biuro OIS

a ja powtórze pytanie. Skad wiecie co pracownicy maja w umowach czy tam tych swoich regulaminach. Bo tak sobie czytam i sie zastanawiam ?

FuckOIS

To, że wierzysz kierowcy, który wiózł Was na Słowację- spoko, Twoja sprawa. Ale nie neguj i nie obrażaj innych ludzi.

Akurat tak się składa, że byłam z OISem w Chorwacji w terminie 3-13 wrzesień 2008. Sprawdź sobie to forum- pisałam przez całe wakacje tutaj, dopytywałam ludzi o różne rzeczy, ponieważ przez te opinie panikowałam.
Mam mnóstwo zastrzeżeń co do OISu, ale dotyczą one kierowców, którzy wieźli nas 2 razy dłużej niż powinni, bez przerwy błądzili i jeszcze mieli pretensje, że się niecierpliwimy. Mam pretensje, iż to biuro zatrudnia niekompetentnych pilotów, którzy gówno wiedzą i mają w dupie uczestników.
Ale nie dam sobie powiedzieć, że kwatery w Biogradzie to smród i syf!!! Mieszkałam z facetem w Milenie i proponuję najpierw tam pojechać a później zabierać głos w tej sprawie.
Fakt- miasteczko spokojne, ale mimo tego, że byłam po sezonie, uwierz mi, że było co robić. A już na pewno nie zapijałam smutków w pokoju.
Też słyszałam, że były bijatyki i krew, ale to Polacy się bili. Chlali na umór, a później wstyd Polsce na obczyźnie przynosili.
Mieliśmy co prawda malutki pokoik, praktycznie połowę powierzchni zajmowało 2osobowe łóżko, były jeszcze krzesła i wielka szafa. Łazienka 5 metrów dalej, wielki taras, kuchnia z czajnikiem, garnkami, sztućcami. Fakt, żaden luksus na miarę 5 * hotelu, ale mi było tam dobrze.
Syn właściciela obwiózł nas (osoby z willi Milena) po okolicy swoim samochodem na własny koszt, zabrał chłopaków swoją łodzią na nurkowanie, opowiedział nam mnóstwo rzeczy, doradził, co warto zwiedzić na własną rękę. Do końca życia będę tego Chorwata wspominać z uśmiechem na twarzy
Jechałam sama z facetem, a na miejscu okazało się, że trafiliśmy na niesamowitą ekipę. Codziennie łzy mi ciekły ze śmiechu.

Także organizacja i kompetencja, jeśli chodzi o OIS- dno!!

Ale jeśli chodzi o warunki pobytu w Chorwacji- super! (przynajmniej jeśli chodzi o Milenę).

Proponuję Ci przyjąć mniej agresywną postawę wobec innych osób, które odważą się mieć zdanie inne od Twojego.

PS. Jeśłi chcesz, sprawdź moje IP, mogę Ci podać moje dane i adres, jeśli miałbyś jakiekolwiek wątpliwości, co do mojej tożsamości i prawdomówności.

Pozdrawiam i współczuję wszystkim, którzy w mieli takie problemy na Słowacji.
magda

do madziulek
nie bardzo rozkminiam o co pani kaman
jedzie pani na kierowcow pilotow i na ois ze dno
ale jednak sie wybiera na slowacje na dodatek z ois co wiecej ciekawostek
chce sama dojerzdzac na stoki
śpiesze z wyjasnieniem dla wszystkich czytajacych to forum ze pani madziula
zaiste cierpi na swoiste wtorne rozdrobnienie jazni
gdyby pani madziula czytala cudze jak i swoje posty to by sie po malej glowie podrapala
a mianowicie
piloci wypowiadali sie na tym forum ze nie ich to wina byla bo takie gowno od oisu dostali
ze nie mogli wykazac sie swoimi kompetencjami... itd
mowi pani madziula ze kierowcy oisu sa do dup... ale jak to mozliwe skoro kierowca
nie jest z ois na dodatek jega zadanie to krecic tym wielkim kolkiem, jesc i spac
nic wiecej, zadaniem pilotow jest dowozic ludzi na miejsce noclegowe
oskaza pani moja wiedze na temat pobytu w chorwacji jaka uzyskalem od kierowcy
ze niby facet klamie... napisalem co sie dzialo w chorwacji i jakie atrakcje uczestnikow wycieczki
spotkaly...
oczywiscie pani madziula zanegowala to nastepnie potwierdzila moje slowa piszac
ze picie bylo bijatyki male pokoje miescina zacznajaca sie przed zakretem a konczaca za nim zaraz
i na pryczach pietrowych spanie pokoje wielkosci utrudniajace sciagnac rekawiczki

co sie nie zgadza ?

to ze sie w pokoju piescilas ze swoim facetem z chcecia podniesienia przyrostu naturalnego w przyszlym
roku to juz inna rzecz i ois nie ma tu nic do rzeczy chociaz osobiscie wole wiecej przestrzeni i malownicze
krajobrazy
reasumujac ekipa spoko ale ois DNO ! ? a pani madziula wyiera sie z nimi na slowacje z chcecia poszusowania
na stoku na ktory bedzie sama dojerzdzala z Smreka... zapewniam ze to nie maly kawalek drogi
taksi od 1000 ks'ow lub pks do miejsca z ktorego ruszaja skibusy ta droga nie jest krotka

dla twej wiedzy informuje ze w miejsca przystanku skibusow przed mikuloszem jest mily i fajny pensjonat z jedzeniam
ktory jest tanszy od noclegow jaki funduje uczestnikom ois. (co jedzeniem w przypadku noclegowni oisu trudno nazwac
musielismy dojadac albo rezygnujesz z jazdy bo sil brak to sa gory, zima nie ma przelewek)

na stoki ois dowozi

FuckOis
gdzie ja napisałam, że jadę z nimi na Słowację??
Jesteś żałosny, tyle Ci powiem. I proponuję zapisać się na kurs czytania inteligentnego, bo tego Ci brakuje, nawet bardzo
Mam pretensje do OISu, że zatrudniają kierowców i pilotów po prostu niekompetentnych. Osoby, które nigdy nie jechały nawet do Austrii, a co dopiero do Chorwacji. Pilotów, którzy czytali wydrukowane informacje z Wikipedii na temat Chorwacji, bo sami nawet nie wiedzieli, gdzie to dokładnie jest.
Owszem pokoje są małe, ale w zupełności wystarczą osobom, które pojadą się tam bawić, a nie sprawdzać metraż pomieszczenia, w którym będą spać.
O moje problemy zdrowotne oraz pożycie seksualne nie musisz się martwić- zapewniam Cię, iż wszystko jest w najlepszym porządku. Tak dla Twojej wiadomości, pojechałam do Biogradu się opalić, wybawić, poznać nowych ludzi, odstresować i odpocząć od mojego życia codziennego. I udało mi się wyśmienicie. DLatego o moje zdrowie martwić się nie musisz.Proponuję jednak siebie zbadać, ponieważ czytanie ze zrozumieniem nie jest Twoją mocną stroną.. A niby jest to wyjazd dla studentów, wydawałoby się przyszłości polskiej inteligencji..
Żal mi Cię chłopczyku

na stoki OIS dowozi. Pod Smreka były podstawiane autokary No troche jest do przejechania to na pewno

W obronie kierowców i pilotów to powiem tak, A co oni do diabła maja zrobć. Ci co jechali na Slowacje to widzieli że kierowcy próbowali sie dodzwonić do biura i zapytac kto gdzie jedzie... Oni nawet nie znali numerów jakie mieli przypiąc a wiecie dlaczego? Bo autokary były załatwiane na ostatnia chwile :/ To sorry :/ Niektórzy piloci to sie dowiedzieli gdzie jadą w dzień wyjazdu. Niezle....
A i jeszcze na waszym miejscu najpeirw bym się zastanowilam ile osób tam zatrudnionych to piloci. Powiem krótko,., Ci co mieli uprawnienia to sie legitymowali na dzien dobry

madziulek

juz kolejna osoba ci pisze o tym jak sie zatrudnia kierowcow i jakie maja kompetencja
tak ciezko ci to zrozumiec ! ?
co oni maja do drogi poza tym aby przestrzegac znakow drogowych...
znacznie inna funkcje pelnia piloci ktorzy odpowiadaja za wykonanie zalozen ktore dostali
od biura a jak biuro nic nie dostarcza i nie informuje ich gdzie jada to co... ?
kobito ogarnij sie ! za organizacje i przeszkolenie pracownikow odpowiada pracodawca
i co ma tutaj to ze ktos (kierowca czy pilot) jedzie pierwszy raz do jakiegos miejsca/kraju...
zywo ciekaw jestem co powiesz na to ze piloci nie mieli nawet umów o zatrudnieniu z biurem
czyli na dobra sprawe nie byli pracownikami ois
przedstawie ci informacje jakie piloci dostali o wycieczce

poczatek :

www.google.pl/search?hl=pl&q=chorwacja&btnG=Szukaj&lr=
pl.wikipedia.org/wiki/Chorwacja

koniec.
tyle


tak na marginesie nie myl sobie inteligencji ze studiowaniem/studentami

zgodze sie z osoba wyzej. To biuro odpowiada za to jak jest pilot poinfomowany. Z reguly piloci dostaja na dwa lub trzy dni przed impreza wszystie onfo by mogli sie przygotowac do wyjazdu, zebrac infomacje turystyczne, krajoznawcze itp.
A co do kierowców. To zazwyczaj jest tak że kierowcy już wcześniej biorą trase i opracowauja ją razem z przewoźnikiem. Wyznaczany jest limit kilometrów itp. A nei że na ostatni,ą chwilę sciąga sie autokary :p
Poza tym nie może byc tak ze podjezdzasz z grupa a tu zonk... Masz brak zakwaterowania. Pilot i kierowcy to osbby które biora odpowiedzialność za grupe! Oni muszą mieć zapewnione podsawowe świadczone. Pilot podczas imprezy dba o wykonanie świadczeń przez kontrahenta

Jednakże nie zgodze sie z jedna rzeczą. Piloci licencjonowani na 100% byli na umowach

do gosc - a ty jestes taki chuby i brzydki.

gosc napisał

Jednakże nie zgodze sie z jedna rzeczą. Piloci licencjonowani na 100% byli na umowach

Byli bez licencji i oni nie mieli podpisanej umowy

ja jestem licencjonowanym ale tez umowy nie miałam podpisanej

pilotka napisał

ja jestem licencjonowanym ale tez umowy nie miałam podpisanej

przekażę tę informacje madziulek
tylko czy na jej inteligencji sie nie odbije pustym echem
sprawdzimy jak sie juz nie odezwie to zwalilo ja to z intelektu drogi

grzyb napisał

do gosc - a ty jestes taki chuby i brzydki.

gosc napisał

Jednakże nie zgodze sie z jedna rzeczą. Piloci licencjonowani na 100% byli na umowach

Byli bez licencji i oni nie mieli podpisanej umowy

Skad wiesz jak wygladam? hmm?

pilotka napisał

ja jestem licencjonowanym ale tez umowy nie miałam podpisanej

Bylo im powiedziec ze chcesz podpisac umowe. To bylo twoim obowiazkiem :0

PROSZĘ O KONTAKT Z OSOBAMI , KTÓRE MIESZKAŁY W BAŚCE OD 28.12 -3.01
agnieszka.russa@gmail.com

jajaja

Szukasz kontaktu grupowego czy indywidualnie podchodzisz do rzeczy.Wziac ze soba jakies zabawki.

Tak poważnie proszę o kontakt ,chodzi o procedury prawne .
Więcej nie mogę powiedzieć ,ponieważ OIS jest stroną przeciwną w sprawie.

Rozumiem ,że wasz testosteron w nomie

He he to zdjęcie jest dobre www.skalniak.pxd.pl/zdjecie/102038/1/img0576 może ktoś chce na tapetę do komórki

Agnieszka napisał

He he to zdjęcie jest dobre www.skalniak.pxd.pl/zdjecie/102038/1/img0576 może ktoś chce na tapetę do komórki

jakies mi znajome

Wszystko dobrze z nerwem Agnieszko. Bylem w Basce i byla gitara. Jak za 700 dostałam wyżywienie, bal sylwestrowy i spoko pokoje z łazienka z dojazdem na miejsce to nic wiecej nie oczekuje od tego co dostałam. Agnieszko, na to forum trafilam przypadkiem - wyszukuje kolejnego wyjazdu z OIS tym razem na wakacje, ale powiem ci tylko tyle ze jeśli ty to ty czyli dziewczyna z wiecznym problemem to strzel sobie meliske - zawsze chcialam ci to zaproponowac. Oczywiscie jesli ty to ta dziewczyna z zacieta minka i wiecznymi problemami.

zdjecie pensjonatu Demanovka.

Kasia - ja tez mam wieczny problem bo tez tam bylem. Tym razem mym problemem jest biuro ois . Mialem mieszkac w pokoju 2 osobowym z lazienka a byl 4 osobowy 6m" w Basce.
gdzie nie bylo pokoji z lazienka. Jedzenie nie wiem co ty jasz kasiu ale ja tego bym nie nazwal jedzeniem Przypomne ci posylwestrowe jadlo dla swin w nastepnym dniu ponownie przerobione.Sadystyczne i zlosliwe podejscie wlascicielki tej Baski Katka.

Kaska a czemu obrazasz Agnieszke czy ona cos napisala o tobie masz cos do niej.
Agnieszka pisze o wrazeniach z powiedzmy wycieczki masz cos z tym wspolnego jaki masz w tym interes zeby obrazac Agnieszke .
Napisz kim ty bylas to ja ci powiem jak ty wygladalas.
PRZYPOMINAM ZE PRACOWNICY OIS MAJA POZYTYWNIE SIE WYPOWIADAC O WYCIEczc
NAKAZUJE IM TAK UMOWA.
a DEMANOVKA jest wypas kupil bym ja cala za dolara.Wynajmowal bym ja polakom oni placa az 700 zl za takie warunki i sa zadowoleni. Co za ludzie. Ja psa lepiej traktuje niz ludzie z ois ludzi .

Pani Kasiu ja nie jeżdżę na tanie wycieczki za 700 zł . "Chata Baśka" nie była moim miejscem docelowym . Moim zdaniem skupiasz się bardzo na sobie, dzięki temu nie widzisz pewnych rzeczy, które się dzieją w koło Ciebie. Bólu związany ze skręceniem nogi i zapaleniem żył nie łagodzi melisa ,ale np. Ketonal albo Voltaren. Wrażliwość na innych pomogła by Ci w życiu.
A w życiu nie kieruję się problemami tylko zasadami. Z analizy twojego tekstu wynika ,ze nie spełnisz się w takich zawodach jak doradca finansowy, psycholog , analityk .

Nie dziwię się, że na to forum Pani Kasia trafiła przypadkiem.
Właśnie to forum od niedawna przebiło już w pozycjonowaniu stron nazwę OIS.
Firmowa wizytówka.

I jeszcze jedno Pani Kasiu -proszę zdecydować się na płeć w przyszłości .
Cytuję Pani powyższy tekst "Byłem w Baśce........" .

Są dwie kategorie ,albo ma się psychiczne poczucie przynależności do płci żeńskiej ale znamiona ciała męskiego lub
psychiczne poczucie przynależności do płci męskiej,ale znamiona ciała żeńskiego.
Pani Kasiu, proszę wybaczyć ,ale to nie jest forum dla transwestytów. Pozdrawiam OIS

mi na cale szczescie nie trafila sie demanovka, ani baska... Szczerze nie wiem co maja piloci w regulaminach bo nie grzebie im po dokumentach ale dobra niech sie wypowiadaja dobrze o biurze. Jednakze licza sie opinie wyjazdowiczow, bo oni tam byli. Ja jednak co do jedzenie tto nie zrzedze. Wiadomo ze slowacja to kraj gdzie sie zyje na zupkach knora bo reszztki ze sniadania sa na obiadzie a obiadu na kolacji... Norma... to akurat mnie nie zaskakuje :p Co prawda ja jem mao i duzo mi do szczescia nie potrzeba ale chleb z kminkiem to byla przesada - sniadanie sie skonczylo na samej herbacie ;P