biuro OIS

na razie czytam sobie te wasze opisy i zażalenia i smieję się do rozpuku ale jak w końcu przyjdzie moja kolej na pobyt to pewnie nie bedzie mi do śmiechu...ale juz nie takie survivale przeżyłam wiec licze że jakoś dotre i wróce mimo tych kiepskich autokarów a w pamięci zostaną mi tylko ZAJEBISTE WSPOMNIENIA z pobytu zgodnie z zasadą "to co było do du**, trzeba wymazać z pamięci"

nie ma sie z czego śmiać dodziu

My juz w sobote z dziewczyna wyruszamy do Biogradu(willa Maria), a po tych wszystkich postach to człowiek juz sam nie wie czego ma sie spodziewac, pozyjemy zobaczymy

lidia - bardzo fajne miejsce ale zaden autokar nie zepsul sie za biogradem. u nas to zawieszenie bylo zrypane, ale on juz taki przyjechal

Jakby ktos chcial to mam zdjecie z granicy chorwacko - slowenskiej jak sie zawiesil i zablokowal ruch moge podrzucic bo mi sie rejestrowac tu nie chce



Zepsuł się..(9.07) na autosradzie czekali pozniej ich przewieźli na jakis parking, byli 12h godzi później w Polsce niz powinni.

Hubert napisał

zadowolona napisał

lidia - bardzo fajne miejsce ale zaden autokar nie zepsul sie za biogradem. u nas to zawieszenie bylo zrypane, ale on juz taki przyjechal

Jakby ktos chcial to mam zdjecie z granicy chorwacko - slowenskiej jak sie zawiesil i zablokowal ruch moge podrzucic bo mi sie rejestrowac tu nie chce

Zepsuł się..(9.07) na autosradzie czekali pozniej ich przewieźli na jakis parking, byli 12h godzi później w Polsce niz powinni.

Kasia napisał

hej czy wybiera się ktoś na żagle po mazurach z biurem OIS ?? bo jak dotąd nie widzę żadnych wpisów na ten temat :/

Witam
Też coś się obawiałam, że jakoś mało (prawie w ogóle) wpisów na temat żagli. Tłumaczę to sobie tym, że nie ma się do czego przyczepić i wszyscy wracają z Mazur zadowoleni.

Ja wybieram się w terminie 9-16.08.

what the fuck? napisał

Tak, z miejscowych biur w Biogradzie wycieczki wychodzą sporo taniej a nie słyszałam, żeby się jakoś specjalnie różniły od tych organizowanych przez OIS. A raczej - koleżanka z turnusu, która była z biurem miejscowym bardzo je sobie chwaliła, bardziej niż ja, która niestety byłam z OIS.

kornatti z ois - ponad 200kun, z miejscowego, stargowane bylo do 150 kun - roznica, zabraklo wina, ale to raczej nie celowe bo io tak zabrali wiecej niz normalnie, po prostu nie przeiwdzieli mozliwosci polakow

what the fuck? napisał

Tak, z miejscowych biur w Biogradzie wycieczki wychodzą sporo taniej a nie słyszałam, żeby się jakoś specjalnie różniły od tych organizowanych przez OIS. A raczej - koleżanka z turnusu, która była z biurem miejscowym bardzo je sobie chwaliła, bardziej niż ja, która niestety byłam z OIS.

a no i nie moge zostawic bez komentarza suzany. nasz przewodnik po wycieczkach z oisu. tak lamala angielszczyzna ze wlascicielka mojej villi w porownaniu z nia to uzywala go jak rodowitego jezyka. ciezko o czyms opowiedziec nie znajac slow. na szczescie Krystek tlumaczac potem z angielskiego na polski troche uzupelnial jej opowiesci. i tak "birdsy" byly juz sokolami.
z biura aternatywnego w biogradzie dostali ludzie polkomowiacego tlumacza,

Ale czy za te 150 kun byliście na słnym jeziorze czy w parku krajobrazowym?Czy za te 150 kun mieliście obiad na jednej z wysepek?czy na waszym rejsie była pełna integracja ?U nas winka nigdy nie zabrakło...A więc proszę się zastanowić czy warto nie raz zapłacić mniej czy zapłącić trochę więcej i mieć więcej atrakcji?
pozdrawiam Serdecznie

weź Ty się człowieku ustosunkuj do tego, co jest napisane na poprzedniej stronie, a nie piszesz tu o jakichś nieistotnych duperelach!!!!!!!!

Hubert napisał

what the fuck? napisał

Tak, z miejscowych biur w Biogradzie wycieczki wychodzą sporo taniej a nie słyszałam, żeby się jakoś specjalnie różniły od tych organizowanych przez OIS. A raczej - koleżanka z turnusu, która była z biurem miejscowym bardzo je sobie chwaliła, bardziej niż ja, która niestety byłam z OIS.

a no i nie moge zostawic bez komentarza suzany. nasz przewodnik po wycieczkach z oisu. tak lamala angielszczyzna ze wlascicielka mojej villi w porownaniu z nia to uzywala go jak rodowitego jezyka. ciezko o czyms opowiedziec nie znajac slow. na szczescie Krystek tlumaczac potem z angielskiego na polski troche uzupelnial jej opowiesci. i tak "birdsy" byly juz sokolami.
z biura aternatywnego w biogradzie dostali ludzie polkomowiacego tlumacza,

Niestety miałem przyjemność jechać z tym niby "rezydentem" na Plitvice, poza kilkoma wybełkotanymi pod nosem nie mającymi ani ładu ani składu zdaniami o wojnie turecko-serbskiej, i niby śmiesznymi historyjkami o ziołach i soku do piwa o plitvicach nie dowiedziałem się nic (dobrze że są jeszce przewodniki).
Dobrze że już wrócił do polski, nie będzie innych pechowców wyjeżdżających z OISu męczył swoją osobą.

ma ktos zdjecie z granicy chorwacko-slowenskiej jak tak to wezcie przeslijcie mi je na e-maila ewelyna_89@tlen.pl
Z gory dzieki

Mam pytanie.Ile autobusów wyjeżdża do Biogradu z Poznania 18.08. Słyszałam że wyjazd bedzie pozniej.

syl napisał

Mam pytanie.Ile autobusów wyjeżdża do Biogradu z Poznania 18.08. Słyszałam że wyjazd bedzie pozniej.

hehe. tego to nawet pewnie w biurze nie wiedzą, dowiesz się na miejscu

niezadowalony 2 napisał

syl napisał

Mam pytanie.Ile autobusów wyjeżdża do Biogradu z Poznania 18.08. Słyszałam że wyjazd bedzie pozniej.

hehe. tego to nawet pewnie w biurze nie wiedzą, dowiesz się na miejscu

gościu to ty nie wiesz o czym mówisz
własnie wróciłem z biogradu i było zajebiście!!!
willa Ugri praktycznie zgodna z opisem chyba że ktoś się spodzaiewał że jedzie do jakiegoś pałacu może zuć się zawiedziony, ale za taką kasę rewelacja
willa w której byłem :
Bardzo ładna willa usytuowana blisko morza, tuż obok Mariny do morza tylko 150 m

Lokale:
Nowoczesna willa, która składa się
-z czterech studio (indywidualna łazienka i w pełni wyposażona kuchnia)
-z jednego apatramentu który składa się z 2 pokoi dwuosobowych ze wspólna w pełni wyposażoną kuchnią i łazienka.
-z jednego pokoju z własą łazienką.

Infrastruktura:
Pokoje w wykończone w wyższym standardzie. Za doplata ok 2 euro/dzień/pokój możliwość dokupienia klimatyzacji (uzgadniane już na miejscu).

Wyżywienie:
W każdym studio i apartamencie kuchnia.

Możliwość wykupienia wyzywienia pobliskiej willi Maimare (około 110 Euro za cały - decyzje można podjąć na miejscu). Ponadto w williu znajdują się w pełni wyposażone kuchnie.

Wszystko dokładnie tak jak w opisie miła obsługa na miejscu
poznałem fajnych ludzi i miło spędziłem urlop, dlatego dziwię się takim negatywnym opiniom.
POLECAM ta wille warto tam jechać

Aha i zapominiałem jeszcze dodać WYCIECZKI fakultatywne są rewelacyjne Kornatti bomba!!:
PARK NARODOWY KORNATI - MOTORBOAT
Wspaniała calodniowa wycieczka łódką Parku Narodowego KORNATI czyli...147 wysp i wysepek (!!!). Kornati jest prawie niezamieszkałe, przede wszystkim ze względu na problemy ze słodką wodą. Największą wyspą archipelagu jest Kornat. Wyspy te są wymarzonym miejscem na wypoczynek na jachcie lub łódce. Na terenie archipelagu znajduje się wręcz niezliczona ilość zatoczek i zakamarków, w których można się "zaszyć" na wspaniałych odludnych plażach. W czasie tej odysei na łódce serwowane jest jedzonko (ryby, owoce morza, ser w oliwie) oraz nieprzebrane ilości pysznego lokalnego winka.. i oczywiscie dobra muzyczka. Tak spędzamy cały dzień. Raj jest na ziemi...poważnie. To wszystko za około 230 kn czyli ok. 120 zł.


SPLIT - NAJSTARSZE MIASTO CHORWACJI
Split Zwiedzanie najstarszego dalmatyńskiego miasta, posiadającego w swojej zabudowie obiekty wpisane na światową listę dziedzictwa ludzkości UNESCO. Split to miasto rzymskie, stolica Dalmacji. Główną atrakcją miasta jest jedyny zachowany w całości pałac rzymskiego cesarza Dioklecjana z przełomu III i IV wieku. Majestatyczne podziemia i unikalne przeplatanie się epok architektonicznych w centrum miasta to z pewnością rzecz godna zobaczenia. To 200 tysięczne miasto słynie z największego portu na południu, który jest dla Chorwacji morskim oknem na świat. Całe miasto to jeden wielki niepowtarzalny bałkański bazar – miejsce, w którym z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Wyjazd trwa około 8 godzin (Split jest bardzo blisko Biogradu) i zwiedzanie odbywa się z autoryzowanym przewodnikiem. Cena wyjazdu tylko 30 Euro

PARK NARODOWY - JEZIORA PLITWICKIE
Wyjazd w godzinach porannych i przejazd autokarem do Parku Narodowego - Plitwickie Jeziora. Plitvicka Jezera to miejscowość położona blisko granicy Chorwacji z Bośnią i Hercegowiną, w rejonie określanym jako Krajina, której główną atrakcją turystyczną jest Park narodowy wokół Jezior Plitwickich. Został on utworzony w 1949 roku, a trzydzieści lat póżniej UNESCO wpisało go na Listę Światowego dziedzictwa. Uznano bowiem, że niezależnie od warunków społecznych i politycznych, miejsce to należy bezwzględnie chronić, by przekazać je w jak najlepszym stanie przyszłym pokoleniom. Obecnie stanowi jedną z największych atrakcji turystycznych Chorwacji. Na terenie parku znajduje się 16 kaskadowych, krystalicznie czystych jezior, połączonych siecią wspaniałych, majestatycznych wodospadów. Największą atrakcją tego najsłynniejszego Parku Europy jest bez wątpienia Veliki slap - największy, ponad 70 metrowy wodospad.Na odwiedzających czeka wiele ścieżek spacerowych oraz drewnianych mostów, wzniesionych tuż nad spokojna powierzchnią jezior. Możliwe jest również obserwowanie jezior z turystycznego pociągu lub statku. Koszt wyjazdu to około 300 kn czyli 160 zł

te wyjazdy były naprawde rewelacyjne ale najbardziej podobał mi się rafting:

BIOGRADZKI RAFTING
Spływ niespokojną wodą górskiego potoku na gumowym pontowni??? Dlaczego nie. Jeszcze do tego parę kamyków po drodze, trochę krzyku i już więcej nie trzeba. Po tym szaleństwie będziecie już zgraną ekipą. Wyjazd będzie trwał około 6-7 godzin. Cena to około 375 kn czyli 190 zl

trochę daleko trzeba jechać ale warto

w samym biogradzie jest jeszcze więcej atrakcji których nie ma nawet na stronie!!!!

czyzby ktos z OIS ten poprzedni post napisal? Kamil jak widac w swoich postach tez broni biura jak moze, troche to smieszne, ze nie komentuje powaznych niedociagniec tylko o jakims winie pisze chcac udowodnic ze ois jest super Skoro tak broni na sile to chyba musi miec swiadomosc ze OIS nawala

Ja też byłem w terminie 17-27 lipca w biogradzie i moja opinia jest raczej pozytywna awaria autokaru byla uciążliwa ale moim zdaniem to chyba nie wina biura zresztą szybko zareagowali i mozna było kontynuować wczasy.

Biorąc pod uwagę cenę wyjazdu, klimat na miejscu moge powiedzieć, że moje wakacje były bardzo udane.

Pozdrawiam całą ekipę!!!

zadowolny napisał

niezadowalony 2 napisał

syl napisał

Mam pytanie.Ile autobusów wyjeżdża do Biogradu z Poznania 18.08. Słyszałam że wyjazd bedzie pozniej.

hehe. tego to nawet pewnie w biurze nie wiedzą, dowiesz się na miejscu

gościu to ty nie wiesz o czym mówisz
własnie wróciłem z biogradu i było zajebiście!!!
willa Ugri praktycznie zgodna z opisem chyba że ktoś się spodzaiewał że jedzie do jakiegoś pałacu może zuć się zawiedziony, ale za taką kasę rewelacja
willa w której byłem :
Bardzo ładna willa usytuowana blisko morza, tuż obok Mariny do morza tylko 150 m

Lokale:
Nowoczesna willa, która składa się
-z czterech studio (indywidualna łazienka i w pełni wyposażona kuchnia)
-z jednego apatramentu który składa się z 2 pokoi dwuosobowych ze wspólna w pełni wyposażoną kuchnią i łazienka.
-z jednego pokoju z własą łazienką.

Infrastruktura:
Pokoje w wykończone w wyższym standardzie. Za doplata ok 2 euro/dzień/pokój możliwość dokupienia klimatyzacji (uzgadniane już na miejscu).

Wyżywienie:
W każdym studio i apartamencie kuchnia.

Możliwość wykupienia wyzywienia pobliskiej willi Maimare (około 110 Euro za cały - decyzje można podjąć na miejscu). Ponadto w williu znajdują się w pełni wyposażone kuchnie.

Wszystko dokładnie tak jak w opisie miła obsługa na miejscu
poznałem fajnych ludzi i miło spędziłem urlop, dlatego dziwię się takim negatywnym opiniom.
POLECAM ta wille warto tam jechać

Gościu czytaj ze zrozumieniem. Wiem co piszę bo dopiero co wróciłem z wycieczki z tego pożal się boże biura.
Czy ja w którymś z postów narzekam na Chorwację, Biograd czy warunki w jakich mieszkałem? W pierwszym poście opisałem tylko jakie były i koniec.
Narzekam natomiast na biuro, rezydentów pilotów i cały nieład jaki tam panował od samego wyjazdu do samego końca.

opinia negatywna, oszusty pracują w oisie, kaucji nikomu nie zwrócili, wycieczki organizowane sa starymi autookarami, które po drodze się psuję-wiem , bo ujechałam nim. Wille nie te przydzielają. Na wycieczkach miejscowych b duzo zarabiają. lepiej jest samemu udać sie do biogradzkiego biura podróży. Jak jest problem to nie chcą go rozwiązywać i spławiają. A jeden pan z OIS-u to na moich oczach w Biogradzie wydzierał się na moją kolerzankę, wykrzykując, ze jej nie weźmie do autokaru w powrotna stroną, a dziewczyna tylko pytała dlaczego autokar się spóźnia z wyjazdem o ponad 4 h, ostatecznie wyjechalismy z 7 godzinnym opóźnieniem.

jjjjjjjj

milka napisał

czyzby ktos z OIS ten poprzedni post napisal? Kamil jak widac w swoich postach tez broni biura jak moze, troche to smieszne, ze nie komentuje powaznych niedociagniec tylko o jakims winie pisze chcac udowodnic ze ois jest super Skoro tak broni na sile to chyba musi miec swiadomosc ze OIS nawala

Droga Milko
Nie bronię biura tylko piszę jak jest staram się być obiektywny. Co do niedociągnieć. Rezydenci znają dobrze Biograd może nie wszystkim się podoba ich podejście indywidualne i stąd ta krytyka! Co do autokarów które się psuły przewoźnikowi podziękowaliśmy już za współprace i od najblioższego turnusu czyli od 02.08 z Warszawy będą autokary nowego przewoźnika

Pozdrawiam Serdecznie

POSZUKUJE MAGDY Z POZNANIA(22 lata, studiuje prawo) , CHCIAŁABYM SIE Z NIA SKONTAKTOWAĆ. WIEM, ŻE BYŁA NA WYCIECZCE W CHORWACJI W DNIACH 17-27. NIE MAM DO NIEJ KONTAKTU, A MAM COŚ CO MOŻE UMOŻLIWI UWZGLĘDNIENIE PEWNYCH ROSZCZEŃ ZWIĄZANYCH Z WYJAZDEM. JAKBY KTOŚ MIAŁ JAKIŚ NAMIAR NA MAGDĘ TO DAJCIE ZNAĆ NA E-MAILA katja-84@tlen.pl

Byłem w Bozo
Zajebisty wyjazd, w życiu tak się nie wyszalałem najlepszy był spadochron odjazd na maksa, zajebista ekipa pozdrawiam Karoline i Krystka świetni rezydenci polecam rafting z Krystkiem
Dla tych co jeszcze tam jadą polecam restauracje przy plaży u Rene, świetne pizzerie w rejonie dworca pks PRAWDZIWA pizza z pieca opalanego drewnem niebo w gębie piwko po 5-7 zł nawet w najlepszych knajpkach
Czego wiecej chcieć od życia

Jeszcze raz pozdrawiam całą ekipę!!!

JOSEFFFFF napisał

Po piąte: Krystian nigdy nie miał ziół ;-) ...

zażalenie bezpodstawne bo Karola już na początku nas uprzedziła, że Krystek wszystko wypalił i zioła w związku z tym nie będzie

A tak na serio to cieszę się, że jechałam z Wrocka, bo autobusik wypasiony, nic nie śmierdziało (no może trochu w drodze powrotnej, jak ktoś miał cofkę z winka...) a pilot... hmmm oddał kaucję <jupi> :)

Dojechaliśmy o 8.00, w willach moglismy pojawić tak jak wiele innych osób wcześniej wspomniało o 10.00 więc Karola pokazała nam gdzie są miejsca zbiórek, gdzie są najtańsze sklepy, kantory i banki, więc te 2 godzinki w miarę szybko zleciały.
Jedyny zarzut jaki mam do rezydentów to taki, że Krystek za cicho mówi:P

Byliśmy zakwaterowani w willi BRALIC- 2 piętra, na każdym piętrze 3 pokoje, na które przypadała jedna łazienka i kuchnia. Klimy nie widziałam, ale jakoś szczególnie się za nią nie rozglądałam. Właścielka mimo, iż nie częstowała winem to miła i wyrozumiała (gdy chłopcy zabalowali tak, że sąsiedzi policję wzywali, to ona stwierdziła, że nic się nie stało). Pokoje nie za duże, ale przyjemne, tylko kuchnia na dole nie sprzyjała imprezowaniu bo jakaś taka ciemna była. TV w kuchniach tylko. Na początku wydawało nam się, że willa jest na uboczu no ale droga na plaże jak i do miasta prosta (na plaże jak i do miasta ok 5-6 minutek)

Może jestem ślepa ale w Biogradzie nie widziałam żadnej plaży piaszczystej mimo iż byłam w opisanym przez Karole miejscu kilka razy (dla mnei to jakis grysik był a nie piach), za to jak popłynie sie promem do Tkonu, to tam na prawo można odszukac kawałki piaszczystych plaż (tak na 2 ręczniki), a my wytrwale doszliśmy do plaży nudystów, która była cała pokryta piaskiem (choć dość brudna), na szczęście było zimno i tylko kilka grubych niemiek pokazywało tam swoje "wdzięki"

Co do wycieczek to znajomi skusili sie na tańszy o 50 kun rejs po Kornati od tego organizowanego przez O.I.S. i strasznie tego żalowałi, bo to był statek wielkości promu (czyli masówka), wino skończyło się po 2 godzinach i nie było żadnych przystanków na skakanie do wody, a my na naszej łajbie z superową "obsługą" mieliśmy wino naprawdę do bólu (mój chłopak pod koniec chyba zaznał tego bólu...), bylismy w naszym, młodym gronie, muzyka na maksa, no i skakanie z daszku łajby do krystalicznie czytej wody... bajka:):) (naprawde warto dopłacić te 25 zł)
Byliśmy również na wodospadach połączonych z Szibenikiem- miasto nawet ładne, ale na wodospadach zdecydowanie za dużo ludzi, więc nie polecam (pewnie to to ładne było, ale naprawdę nie byłam w stanie ich zobaczyć w pełnej okazałości przez nadmiar turystów:/). Z opowieści wiem, że jeziora plitwickie są wypasioną wycieczką

Musze powiedzieć, że w sumie tak jakby rozumię pana który zaatakował (słownie) przed autobusem narzekającą osobę, bo widziałam jaka atmosfera była na kolacji pożegnalnej... rozwścieczone panienki zachowujące się jakby nie miały mózgu, atakowały Krystka wogołe nie słuchając co on do nich mówi, jedna groziła mu nawet policją jeśli autobus po nią nie podjedzie o 20.00 (Krystek powiedział, że on z Karolą o 20.00 jej powie o której bedzie autobus, a ona, że o 20.00 ma być autobus... brak słow...:/), niektórzy zachowywali się jakby im słońce naprawde jakąś krzywdę w główkę zrobiło, i nic im to nie dało bo i tak byli w środku nocy w domu- no i po co te nerwy??? Od tego się wrzody robią

Buziaki dla wariatów z BRALICA i SZAJI (swoją drogą też fajna willa i tam właściele na koniec spijają tych grzecznych winkiem)