli codziennie na dyżurze od 19.00 do 19.30. Niektóre osoby miały do nich pretensje, ale to wynikało z ich podejścia. Rezydent to nie kelner, służący i pomagier, tylko właśnie rezydent. Nie będzie chodził za każdym i dupy podcierał. Część ludzi na wycieczkach traktowała go jak organizatora, a wycieczki były fakultatywne i organizowane przez Chorwatów na miejscu, więc jak coś to można mieć do nich coś, a nie do rezydenta. Część osób była niezadowolona np, że na statu nie mają stolika 6 osobowego, a są w 6 i od razu do rezydenta z dymem. Przecież to nie jego sprawa gdzie ktoś siada i który stolik zajmuje. Podobnie było z winem, które na rejsie było dolewane do oporu. Skończyła się karafka, to wołają rezydenta żeby przyniósł wino, a w stoliku obok głosy po cichu: "Patrz! im nosi wino, a nam nie przyniósł"... tyle, że po wino mógł iść do okienka każdy z pasażerów - samoobsługa. No i stąd to niezadowolenie wśród wczasowiczów. Jak dla mnie dziecinada i niedojrzałe zachowanie. Przytoczę jeszcze sytuacje ze śniadaniami. Ja akurat miałem wyjazd bez wyżywienia, ale część osób skorzystała z tej możliwości. Większość wycieczek była od 8 rano podobnie jak śniadania. Ludzie jadąc na wycieczkę nie zdążyli zjeść i mieli pretensje, że chcą zwrot pieniędzy i dym znowu do rezydenta. I takie cyrki najczęściej robili dorośli, dojrzali ludzie w okolicach 35-40 lat. Zdecydowanie niepoważni. Wycieczka jest dodatkowa, nieobowiązkowa, więc albo rybki albo akwarium. To tyle chyba z mojej strony odnośnie obrony OIS. Nie jest tak tragicznie jak ludzie wypisują. Większość niezadowolenia jest absurdalna, bo ludzie za 1000 zł wymagają tyle, co od wczasów za 2000 euro. Jeśli ktoś ma podejście, że przejazd jakoś zniosę, a na miejscu zorganizuję sobie czas na własną rękę i skorzystam z ok 3 wycieczek fakultatywnych, to to jest właśnie wyjazd dla Was. Idealne rozwiązanie pod warunkiem, że nie przeszkadzają Wam różne pierdoły i jedziecie odpoczywać, a nie szukać dziury w całym i opieki na miejscu jak na oddziale porodowym. To jest wyjazd dla dorosłym i każdy musi zadbać o siebie. Czasami irytowała mnie postawa współwczasowiczów i ich niedorzeczne problemy, ale ja wróciłem bardzo zadowolony i spełniony tym wyjazdem. W razie jakichś pytań chętnie odpowiem i dodam więcej. Mogę podesłać też zdjęcia zakwaterowania jakby ktoś był zainteresowany. Pozdrawiam, Michał, 23 lata. IP: 83.4.197.238
|
(R)Makarska
|
#5290 12:28, 13.09.2011
|
Gość |
BARDZO dziękuję Michale. Nic dodać/ująć. Mic IP: 78.1.111.21
|
Życzliwy
|
#5291 12:30, 14.09.2011
|
Gość |
UWAGA !!!! Pozytywne opinie pisane są przez zainteresowanych!!! Podpisuje się pod wszystkimi negatywnymi opiniami znalezionymi w siecie a jest ich mnóstwo!!! Szukajcie dobrze i unikajcie tego biura jak ognia!!! To co oni wyrabiają w głowie się nie mieści. Biuro cały czas robi te same numery. Biuro to ukrywa się się pod następującymi serwisami www/markami: -ois.pl -kompaniaturystyczna.pl -biuroczajka.pl -gofun.pl -narejs.pl -w przygotowaniu są kolejne. Zawsze porównujcie znalezioną oferte z w/w serwisami. Dodatkowym ostrzeżeniem może być biuro: 02-591 Warszawa, ul. Batorego 14/30 IP: 94.23.95.68
|
Życzliwy
|
#5292 12:32, 14.09.2011
|
Gość |
UWAGA !!!! Pozytywne opinie pisane są przez zainteresowanych!!! Podpisuje się pod wszystkimi negatywnymi opiniami znalezionymi w siecie a jest ich mnóstwo!!! Szukajcie dobrze i unikajcie tego biura jak ognia!!! To co oni wyrabiają w głowie się nie mieści. Biuro cały czas robi te same numery. Biuro to ukrywa się się pod następującymi serwisami www/markami: -ois.pl -kompaniaturystyczna.pl -biuroczajka.pl -gofun.pl -narejs.pl -w przygotowaniu są kolejne. Zawsze porównujcie znalezioną oferte z w/w serwisami. Dodatkowym ostrzeżeniem może być biuro: 02-591 Warszawa, ul. Batorego 14/30
IP: 94.23.95.68
|
ehehehehehehe
|
#5293 20:49, 14.09.2011
|
Gość |
jesteście załośni takie polaczki-biedaczki, zapłacą 800 zł za wakacje za granica i oczekują, ze całe biuro bedzie im przynosic drinki i podcierać tyłki na plaży. bylam z ois 2 razy i powiem jedno, było ZAJEBISCIE! pierwszy raz rok temu w biogradzie, wszystko co bylo opisane na stronie w ofercie sie zgadzało z tym co było w rzeczywistosci! podroz ok 22 godziny ( fakt, jedny minus to przesiadki i brak organizacji w podrozy) mialam ville zgodna z opisem (bardzo ladna, czysta, z duzym tarasem) w tym roku pojechalam do budvy i tez nie narzekam, co prawda droga jest dluzsza i niestety są problemy jesli chodzi o przesiadki, ale wszystko da sie przezyc. mialam piekny pokoj z klimatyzacja i tarasem. rezydentka Agnieszka baaardzo sympatyczna, pomocna. niektorzy oczekuja chyba, ze rezydnet bedzie ich wszedzie prowadzil na reke, a to nie o to chodzi! on ma podpowiedziec, wskazac, zaproponowac, w nalgych przypadkach pomoc, ale nie jest Waszym sługa! ogarnijcie sie troche, jedyne zastrzezenie to wlasnie podroz i te wszytskie dziwne przesiadki. poza tym jest na prawde przyzwoicie pozdro! IP: 83.20.173.34
|
Kacha
|
#5294 09:47, 16.09.2011
|
Gość |
żal normalnie. Polakom to nikt nigdy nie dogodził...Rozpierdzielają mnie moi rodacy... narzekanie, kwaśne miny...;/ Ja wróciłam ze Zlotych Piasków, turnus 28.08-07.09-2011...I wiecie co za 800 zl luksus.( dojazd, pełne wyżywienie,pokoje z klima lodówkami i TV). Jedne z fajniejszych wakacji...Seryjnie drożej jest nad polskim zimnym Bałtykiem bez gwarancji pogody. Jak oczekujecie luksusów to jedzcie all inclusive z alfa star albo itaka...To juz mój drugi wyjazd z OiSem i chwale sobie, jak szczęsliwie doczekam to za rok jadę do Budvy pozdrawiam IP: 217.97.211.101
|
Ola
|
#5295 11:59, 16.09.2011
|
Gość |
Kacha,zgadzam się w 100%!! polakom to nic nie dogodzi! ja byłam z oks już 3 raz i nie narzekam dwa razy w Chorwacji i teraz w Bułgarii.Praktycznie tyłek wsadzić w autokar i dojechać na miejsce bez kłopotu,zmartwień...ale co niektórym to wszystko przeszkadza a to klima za mało puszczona,a to za ciepło a to okna za małe...a za granicą zachowują się koszmarnie...Wielkie Paniska przyjechali z polski i nic im nie pasuje! wszystko na nie,hotel za mały,w basenie jak się baby uchlały to...nie będę pisać bo wstyd! na wycieczce w Istambule za gorąco,cytuję jednego pana " Czy w tym Kraju jest zawsze tak ciepło?,nie można coś zrobić?"....jak to usłyszałam to myślałam że padnę.. IP: 213.17.188.219
|
Niezadowolony
|
#5296 12:26, 16.09.2011
|
Gość |
Nie chodzi o to, że jestem wielkim panem i nie wiadomo czego wymagam. Wymagam jedynie zgodności wyjazdu z ofertą i umową. Jeżeli ludzie zamawiają pokój 2 osobowy i go nie otrzymują, czy mają w umowie transport do jakiegoś miasta a zostają wysadzeni w innym to jest już przegięcie. Oczywiście można odpuścić, ale dlaczego? Przecież została wykupiona opcja A a jest zupełnie coś innego. Moim zdaniem na wyjazdach z OISem podoba się osobom, które mają non stop w czubie i mogliby zostać zakwaterowani w stodole i by im pasowało. Byłem z OISem na 2 wyjazdach i zawsze były problemy z transportem, raz miałem problem z kwaterowaniem gdyż otrzymaliśmy nie taki pokój jak trzeba. Pomijam już fakt dostępności i ogarnięcia miejscowego rezydenta. W tym roku dałem sobie z nimi spokój i poszukałem w internecie innego biura. Nie ważne jakie to było biuro, ale powiem tak - w porównaniu z OISem to jest jak stara skoda i mercedes. Raz, że caly wyjazd zgodny z ofertą, przejazd w obie strony bez problemów, zakwaterowanie w pokoju 2 osobowym z dziewczyną tak jak miało być i dla mnie najważnijesza rzecz - codziennie rezydent organizował wspólne wyjścią i imprezy. Tak powinien wyglądać prawdziwy wyjazd studencki. IP: 83.28.198.221
|
Daniel Z Wrocławia
|
#5297 10:42, 19.09.2011
|
Gość |
Hej Byliśmy z biurem Ois w Budvie(Czarnogóra) w terminie 06.09.11-17.09.11 i było fantastycznie Podróż długa-wiadomo autobus nie leci jak samochód wyścigowy,ale po 24 godz dotarliśmy do Budvy. Pokoje były zajebiaszcze-polecamy Willę Marko! Pogoda absolutna non stop 30 w cieniu. Kraj przepiękny(Kotor,Stary Bar,Herceg Novi,Kanion Moracza), Serbowie bardzo ok. I w dodatku spokojnie można się z nimi dogadać. Czyta się tak jak pisze! Organizacja OIS wbrew temu co się piszę na różnych forach była w porządku. Bardzo ważne jest mieć dobrego Rezydenta tam na miejscu. My byliśmy z Panią Agnieszką Wirkowską i była nam bardzo pomocna oraz wykazała się jako wspaniała organizatorka. Pomogła i doradzała w wielu sprawach. Co do wycieczek fakultatywnych to jak kto woli. My polecamy wycieczkę do Kanionów(park Durmitor też) i Bokę Kotorską(jeżdżąc samemu wyjdzie drożej!) Poznaliśmy też wiele wspaniałych ludzi i tutejszych "tubylców"(Pozdrowionka dla Romana) I pamiętajcie: Żywieli!!! IP: 88.199.57.133
|
Kacha
|
#5298 13:03, 20.09.2011
|
Gość |
NIEZADOWOLONY nastepnym razem jedz sobie PKP do Ciechocinka...za 1000 zl gwarantuję Ci, spełnia sie Twoje "wygórowane oczekiwania"...co do zakwaterowania za taką kase...nie spodziewam sie super warunków tylko patrzę realnie. Jeżeli wykupuję last minute w znanym biurze podróży i płacę 4000 tys. zlotych za all inclusive...to wtedy moge sobie psioczyć...Ej Polaczki Polaczki wstyd mi za wasze "sarmackie" podejście do życia.... IP: 217.97.211.101
|
snowmen
|
#5299 15:50, 22.09.2011
|
Gość |
Elo, Popieram przemówczynie Kache. Wiecznie narzekający nad polskie morze niech się kierują. I w lodowaty Bałtyku moczą dup.. Nie korzystam z letnich atrakcji, ktore proponuje Ois bo nie lubie tej pory roku ale w zimie nadrabiam. Livigno na rozpoczęcie sezonu i zakończenie z Nimi obowiązkowo musi być. W tym roku zbieramy się z ekipą na Sylwka bo o nim już p[o mału trzeba też zacząć myśleć. IP: 83.5.223.90
|
Andrew
|
#5300 10:07, 23.09.2011
|
Gość |
Hej, popieram, zima w Alpach obowiązkowo. Byłem już z nimi kilka razy i nie zawiedli. Organizacyjnie w porządku, fajni rezydenci- pomocni i towarzyscy a Livigno rewelacyjne. Naprawdę warto tam jechać za tak małą kase. Śnieg gwarantowany, trasy przygotowane...nie to co w Polsce no i w sklepach tanio, i oprócz nart dużo atrakcji. Fajni ludzie z tym biurem jeżdżą wiec za każdym razem super ekipa była a to najważniejsze. Apartamenty w Livigno bardzo ładne i zadbane . Atmosfera w mieście i nastawienie wobec przybyszy super. Można odreagować więc szczerze polecam. IP: 80.53.78.242
|
Strona: « < ... 208 209 210 211 212 213 214 215 216 ... > »
Na skróty: Bułgaria, Chorwacja, Egipt, Grecja, Hiszpania, Maroko, Polska, Tunezja, Turcja, Włochy, W. Kanaryjskie