» Szukaj na forum » Rejestruj » Zaloguj

Forum turystyczne » biuro OIS

biuro OIS

Strona: « < ... 52 53 54 55 56 57 58 59 60 ... > »

Autor Treść
Własny transport
Gość
Uwaga!!!

Witam Wszystkich planujących wakacje wspólnie z Biurem Podróży OIS!

Razem z żoną szukamy osób chętnych do wspólnego wyjazdu do Chorwacji w ramach oferty OIS w dniach 02.08.2008 -17.08.2008r.
Posiadamy nowy samochód 9-cio osobowy. Dojazd własny pozwoliłby nam podróżować po Chorwacji zawsze gdzie i kiedy chcemy. W ramach turnusu planujemy wybrać się min. do Dubrownika. Dojazd własnym transportem umożliwi nam np przedłużenie wyjazdu o kilka dni, czyli równo do 2 tyg. pobytu w Chorwacji.Osoby zainteresowane prosimy o kontakt pod nr tel. 505094200, gg 6275708 (Sebastian)
IP: 82.177.9.202
Przemo
Gość
Mam pytanie odnośnie rejsu mazurskiego, czy ktoś był i jak wrażenia. Planuję wyjazd 30.8-13.9 jako sternik.
IP: 82.160.10.66
Wiśnia
Gość
Jedzie ktoś na Krym 9 września, pensjonat, Saki?
IP: 83.15.235.59
wioll
Gość
Hejka:)
Wybieram się z chłopakiem do Biogradu 18 sierpnia do willi Milena. Wie ktoś może coś na jej temat? Chodzi mi o warunki mieszkaniowe oraz właścicieli;)
IP: 83.6.81.169
marko
Gość
GRZECHO? - CO TY KOMBINUJESZ?!!!!!!!!! WYSTARCZY BY KTOS Z REZYDENTOW ZROBIL CI TE LASKE I PODAL ADRES A JESZCZE LEPIEJ ZADZWONIL Z WLASNEJ KOMORY PO TAXI ZA KTORA SAM MOZESZ ZAPLACIC ZAMIAST SMAZYC SIE W SLONCU PO DOBIE PODROZY I CZEKAC NA ROZWIEZIENIE








Grzesiek napisał
Lenka napisał
A ja mam takie pytania:
- Czy ktoś wie, skąd jedzie autobus jadący przez Katowice? Czy wyrusza z Katowic, czy też przyjeżdża np. z Warszawy lub Wrocławia?

A może tak byli uczestnicy(lub przyszli, którzy już wrócą) zamieszczą na forum adresy wiili. W ten sposób możnaby odnaleźć je na mapce. Albo w razie przyjazdu do Biogradu rozeznać się gdzie się znajdujemy.

Jak juz wczesniej było napisane mam mapkę Biogradu, mój mail grzecho1974@o2.pl

Proszę o odzew :-)
IP: 79.186.50.121
marko
Gość
NIE CHWALAC SIE - MIALEM ZE SOBA GPS-A. SUPER, NA DODATEK FAJNA ZABAWA- ZWLASZCZA W AUTOBUSIE PODCZAS JAZDY





nanula napisał
Lenka napisał
A ja mam takie pytania:
- Czy ktoś wie, skąd jedzie autobus jadący przez Katowice? Czy wyrusza z Katowic, czy też przyjeżdża np. z Warszawy lub Wrocławia?

A może tak byli uczestnicy(lub przyszli, którzy już wrócą) zamieszczą na forum adresy wiili. W ten sposób możnaby odnaleźć je na mapce. Albo w razie przyjazdu do Biogradu rozeznać się gdzie się znajdujemy.

Proszę o odzew :-)


Bralic jest na ulicy Splitska - numeru nie pamietam:P
IP: 79.186.50.121
Grzesiek
Gość
Marko czy to było do mnie bo nie kumam:X
IP: 85.14.77.25
mirek
Gość
właśnie wróciłem z wyjazdu do chorwacji. razem z żonom jesteśmy bardzo zadowolenie z tego wyjazdu. wiadomo że w każdym wyjeżdzie mogą być kąplikacjei. nawet najlepsze biura mają problemy z kierowcami czy autobusami. bylismy w biogradzie i było super. rezydęci bardzo wpożądku. my jechaliśmy z poznania i nasi kierowcy też byli w różnym wieku. byliśmy w willi dzepina bardzo sympatyczna wila oraz jej właściciele. karolina jest tam rezydentem i naprawde dziewczyna sie stara. przejazd był super. dzieki za fajne walacje pozdrawiam
IP: 89.229.25.6
niezadowolony do kwadratu
Gość
Przestrzegam wszystkich przed tym biurem.

Właśnie wróciłem z wycieczki z biura OIS.
Zaraz na starcie wyjazd opóźniony o 2h, jeden autokar cofnięty ze względu na zły stan techniczny. Ogólnie autokary z poprzedniej dekady.
Podróż z Warszawy do Biogradu trwała 28 (dwadzieścia osiem) godzin, bez pilota, wszystko trzeba było uzgadniać z kierowcami autokar z nawiewem (niby klima) co drugie siedzenie, popstute DVD.

Na miejscu wcale nie lepiej, rezydenci (dwójka) to chyba pierwsi lepsi ludzie z ulicy (co się później po części okazało prawdą, na następną turę rezydentem został człowiek z poprzedniego turnusu gdzie przyjechał jako turysta:D). Brak jakiegokolwiem podejścia do ludzi, wszystko załatwiane z wielkim żalem, a uzyskanie jakichkolwiem informacji graniczyło z cudem, bałagan przy organizacji wycieczek, zerow wiedza o Chorwacji, więcej można na wikipedii wyczytać.

W "willi" meble z czasów "wczesny Gierek", za klimę trzeba płacić dodatkowo 5 euro, co i tak sie nie opłaca bo jest zamontowana na korytarzu, trzeba by było nie zamykać drzwi do pokoju:)
Trzy razy w ciągu pobyty przychodził gośc i naprawieł spłóczki w kiblu, jak nie można było spóścić wody, to znów leciała non-stop, albo z rury po ścianie.
Inni podobno mieli lepiej.
I teraz najlepsze, bo to nie jest opisane w ofercie.
Wykwaterowanie w dzień wyjazdu o godzinie 8:00 (rano) bagaże zostawia się u gospodaży, mnie się trafiło ze mogłe je sobie postawić na podwórku, na pytanie co będzie jak deszcze będzie padał, pan przyniusł foile:)
Do godziny 20:00 trzeba zabrać bagaż z podwórka, czyli po całym dniu tułaczki po plaży, mieście, barach, wychodzisz przed wspomnianą wcześniej "wille" i czekasz, poprostu czekasz....o tym niżej.

Powrót to już kompletna żenuła, wyjazd miał być o 20:00 z Biogradu wyjechaliśmy o 00:25. Do domu wróciłem na 03:00 (na 06:00 do pracy) dnia następnego. Od 20:00 wszyscy siedzieli na torbach i poprostu czekali, przyjedzie, nie przyjedzie, żero informacji. Nagle podjeżdza autokar czytana jest lista osób kto wsiada a reszta poprostu dalej czeka w niewiedzy kiedy i czy w ogóle wsiadziesz do następnego autokaru.
Pilot (pani Maria K.) kompoletnie niekompetentna osoba, to chyba był jej pierwszy taki wyjazd.
Trasa podróży zmianiana kilkakrotnie, brak organizacji. A teksty typu - cytat pilotki "dojedziemy do Krakowa, a dalej to się zobaczy" świadczą chyba o wszystkim.
Dwóch kierowców na cała trasę (mandat w Austrii), autokar niesprawny; tu najlepsze :D - zablokowaliśmy na ~1h granicę słoweńsko-chorwacką gdyż autokar się zawiesił w miejscu robót drogowych przed przejściem granicznym, niesprawny kibel, trzy osoby się zejszczały a śmierdziało jak z mieszięcznego toi-toja, kierowcy mimo zapewnień nie opróżnili go po drodze.

To tak po krótce jak można sobie spieprzyć wakacje.
NIGDY WIĘCEJ WYJAZDÓW Z TYM BIUREM!!!
IP: 195.205.221.230
Kamil OIS
Gość
niezadowolony do kwadratu napisał
Przestrzegam wszystkich przed tym biurem.

Właśnie wróciłem z wycieczki z biura OIS.
Zaraz na starcie wyjazd opóźniony o 2h, jeden autokar cofnięty ze względu na zły stan techniczny. Ogólnie autokary z poprzedniej dekady.
Podróż z Warszawy do Biogradu trwała 28 (dwadzieścia osiem) godzin, bez pilota, wszystko trzeba było uzgadniać z kierowcami autokar z nawiewem (niby klima) co drugie siedzenie, popstute DVD.

Na miejscu wcale nie lepiej, rezydenci (dwójka) to chyba pierwsi lepsi ludzie z ulicy (co się później po części okazało prawdą, na następną turę rezydentem został człowiek z poprzedniego turnusu gdzie przyjechał jako turysta:D). Brak jakiegokolwiem podejścia do ludzi, wszystko załatwiane z wielkim żalem, a uzyskanie jakichkolwiem informacji graniczyło z cudem, bałagan przy organizacji wycieczek, zerow wiedza o Chorwacji, więcej można na wikipedii wyczytać.

W "willi" meble z czasów "wczesny Gierek", za klimę trzeba płacić dodatkowo 5 euro, co i tak sie nie opłaca bo jest zamontowana na korytarzu, trzeba by było nie zamykać drzwi do pokoju:)
Trzy razy w ciągu pobyty przychodził gośc i naprawieł spłóczki w kiblu, jak nie można było spóścić wody, to znów leciała non-stop, albo z rury po ścianie.
Inni podobno mieli lepiej.
I teraz najlepsze, bo to nie jest opisane w ofercie.
Wykwaterowanie w dzień wyjazdu o godzinie 8:00 (rano) bagaże zostawia się u gospodaży, mnie się trafiło ze mogłe je sobie postawić na podwórku, na pytanie co będzie jak deszcze będzie padał, pan przyniusł foile:)
Do godziny 20:00 trzeba zabrać bagaż z podwórka, czyli po całym dniu tułaczki po plaży, mieście, barach, wychodzisz przed wspomnianą wcześniej "wille" i czekasz, poprostu czekasz....o tym niżej.

Powrót to już kompletna żenuła, wyjazd miał być o 20:00 z Biogradu wyjechaliśmy o 00:25. Do domu wróciłem na 03:00 (na 06:00 do pracy) dnia następnego. Od 20:00 wszyscy siedzieli na torbach i poprostu czekali, przyjedzie, nie przyjedzie, żero informacji. Nagle podjeżdza autokar czytana jest lista osób kto wsiada a reszta poprostu dalej czeka w niewiedzy kiedy i czy w ogóle wsiadziesz do następnego autokaru.
Pilot (pani Maria K.) kompoletnie niekompetentna osoba, to chyba był jej pierwszy taki wyjazd.
Trasa podróży zmianiana kilkakrotnie, brak organizacji. A teksty typu - cytat pilotki "dojedziemy do Krakowa, a dalej to się zobaczy" świadczą chyba o wszystkim.
Dwóch kierowców na cała trasę (mandat w Austrii), autokar niesprawny; tu najlepsze :D - zablokowaliśmy na ~1h granicę słoweńsko-chorwacką gdyż autokar się zawiesił w miejscu robót drogowych przed przejściem granicznym, niesprawny kibel, trzy osoby się zejszczały a śmierdziało jak z mieszięcznego toi-toja, kierowcy mimo zapewnień nie opróżnili go po drodze.

To tak po krótce jak można sobie spieprzyć wakacje.
NIGDY WIĘCEJ WYJAZDÓW Z TYM BIUREM!!!


Drogi uczestniku!
Oczywiście dużo w tym prawdy co napisałeś, ale na pewno się nie zgadzam co do naszych opini na temat naszych rezydentów!
Po pierwsze dwoje rezydentów na ponad 200 ludzi już za to im się należy szaczunek,że dają sobie radę, a co do znajomości Biogradu mają większą wiedzę niż wszystko co jest zamieszczone w internecie!Oni są cały czas na miejscu od dłuższego czasu i naprawdę można się dużo od nich dowiedzieć! Odnośnie przewoźnika firma "lubelska" to mogę zapewnić wszystkich byłych i przyszłych uczestników naszych wyjazdów że ten przewoznik którego psuły się autokary już NIGDY nie będzie przewoźnikem naszych wycieczek!Podkreślam,że autokary z pozostałych miast nie miały problemów tylko te warszawskie - przewoźnika lubelskiego!Wierzę gorąco że od nastepnego turnusu nie będzie już problemu z autokarami warszawskimi!
Pozdrawiam Serdecznie
IP: 62.233.203.150
Ewelina
Gość
Witam wszystkich wlasnie wrocilam z wyjazdu z ois byla to totalna porazka.Zaczynajac od samego poczatku.Chcielismy wezewac policje do autokarow niestety w tych godzinach trzeba samemu do nich pojechac to kierowcy powiedzieli ze byly sprawdzane i ze oni nie podjada na torwar.Wiec znajomi zadzwonili po policje jeszcze raz powiedzieli jaka jest sytuacja kiedy policja przyjechala okazalo sie ze jeden autokar ma niesprawny uklad kierowniczy.Oczywiscie panowie z ois uznali ze:"ja nie wiem o co im chodzi jezeli dwa tygdnie temu pojechal tydzien temu tez nic sie nie stalo to w tym tygodniu tez na pewno bedzie w porzadku".Pozneij podszedl do tych chlopakow i zaczal ic osobiscie ochrzaniac.Natomiast w naszym autokarze nie bylo pilota bo ta "bardzo odpowiedzialna osoba"po prostu zaspala.Nasz autokar okazal sie totalna porazka nie bylo klimatyzacji ani barku w dodatku z komfortem nic nie mial wspolnego bardo malo miejsca na nogi jezeli ktos ma wiecej nic 150cm ledwo ta podroz przezyl.Sam wyjazd nie byl taki zly ale to raczej zasluga ludzi.Teraz o powrocie wyjazd mial byc o 18,totalna bzdura.Powiedziano nam ze autokar ma byc o 21 pol godziny pozniej ze o godzinie 22,o godzinie 22.10 poweidziano nam ze o 22.40 mamy byc juz pod stacja benzynowa gdzie podjedzie autokar, powiedziano nam tez zeby sie nie oddalac bo nikt nie bedzie nas specjalnie szukal.Autokar przyjechal oczywiscie dopiero o godzinie 23.30:/Wiec zajebiscie.Kiedy zapytalam sie pana Bartka(neistety nie powiedzial jak ma a nazwisko)ktory nas wsadzal do tego autokaru dlaczego jest takie opoznienie i dlaczego nikt nie byl laskaw nas o tym poinformowac,powiedzial mi zebym sie zamknela bo jeszcze chwila to nigdzie nie pojade bo on mnie nie wpusci i przynajmniej bedzie wiecej miejsca dla innych.Zaczal sie wydzierac ale kolega go w koncu uspokoil.Z Bioradu wyjechalismy jednak dopiero ok godziny 1w nocy poniewaz w autokarze bylo za malo miesc niz osob.Jezeli chodzi o droge powrotna to autokar byl juz bardziej komfortowy klima dzialala DVD tez,ale za to nie mozna bylo korzystac z toalety poniewaz strasznie walilo szambem.Pilotka i kierowcy probowali nam wmowic ze przez cala trase nie bylo stacji bezynowej z maszyna do wyproznienia toalety z autokaru.Na granicy Chorwacko-Slowenskiej caly tyl autokaru zablokowal sie,poniewaz na tylnych kolach nie bylo amortyzatorow zablokowalismy cala granice w te i wewte.W Austrii natomiast zatrzymala nas policja i trzymala 40minut.Oczywiscie nikt nie raczyl nam powiedziec dlaczego jak sie pytalismy uznali ze to nie nasza sprawa...Jezeli chodzi o pilotke co chwila zminialo jej sie zdanie jak jedziemy i oczywiscie nie raczyla nam powiedziec przez ten mikrofon tylko musielismy sami sie dopytywac.Najpierw mowila ze ma byc zmiana kierowcow pozniej ze przesiadka w busiki i autokar pozniej ze mamy jechac normalnie Lublin-Warszawa-Radom.Okazalo sie ze Lublin przesiadal sie do busikow,przynajmniej dlugo na niego nie czekali.Planowany powrot mial byc o godzinie 18 w niedziele my wrocilismy o godzinie 2w nocy w poniedzialek.Oczywiscie jako ostatni co pilotka tez nam na poczatku probowala wmowic ze wcale tak nie jest pozniej sie z tego juz wycofala.A i jeszcze jedno jezeli chodzi o kaucje to z naszego autokaru wplacily ja 2 dwie dzewczyny i nie wiem czy ja dostana z powrotem.Pilotka powiedziala ze nie ma tych piweniedzy a jak dziewczyny dzwonily do ponoc glownego szefa OISu powiedzial im ze go to nie obchodzi ze on tych pieniedzy nie zbieral ze on nawet nie wie czy byly zbierane i ze w biurze jak bedzie zapyta sie czy ktos te pieniadze zbieral i jak ktos powie ze tak to oddadza a jak nie to nie oddadza.Wiec super.Wiec dziewczyny wezwaly drogowke.Policja czekala na nas na miejscu w sprawie kaucji nic nie zrobili ale sprawdzili przy okazji autokar miieli jakies zastrzezenia juz dokladnie nie chcialam tam stac i sluchac wiec nie wiem co z nim bylo nie tak nie liczac oczywiscie braku amortyzatorow na tynych kolach.Kazdy wyboj bylo czuc nadal mnie wszystko boli.
PS.Kazdemu serdecznie odradzam wyjazd z tym biurem.
IP: 89.79.206.198
Kamil OIS
Gość
mirek napisał
właśnie wróciłem z wyjazdu do chorwacji. razem z żonom jesteśmy bardzo zadowolenie z tego wyjazdu. wiadomo że w każdym wyjeżdzie mogą być kąplikacjei. nawet najlepsze biura mają problemy z kierowcami czy autobusami. bylismy w biogradzie i było super. rezydęci bardzo wpożądku. my jechaliśmy z poznania i nasi kierowcy też byli w różnym wieku. byliśmy w willi dzepina bardzo sympatyczna wila oraz jej właściciele. karolina jest tam rezydentem i naprawde dziewczyna sie stara. przejazd był super. dzieki za fajne walacje pozdrawiam


Drogi Marku
Ciesze się,że podobał swam się wyjazd z naszego biura:) Niestety taka jest prawda że nie ma biur turystycznych doskonałych! Nasze biuro cały czas się rozwija i doskonali staramy sie wykluczać najpoważniejsze błedy np.sprawa z autkarami wierze że w następnym turnusie nie przytrafi nam się to co na dwóch ostatnich!
pozdrawiam Serdecznie
IP: 62.233.203.150
Gość
Gość
mirek napisał
właśnie wróciłem z wyjazdu do chorwacji. razem z żonom jesteśmy bardzo zadowolenie z tego wyjazdu. wiadomo że w każdym wyjeżdzie mogą być kąplikacjei. nawet najlepsze biura mają problemy z kierowcami czy autobusami. bylismy w biogradzie i było super. rezydęci bardzo wpożądku. my jechaliśmy z poznania i nasi kierowcy też byli w różnym wieku. byliśmy w willi dzepina bardzo sympatyczna wila oraz jej właściciele. karolina jest tam rezydentem i naprawde dziewczyna sie stara. przejazd był super. dzieki za fajne walacje pozdrawiam


Witam! Mam pytanie, z jakich wycieczek fakultatywnych korzystaliście, i ile powinno się zabrać gdzieś pieniędzy na tą wycieczkę? Pozdrawiam
IP: 84.205.16.227
niezadowalony 2
Gość
Drogi Kamil OIS, proponuję zabrać się na jeden trunusik i sprawdzić jak zachowyję się co wiedzą i co co oferują rezydenci, a zapewniam cię że mam rację.
Zresztą poczekaj jak się ludzie wyśpią (bo niedawno dopiero wrócili) i zaczną pisać na forum, niezadowolnony nie byłem tylko ja. Zreszta skargi do was (biura OIS) rzecznika praw konsumenta, Państwowej Inspekcji Pracy już są w przygotowaniu.
Życzę jak najmniej kilentów.
IP: 195.205.221.230
niezadowalony 2
Gość
@Kamil OIS
Przypomniał mi się jeszcze jeden incydencik. Zrezygnowaliście z przewiźnika lubelskiego, za to ten w drodze powrotnej wykazał się pełnym profesjonalizmem. Kierowca tankując autokar zostawiłe pistolet we wlewie baku (normalna rzecz), pistolet wypadł chlapiąc ropą kierowcę i autokar. Kierowca niby nigdy nic wsunoł pistolet do bazku i tankował dalej trzymając już pistolet. Niby nic szczególnego każdemu może się zdarzyć, tylko nie każdy w tym czasie pali papierosa.
Gratuluje nowego przewoźnika.
IP: 195.205.221.230
madziulek
Gość
Cytuj
Kiedy zapytalam sie pana Bartka(neistety nie powiedzial jak ma a nazwisko)ktory nas wsadzal do tego autokaru dlaczego jest takie opoznienie i dlaczego nikt nie byl laskaw nas o tym poinformowac,powiedzial mi zebym sie zamknela bo jeszcze chwila to nigdzie nie pojade bo on mnie nie wpusci i przynajmniej bedzie wiecej miejsca dla innych.Zaczal sie wydzierac ale kolega go w koncu uspokoil.


Ja wybieram się do Biogradu 3 września i grzecznie informuję ludzi z biura OIS, że jeśli któryś z pracowników tak się odezwie do mnie lub kogoś z moich znajomych to nie ręczę za siebie. Rozumiem, że za te pieniądze nie można oczekiwać luksusów, ale szacunek do drugiego człowieka nie zależy chyba od ceny wyjazdu.
Nie rozumiem, jak można zatrudniać tak niekompetentnych i bezczelnych ludzi. Dla mnie tekst do uczestnika wyjazdu w stylu "zamknij się bo cię do autokaru nie wpuszczę" jest po prostu skandalem, tym bardziej, że należało się tym czekającym kilka godzin osobom chociaż głupie przepraszam. Co pan na to powie, panie Kamilu? Jakieś konsekwencje wobec p. Bartka zostaną wyciągnięte? Ja naprawdę jestem wyrozumiałym człowiekiem i dużo zniosę, ale lepiej, żeby żaden z pracowników OIS nie wystawiał mnie na taką próbę, bo nie ręczę za siebie!!!!!!
IP: 217.173.194.11
Kamil OIS
Gość
niezadowalony 2 napisał
@Kamil OIS
Przypomniał mi się jeszcze jeden incydencik. Zrezygnowaliście z przewiźnika lubelskiego, za to ten w drodze powrotnej wykazał się pełnym profesjonalizmem. Kierowca tankując autokar zostawiłe pistolet we wlewie baku (normalna rzecz), pistolet wypadł chlapiąc ropą kierowcę i autokar. Kierowca niby nigdy nic wsunoł pistolet do bazku i tankował dalej trzymając już pistolet. Niby nic szczególnego każdemu może się zdarzyć, tylko nie każdy w tym czasie pali papierosa.
Gratuluje nowego przewoźnika.


Drogi Uczestniku
Faktycznie pełny profesjonalizm ale się zastanawiam czego mi gratulujesz:)?Bo ten lubelski przewoźnik już nie jest naszym przewoźnikem po tych ostatnich incydentach z nimi związane.
pozdrawiam Serdecznie
IP: 62.233.203.150
Kamil OIS
Gość
witam,

na rejsie odbywajacym sie w terminie 19.07-26.07 znalazlam szarą bluzę - polar
Campusa. Spodziewam sie, ze dla wlasiciela ma on nie tylko wartosc materialna ale i
sentymentalna. Zguba trafila w moje rece na "dzikim postoju" w przedostatni dzien
rejsu pozostawiona na cumie naszej lodki "Figaro".

jesli ktos sie do niego przyznaje, prosze o kontakt
z naszym biurem OIS a my się skontaktujem z osobą która znalazła bluzę

Pozdrawiam Serdecznie
IP: 62.233.203.150
gość
Gość
Biograd:
Chciałam sie dowiedzieć czy jest jakaś impreza którą biuro OIS sponsoruje na miejscu. W ofrcie jest napisane że proponują wspólnego grila, wyjścia na dyskoteki itp.Pani przy rezerwacji również zapewniała nas, ze biuro organizuje jedną impreze sponsorowaną.
IP: 80.48.251.36
niezadowalony 2
Gość
gość napisał
Biograd:
Chciałam sie dowiedzieć czy jest jakaś impreza którą biuro OIS sponsoruje na miejscu. W ofrcie jest napisane że proponują wspólnego grila, wyjścia na dyskoteki itp.Pani przy rezerwacji również zapewniała nas, ze biuro organizuje jedną impreze sponsorowaną.


Sponsorują pożegnalną kolację:), czyli frytki plus kiełbasa w ilości sztuk dwóch (kiełbasa o bliżej nieokreślonym samku) w przydeptakowym barze. Je się na tury, siadasz jesz i wypad, potem następni. Jeśli jesteś ostatni masz szansę załapać kiełbaskę kogoś z pierwszej tury, bo większa część wraca spowrotem. smacznego:)

Cena takiego zestawu dla przeciętnego smiertelnika to 20kun.
IP: 195.205.221.230
gość
Gość
Ale się wysilili:) Mialam troche inne wyobrazenie. No cóż w każdym razie dzięki za info.

niezadowalony 2 napisał
gość napisał
Biograd:
Chciałam sie dowiedzieć czy jest jakaś impreza którą biuro OIS sponsoruje na miejscu. W ofrcie jest napisane że proponują wspólnego grila, wyjścia na dyskoteki itp.Pani przy rezerwacji również zapewniała nas, ze biuro organizuje jedną impreze sponsorowaną.


Sponsorują pożegnalną kolację:), czyli frytki plus kiełbasa w ilości sztuk dwóch (kiełbasa o bliżej nieokreślonym samku) w przydeptakowym barze. Je się na tury, siadasz jesz i wypad, potem następni. Jeśli jesteś ostatni masz szansę załapać kiełbaskę kogoś z pierwszej tury, bo większa część wraca spowrotem. smacznego:)

Cena takiego zestawu dla przeciętnego smiertelnika to 20kun.
IP: 80.48.251.36
uczestnik
Gość
Drogi Marku
Ciesze się,że podobał swam się wyjazd z naszego biura Niestety taka jest prawda że nie ma biur turystycznych doskonałych! Nasze biuro cały czas się rozwija i doskonali staramy sie wykluczać najpoważniejsze błedy np.sprawa z autkarami wierze że w następnym turnusie nie przytrafi nam się to co na dwóch ostatnich!
pozdrawiam Serdecznie

Witam
Ja również byłam uczestnikiem wakacji w Chorawacji z tym biurem i również mieliśmy bardzo nieciekawe przygody o których nie chce mi się nawet rozpisywać bo to żenada totalna. JEdnak jedna rzecz jest bardzo ciekawa w tym biurze że wszyscy jego pracownicy są bardzo pewni siebie i wiedząc że robią z ludzi głupków robią to z uśmiechem. Tylko ciekawa jestem jakie będą mieli miny kiedy biuro wkońcu poniesie konsekwencje za swoje niedociągniecia. Bo mimo że biuro nazywa się o.i.s to nie tylko studenci wyjeżdżają z tym biurem ale też ludzie pracujący a ci nie są tacy ugodowi i nie zawsze dadzą sie pomiatać przez pilota mającego mleko pod nosem.

Pozdrawiam
IP: 85.232.227.2
uczestnik
Gość
Witam szczerze mówiąc temu Bartkowi należało by tak troche do rozumu przemówić bo chodzi śniety jak ryba i szybciutko od wszystkiego recę wyciera i głowa w piasek!! Poprostu tam wszyscy pracownicy sa z przypadku i nic wiecej!!
IP: 85.232.227.2
zadowolona
Gość
Witam,Byłam uczestniczka wakacji w Biogradzie. I jestem bardzo bardzo zadowolona. Jeśli chodiz o podróż do Chorwacji jechalismy ok 26 godz z Warszawy, na miejscu bylismy ok godz 9 a do domków rozwiezli nas po 10, wiec o 12 bylismy już na plazy :) Rezydenci na prawde wporzadku, wycieczki super zorganizowane. Wspaniali ludzie, super miasteczko, willa Lidia na prawde ok, czysto, ładnie, bliziutko morza. Bede długo dobrze wspominać ten pobyt.Jesli chodiz o dzien powrótu, wymeldowaliśmy sie ok 9 bagaże zostaly pod domem, swobodnie można było korzystać z łazienki i kuchni. Po kolacji wrócilismy do domków ok 20, i po 21 przyjechali nas zabrac do autokarów. Tam był troche zamieszania, kazali nam wsiąśc do jakiegoś autokaru, pozniej okazało sie ze nie ma nas na liście, ale już sie nie przesiedlismy bo bagaże b yły schowane. i wtedy mielismy duże szczeście, bo ten autokar którym powinniśmy jechac popsuł sie zaraz za biogradem. wiec dla nas pobyt super, wsyztsko sie udało. i jestesmy bardzo zadowoleni ::) pozdrawiam
IP: 85.222.86.71
kik
Gość
SAM WYJAZD CUDOOOOOWNY !!!!! (Biograd) organizacja biura... bez komentarza ! transport w obie strony mega horror !
IP: 89.76.195.75

Strona: « < ... 52 53 54 55 56 57 58 59 60 ... > »

Forum turystyczne » biuro OIS

Na skróty: Bułgaria, Chorwacja, Egipt, Grecja, Hiszpania, Maroko, Polska, Tunezja, Turcja, Włochy, W. Kanaryjskie


Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. OK, zamknij