ok services spoko grecja
Grecja wakacje Grecja opinie o hotelach
Strona: « < ... 30 31 32 33 34 35 36 37 38 ... > »
Autor | Treść |
---|---|
nika
|
#826 08:32, 19.07.2010
|
Gość |
do Wczasowicza- a jak sam apartament dobrze wyposażony?... i jak wyglądała podróż z Ok services? IP: 93.105.252.123
|
Rza
|
#827 09:06, 19.07.2010
|
Gość |
Podróż? Nikt nie doinformowany. Wyjeżdżaliśmy z Katowic. Kiedy spóźniony autobus w końcu dojechał okazało się, że nie ma nas na liście. Kierowca nie wiedział co ma robić, bo my na Chalkidiki on na Rivierę; nas na liście nie ma, ludzi z listy też nie ma. Najpierw była mowa, że może jeszcze przyjadą autobusy, ale w końcu po kontakcie z biurem okazało się, że mamy właśnie tym autobusem jechać do Bielska. Kierowca, równie zdezorientowany jak my, w końcu nas zabrał. To, że na środku skrzyżowania w Tychach zatrzymał się, i tak z 15-20 minut nie chciał ruszyć, pomijam. W Bielsku totalny chaos: każdy biega od autobusu do autobusu, żeby dowiedzieć się, którym dojedzie na wczasy, pilotka tylko jedna i zainteresowana tylko swoim autobusem. W końcu cztery autobusy chciały już odjeżdżać, naszego nadal nie było. W Bielsku spędziliśmy tylko (!) jakieś półtorej godziny nerwów i totalnego ogłupienia. Wszyscy byli szczęśliwi, kiedy w końcu ruszyliśmy w kierunku granicy. I tutaj kolejna niespodzianka: w Korbielowie ok. 2 godzin postoju, bo jak się okazało, biuro zapomniało o 10 osobach, które miało zabrać z Tych. Czekali na autobus kilka godzin, w końcu zostali dowiezieni do Korbielowa taksówkami. Reszta drogi minęła na szczęście spokojnie. Sam pobyt na miejscu- cudowny. Polecam Toroni- hotel Flora, jedzonko pyszne I tak dochodzimy do drogi powrotnej. Tym razem to my mieliśmy szczęście podróżować razem z pilotką autobusem OK Services, nie wynajętych przewoźników(tzn. tym autobusem jechaliśmy i do Toroni, ale w drodze powrotnej swoją obecnością zaszczyciła nas pilotka) . Sam autobus pamięta chyba czasy dinozaurów. Od połowy Słowacji, co kilkanaście kilometrów gasł i nie chciał ruszyć. Jednak, jakimś cudem, udało nam się dotrzeć do Bielska. Nikt nam wcześniej tego nie powiedział, ale przygotowaliśmy się już psychicznie do jakiś rotacji i przesiadek. W końcu, przed samym Bielskiem, pilotka poinformowała nas, kto ma się przesiąść do białego, a kto do żółtego autobusu. Nim zdążyliśmy na dobre wypakować rzeczy z naszego feralnego autobusu, pilotki już nie było. Najbardziej zdziwiony tym faktem był kierowca autobusu wynajętego przez biuro, który chciał się z nią pilnie skontaktować. Jak się okazało nasz żółty autobus było dopiero na granicy (dotarł niemal 2 godziny później), ALE. Były jeszcze dwa autobusy mające względem żółtego 4 godziny spóźnienia i nikt nie wiedział, czy nie będziemy musieli czekać, aż one dojadą. I znów totalny chaos i dezorganizacja. Na szczęście, kiedy żółty autobus dojechał, od razu ruszyliśmy. Ciekawa jestem tylko, co z ludźmi podróżującymi tamtymi dwoma spóźnionymi autobusami... Czekamy na relację? I chciałam podkreślić, że nie jestem uprzedzona o biura. Dwa lata temu również byłam "z nimi" na wakacjach w Grecji i nie było żadnych problemów. Natomiast to, co nas spotkało tym razem zakrawa na totalny brak poszanowania klienta. Radzę dobrze przemyśleć, czy warto z nimi podróżować. IP: 83.29.41.213
|
Wczasowicz
|
#828 09:28, 19.07.2010
|
Gość |
Nika---pokój wyposażony jest w małą szafkę , dużą szafę z 4 wieszakami , 3 łóżka , kuchenka elektryczna , i po 3 szklanki ,łyżki , łyżeczki, widelce i talerze oraz trzy garnki malutki, średni i duży , nie ma patelni a wartom mięć bo idzie dziennie świeże ryby kupować , w porcie ,sklepie lub takie auto jeździ i sprzedaje grek woła przez megafon i objeżdża całe OB .A podróż fatalna , starszej daty autobusy jeżdżą nam się zepsuł i 10 godzin postój z czekaniem na serwis i naprawę a inna grupa miała 6 godzin postój też awaryjny i żeby nie było tak pesymistycznie to byli tacy co dojechali bez awarii:-), klima słabo działa a pani pilot angażowała się dopiero jak na wycieczki zbierała kasę i do tego postoje na granicy , w drodze powrotnej 3 godziny postój na Serbii i godzinę jak na Węgry wjeżdżaliśmy ale to jest loteria bo inni stali jak jechali do Grecji a my jak z Grecji ale można mieć szczęście i nie stać w ogóle !!Sam pobyt i ceny w sklepach czy knajpkach OK!! Morze ciepłe , wycieczki super pogoda upalna o 9,15 w Larisie w drodze na Meteory było 36 stopni!! IP: 89.77.109.30
|
Wczasowicz
|
#829 09:37, 19.07.2010
|
Gość |
Nam też 4 pasażerów dowieziono bo dwóch nie było na liście a o dwóch innych zapomniano i taxi dojechali a mieli szczęście bo się nam autobus popsuł!! Bo tak to by musieli nas gonić już za granicą!!Na miejscu to samo chaos w wyjazdach na fakultety raz było o jednego za dużo a raz rodzina się spóźniła i po 3 minutach rezydentka p.Ania kazała jechać także nie zaśpijcie bo nie pojedziecie!! IP: 89.77.109.30
|
marek
|
#830 10:13, 19.07.2010
|
Gość |
Wróciłem z Thassos. Super apartamenty Agelika. Ladna wyspa. I to wszystko. Od lat jeżdżę do Grecji ale jeszcze takich pilotów w autobusach nie pamiętam, ani rezydenta na wyspie. Obraz nędzy i rozpaczy. Piloci nie informowali nawet przez przez jakie kraje przejeżdżamy nie mówiąc już o krótkich informacjach na na ich temat. Autobus firmowy, biały to stary trup odmalowany jako tako z poprzecieranymi zagłówkami i nie dającą uregulować się klimatyzacją. Takie coś nie powinno być wypuszczane za granicę. Sumując: wszystko co z Greckiej strony było OK, co ze strony OK to ŻENADA. IP: 81.210.63.254
|
nika
|
#831 10:43, 19.07.2010
|
Gość |
No to jestem przerażona jutro wyjazd.... z tego co wcześniej czytałam na forum różnie bywało z tą podróżą, ale czym bliżej wyjazdu tym więcej negatywnych opinii Mam nadzieję ,że będziemy mieli więcej szczęścia, po powrocie na pewno napisze jak było. Jeszcze raz wielkie dzięki za wszystkie informacje IP: 93.105.252.123
|
ania
|
#832 11:07, 19.07.2010
|
Gość |
Ja tez byłam w Agelice i również byłam zadowolona, pomijając okropny hałas w nocy dochodzący z silników tamtejszych jednośladów. Autokar biała setra to 10 letni wehikuł, 2 razy w tygodniu jadący do Grecji, więc ciężko spodziwać się luksusu, co nie zwalnia organizatora z obowiązku zapewnienia w miarę przyzwoitego przejazdu(chociaż jest on dużo wygodniejszy od luksusowych autokarów Pastuszaka, zwłaszcza ze skórzanymi fotelami, z których turyści się ześlizgiwali). A piloci to chyba najgorszy element całego wyjazdu. Chciałabym wiedzieć skąd organizator bieże tych ludzi, mało że nie informują przez jakie kraje się przejeżdża, to nie informują o zbliżaniu się do granicy i przygotowaniu paszportów, nie wiedzą jak załatwić sprawy celne, nie znają ęzyków obcych, mało nie wiedzą ilu jest pasażerów w autokarze i czy apropo nikt na postoju nie został Dramat i Dno. Myślę, że gdyby pilotów wcale nie było to turyści spokojnie sami daliby radę przetrwać podróż. IP: 83.10.51.228
|
Paweł
|
#833 15:06, 19.07.2010
|
Gość |
A jakie ceny w knajpach? IP: 87.239.76.67
|
Sophie
|
#834 19:26, 19.07.2010
|
Gość |
Był ktoś może na Chorwacji z Okejem? Proszę o opinie bo mam zamiar się tam wybrać. IP: 87.205.209.97
|
Grzegorz
|
#835 20:29, 19.07.2010
|
Gość |
Paweł--ceny są dość przystępne , piwo na ogół 2,5 euro , w Parthenonie piwo lane 1,2 , gyros 1,5 -2 euro , frappe 1,5-2 euro drinki po 3-5 euro ,obiady od 5-15 euro w tym że ryby są najdroższe ok 10-15 euro a małże smażone 5, spaghetti od 3,5 do 5,5 euro , ośmiornica 9euro , a tak różne mięska po ok 5-8 euro , polecam żeberka baranie , sałatka grecka ok 4,5-5 euro , w sklepach piwo ok 0,7 euro greckie a Amstel i Heineken ok 1 euro , arbuz od 0,25 - do 0,38 eurocentów, pomarańcze ok 1 euro , melon ,070 eurocentów także można robić sałatki owocowe, uozo od 5 do 10 euro , metaxa ok 12-15 euro ale są różne rodzaje i ceny , najlepiej pochodzić i porównać bo jedno jest taniej tam inne gdzie indziej , i zostaje Lidl w Parali a tam jest raj cenowy!! Piwa po 0,55 euro ale niedobre;-) IP: 89.77.109.30
|
Grzegorz
|
#836 20:30, 19.07.2010
|
Gość |
Ouzo miało być;-) ale lepsze Cipuro!! IP: 89.77.109.30
|
kinga
|
#837 20:58, 19.07.2010
|
Gość |
witam, moglby ktos napisac mi informacje na temat Thassos, autokarem, hotel NATASHA bardzo prosze i czekam na info hotel, pokoj? wypozyczelnia aut? plaza? itp. pzdr IP: 88.156.69.103
|
Zawiedziona
|
#838 22:13, 19.07.2010
|
Gość |
WRÓCILIŚMY Z OLIMPIC BEACH-PORAŻKA.BIURO OK. SERWICE to nieporozumienie-bałagan i ignorancja począwszy od biura przez pilotów po” rezydentów”.Robia łaskę,że w ogóle są.Zepsuty autobus w Bielsku i 12godz spędzonych na chodniku na nikim nie robi wrażenia.Niech nikt z WAS nie liczy ze ktoś tym się zainteresuje.NIE ŁUDZCIE się ,że podstawią inny autokar.OK. za nic nie odpowiada bo to już sprawa przewożnika, ale to nie nim załatwialiśmy cokolwiek.Czekamy 6 godz na sewis potem naprawia z marnym skutkiem ale po 12 godz cud-autobus rusza wiec jedziemy w ta krótka trasę-mamy tylko 1dzień w plecy wiec o co chodzi.40godz można posiedzieć.Nie wspomnę już o tych którzy gdzieś po drodze nie zostali w ogóle odebrani z umówionych miejsc albo o osobach które nie były na listach no i zostali a potem pogoń taksówkami za autobusami –ale piloci nie SA zmartwieni ze brakuje im osób w autobusie-odjezdzaja.Zreszta to samo na wycieczkach-nie czeka się ani chwili zreszta po co EURO już skasowane.Rezydeni to w ogóle porażka –przypdkowi zesłańcy od których my śmiemy uzyskiwać jakieś informacje.Jednym słowem jeśli jeszcze ni wykupiliście wczasów to darujcie sobie to swietne biuro.Nie pierwszy raz wyjeżdżam i zawsze są jakię niedociągnięcia ale tym razem OSRZEGAM WSZYTKICH PRZED –OK. WIELKA POMYŁKA A NIE BIURO PODRÓŻY. IP: 77.254.20.78
|
moonia
|
#839 09:48, 20.07.2010
|
Gość |
Witam ! Jadę w sierpniu na Thassos do Green Velvet. Czy ktoś tam był ? Jaki jest hotel, pokoje, plaża ? Jeżdziłam już z OK Services więc opinie na temat biura nie są dla mnie interesujące Będę wdzięczna za wszelkie użyteczne informacje ))) Z góry dzięki ! IP: 89.72.157.179
|
CeZ
|
#840 15:24, 20.07.2010
|
Gość |
Czy ktoś może orientuje się jakimi liniami lata OK Services z Katowic do Salonik (wylot 27.07) ? IP: 193.24.68.33
|
CeZ
|
#841 15:38, 20.07.2010
|
Gość |
A i jeszcze prośba - czy możecie polecić konkretny nr pokoju w hotelu Principal (Paralia) w którym nie szumiało od tablicy rozdzielczej (szafki z urządzeniami) i w którym klimatyzacja działała indywidualnie (słyszałem że w niektórych pokojach jest z tym problem) ? Pozdrawiam, IP: 193.24.68.33
|
Paweł
|
#842 18:35, 20.07.2010
|
Gość |
Grzegorz - dzięki za wyczerpujące informacje. IP: 87.239.76.67
|
Rudi
|
#843 20:39, 20.07.2010
|
Gość |
Do CeZ To czartery LOTowskie, całkiem przyzwoite boeingi. Ja mieszkałam w Principalu w pokoju 305. Nie słyszałam tablicy rozdzielczej klimatyzacja działała sprawnie. Czasem zdarzało się , że była wyłączona, ale to były sporadyczne przypadki. Zastanawiam się , gdzie mogła być ta tablica rozdzielcza, ale nic sensownego nie przychodzi mi do głowy, może na parterze? IP: 83.22.86.51
|
Dorota
|
#844 22:06, 20.07.2010
|
Gość |
JA LECĘ 7 09 DO TEGO APARTAMENTU, CZY ORIENTUJECIE SIĘ MOŻE CZY SĄ TAM RĘCZNIKI??? I TEŻ ZAPŁACIŁAM ZA 3 OSOBY, MAM NADZIEJĘ ŻE NIE BĘDĘ MUSIAŁA SIĘ Z DZIECKIEM CISNĄĆ W ŁÓŻKU. IP: 81.190.55.164
|
Mili__
|
#845 06:08, 21.07.2010
|
Gość |
wie ktos moze czy w hotelu NATASHA na wyspie Thassos jest internet ale w pokojach bo nie wiem czy sie oplaca brac mi laptopa IP: 79.163.226.2
|
aga
|
#846 07:34, 21.07.2010
|
Gość |
W Nathasy nie ma internetu w pokojach i chyba nie ma w ogóle w hotelu / nie widziałam, żeby ktokolwiek z niego korzystał/. IP: 79.175.235.253
|
gość
|
#847 12:23, 21.07.2010
|
Gość |
kto wyjeżdźa 30.07 do Parali wpisujcie siemusimy sie trzymać bo ja sie tyle naczytałem że aż sie boje tej podrózy z OK. jade z dziewczyną IP: 95.160.252.100
|
Mili__
|
#848 14:02, 21.07.2010
|
Gość |
a kto do Thassos 26.07 IP: 79.163.226.2
|
#849 15:16, 21.07.2010
|
|
Użytkownik
Posty: 57
|
ja na Thassos ale 23 ;p IP: 85.219.180.86
|
misia
|
#850 08:23, 22.07.2010
|
Gość |
MASAKRA dwoje dzieci na liście ( 2 i 6lat ) i ich mamy brak do twgo 2,5godziny sp.óżnienia javascript:void() IP: 87.205.191.65
|
Strona: « < ... 30 31 32 33 34 35 36 37 38 ... > »
Na skróty: Bułgaria, Chorwacja, Egipt, Grecja, Hiszpania, Maroko, Polska, Tunezja, Turcja, Włochy, W. Kanaryjskie