biuro OIS
Strona: « < ... 106 107 108 109 110 111 112 113 114 ... > »
Autor | Treść |
---|---|
Rych
|
#2726 23:04, 06.01.2009
|
Gość |
OszukamyISpierdolimy IP: 79.190.156.170
|
aurorka
|
#2727 23:04, 06.01.2009
|
Gość |
Sorry Tomek, ale nikt z nas za 500-800 zł nie oczekiwał kawioru, tylko wywiązanie się z umowy i oferty, którą zaproponowali. Mogli nie pisać tych wszystkich rzeczy, wtedy byłoby jasne - przejazd 24godz, nieobecny pilot oraz rezydent, brak szampana, dopłata do dojazdów na stok itd., wtedy człowiek by wiedział co zabrać, zrobić, kupić. Ale skoro to wszystko było wymieniono w ofercie, że jest w cenie, a my taką umowę podpisaliśmy, to oczekujemy wywiązania się z niej, to wszystko. A tak poza tym, to Słowacja nie jest krajem zbyt drogim i ten wyjazd tam za 500-800 zł nie należy do super tanich. Z Alfa Starem czy Traidą, to raczej na Słowację się nie pojedzie.....Jeśli wybiera się egzotyczniejsze kraje, gdzie dodatkowo często transport jest samolotem, to i cena jest wtedy odpowiednio wyższa, nawet jak wspomniałeś, 4000zł! IP: 83.21.30.14
|
MUMIN
|
#2728 23:36, 06.01.2009
|
Gość |
TOMEK SPADAJ NA BAMBUS LESZCZYKU IP: 84.201.211.11
|
antyois
|
#2729 23:47, 06.01.2009
|
Gość |
Panie i panowie dołączajcie sie do pozwu zbiorowego skarginaois@prokonto.pl , to jedyny sposób na pozbycie sie tego biura z rynku i wyciągniećie konsekwencji IP: 62.121.79.39
|
Andrzej
|
#2730 23:52, 06.01.2009
|
Gość |
Jabylem w zvoleniu i wyjazd ocenia dostatecznie. Dluga podroz ale hotel mieszkalem we franko super no ibal sylwestrowy w hotelu polana tez ok pozdrawiam IP: 196.204.80.66
|
MUMIN
|
#2731 23:55, 06.01.2009
|
Gość |
JĘDRUŚ CO TY DAJESZ CHYBA CI SIE BIURA POMYLIŁY IP: 84.201.211.11
|
Ania
|
#2732 23:59, 06.01.2009
|
Gość |
Ja bylam w kolejarzu w polskich gorach ibylo naprawde milo bal sylwestrowy bomba z tych opisow wynika ze slowacja jest nieciekawa IP: 196.204.80.66
|
oblech
|
#2733 00:07, 07.01.2009
|
Gość |
opinie wyzej napisane przez pracowników biura hehe IP: 84.201.211.11
|
Pilotka
|
#2734 00:25, 07.01.2009
|
Gość |
Powiem wam tak, byłam pilotką na tej nieszczęsnej Słowacji, fakt bylismy nie doinformowani, stad nie zawsze obsługa pilotów była wpełni profesjonalna. I proszę nie zwalajcie wszystkich problemów na Pilotów, Gdzie musieliście dopłacać za dojazdy na stok, ja swoja grupę i wszyscy piloci którzy mieszkali w pobliskich miejscowosciach dowozili za friko tak jka było zapewnione. Nie chcę bronić biura, bo też zżarłam sobie sporo nerwów na tym wyjeździe, ale głownie pilotów IP: 81.219.148.5
|
Ania
|
#2735 00:28, 07.01.2009
|
Gość |
tak jestem Pracownikem biuro ois IP: 196.204.80.66
|
Ania
|
#2736 00:28, 07.01.2009
|
Gość |
Naprawdew Kolejarzu ylo fanastycznie IP: 196.204.80.66
|
Ania
|
#2737 00:29, 07.01.2009
|
Gość |
oblechu naprawde cie nie rozumiem IP: 196.204.80.66
|
bambaryła
|
#2738 00:34, 07.01.2009
|
Gość |
aniu teraz wszystko jasne skąd te opinie hehe IP: 84.201.211.11
|
Ania
|
#2739 00:47, 07.01.2009
|
Gość |
Dziwie sie ludziom u nas naprwde bylo ok IP: 196.204.80.66
|
Ania
|
#2740 00:48, 07.01.2009
|
Gość |
Naprawde nie mam co narzekac, moze jednak ta slowacja jest przekichana IP: 196.204.80.66
|
SuperChruper
|
#2741 00:52, 07.01.2009
|
Gość |
Ja byłem na wyjeździe najpierw z OIS, potem z "konkurencją" (o ile można być konkurentem dla takiej miernoty jak OIS) - AZS Politechnika Warszawska - to nie biuro podróży tylko organizacja studencka. Robią super imprezy - ja akurat byłem najpierw w Makarskiej w Chorwacji (wyjazd na 500osób! i organizacyjnie w miarę nieźle dograny, super impreza), rok później w Hiszpanii - Lloret de Mar na 300 osób. Extra zabawa, pełne zaangażowanie organizatorów, no i...super balet w miłym bezproblemowym klimacie )) polecam dla byłych OIS-owców IP: 89.77.105.126
|
gosc1
|
#2742 01:00, 07.01.2009
|
Gość |
Widze ze kolezanka pilotka juz nie zdzierzyla no mielismy co robic, bo problemy wyrastaly nam jak grzyby po deszczu - zabraklo poprostu jakiekolwiek organizacji i logistyki ze strony biura. Tak szczerze mowiac, jedyna rzecza na jaka mieli wplyw piloci, to miejsce do jezdzenia na nartach oraz godzina odjazdu na stok i ze stoku. Biuro zapewnilo nam taki tygodniowy hardcorowy survival - teraz to nawet wycieczka do Piekla "Śladami Lucyfera" nie bedzie mi straszna Na koniec grupa powiedziala mi, ze moglo byc gorzej i zyczyli, zebym wiecej w takich warunkach nie musiala pracowac. IP: 77.254.128.151
|
Maciek
|
#2743 01:40, 07.01.2009
|
Gość |
A jak tam spotkanie z dziennikarzem??? IP: 89.78.115.243
|
gość
|
#2744 02:40, 07.01.2009
|
Gość |
Wszedłem tutaj, żeby złapać kontakt z ludkami z sylwka (Zvolen bez rewelacji, ale uszło, towarzystwo ok) a tu jakiś typ miłośnik chipsów o Makarskiej! Człowieku - reklamę swojego biura trzaskasz?? Porażka! Dzidka, Tomik! Odezwijcie się! Kolo IP: 83.24.72.109
|
Kredka
|
#2745 03:21, 07.01.2009
|
Gość |
Ja byłam z OISem w zeszłym roku w San Valentino, może i autokar nie najlepszy i nie poinformowali nas wcześniej o tym że kaucję trzeba zapłacić, ale w sumie wszystko było ok. Kiedy trzeba było z klubu jechać karetką do szpitala 60 km od naszej miejscowości rezydent dał nam 50 euro na taxówkę w środku nocy żeby wrócić, a później jeździł z nami do lekarzy przez następne 3 dni. A co do tego co można przeczytać wcześniej o windzie... no cóż za zepsuta windę zaplacili Polacy którzy byli na turnusie po nas, a już jak my tam byliśmy to winda szwankowala i koledzy w środku nocy się w niej zatrzasnęli... IP: 78.30.106.183
|
gosc
|
#2746 04:13, 07.01.2009
|
Gość |
ej a co myslicie o liptovskim mikualszu i hraodku no i o pilotach tam pracujacych? Ja tam bylam i hmmm.. szczegolnie chodzi mi o autokary od 30 do 34 mogloby byc lepiej ale niektorzy piloci na prawde sie starali IP: 89.76.189.2
|
antyOIS
|
#2747 04:21, 07.01.2009
|
Gość |
Witam! Widze ze wiekszosc osób przed wyjazdem sprawdza informacje nt danego biura podróży najpierw na forum (ja tego nie zrobiłem i bardzo żałuję), więc chociaż chciałbym troszkę opisać , co mi i kulkudziesięciu osobom zgotowało biuro OIS (www.ois.pl lub www.gofun.pl ), istniejace rowniez pod druga nazwa GOFUN - ci sami wlasciciele i ludzie. Za ciężko zarobione pieniądze postanowiłem jechać z nimi do Włoch (kolejno Wenecja -> Rzym -> San Marino, noclegi w hotelu w miejscowosci Fiuggi). 1) podróż trwała niezwykle długo, niemalże co 2 godziny kierowcy robili przerwy, które zwykle trwały 30-90 minut. Jechali do tego niezwykle niebezpiecznie (dostali mandat za znaczne przekroczenie predkosci w jakimś czeskim mieście), ponadto w sklepie na jednym z postojow kupili sobie flaszkę... którą zresztą następnego dnia wypili, bo ledwo kontaktowali, 2) naszą "pilotką " była niejaka pani Jola B. - kobieta nieznajaca języka włoskiego, pierwszy raz jadaca z tym biurem, pierwszy raz jadaca w ogole do Włoch (bynajmniej do Rzymu i Wenecji), jej rola ograniczala sie do błędnego liczenia ludzi i zbierania pieniedzy i kaucji, nie miala zadnego pojecia na jakikolwiek temat - poinformowala nas chocby ze w San Marino odbywaja sie wyscigi Formuły 1, 3) już w drodze do Włoch zostalismy poinformowani, że nie pojedziemy do Wenecji, bo ta jest całkowicie zalana i pada tam deszcz (co oczywiscie okazalo sie nieprawda , bo ludzie z naszejwycieczki jadacy we wlasnym zakresie do Włoch byli wlasnie w tym czasie juz w samej Wenecji i ją zwiedzali w najlepsze). Ogłosiła że najpierw pojedziemy do San Marino, co normalnie wykonuje sie w drodze powrotnej - robi się tam zakupy w sklepach wolnoclowych za pieniadze które nam zostały po kilkudniowym pobycie we Włoszech, a tak człowiek nie wiedzial na co może sobie pozwolić. Ok. godziny 15 zostalismy wysadzeni w San MArino na jakimś zasypanym śniegiem parkingu - pilotka ograniczyła się do podania informacji: "macie półtorej godziny, udanych zakupów", zostalismy wiec pozostawieni na pastwe losu w obcym jakby nie było kraju, 4) udalismy się do miejsca, w ktorym był nasz hotel - oczywiscie okazało się, że nie będziemy mieszkali w hotelu który wykupilismy z dziewczyną , bo "nie istnieje" , a istnieje uk.iperhotel.com/index.cfm?Fuseaction=Hotel.InfoHotel&IdHotel=544 Przekwaterowano nas więc do innego i już. 5) jak się okazało i tak dobrze trafiliśmy z hotelem bo inni uczestnicy wycieczki nocowali w hotelach, w których było strasznie zimno, stały metalowe łóżka piętrowe, śniadanie było w porcjach jak dla niemowlaka itd. 6) tego samego dnia jadący z nami "rezydent" niejaki nastoletni Michał N. ogłosił, iż wycieczki fakultatywne nie będą kosztowały tak jak było w ofercie (która jest integralną częścią umowy) 10 euro , tylko 15 euro, co jest podwyżką o 50%. Tłumaczył to podrożeniem euro (?!) i podwyżką cen hoteli (co nie jest prawdą). Dziwne , bo skoro staniało paliwo i znacznie podrożała złotówka , podniesiono ceny za wycieczki fakultatywne, za które płaci się w euro... a zresztą co ma wycieczka do ceny hoteli? 7) kolejnego dnia pojechalismy w końcu do Watykanu, gdzie... zobaczylismy grób papieża i dostalismy 2 godz. czasu wolnego .. a co... nastepnie pojechalismy do czesci antycznej, by nigdzie nie wejsc a do koloseum dotrzeć o 17. Oczywiscie pani przewodnik nie wiedziala, że jest ono czynne do 16.30... powiedziala "zwiedzimy je 1 stycznia" (święto - wszelkie muzea i koloseum nieczynne), kolejnego dnia większość osób postanowiła na własną rękę zwiedzać Rzym , pilotka robiła to zbyt chaotycznie, nic nie wiedziala, robiła więc same przerwy... bo nie chciało się jej chodzić... no bo po co. Na własną rękę byliśmy w stanie i zwiedzić od wewnątrz Koloseum i Panteon i Forum Romanum, Palatyn i wiele innych miejsc do których pilotka nie miała zamiaru się udać. 9) jako, że na koniec dnia byliśmy głodni zaproponowalismy pilotce i kierowcy by nas podwiózł pod jakiś market, ci stwierdzili że po drodze nie ma absolutnie żadnego sklepu. Jest to nieprawdą - mijaliśmy COOP, Carefour i jakieś centrum handlowe.... 10) po powrocie z sylwestra odbywajacego sie na ulicach Rzymu (ok. godzinie 2 w nocy) rezydent stwierdził, że nie pojedziemy na msze do Watykanu na godzine 10 w Nowy Rok , bo nie i już. Po ogólnym oburzeniu i kłótni jednak postanowił, że odbędzie się wyjazd o godzinie 7 tak by zdążyć na mszę. Ludzie więc wstali, niezwykle pzrezywajac mozliwosc zobaczenia Papieża... jednakze wyjazd sie nie odbył bo ... rezydent tłumaczył to "nie jedziemy bo jest Sylwester"... 11) mieszkalismy w hotelu bez zadnego opiekuna , rezydenta, pilota. Teoretycznie moglismy sie z nimi kontaktowac tylko telefonicznie, nie odbierali jednak telefonów. 12) poinformowano nas ze sniadanie w hotelu bedzie w godz 9:30 -11:30... idąc na nie o 10:00 pocałowałem klamkę. Własciciel powiedzial ze przeciez miało być do godz 9:30! wiec pozostało nam głodować.... 13) kolejnego dnia oczywiscie rezydent wyrzekał się jakoby odwołał wyjazd na mszę. Ogłaszając go był w końcu pod wpływem alkoholu ... :/ W drodze powrotnej po ogolnym buncie , udało nam sie przekonac rezydenta i pojechalismy w koncu do wenecji, spedzajac w niej 4 godziny zamiast 9 planowanych... Fragment oferty: RZYM (1.1.2008r.) - Watykan, Bazylika Św. Piotra Po śniadaniu wyjazd na nabożeństwo noworoczne w Watykanie zakończone błogosławieństwem Urbia et Orbi. Następnie zwiedzanie Muzeów Watykańskich ze słynną Kaplicą Sykstyńską (dla chętnych) oraz Bazyliki Św. Czytaj więcej » Piotra ze słynną Pietą Michała Anioła oraz posągiem św. Piotra. Wieczorem powrót do hotelu na nocleg. ( Bilety wstępów do Muzeów Watykańskich 14 euro). KOSZT WYCIECZKI 10 EURO. Jak widać same błędy -> muzea sa przeciez tego dnia zamkniete, a urbi et orbi jest wygłaszane na Wielkanoc i Boże Narodzenie!!! Koszt wycieczki to 15 euro zamiast 10!!!!!! Tak czy siak nie polecam biura OIS / GOFUN - oszuści, złodzieje i tyle!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! IP: 83.21.91.254
|
antyOIS
|
#2748 04:37, 07.01.2009
|
Gość |
no tak, przynajmniej dzięki temu mogłem poznać wspaniałych ludzi nie zmienia to faktu, że Michał Nowak (+ jego 3 blazy i jego chłopak gimnazjalista) i Jacek Nowak oraz ich firma OIS / GOFUN to złodzieje oszuści naciągacze itd!!!!! PROSZE WAS LUDZIE - NIE JEDDZIE Z NIMI!!!!!!!!!!!! IP: 83.21.91.254
|
Pilotka
|
#2749 04:46, 07.01.2009
|
Gość |
Antyois Jestes beszczelnym klamca klamiesz w zywe oczy jestes powtorze jescze raz beszczelnym zalosnym klamca Jezeli masz honor i odwage to sie ujawnij bo wiekszosc tego co napisales to stek bzdur i klamstw wstydmi za Ciebiemam nadzieje z biurem ois nigdy nie pojedziesz klamca i oszczerca IP: 196.204.80.66
|
antyOIS
|
#2750 04:50, 07.01.2009
|
Gość |
...też mam nadzieje, że już nigdy z biurem OIS nie pojadę ))))))))))))) IP: 83.21.91.254
|
Strona: « < ... 106 107 108 109 110 111 112 113 114 ... > »
Na skróty: Bułgaria, Chorwacja, Egipt, Grecja, Hiszpania, Maroko, Polska, Tunezja, Turcja, Włochy, W. Kanaryjskie