biuro podróży SUN & FUN
Strona: « < ... 3 4 5 6 7 8 9 10 11 ... > »
Autor | Treść |
---|---|
ola
|
#151 04:11, 12.06.2008
|
Gość |
11 lipca lecimy do Tunezji hotel Corniche Palace jesteśmy przerazeni moze ktoś nam opisze jak było w hotelu IP: 87.205.177.46
|
ola
|
#152 04:15, 12.06.2008
|
Gość |
Może lepiej dopłacić i wybrać lepszy hotel lecą 3 rodziny z dziećmi IP: 87.205.177.46
|
gość
|
#153 01:03, 13.06.2008
|
Gość |
Najlepiej jechać z innym biurem! Zaraz się pewnie posypią wiadomości, że ktoś pojechał z Sun & Fun i było bardzo fajnie, ale tak naprawde to kolejny chwyt reklamowy. Na miejscu okaże się, że nikt za nic nie jest odpowiedzialny i w niczym nie może wam pomóc. To biuro to porażka!!! IP: 89.77.108.141
|
axi4
|
#154 03:42, 14.06.2008
|
Gość |
Sun fun, to najgorsze biuro jakie znam!!! Totalny chos, nikt nic nie wie, nikt za nic nie odpowiada. Z wycieczki do Egiptu wrocilismy o dzien wczesniej (!!!!), wyladowalismy nie w W-wie tylko w Katowicach, ale to nic, o 10 mial byc samolot, zabrali nas do holu jakiegos hotelu i,ze sie tak wyraze o suchym pysku, bez zadnych wiadomosci siedzielismy kilka godzin, po czym zjawil sie nie-kumaty arab i zabral czesc grupy na samolot. Nasza "rezydenta" Ewa (tu nasuwa mi sie pare inwektwow) wylaczyla (inwektywy, ktore zachowam dla siebie, bo cisnienie mi sie podnosi) telefon i miala nas gdzies. Pamietajcie ci pseudo rezydenci potrafia jedynie sprzedawac wycieczki, a w momencie, kiedy jest problem to ich nie ma. Na spotkaniu pani ewa, bardzo ubolewlala,ze ma taka ciezka prace, bo w nocy wycieczki odbiera (!!!),chyba po to by nie bylo na nia skarg, bo ona tak ciezko pracuje. Prosze, jesli ktos bedzie w Ali Babie lub alladynie, to niech przekaze "cudowniej pani ewie", ze rodzina z 11-miesicznym dzieckiem wracala z urlopu 20 godzin, tylko dlatego ze ta FRANCA nie mogla odebrac telefonu i ze obiecuje jej, ze tam wroce i co jej wtedy zdrobie to nie recze za siebie. Opierdziele tego glupiego babsztyla,az jej te okularki z ryjka spadna!!! Ale coz mozna liczyc- jakie biuro tacy rezydenci (trzeciej kategorii). IP: 195.69.83.203
|
gość
|
#155 19:23, 14.06.2008
|
Gość |
A teraz stały punkt tego forum czyli po negatywnej opini kilka osób napisze że gdzieś tam jedzie z tym biurem i że już z nim gdzieś byli i było fajnie, ewentualnie jade do XXXXX dniaXXXXXX, czy ktoś jedzie? IP: 89.77.108.141
|
axi4
|
#156 21:16, 14.06.2008
|
Gość |
Dodam, ze na wycieczce byla pani, ktora juz raz byla z tym "biurem" (ok.2 lat temu) i tez byly problemy. Skonczylo sie ugoda i odszkodowaniem (proporcjonalnie wyplaconym-a wiec grosze). IP: 195.69.83.203
|
Dante32
|
#157 18:11, 15.06.2008
|
Gość |
Wyjeżdżam z tym biurem do Turcji Alanya hotel Mahberi beach w lipcu. Początek zaczyna się nieźle już zmieniono datę wylotu i powrotu oraz miejsce wylotu i powrotu z Pozania na Wrocław. Czy ktoś ma wiecej informacji na ten temat. IP: 86.63.110.223
|
Kasia
|
#158 17:43, 17.06.2008
|
Gość |
tour operator MEGA TRAVEL wyznaczył to biuro do obsługi mojego wyjazdu !!! Po przeczytani uwszystkich opinii zastanawiam się czy nie zażądać zmiany biura !!! Jestem przerazona czy może ktoś wybiera się 28.08 na 14 dni do Hilton Long Beach Garden ?? IP: 78.131.193.38
|
jw24
|
#159 18:58, 17.06.2008
|
Gość |
sam hilton jest ok, tylko starsznie daleko od centum hurgady-ale w sumie nie dla kazdego ma to znaczenie. Jak mozesz to trzymaj sie jak najdalej od tego co smie sie nazywac biurem podrozy. PS. Ostrzezcie tez innych. IP: 195.69.83.203
|
piter
|
#160 00:44, 18.06.2008
|
Gość |
A TERA ZASTANóWCIE SIę CZY TE WYPOWIEDZI TO NIE PROWOKACJA. KAżDE Z BIUR MOżE PODSTAWIC SWOICH PRACOWNIKóW BY CI PISALI NEGATYWY NA BIURO KONKURENCJI. WSZAK NIE TRZEBA SIę LOGOWAć TYLKO WPISAć NIK JAKI SIę CHCE. JEST TO NIEZłY SPOSóB NA OBRZYDZENIE JEDNEGO A FOROWANIE DRUGIEGO. ALE NA SZCZęśCIE CZłOWIEK JEST ISTOTą ROZUMNą I POTRAFI SAM PODEJMOWAć DECYZJę. POZDRAWIAM TYCH ZA I TYCH PRZECIW,NIEZDECYDOWANYCH TAKżE. IP: 83.7.227.89
|
nie pracownik
|
#161 01:14, 18.06.2008
|
Gość |
drogi piterze, moze i czasem odwiedzaja takie fora pracownicy z innych biur, ale oni nie znaja szczegulow takich jak np. pan Ashraf ktory mial mowic po polsku mowil tylko po angielsku. W czasie drogi na statek pan Ashraf wziol do autokaru dwoje muzulmanow ktorzy wysiedli z mercedesa po czy poinformowal nas na migi ze ja z moja dziewczyna juz nie plyniemy razem z 30 osobowa grupa polakow tylko na innym statku z niemcami(nieznam jezykow obcychdlatego wybralismy wycieczke z polskojezycznym opiekunem) IP: 89.77.108.141
|
monia
|
#162 03:09, 19.06.2008
|
Gość |
Tacy ważni, tacy skrzywdzeni wszyscy, tacy wielmożni, a języków się nie nauczyli. Mniejsza o biura, mniejsza o zażalenia ale na litość Boską, Polacy- uczta się języków!!! Abstrachując od głównego tematu, przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać. Araby po angielsku gadają a Polaki nie. Mnie by było wstyd się przyznać. Pozdrawiam wszystkich. IP: 91.94.27.137
|
cezary
|
#163 04:48, 19.06.2008
|
Gość |
zastanawiam się czy te wspaniałe opinie nie pochodzą od pracowników,gdyż sam byłem z Sun&Fun w Egipcie i mam bardzo złe wspomnienia,Jak słyszę że każdy kto wybiera się za granicę to powinien znać języki to zastanawiam się po co na miejscu są rezydenci,czy aby nie płacimy za to aby służyli nam pomocą?Rezydentka z Sun&Fun która opiekowała się naszą grupą sprzedawała tylko wycieczki,nic innego ją nie obchodziło,ale trudno się dziwić jakie kierownictwo tacy pracownicy.Wszystko co złe to wina turysty,gdyż był głupi i skorzystał z usług tego biura.W swoim życiu wiele podróżowałem ale z taką bezczelnością i brakiem kompetencji ze strony organizatorów się nie spotkałem,Jeżeli ktoś dotychczas jeżdził pod namoit lub do koziej wólki to może sobie chwalić takie wczasy ,ale nie wmawiajcie innym że jast super,bo chce się żygać IP: 84.38.210.53
|
misty
|
#164 07:21, 19.06.2008
|
Gość |
Witam 26 czerwca z narzeczonym lecimy do Tunezji, z Sun& Fun... hammamet hotel 4* Zodiac jak poczytałam wasze opinie na temat tego biura to wakacje marzen,wydaja mi sie koszmarem Oby tak nie było ...ale juz za pozno,zapłacone a termin wylotu sie zbliża...ufff Zobaczymy,oby było dobrze!! IP: 83.12.55.70
|
gość
|
#165 11:38, 19.06.2008
|
Gość |
a znacie angielski bo to wstyd nie znać. chcialbym tylko dodac ze araby juz w 5tym roku zycia wladaja biegle jezykiem angielskim i nie moja wina ze w mojej szkole byl tylko rosyjski na odwyrtke. nie wyjade juz wiecej za granice bo nieznam angielskiego...szkoda ze z polakami tez nie mozna sie dogadac IP: 89.77.108.141
|
monia
|
#166 16:15, 19.06.2008
|
Gość |
No nie jest niczyja wina ze kiedyś w szkolach byl tylko rosyjski, ale jadąc za granicę bez znajomości języka angielskiego trzeba sie liczyć,że sami sobie nie poradzimy. Trzeba sie tez liczyć z tym, ze wybierajac pierwsze lepsze biuro podróży nie wszystko będzie tak, jak to sobie wyobrażamy.W tym kraju wiele rzeczy funkcjonuje koszmarnie,wiec nie ma sie co dziwić,ze podobnie jest z watpliwej renomy biurami podróży. Byłam z neckermannem kilka razy i nie mam żadnych zastrzezeń. W tym roku mnie nie stac,więc jadę z sun&fun. Ale zdaje sobie sprawe z tego,co sie moze dziać. I jesli rezydentka nie bedzie trzymac mnie za rękę to nie umrę z rozpaczy. A jeśli to będzie koszmar, to co najwyzej będę mogła plakać nad własną głupotą albo się z niej smiać. Tyle,ze zasada jest jedna, gdziekolwiek się jedzie trzeba troche cierpliwosci i nie mozna sie zachowywac jak by sie było panem świata. A jak sie ma wielkie wymagania to trzeba wiekszą kase szykować i tyle. IP: 91.94.53.172
|
misty
|
#167 17:35, 19.06.2008
|
Gość |
Nie zgodze sie,ze jezyk trzeba znac!Sa to wycieczki zorganizowane,i po to jest rezydent!!!Nas powinna obchodzic plaża,jedzenie,wypoczynek...i bez sensu gadanie ,ze za 'taka kase" nie ma co wymagać...na Polskie warunki nawet to 1500 od osoby to duzo!jestem młoda i to moje pierwsze wczasy,z ktrych sie bardzo ciesze,ale i bardzo boje czytając te opinie o S&f.. Czy ktos z tu obecnych był w tym lub ubiegłym roku z sun&fun i może powiedzieć cos dobrego? IP: 83.12.55.70
|
realista
|
#168 18:37, 19.06.2008
|
Gość |
rezydent to nie tlumacz osobisty,a język jest potrzebny nie tylko po to,żeby na wszasy za granicę jezdzić, jak chcesz super wczasy bez znajomosci języka za 1500 to nad baltyk jedz. IP: 87.96.18.20
|
gość
|
#169 23:39, 19.06.2008
|
Gość |
Panie realista chyba Pan nie znasz polskich realiów...! IP: 89.77.108.141
|
misty
|
#170 04:25, 20.06.2008
|
Gość |
realisto.....nie neguje potrzeby znajomości języka angielskiego w zyciu codziennym,ale nie uważam ze znajomośc jego jest koniecznością na zagranicznych wczasach!!!owszem przydatny zapewne jest,ale nie konieczny i nie ma tu nic do rzeczy cena wycieczki.Za 1500 owszem moge jechac i nad bałtyk i do tunezji,gdzie przydatny okazuje sie równiez niemiecki i francuski...wiec na wczasy zatem sami poligloci jeździć powinni?hymm ciekawe IP: 83.12.55.70
|
Dante32
|
#171 06:13, 20.06.2008
|
Gość |
Pracowałem w biurze podróży i z róznymi jeździłem i prawda jest taka ze rezydent jest od zakwaterowania sprzedania na wycieczek fakultatywnych i spraw zwiazanych z odprawa na lotnisku. Ewentualnie jeżeli mamy jakieś problemy zdrowotne i jest nam potrzebna interwencja lekarza. Nikt za rączke nikogo nie bedzie wszedzie prowadzał i za niego wszystkiego załatwiał. Jeździłem z Eximem Alfa Starem Scan Holiday Oasis i moge stwierdzić że za każdym razem było tak samo rezydent jest od sprzedawania wycieczek. Teraz jadę z Sun&Fun i po przeczytaniu opini mam obawy ale w wiekszości one dotyczą hotelu jedzenia lub braku zainteresowania przez rezydenta, wiec nic nowego. IP: 86.63.110.223
|
monia
|
#172 16:34, 20.06.2008
|
Gość |
Dante, masz rację. Nie można mieć pretensji do rezydenta,że za każdym nie chodzi jak cień. Owszem, powinien być w pogotowiu i sluzyć pomoca w przypadku choroby bądz ulokowania nas w odpowiednim hotelu,ale widzialam na wlasne oczy ludzi,którzy mieli pretensje o to,że jedzenie jest be, albo powstalo jakies opóznienie. Dlatego język sie przydaje i wiele spraw mozna zalatwic w recepcji nie dzwoniac kilka razy dziennie do rezydenta. Pod warunkiem,że zna sie język, niekoniecznie biegle. trochę samodzielnosci i wyobrazni. Będąc w grecji w zeszlym roku rezydentke widzialam raz i szczerze nie znalazlam powodu zeby ja oglądać powtórnie. Sama wytargowalam tansza klimatyzacje, a milym sposobem bycia wobec tubylców darmowy lezak na plazy. A plynąc promem na pokladzie którego bylo grubo ponad 500 osób, sama sie pilnowałam,żeby mnie nie zgubiono w tlumie, bo w takim rumorze i tlumie wlasnie kazdy powinien o tym pomyslec a nie czekac jak dziecko bezradne,że ktos bedzie trzymal nas za reke. A jesli tego własnie oczekujemy, to z kazdym biurem podrozy będzie zle. IP: 91.94.89.195
|
Aga
|
#173 19:38, 20.06.2008
|
Gość |
Witam, Czytając wypowiedzi forumowiczów, ogólnie mam mieszane odczucia. Wyjeżdżam razem ze znajomymi do Egiptu (Hurghada) właśnie z tym biurem do hotelu Royal Palace, i to na dwa tygodnie.. Czy ktoś mógłby wypowiedzić się odnośnie tego hotelu? Czy któryś z obecnych tu forumowiczów wyjeżdża 18 września w to miejsce? IP: 83.13.243.34
|
tissi
|
#174 22:38, 20.06.2008
|
Gość |
Aga! ja 2 tygodnie temu byłam tak zdesperowana jak ty Było super!!!!!!! Polacy z reguły nażekają , i naprawde przesadzają. Zobaczysz będziesz zadowolona!!!!Też byłam z SUN&FUN i nie mam już żadnych wątpliwośći że za rok też pojade z nimi na wakacje.Po za tym ceny mają naprawde konkurencyjne. Głowa do góry. I koniecznie kupcie sobie nurkowanie!!!! poprostu szok!!! IP: 195.116.19.165
|
K&D
|
#175 01:57, 21.06.2008
|
Gość |
Witamy. Wszyscy pisza o Tunezji lub Egipcie a w zasadzie tylko jeden wpis o Maroku. Wybieramy sie na 7 + 7 (objazdówka po Królewskich Miastach i hotel Tivoli) i prosimy o opinie. Prosimy tez o rade jak kupić bezproblemowo haszysz na wieczorną integrację Czy rezydent na tyle jest miły że można od niego kupić bezpośrednio ? pozdrawiamy i czekamy na informacje. IP: 213.134.160.231
|
Strona: « < ... 3 4 5 6 7 8 9 10 11 ... > »
Na skróty: Bułgaria, Chorwacja, Egipt, Grecja, Hiszpania, Maroko, Polska, Tunezja, Turcja, Włochy, W. Kanaryjskie