Hotel Herih Thassos z biurem Olimp z Krakowa

My, ludzie którzy wykupionego miejsca w hotelu Herih nie otrzymali, napisaliśmy już reklamację - o szczegółach odpowiedzi będę informował.

bardzo polecam wyjazd na wczasy z tego biura. początkiem września byliśmy na Thassos w hotelu Herih, jeśli chodzi o pokoje to i tak wszystkie są takie same, jest czysto, codziennie przychodzi sprzątaczka, zmienia ręczniki itd. hotel blisko plaży, plaża super, woda czyściutka, są dostępne leżaki. polecam zakup rejsu statkiem, można sporo zobaczyć, ponurkować. śniadania i obiadokolacje podawane w hotelu obok. wszystko bardzo smaczne. my wypożyczyliśmy auto, a w inny dzień quada, fajnie sobie pozwiedzać trochę wyspę i okoliczne plaże. nie jest się ciężko dogadać. we wszystkim pomaga rezydentka oraz właściciele hotelu. w sklepie przy hotelu wcale nie było bardzo drogo, ceny porównywalne do innych sklepów np w centrum. dużo klimatycznych knajpek, jest gdzie wyjść wieczorem. naszym błędem było tylko to, że nie zabraliśmy butów do wody, a na innych plażach mogą być bardzo przydatne.

my bylismy w maju 2014 z olimpem na thassos. zakwaterowano nas w hellasie bo w herih nie bylo juz dla nas miejsc. jedyny minus taki, iz nie mielismy aneksu kuchennego a mielismy miec, bylo to wpisane w umowie.
reszta bez zastrzezen, wyspa piekna pogoda tez nam dopisala. bardzo miła pani pilot. dobre autokary, fantastyczni kierowcy.

za taką cenę polecam.

pozdrawiam

joa napisał

gość napisał

U rezydentki od 40 do 50 euro, zaś w każdym innym biurze w tej miejscowości od 30 do 35 euro.

tutaj chyba nieaktualne info w ubiegłą sobotę korzystając z pośrednictwa P.Ani wypożyczyliśmy Kia Piccanto,i za jeden dzien zapłaciliśmy 33 e plus 15 e wydaliśmy na benzynę,auto wypożyczone było z wypożyczalni POTOS ,limit km.120,tyle:żeby objechać wyspę (98km)i dojechać do położonej wgłąb wyspy wioski Theologos,my zrobiliśmy 130 km i za te dodatkowe 10 km nie musieliśmy nic dopłacać,a liczą 0,20e za każdy dodatkowy km. z tego może wynikać to 3 e różnicy między różnymi wypożycazlniami.My chwaliliśmy sobie wypożyczenie za posrednictwem rezydentki ,umówiliśmy się na sobotę,w tym dniu P.Ania i mój Mąż o 9 15 przed budynkiem umówili się z panem z wypożyczalni,ten podjechał po nich punktualnie ,po załatwieniu formalności przyjechali już autkiem,auto mieliśmy do dyspozycji do następnego dnia do 9 kiedy mąż odwiózł samochod do wypozyczlni ,pracownik tejże również przywiózl go do hotelu,tak że wygoda na plus

Czy Państwu również rezydentka reklamowała tę wioskę w głębi wyspy jako warty obejrzenia skansen - wioska nie różni sie niczym od pozostałych na całej wyspie, za to robi sie dodatkowe kilometry za które moga kasować. Dodatkowo ceny po sezonie też są niższe dlatego te 33 za wypożyczenie we wrześniu u Pani Ani to pewnie i tak ok. 10 euro więcej niż w pozostałych biurach po negocjacji.

Witam. Niedawno wróciliśmy z wczasów na wyspie Thassos w willi Herih z biurem podróży Olimp. Transport z Wrocławia około 32 godzin (razem z przeprawą promową i dojazdem pod willę). Sama willa ok. Mieliśmy pokój z widokiem na morze (WiFi w pokoju-ktoś wcześniej pisał, że tylko na zewnątrz). Pokój dosyć spory i balkon, na którym w dwie osoby bez problemu można się było zmieścić jedząc śniadanie, czy kolację. Właściciele i rezydentka- brak oceny- ograniczamy taki kontakt do minimum, jeśli nie jest on konieczny- nie jeździ się na wakacje po to, aby spędzić je z rezydentem. Skala Potamia- miejscowość nieciekawa. Piękne góry w tle, ale jeśli ktoś się nastawia na nocne życie na promenadzie, to tutaj tego nie znajdzie. Nie jesteśmy amatorami życia nocnego i dyskotekowych eskapad, ale w Skala Potamia wieczorem nie ma kompletnie gdzie pójść. Komunikacja autobusowa na wyspie bardzo słaba- jeśli ktoś nastawia się na zwiedzanie oraz plażowanie w różnych miejscach konieczne jest wypożyczenie auta. Jest kilka wypożyczalni (W tak reklamowanej przez niektórych wypożyczalni Potos najdroższe ceny plus limity kilometrów). My wypożyczyliśmy auto w wypożyczalni w Skala Panagia zaraz za wypożyczalnią Potos idąc w kierunku morza. 80 euro za 3 dni (brak limitu kilometrów). Po trzech dniach postanowiliśmy dobrać jeszcze 3- tym razem 75 euro. W 6 dni zwiedziliśmy praktycznie całą wyspę i plażowaliśmy na kilkunastu plażach (w Skala Potamia podczas 10 dniowego pobytu umarlibyśmy chyba z nudów). Ogólnie wyspa przepiękna, jeśli nie ogranicza się do jednej miejscowości. Miejsca warte polecenia: Paradise Beach, Aliki (koniecznie wybrać się na plażę na której wydobywano marmur), Livadi (obowiązkowo klasztor na klifie) oraz Arsanas. Odwiedziliśmy też Giolę- dosyć daleka droga pieszo- dotarliśmy tam wieczorem- jeśli ktoś nie lubi dalszych pieszych przechadzek, to odradzamy. Psili Ammos- piękny kolor wody- jedna z najładniejszych plaż na wyspie. Interesujące plaże w Pefkari oraz Metalii (ruiny fabryki oraz punkt widokowy z blokami marmuru ze znakami zodiaku ustawionymi w okręgu). Najpiękniejszy kolor wody na plaży Glikadi (ładniejszy niż na Saliara Beach). Największe wrażenie na mnie wywarła plaża Fari

Bardzo ładne plaże Kemori. Ogromne fale na plaży Tripiti. Miejscowości na wieczorne spacery, w których coś się dzieje to Limenaria, Limenas (jedynie promenada, ogólnie miasto brzydkie i nieciekawe) Skala Marion oraz Panagia. Największy zawód to remont amfiteatru w Limenas ( dźwig na środku duża część zamknięta dla zwiedzających) oraz sama tak reklamowana Saliara (Merable Beach)- bardzo daleka droga do przejścia pieszo i ogromna ilość pszczół w wodzie- duże ryzyko pogryzienia. Sama plaża nie ciekawa i nawet wygląd wody nie rekompensuje w żaden sposób dystansu jaki trzeba pokonać. Dla amatorów górskich wędrówek szlak z Potami na Ipsarion- dosyć dobrze oznaczony 4-5 godzin w jedną stronę- ogromna ilość kozic górskich. Droga powrotna do Polski piętrowym autokarem (gorszy komfort jazdy w porównaniu z autokarem zwykłym). Brak miejsca na bagaże wszystkich uczestników- część walizek podróżowała w toalecie, która przez całą drogę powrotną była przez to nieczynna ból dla miłośników autokarowego melanżu Ogólnie wyspa piękna ale tylko na jeden raz

a my po tych wczasach stwierdziliśmy, że z pewnością tam kiedyś wrócimy. i to nie jeden raz!

Ile osób tyle opinii i upodobań, my też tam wracamy juz za rok i zapewne nie po raz ostatni

Witam, w przyszłym roku wybieramy się z małżonką właśnie na Thassos do hotelu Herih. Jesteśmy nudystami więc z stąd moje pytanie czy jest możliwość opalania nago w pobliżu Golden Beach? Czy są w pobliżu jakieś kameralne zatoczki itd? Pozdrawiam

w okolicy jest sporo plaż na których jest mało osób, a czasami nawet wcale ich nie ma, więc myślę, że coś się na pewno znajdzie, choć na takich plażach trzeba mieć chociaż założone buty do wody, bo rożnie bywa

tzx napisał

my bylismy w maju 2014 z olimpem na thassos. zakwaterowano nas w hellasie bo w herih nie bylo juz dla nas miejsc. jedyny minus taki, iz nie mielismy aneksu kuchennego a mielismy miec, bylo to wpisane w umowie.
reszta bez zastrzezen, wyspa piekna pogoda tez nam dopisala. bardzo miła pani pilot. dobre autokary, fantastyczni kierowcy.

za taką cenę polecam.

pozdrawiam

W jakim terminie państwo byli w maju i jaka była pogoda? Czy było deszczowo?

czy mieli państwo wykupioną opcję z wyżywieniem ? Bo jak nie topowinni mieć państwo aneks kuchenny.

Czy ktoś jedzie na turnus 23 maja - 2 czerwca 2015r. lub 13-24 maja 2015 ?

My wybieramy się 09.06-20.06.
Mam pytanie.. ponieważ wybieramy się z dzieckiem 4letnim,czy jeśli wypożyczamy samochód jest szansa na fotelik albo podkładkę dla dziecka? Czy ktoś się może orientuje?

może najlepiej zapytać o to w biurze podróży, rezydenci powinni wiedzieć

Kto się wybiera w terminie 29.08-09.09?Moim zdaniem najlepszy termin.

Pani jest madra wybierac sie z dzieckiem 4 letnim w taka podróż??udreka dla nas i jeszcze dziecka??gdie ma pani rozum??

znajomi byli z 3 letnim dzieckiem i nikt jakos nie robil z tego problemu, byli bardzo zadowoleni

do Sylwii..
nic nie wiem o Pani dziecku, wiem jedno, dla takiego małego szkraba, to męczarnia. W ubiegłym roku jechałam do OB (ok. 26 godzin) . Jechał 2,5 letni chłopczyk i nie było z nim kłopotu /prawdopodobnie dużo spał/, a inna około 6 letnia dziewczynka / wychowywana "bezstresowo"?/ terroryzowała pozostałych pasażerów /kopała w oparcia foteli, chodziła po fotelach przechodząc przez oparcia, krzyczła, płakała, po prostu sie nudziła.Normalne dziecko nie może być tak długo bez ruchu i zabawy. To też należy brać pod uwagę, ludzie są zmęczeni podróżą, a tu jeszcze brykajace i płaczące dzieciaki.Może warto z tak długimi podróżami poczekać kilka lat. Chyba, że jedziecie Pańtrwo samochodem, to juz tylko i wyłącznie Wasz kłopot. Miłego wypoczynku...

Sylwia napisał

My wybieramy się 09.06-20.06.
Mam pytanie.. ponieważ wybieramy się z dzieckiem 4letnim,czy jeśli wypożyczamy samochód jest szansa na fotelik albo podkładkę dla dziecka? Czy ktoś się może orientuje?

my tez jedziemy 09.06 z katowiec pozdrawiam

Uczestnik napisał

Pani jest madra wybierac sie z dzieckiem 4 letnim w taka podróż??udreka dla nas i jeszcze dziecka??gdie ma pani rozum??

Witam
Pierwszy raz na wczasy jechałam gdy młodszy syn skończył ledwo trzy latka. Było kilka osób które ostrzegało mnie przed taką "udręką". Bardzo się bałam. Okazało się że nie było żadnych problemów. Od tego czasu co roku jeździmy na wczasy autokarowe ( kilka razy Grecja, Bułgaria, Węgry, Albania) nigdy nic złego się nie stało. Chłopcy zawsze dobrze wspominają podróż i cieszą się na kolejny wyjazd. W zeszłym roku jechaliśmy do Albanii z koleżanką i jej czteroletnią córeczką ponad 30 godzin. Dziewczynka później całą zimę pytała kiedy znów tam pojedziemy więc myślę że krzywda w czasie drogi jej się nie działa. Dzieci zazwyczaj szybciej przystosowują się do nowych sytuacji niż dorośli. Za to kila dorosłych w autokarze przesadziło z alkoholem i mieliśmy atrakcje typu: palenie papierosów w autobusie, obrażanie pasażerów, wymioty,przekilnanie, wymuszanie postojów co 40 minut a nawet rękoczyny (złamana ręka).
Przepraszam że nie piszę na temat.
Na Thassos byliśmy trzy lata temu. Przepiękna wyspa, spokój, wspaniałe widoki,

Pani Soniu! Mam dokładnie takie same doświadczenia z kilkakrotnych dalekich wojaży autokarowych. Dzieci znoszą drogę lepiej niż dorośli. A najgorszymi towarzyszami podróży są ci od bezustannych odgłosów otwieranych puszek. Efekty jak te opisane w poście powyżej. Miałoby się ochotę odjechać bez nich na najbliższym postoju...

Joanna napisał

Pani Soniu! Mam dokładnie takie same doświadczenia z kilkakrotnych dalekich wojaży autokarowych. Dzieci znoszą drogę lepiej niż dorośli. A najgorszymi towarzyszami podróży są ci od bezustannych odgłosów otwieranych puszek. Efekty jak te opisane w poście powyżej. Miałoby się ochotę odjechać bez nich na najbliższym postoju...

dokładnie tak...

Ja tam wolę odgłosy otwieranych puszek niż "dzieciaczki" wychowywane bezstresowo i zdziwione mamunie kiedy dziecku zwróci się uwagę, na ich zachowanie...Wiadomo kiedy wybieramy transport zbiorowy trzeba to przeżyć zarówno puszki jak i dzieci. Samo życie

Thassos super, ale nie w Herih - nie polecam z uwagi na niuprzejme traktowanie gości przez właścicieli (Grek i Polka), wilgoć w pokoju (pomimo próśb nie dogrzano pokoi, po oczywiście nieogrzewanej zimie - na skargi na zimno w pokoju otrzymaliśmy jedynie dodatkowy koc), w maju noce są jeszcze chłodne, trafiliśmy na turnus tuż po ulewnych deszczach - wilgoć i zimno w pokoju w nocy nie do zniesienia. Czytość jak dla mnie też pozostawia wiele do życzenia - my po sprzątaniu przez personel sobie jeszcze "poprawialiśmy" (sprzątanie pokoju to nie zalanie podłogi wodą i wymiana ręczników na nowe). Na pewno nie polecamy Herih osobom ceniącym sobie kulturę personelu i czystość pokoi.