» Szukaj na forum » Rejestruj » Zaloguj

Forum turystyczne » biuro OIS

biuro OIS

Strona: « < ... 110 111 112 113 114 115 116 117 118 ... > »

Autor Treść
Gość
Gość
a jestes pilotem?????, jesli tak to podziwiam bo nie znam nikogo kto tak pracuje nawet lekarze i pielegniarki maja czasami przerwe..
IP: 83.7.15.208
gość
Gość
Witam wszystkich bardzo serdecznie! Byłam uczestniczką wyjazdu na sylwestra. Uważam że państwa wypowiedzi są zbyt wygórowane. Dużo opini jest niezgodnych z rzeczywistością. Jeżeli chodzi o kierowców autobusu, z którymi ja jechałam to muszę powiedzieć że spisali się oni rewelacyjnie! Nie było żadnego problemu z dotarciem do wyznaczonego miejsca, robione były przerwy, kierowcy byli sympatyczni. Autokar zawierał wszystkie standardy. Było WC, telewizor, radio, pojazd był ogrzewany. Dalej, jeśli chodzi o hotel w którym spałam, to stwierdzam że było w nim ciepło, śniadanie było naszykowane codziennie rano, obsługa tego hotelu była miła. Chciałam jeszcze zwrócić uwagę na fakultety, które odbywały się w trakcie pobytu. Nie powinni mieć Państwo pretensji o to że fakultety zdrożały, gdyż wzrost kursu ero nie zależał od organizatora tej wycieczki.
Podsumowując. Biorąc pod uwagę cenę tego wyjazdu twierdze że wycieczka była dobrze zorganizowana i gdy będę miała możliwość wyjazdu z tym biurem to chętnie skorzystam.
IP: 212.160.169.224
gosc
Gość
gość napisał
Witam wszystkich bardzo serdecznie! Byłam uczestniczką wyjazdu na sylwestra. Uważam że państwa wypowiedzi są zbyt wygórowane. Dużo opini jest niezgodnych z rzeczywistością. Jeżeli chodzi o kierowców autobusu, z którymi ja jechałam to muszę powiedzieć że spisali się oni rewelacyjnie! Nie było żadnego problemu z dotarciem do wyznaczonego miejsca, robione były przerwy, kierowcy byli sympatyczni. Autokar zawierał wszystkie standardy. Było WC, telewizor, radio, pojazd był ogrzewany. Dalej, jeśli chodzi o hotel w którym spałam, to stwierdzam że było w nim ciepło, śniadanie było naszykowane codziennie rano, obsługa tego hotelu była miła. Chciałam jeszcze zwrócić uwagę na fakultety, które odbywały się w trakcie pobytu. Nie powinni mieć Państwo pretensji o to że fakultety zdrożały, gdyż wzrost kursu ero nie zależał od organizatora tej wycieczki.
Podsumowując. Biorąc pod uwagę cenę tego wyjazdu twierdze że wycieczka była dobrze zorganizowana i gdy będę miała możliwość wyjazdu z tym biurem to chętnie skorzystam.


bylas we wloszech?
IP: 89.76.189.2
tak byłam
Gość
gosc napisał
gość napisał
Witam wszystkich bardzo serdecznie! Byłam uczestniczką wyjazdu na sylwestra. Uważam że państwa wypowiedzi są zbyt wygórowane. Dużo opini jest niezgodnych z rzeczywistością. Jeżeli chodzi o kierowców autobusu, z którymi ja jechałam to muszę powiedzieć że spisali się oni rewelacyjnie! Nie było żadnego problemu z dotarciem do wyznaczonego miejsca, robione były przerwy, kierowcy byli sympatyczni. Autokar zawierał wszystkie standardy. Było WC, telewizor, radio, pojazd był ogrzewany. Dalej, jeśli chodzi o hotel w którym spałam, to stwierdzam że było w nim ciepło, śniadanie było naszykowane codziennie rano, obsługa tego hotelu była miła. Chciałam jeszcze zwrócić uwagę na fakultety, które odbywały się w trakcie pobytu. Nie powinni mieć Państwo pretensji o to że fakultety zdrożały, gdyż wzrost kursu ero nie zależał od organizatora tej wycieczki.
Podsumowując. Biorąc pod uwagę cenę tego wyjazdu twierdze że wycieczka była dobrze zorganizowana i gdy będę miała możliwość wyjazdu z tym biurem to chętnie skorzystam.


bylas we wloszech?
IP: 83.7.29.189
gosc
Gość
tak byłam.....
IP: 83.7.29.189
gość
Gość
a ja mam pytanie czy ktos miał przyjemność jechać autokarem 31 lub 32?
IP: 89.76.189.2
Oszukana
Gość
Co to znaczy "wygórowane wypowiedzi"?
24 h z Warszawy na Słowację? Słone paluszki na Sylwestra?
Czy może powrót pociągiem z Katowic do Wrocławia? Na własny koszt?
Co to jest "wzrost kursu ero"? Pomijając, że ceny były w Euro i w euro wzrosły, więc to bzdura jakaś?

Widać pracowników też macie kiepskich OIS, tak jak i organizacje...

Nie przeczę, że któreś wyjazdy mogły się udać, ale nie zmienia to NASZYCH negatywnych wrażeń i doświadczeń - niestety.

gość napisał
Witam wszystkich bardzo serdecznie! Byłam uczestniczką wyjazdu na sylwestra. Uważam że państwa wypowiedzi są zbyt wygórowane. Dużo opini jest niezgodnych z rzeczywistością. Jeżeli chodzi o kierowców autobusu, z którymi ja jechałam to muszę powiedzieć że spisali się oni rewelacyjnie! Nie było żadnego problemu z dotarciem do wyznaczonego miejsca, robione były przerwy, kierowcy byli sympatyczni. Autokar zawierał wszystkie standardy. Było WC, telewizor, radio, pojazd był ogrzewany. Dalej, jeśli chodzi o hotel w którym spałam, to stwierdzam że było w nim ciepło, śniadanie było naszykowane codziennie rano, obsługa tego hotelu była miła. Chciałam jeszcze zwrócić uwagę na fakultety, które odbywały się w trakcie pobytu. Nie powinni mieć Państwo pretensji o to że fakultety zdrożały, gdyż wzrost kursu ero nie zależał od organizatora tej wycieczki.
Podsumowując. Biorąc pod uwagę cenę tego wyjazdu twierdze że wycieczka była dobrze zorganizowana i gdy będę miała możliwość wyjazdu z tym biurem to chętnie skorzystam.
IP: 195.187.136.3
gosc
Gość
z wypowiedzi forumowiczow wynika ze nie mozna sie wypowiadac na tym forum jesli ktos jest z wycieczki zadowolony, bowiem zaraz zostaje posadzony o to iz jest pracownikiem ois lub kims przez nich podstawionym...WYCIECZKA DO RZYMU Z PILOTKA ANIA SZUBA BYŁA UDANA>>>>I CHETNIE POJADE JESZCZE RAZ
IP: 83.7.29.189
TECHNICZNIE.
Gość
Technicznie.

Warto pisać na forum, w którym było się miejscu i w jakim terminie. To podwyższa wiarygodność wypowiedzi oraz daje możliwość wspólnego porozumiewania się w tej sprawie. Warto również podpisywać się chociaż imieniem. Forum ma pomagać, a nie powodować draki.

Pozdrawiam.
IP: 84.10.50.33
Marta
Gość
A spotkalas sie moze z innymi pilotami



Jedynym pilotem którego spotkałam to ten ze Smreka-miał na imię ADAM, reszty nie widziałam na oczy. OCZYWIŚCIE OPRÓCZ SWOJEGO PILOTA PAWŁA WŁODARCZYKA. Pozytywne opinie były na temat jakieś pilotki...
IP: 83.10.246.33
AntyPilotka
Gość
gość napisał
Chciałam jeszcze zwrócić uwagę na fakultety, które odbywały się w trakcie pobytu. Nie powinni mieć Państwo pretensji o to że fakultety zdrożały, gdyż wzrost kursu ero nie zależał od organizatora tej wycieczki.


No ale zaraz! w ofercie, na którą podpisałam umowę było 10euro - to raz. Po drugie w październiku, kiedy podpisałam umowę euro stało po jakieś 3,5 zł a co za tym idzie koszt wyc. fakult. wynosił ok 35 zł, teraz euro kosztuje 4,20 zł -> 15 x 4,20 = 63 zł .... prawie 100% podwyżki. Posłuchaj - gdyby złoty poszedł strasznie w górę, tzn euro kosztowałoby np. 2 zł to wtedy jeszcze taka podwyżka byłaby zrozumiała.


I jeszcze fragment ze stronki Federacji Konsumentów:

"Generalna zasada jest taka, że cena ustalona w umowie nie może być podwyższona. W pewnych wyjątkowych sytuacjach ustawa o usługach turystycznych ( art. 17 ) dopuszcza możliwość podwyższenia ceny. Jednakże w takim przypadku umowa zawarta z klientem musi wyraźnie przewidywać możliwość podwyższenia ceny, a ponadto organizator turystyki musi udokumentować wpływ na podwyższenie ceny jednej z następujących okoliczności:

1) wzrostu kosztów transportu ,

2) wzrostu opłat urzędowych, podatków lub opłat należnych za takie usługi, jak lotniskowe, załadunkowe lub przeładunkowe w portach morskich i lotniczych,

3) wzrostu kursów walut.

W okresie 20 dni przed datą wyjazdu cena ustalona w umowie nie może być podwyższona z jakichkolwiek powodów."
O podwyżce dowiedzieliśmy się w drodze do Włoch.
IP: 79.186.223.50
Mefisto
Gość
Gość napisał
Forumowicze pisza ze nie byli na mszy w Watykanie, zastanawiam sie jak miało sie to odbyc gdy tylko 4 osoby chciały jechac reszta spała a kierowcy wrocili o godz 4 tej do hotelu, według mnie było to niemozliwe, jest przeciez jakis czas pracy kierowcow i pilotow..???A co do Wenecji to wszystko zobaczylismy i nie wyobrazam sobie stania w tym zimnie 9godzin, NIE JESTEM PRACOWNIKIEM OIS ANI NIKIM Z NIMI SPOKREWNIONYM niemniej jednak rozumiem Wasze niezadowolenie , mysle ze kazdy musi miec swiadomosc ze jadac do włoch za 800 pln kokosow miał nie bedzie...


Kokosów nikt nie chciał, chcieliśmy tego co było w umowie.
Na sporządzonej przez nas liście jest tyle osób (z autobusu białego ORBIS i złotego RYMAKOPS) , które były chetne na wyjazd na msze , że 1 autokar mógłby ich nie zabrać.

Istnieje czas pracy kierowców, jednakże były 4 autokary i 12 kierowców, na sylwestrze w rzymie było ich 5 z czego przynajmniej jeden (trasa Poznań-Wrocław-Włochy) totalnie zalany. "pilotki" też były przynajmniej 4 , 1 "rezydent" i właściciel Jacek Nowak. Więc mogli wytypować kogoś kto zawiózłby zgodnie z umową nas na mszę.
IP: 79.186.223.50
Gośka i Andrzej Świdnica
Gość
Cześć. Potwierdzamy wiarygodność adresu podanego przez Michała, tj
skarginaois@prokonto.pl
My też kontaktujemy się za jego pośrednictwem, jesteśmy osobiście zaangażowani w sprawę.
I po raz kolejny apelujemy, aby nie odpuszczać.
IP: 62.141.203.39
PAW
Gość
OIS to OSZUSCI BYLEM Z TYM BIUREM W SLOWACJI TO JAJA JAK BERETY Z TAMTAD NAWET PRZEWODNICY UCIEKALI JUZ W PIERWSZYM DNIU .
oRGANIZACJA ZADNA . KARMILI NAS JAK SWINIE BY TEGO NIE ZJADLY . HOTRL TO JAK PRZYTUKLEK AQ TA KATKE TO BYM DO STAWU W BETONOWYCH BUTAH ZAPROSIL.

jAK KTOS IDZIE WYBIJAC IM SZYBY TO NIECH PISZE TEZ SE RZUCE KAMIENIEM
IP: 195.116.125.125
gosc
Gość
yyy a w jakiej miejscowosci byles?
IP: 89.76.189.2
PAW
Gość
Slowacja Liptowski Hradok slowo klucz to w zajezdzie czy jak to zwal u
Baski .
Napisalem tu bo mnie wyprowadzilo to rownowagi ze te zlodzieje mi ponownie wysylaja na email swe zalosne oferty
Wiesz nie uwierzysz tam nawet pic nie podawali,trzeba bylo kupic a slono sie placilo
IP: 195.116.125.125
Uczestniczka
Gość
Mefisto napisał
Gość napisał
Forumowicze pisza ze nie byli na mszy w Watykanie, zastanawiam sie jak miało sie to odbyc gdy tylko 4 osoby chciały jechac reszta spała a kierowcy wrocili o godz 4 tej do hotelu, według mnie było to niemozliwe, jest przeciez jakis czas pracy kierowcow i pilotow..???A co do Wenecji to wszystko zobaczylismy i nie wyobrazam sobie stania w tym zimnie 9godzin, NIE JESTEM PRACOWNIKIEM OIS ANI NIKIM Z NIMI SPOKREWNIONYM niemniej jednak rozumiem Wasze niezadowolenie , mysle ze kazdy musi miec swiadomosc ze jadac do włoch za 800 pln kokosow miał nie bedzie...


Kokosów nikt nie chciał, chcieliśmy tego co było w umowie.
Na sporządzonej przez nas liście jest tyle osób (z autobusu białego ORBIS i złotego RYMAKOPS) , które były chetne na wyjazd na msze , że 1 autokar mógłby ich nie zabrać.

Istnieje czas pracy kierowców, jednakże były 4 autokary i 12 kierowców, na sylwestrze w rzymie było ich 5 z czego przynajmniej jeden (trasa Poznań-Wrocław-Włochy) totalnie zalany. "pilotki" też były przynajmniej 4 , 1 "rezydent" i właściciel Jacek Nowak. Więc mogli wytypować kogoś kto zawiózłby zgodnie z umową nas na mszę.


Z mojego autokaru było ok 20 osób chętnych a co do czasu pracy kierowców- organizując taka wycieczkę mogli wziąc to pod uwage o której ludzie wrócą z sylwestra i o której jest Masza a nie proponują cos co jest nie do wykonania!!! W Wenecji tez mielismy stac 9 godzin bo czas dla kierowców miał byc i jakoś nie staliśmy,,,jadąc do Fiuggi jechalismy z Poznania 33 godziny i nie było takiego postoju a więc i mając tylu kierowców na Msze mozna było jechać a nie obiecywac ze ludzie o 7 rano czekali na autokary, które ktoś w efekcie nie zamierzał wysłać tylko tak chciał obietnicą zamknąc ludziom usta i nie dostać wpierdal przy autokarze!!!
IP: 83.20.148.8
gosc
Gość
jesli moge si wymadrzyc.... czas pracy keirowcow polega na tym ze moga pracowac 9 h w przedluzeniu raz w tygodniu do 11 :) A potem wystarczy ze sie wypauzuja na 9 h. i sluchajcie od momenty skonczenia pracy musi uplynac 9h. To nie ma nic wspolnego z sylwkiem.. No chyba z ewas wiezli na sylwestra i juz nei byli w stanie pracowac po sylwestrze :P
IP: 89.76.189.2
gosc
Gość
PAW napisał
Slowacja Liptowski Hradok slowo klucz to w zajezdzie czy jak to zwal u
Baski .
Napisalem tu bo mnie wyprowadzilo to rownowagi ze te zlodzieje mi ponownie wysylaja na email swe zalosne oferty
Wiesz nie uwierzysz tam nawet pic nie podawali,trzeba bylo kupic a slono sie placilo


Co do placenia za napoje to to norma :) Nawet w hotelach 3* trzeba placic ale tylko do obiadokolacji :P
A hotel to " Chata Baśka "
IP: 89.76.189.2
Ania
Gość
Witam!
Byłam z tym biurem na Sylwestrze w Bańskiej Bystrzycy na Słowacji, krótko mówiąc PORAŻKA nie polecam tego biura. Totalny brak organizacji. Problemy zaczeły się już w Polsce od błądzenia na prostej trasie z Torunia do Płocka, a potem to juz można sie domyślac co sie dzialo gdzie tylko mozna bylo zablądzic to bładziliśmy, Hotel znależliśmy chyba przez przypadek, bo mial duży neon na dachu z nazwą "lux" . Na miejscu okazało sie ze zostały zle wydane pokoje zamiast apartamentow pokoje i na odwrot. W ofercie mieliśmy zapewnione dowozy na stoki i powroty, ale nic nie wspomnieli ze bedziemy musieli ze sprzetem dochodzic na pieszo (ok 20 min drogi) pod inny hotel bo nie oplacalo sie firmie przyjezdzac po 4 osoby zakwaterowane w innym hotelu. Po dotarciu pod hotel okazuje sie ze autobus sobie pojechal bez nas (gdzie bylismy nawet przed czasem) i czekalismy sobie 1,5 godziny az po nas przyjadą. Odnośnie hotelu - również jest bardzo błedny opis. Otóż w opisie jest podane że hotel jest po generalnym remoncie a co sie okazuje na miejscu, ze jest w trakcie remontu(dookoła pełno rusztowan i w sroku ale na szczęscie nie na naszym pietrze). Basen i bilard w opisie widnieje a w zeczywistości o czyms takim tam nigdy nie słyszeli. Rezydent podobno mial byc, informowano nas ze przyjedzie ale nikt go niestety przez cały pobyt nie widzial. Wszystkie sprawy na miescu musielismy sami załatwiać, łącznie z wymeldowaniem sie z hotelu. Jedyny pozytyw to bardzo fajny stok do nauki jazdy na nartach Donovaly. Podsumowując NIE POLECAM nikomu tego biura!!!!!
Ania
IP: 89.76.44.165
PAW
Gość
gosc napisał
Co do placenia za napoje to to norma :) Nawet w hotelach 3* trzeba placic ale tylko do obiadokolacji :P
A hotel to " Chata Baśka "


Mowisz ze w hotelach 3* nie podaja do obiadu ( nie mowie juz o winie ) nawet kompotu.To nastepny raz musze szukac od 4 gwiazdek a surowki podaja dopiero w 5 gwiazdkowych ;)
Ty wiesz ile ja tam zaplacilem za 2 litry coca coli tyle co za 4 wielki piwa.
IP: 195.116.125.125
Zenio
Gość
h ttp://www.izbyturystyki.pl/index.php?id=8&;
h ttp://www.pit.org.pl/index.php?navi=011

to linki do Izby Turystyki,
proszę abyście również do nich pisali Wasze uwagi co do firmy OIS / GOFUN
Może przy dużej liczbie maili , telefonów , wezmą się za tą pseudofirmę.


pozdrawiam serdecznie, życząc miłego wieczoru :)
IP: 83.21.217.210
uczestniczka-Włochy
Gość
..I.. OIS napisał
Pilotka napisał
antyOIS napisał
Witam!

Widze ze wiekszosc osób przed wyjazdem sprawdza informacje nt danego biura podróży najpierw na forum (ja tego nie zrobiłem i bardzo żałuję), więc chociaż chciałbym troszkę opisać , co mi i kulkudziesięciu osobom zgotowało biuro OIS (www.ois.pl lub www.gofun.pl ), istniejace rowniez pod druga nazwa GOFUN - ci sami wlasciciele i ludzie.

Za ciężko zarobione pieniądze postanowiłem jechać z nimi do Włoch (kolejno Wenecja -> Rzym -> San Marino, noclegi w hotelu w miejscowosci Fiuggi).

1) podróż trwała niezwykle długo, niemalże co 2 godziny kierowcy robili przerwy, które zwykle trwały 30-90 minut. Jechali do tego niezwykle niebezpiecznie (dostali mandat za znaczne przekroczenie predkosci w jakimś czeskim mieście), ponadto w sklepie na jednym z postojow kupili sobie flaszkę... którą zresztą następnego dnia wypili, bo ledwo kontaktowali,
2) naszą "pilotką " była niejaka pani Jola B. - kobieta nieznajaca języka włoskiego, pierwszy raz jadaca z tym biurem, pierwszy raz jadaca w ogole do Włoch (bynajmniej do Rzymu i Wenecji), jej rola ograniczala sie do błędnego liczenia ludzi i zbierania pieniedzy i kaucji, nie miala zadnego pojecia na jakikolwiek temat - poinformowala nas chocby ze w San Marino odbywaja sie wyscigi Formuły 1,
3) już w drodze do Włoch zostalismy poinformowani, że nie pojedziemy do Wenecji, bo ta jest całkowicie zalana i pada tam deszcz (co oczywiscie okazalo sie nieprawda , bo ludzie z naszejwycieczki jadacy we wlasnym zakresie do Włoch byli wlasnie w tym czasie juz w samej Wenecji i ją zwiedzali w najlepsze). Ogłosiła że najpierw pojedziemy do San Marino, co normalnie wykonuje sie w drodze powrotnej - robi się tam zakupy w sklepach wolnoclowych za pieniadze które nam zostały po kilkudniowym pobycie we Włoszech, a tak człowiek nie wiedzial na co może sobie pozwolić. Ok. godziny 15 zostalismy wysadzeni w San MArino na jakimś zasypanym śniegiem parkingu - pilotka ograniczyła się do podania informacji: "macie półtorej godziny, udanych zakupów", zostalismy wiec pozostawieni na pastwe losu w obcym jakby nie było kraju,
4) udalismy się do miejsca, w ktorym był nasz hotel - oczywiscie okazało się, że nie będziemy mieszkali w hotelu który wykupilismy z dziewczyną , bo "nie istnieje" , a istnieje uk.iperhotel.com/index.cfm?Fuseaction=Hotel.InfoHotel&IdHotel=544
Przekwaterowano nas więc do innego i już.
5) jak się okazało i tak dobrze trafiliśmy z hotelem bo inni uczestnicy wycieczki nocowali w hotelach, w których było strasznie zimno, stały metalowe łóżka piętrowe, śniadanie było w porcjach jak dla niemowlaka itd.
6) tego samego dnia jadący z nami "rezydent" niejaki nastoletni Michał N. ogłosił, iż wycieczki fakultatywne nie będą kosztowały tak jak było w ofercie (która jest integralną częścią umowy) 10 euro , tylko 15 euro, co jest podwyżką o 50%. Tłumaczył to podrożeniem euro (?!) i podwyżką cen hoteli (co nie jest prawdą). Dziwne , bo skoro staniało paliwo i znacznie podrożała złotówka , podniesiono ceny za wycieczki fakultatywne, za które płaci się w euro... a zresztą co ma wycieczka do ceny hoteli?
7) kolejnego dnia pojechalismy w końcu do Watykanu, gdzie... zobaczylismy grób papieża i dostalismy 2 godz. czasu wolnego .. a co... nastepnie pojechalismy do czesci antycznej, by nigdzie nie wejsc a do koloseum dotrzeć o 17. Oczywiscie pani przewodnik nie wiedziala, że jest ono czynne do 16.30... powiedziala "zwiedzimy je 1 stycznia" (święto - wszelkie muzea i koloseum nieczynne),
8) kolejnego dnia większość osób postanowiła na własną rękę zwiedzać Rzym , pilotka robiła to zbyt chaotycznie, nic nie wiedziala, robiła więc same przerwy... bo nie chciało się jej chodzić... no bo po co. Na własną rękę byliśmy w stanie i zwiedzić od wewnątrz Koloseum i Panteon i Forum Romanum, Palatyn i wiele innych miejsc do których pilotka nie miała zamiaru się udać.
9) jako, że na koniec dnia byliśmy głodni zaproponowalismy pilotce i kierowcy by nas podwiózł pod jakiś market, ci stwierdzili że po drodze nie ma absolutnie żadnego sklepu. Jest to nieprawdą - mijaliśmy COOP, Carefour i jakieś centrum handlowe....
10) po powrocie z sylwestra odbywajacego sie na ulicach Rzymu (ok. godzinie 2 w nocy) rezydent stwierdził, że nie pojedziemy na msze do Watykanu na godzine 10 w Nowy Rok , bo nie i już. Po ogólnym oburzeniu i kłótni jednak postanowił, że odbędzie się wyjazd o godzinie 7 tak by zdążyć na mszę. Ludzie więc wstali, niezwykle pzrezywajac mozliwosc zobaczenia Papieża... jednakze wyjazd sie nie odbył bo ... rezydent tłumaczył to "nie jedziemy bo jest Sylwester"...
11) mieszkalismy w hotelu bez zadnego opiekuna , rezydenta, pilota. Teoretycznie moglismy sie z nimi kontaktowac tylko telefonicznie, nie odbierali jednak telefonów.
12) poinformowano nas ze sniadanie w hotelu bedzie w godz 9:30 -11:30... idąc na nie o 10:00 pocałowałem klamkę. Własciciel powiedzial ze przeciez miało być do godz 9:30! wiec pozostało nam głodować....
13) kolejnego dnia oczywiscie rezydent wyrzekał się jakoby odwołał wyjazd na mszę. Ogłaszając go był w końcu pod wpływem alkoholu ... :/
W drodze powrotnej po ogolnym buncie , udało nam sie przekonac rezydenta i pojechalismy w koncu do wenecji, spedzajac w niej 4 godziny zamiast 9 planowanych...

Fragment oferty:
RZYM (1.1.2008r.) - Watykan, Bazylika Św. Piotra
Po śniadaniu wyjazd na nabożeństwo noworoczne w Watykanie zakończone błogosławieństwem Urbia et Orbi. Następnie zwiedzanie Muzeów Watykańskich ze słynną Kaplicą Sykstyńską (dla chętnych) oraz Bazyliki Św.
Czytaj więcej »
Piotra ze słynną Pietą Michała Anioła oraz posągiem św. Piotra. Wieczorem powrót do hotelu na nocleg. ( Bilety wstępów do Muzeów Watykańskich 14 euro). KOSZT WYCIECZKI 10 EURO.

Jak widać same błędy -> muzea sa przeciez tego dnia zamkniete, a urbi et orbi jest wygłaszane na Wielkanoc i Boże Narodzenie!!! Koszt wycieczki to 15 euro zamiast 10!!!!!!

Tak czy siak nie polecam biura OIS / GOFUN - oszuści, złodzieje i tyle!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Antyois Jestes beszczelnym klamca klamiesz w zywe oczy
jestes powtorze jescze raz beszczelnym zalosnym klamca
Jezeli masz honor i odwage to sie ujawnij bo wiekszosc tego co napisales to stek bzdur i klamstw
wstydmi za Ciebiemam nadzieje z biurem ois nigdy nie pojedziesz klamca i oszczerca


A może ty kmiotko pilotko się ujawnisz !!!!!


Jako uczestniczka wspomnianego wyjazdu do Włoch z OIS POTWIERDZAM WSZYSTKO, co napisał antyOIS, to 100% prawdy !!! A właściwie mogłabym napisać jeszcze więcej negatywów.

A ty idiotko-pilotko sie nie produkuj, bo gdybyś tam byla, to bys wiedziała, ze to wszystko jest jak najbardziej prawdziwe i potwierdzają to WSZYSCY uczestnicy tej żałosnej wycieczki, skargę o podobnej treści podpisali WSZYSCY juz w autobusie (złotym) w drodze powrotnej !

Do zadowolonej uczestniczki z autobusu pilotki Ani- po 1. chętnych na nabożeństwo w Watykanie było o wiele więcej niż 4, a kierowcow było tylu, ze przynajmniej jeden mogl sobie odpuścić sylwestrową bibę i zawiezc ich rano zgodnie z umową!
W Wenecji wszystko zobaczylismy? Puknij sie w głowe kobieto, mielismy byc 9 godzin, bylismy niecale 4 i gowno zobaczylismy tak naprawde, kolejki do pałacu Dożów i Bazyliki były takie, ze nie mielismy szans na wejscie, nie wspominajac o ogladaniu reszty miejsc. Nam udało się w biegu obejrzec troche, oczywiscie tylko z zewnatrz, zaliczyc na szybko gondole, Campanile i cos zjesc, na nic wiecej czasu nie starczylo, paranoja.
W naszym hotelu (Sud America) było tak zimno, że musielismy spac w swetrach a wolny czas spedzac w kiblu, bo tylko tam bylo jako tako ciepło, sniadania ze "szwedzkim" stołem to śmiech na sali, wyliczone plasterki sera i mielonki, a na szwedzkim stole tylko chleb i sok. Może wasza pilotka była kompetentna, nasza na pewno nie.
Najgorsze jest to, że nie mozemy nawet złozyc skargi na to zafajdane biuro, bo nie mamy nawet podpisanej umowy- wyjazd załatwialismy dosyc późno, mimo licznych telefonow do OIS i obietnic, umowa nie została dosłana mailem, wiec podstaw prawnych nie mamy zadnych, dobrze, ze w ogole byliśmy na liście.
A sam sylwester w "restauracji" to totalna żenada, nawet mi sie tego opisywać nie chce, szkoda słów.
IP: 79.184.136.3
gosc
Gość
proponuje impreze z innymi biurami trzykrotnie drozsza wowczas nie bedzie zimnych pokoi, szwedzki stol i hotel ****
IP: 83.7.29.189
PAW
Gość
gosc napisał
proponuje impreze z innymi biurami trzykrotnie drozsza wowczas nie bedzie zimnych pokoi, szwedzki stol i hotel ****

:) gosciu tu nie chodzi o cene bo cena nie byla takie male.
Pytalismy sie tam o ceny hoteli to za te pieniadze mozna bylo w bardzo dobrych warunkach spedzic czas . Czlowieku wiesz gdzie byla Chata Baska (ja tam bylem)na zadupiu a w kolo jakies zaklady fabryki i pociag .
A ten mily hotelik blisko stoku taki przytulny.

Jak tak myslisz to daj mi nie wielkie pieniadze a ja cie za to wepchne w gowno ,BEDZIE PAN ZADOWOLONY ;)
IP: 195.116.125.125

Strona: « < ... 110 111 112 113 114 115 116 117 118 ... > »

Forum turystyczne » biuro OIS

Na skróty: Bułgaria, Chorwacja, Egipt, Grecja, Hiszpania, Maroko, Polska, Tunezja, Turcja, Włochy, W. Kanaryjskie


Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. OK, zamknij