Autor |
Treść |
niezadowolony 2
|
|
Gość
|
alka napisał Niezadowolony 2 to jakaś maruda, na zadnym wyjezdzie nie kąpie się na boso tym bardziej nie siadam, zwłaszcza gdy z łazienki korzysta wiecej osób, poza tym narzekasz na brak krzesła w pokoju?a po co Ci one, jak jestes domatorem to trzeba było siedzieć w domu;D ogólny stan oceniasz na początek lat 70-tych ale ile płaciłeś?za taką cene i jedną gwiazdke nie mozna spodziewac sie luksu, poza tym zazwyczaj na wynajmowane mieszkania mówi sie apartamenty, tak jest nawet w polsce-bez róznicy czy pokoje mają 30m2 czy tez 10m2
Byłam zobaczyłam i naprawde nie ma co przejmować się willami, najważniejsi są ludzie no i nastawienie. A Biograd to piękne miasto i sprzyja dobrej zabawie:]
1. Zapłaciłem, byłem więc mogę chyba wyrazić swoje zdanie, tym bardziej że przebieg wycieczki znacznie odbiegał od pieknych reklam i zapowiedzi ludzi z biura OIS. Skoro uwazasz że robieni ludzi w "jajo" jest wporzadku to już twoja sprawa. 2. Czy ja w którymś posiec marudzę, porównałem opis "willi" z oferty biura i to co zastałem na miejscu, jak dla mnie to była znaczna różnica i niezgadna z prawdą. 3. Nie chodzi ile zapłaciłem tylko co mi za to oferowali, jak spisało się biuro wystarczy przeczytać opinie na poprzednich stronach. 4. A krzesło przydałoby się chociażby po to, że gdy ktoś do ciebie przyjdzie, żeby ci nie siadał dupą w pościeli. IP: 195.205.221.230
|
zuz
|
|
Gość
|
Nadal nikt nic nie wie o willi BUJEVIC? nie chce mi sie wierzyc ze nie ma osob ktora tam 'mieszkaly' ja jade ze znajomymi 18 sierpnia z Warszawy. [Biograd] 6osob. Jakby ktos chcial nawiazac kontakt przed wyjazdem, zapraszam: mefairee@gmail.com IP: 85.222.86.69
|
Sylvia
|
|
Gość
|
czy jeszcze ktoś jedzie do biogradu w terminie 28.08 ???? IP: 89.108.225.105
|
Qbik
|
|
Gość
|
kilka osbo jedzie IP: 212.2.96.100
|
|
|
Użytkownik
Posty: 1
|
czy ktoś wie cos na temat willi fortuna?? tylko ta willa ma wiekszosc terminów wolnych. czy coś jest z nia nie tak? był już tam ktoś może? IP: 83.18.41.251
|
sylvia
|
|
Gość
|
tzn??? ) IP: 89.108.225.105
|
sylvia
|
|
Gość
|
ja jade z kolezanką, jedziemy same, i fajnie byłoby kogoś poznać przed wyjazdem IP: 89.108.225.105
|
Qbik
|
|
Gość
|
Jade z dziewczyną, plus jeszcze jedna para. z tego co pamietam to ktos tam wczesniej tez pisal ze jedzie w tym terminie
@beata to niejest sama wsobie willa tylko ofrta. Dostaniesz to co zostało, tzn do momentu wyjazdu niebedziesz wiedziec gdzie sie zatrzymasz. dlatego to jest tzw fortuna
pozdro IP: 212.2.96.100
|
kamil
|
|
Gość
|
Biuro OIS napisał Po pierwsze na prosbe biura ois autokar który wyjezdzal z Lublina został skontrolaowany . Policja odmówiła jazdy ze względu na ryse na szybkie. (aptekarstwo ze względu na nagonkę w prasie) Biuro po otrzymaniu tej informaci podjęło natychmiastową akcje poszukiwania autokaru. Niestety mimo starań biura trwało to kilka godzin. W tym czasie biuro zafundowało pizze dla uczesników i napoje a także zabrało do Hard Rock Cafe na zimnego browarka autokar miał 1998 rok z klima wc i dvd . Kierowca był jeden Drugi wsiadał w częstochowie. A ten Pan który miał 60 lat to doświadczony kierowca zawodowy z firmy przewozowej pojechał pojechał z nami żeby jak najsprawniej wyprowadzić autokar na trase katowicka (była godz 14 00 trzeba było uniknąć korków ) Grupa ma zaplanowany przyjazd na godz 13 00 tuz po przygotowaniu pokji (nie bedzie musiala czekac)
no i gówno prawda..popierając słowa kolegi powyżej, który wysiadł z innym kolegą po kilku kilometrach, zdążyliśmy dojechać za Janki, po czym dziwnym trafem trzeba było wymienić opony (2), tak jakoś dziwnie Policja skontrolowała ten autokar- oczywiście na stanie opon nie mieli- kolejne 1,5 godziny oczekiwania w słońcu, bez toalety czy miejsca gdzie można by usiąść czy coś wypić. Po wymianie opon wyruszyliśmy w drogę- tak nas ten niby drugi kierowca wyprowadzał , żeby ominąć korki, że staliśmy chyba z godzinę. w Końcu udało nam się wybić na trasę katowicką, no i autokar zaczął dalej szwankować- co się okazało nie chciało się wrzucać sprzęgło i jechaliśmy chyba na drugim biegu dosłownie się tocząc. Co stacja czy postój to próba naprawy autokaru, zresztą bez skutku-doszło do tego , że autokar zgasł w nocy na podjeździe pod górę i zaczął staczać się w dół!!!! po przejechaniu chyba 1000 km w Austrii kierowcy jak i uczestnicy podjęli decyzję, że tym gratem dalej nie jadą- no i tu zaczęły się prawdziwe ściemy firmy OIS i o zgrozo pilotki, która dosiadła się dopiero w Katowicach- dziewczyna nie przygotowana do niczego, zagubiona. Po pierwsze nic w firmie nie potrafiła załatwić, nie znala żadnego języka jak i kierowcy!! Gdybynie trójką uczestników wyjazdu (2znałą niemiecki, a 3 osoba dziewczyna poświęciła siły i pieniądze na połaczenia, udało się po 7 godzinach na stacji w Austrii!!! załatwić nowy autokar, tylko dzięki uczestnikom!!! Biuro OIS nie maczało wtym w ogóle palcy!!! Co do pilotki-nie miałą żadnych pieniędzy z biura, żeby kupić nam coś do jedzenia czy picia- kompletna żenada, każdy wydawałswoje pieniądze przeznaczone na wyjazd!! Tak więc skracając swój opis samego dojazdu dodam, że jechaliśmy 40 godzin!!! po czym jeszcze 2 godziny nas rozkwaterowali!! tak więc straciliśmy jeden dzień pobytu!!! Do osób z biura: Jak myślicie, że pizza pod pałacem kultury,jedna woda czy Cola, piwo, czy kolacja na miejscu- swoją drogą ochydna, załatwi sprawę to się grubo mylicie!!już zostały powzięte specjalne kroki w tą stronę. PS. Jak bym spotkał Pana z Pod Pałacu Kultury ogarniającego moją grupę-chyba Maćka, jak mówl o sobie szefa wszystkich szefó w OIS to pożadnie skopał bym mu tyłek, za te kłamstwa jakimi nas częstował w Wawie. To tyle. jeżeli chodzi o sam dojazd tam. IP: 87.206.153.74
|
yneffer
|
|
Gość
|
czy ktos sie zajmie kontrola w warszawie na 26.08? IP: 83.24.23.200
|
Sylvia
|
|
Gość
|
też jedziesz 26?? i z kim?? IP: 89.108.235.104
|
Sylvia
|
|
Gość
|
też jedziesz 26?? i z kim?? IP: 89.108.235.104
|
yneffer
|
|
Gość
|
hej !jade z kolezanką moze i z druga kolezanka,ale na pewno bedziemy dwie.tak 26.08 jedziemy.strasznie zalezy nam na kontroli autokaru IP: 83.24.23.200
|
sylvia
|
|
Gość
|
mi też na tym zależy albo biuro się tym zajmie, albo bedzie trzeba samemu o tym pomyśleć IP: 89.108.235.104
|
sylvia
|
|
Gość
|
a skąd wyjeżdzacie?? IP: 89.108.235.104
|
OIS
|
|
Gość
|
kamil napisał Biuro OIS napisał Po pierwsze na prosbe biura ois autokar który wyjezdzal z Lublina został skontrolaowany . Policja odmówiła jazdy ze względu na ryse na szybkie. (aptekarstwo ze względu na nagonkę w prasie) Biuro po otrzymaniu tej informaci podjęło natychmiastową akcje poszukiwania autokaru. Niestety mimo starań biura trwało to kilka godzin. W tym czasie biuro zafundowało pizze dla uczesników i napoje a także zabrało do Hard Rock Cafe na zimnego browarka autokar miał 1998 rok z klima wc i dvd . Kierowca był jeden Drugi wsiadał w częstochowie. A ten Pan który miał 60 lat to doświadczony kierowca zawodowy z firmy przewozowej pojechał pojechał z nami żeby jak najsprawniej wyprowadzić autokar na trase katowicka (była godz 14 00 trzeba było uniknąć korków ) Grupa ma zaplanowany przyjazd na godz 13 00 tuz po przygotowaniu pokji (nie bedzie musiala czekac)
no i gówno prawda..popierając słowa kolegi powyżej, który wysiadł z innym kolegą po kilku kilometrach, zdążyliśmy dojechać za Janki, po czym dziwnym trafem trzeba było wymienić opony (2), tak jakoś dziwnie Policja skontrolowała ten autokar- oczywiście na stanie opon nie mieli- kolejne 1,5 godziny oczekiwania w słońcu, bez toalety czy miejsca gdzie można by usiąść czy coś wypić. Po wymianie opon wyruszyliśmy w drogę- tak nas ten niby drugi kierowca wyprowadzał , żeby ominąć korki, że staliśmy chyba z godzinę. w Końcu udało nam się wybić na trasę katowicką, no i autokar zaczął dalej szwankować- co się okazało nie chciało się wrzucać sprzęgło i jechaliśmy chyba na drugim biegu dosłownie się tocząc. Co stacja czy postój to próba naprawy autokaru, zresztą bez skutku-doszło do tego , że autokar zgasł w nocy na podjeździe pod górę i zaczął staczać się w dół!!!! po przejechaniu chyba 1000 km w Austrii kierowcy jak i uczestnicy podjęli decyzję, że tym gratem dalej nie jadą- no i tu zaczęły się prawdziwe ściemy firmy OIS i o zgrozo pilotki, która dosiadła się dopiero w Katowicach- dziewczyna nie przygotowana do niczego, zagubiona. Po pierwsze nic w firmie nie potrafiła załatwić, nie znala żadnego języka jak i kierowcy!! Gdybynie trójką uczestników wyjazdu (2znałą niemiecki, a 3 osoba dziewczyna poświęciła siły i pieniądze na połaczenia, udało się po 7 godzinach na stacji w Austrii!!! załatwić nowy autokar, tylko dzięki uczestnikom!!! Biuro OIS nie maczało wtym w ogóle palcy!!! Co do pilotki-nie miałą żadnych pieniędzy z biura, żeby kupić nam coś do jedzenia czy picia- kompletna żenada, każdy wydawałswoje pieniądze przeznaczone na wyjazd!! Tak więc skracając swój opis samego dojazdu dodam, że jechaliśmy 40 godzin!!! po czym jeszcze 2 godziny nas rozkwaterowali!! tak więc straciliśmy jeden dzień pobytu!!! Do osób z biura: Jak myślicie, że pizza pod pałacem kultury,jedna woda czy Cola, piwo, czy kolacja na miejscu- swoją drogą ochydna, załatwi sprawę to się grubo mylicie!!już zostały powzięte specjalne kroki w tą stronę. PS. Jak bym spotkał Pana z Pod Pałacu Kultury ogarniającego moją grupę-chyba Maćka, jak mówl o sobie szefa wszystkich szefó w OIS to pożadnie skopał bym mu tyłek, za te kłamstwa jakimi nas częstował w Wawie. To tyle. jeżeli chodzi o sam dojazd tam.
Takiej ściemy co kolega nam pisał przed chwila to pierwszy raz słysze . Autobus w Austrii zosał zamówiony i zapłacony tylko i wyłącznie przez firme OIS a jak kolega płaccił w załatwaił to prosze o rachunki (taką ściemę to pierwszy eaz w życiu słyszałem) pilotka Dominika (pilotka z wieloletnim doświadczeneim) a jak chcesz mi skopać tyłek to serdecznie zapraszam kolego pisałeś że byle pizza pod pałacem byle obiad byle piwo kolego zenujący jestes strasznie Biuro zrobiło wszystko co byłego w jego mocy a kolega który wysiadł pojechał na kolejny wyjazd totalna żenada co tam wypisujesz życze powodzenia z innym biurem. A kolega z Warszawy nie częstował Was żadnymi kłamstwami mówił wszystko ze stanem faktycznym (to co wiedział) pozdrawiam IP: 62.233.203.150
|
Sylvia
|
|
Gość
|
jakby ktoś chciał nawiązać kontakt przed wyjazdem to moje gg:10980443 można sie dogadać co do kontroli autokaru IP: 89.108.235.104
|
Sylvia
|
|
Gość
|
jakby ktoś chciał nawiązać kontakt przed wyjazdem to moje gg:10980443 można sie dogadać co do kontroli autokaru IP: 89.108.235.104
|
Qbik
|
|
Gość
|
Ty to Sylwia chyba lubisz double-posty IP: 212.2.96.100
|
sylvia
|
|
Gość
|
a jak IP: 89.108.235.104
|
marta
|
|
Gość
|
ponawiam moje pytanie co do willi LILOm (mam tam zarezerwowany podobno apartament), nikt nic o niej jeszcze nie wspomniał... czy ta willa w ogóle istnieje?? IP: 83.24.42.177
|
Kasia
|
|
Gość
|
Co do autokaru, to ja na waszym miejscu bym sie nie ogladala na OIS tylko sama zamowila kontrole.
Dwa dni siedzialam i czytalam wszystkie dostepne fora i ponad 90% wpisow to negatyw, wiec zrezygnowalam z wyjazdu organizowanego przez OIS. W tym samym czasie zarezerwowalam sobie zagle, niewiele drozej, ale bede plywala ze szkola zeglarska, gdzie ma sie 100% sternika! OIS daje znizke osobom z patentem, bez sprawdzenia umiejetnosci, i taka siada za sterem! TRAGEDIA! IP: 87.204.23.194
|
anka
|
|
Gość
|
OIS napisał kamil napisał Biuro OIS napisał Po pierwsze na prosbe biura ois autokar który wyjezdzal z Lublina został skontrolaowany . Policja odmówiła jazdy ze względu na ryse na szybkie. (aptekarstwo ze względu na nagonkę w prasie) Biuro po otrzymaniu tej informaci podjęło natychmiastową akcje poszukiwania autokaru. Niestety mimo starań biura trwało to kilka godzin. W tym czasie biuro zafundowało pizze dla uczesników i napoje a także zabrało do Hard Rock Cafe na zimnego browarka autokar miał 1998 rok z klima wc i dvd . Kierowca był jeden Drugi wsiadał w częstochowie. A ten Pan który miał 60 lat to doświadczony kierowca zawodowy z firmy przewozowej pojechał pojechał z nami żeby jak najsprawniej wyprowadzić autokar na trase katowicka (była godz 14 00 trzeba było uniknąć korków ) Grupa ma zaplanowany przyjazd na godz 13 00 tuz po przygotowaniu pokji (nie bedzie musiala czekac)
no i gówno prawda..popierając słowa kolegi powyżej, który wysiadł z innym kolegą po kilku kilometrach, zdążyliśmy dojechać za Janki, po czym dziwnym trafem trzeba było wymienić opony (2), tak jakoś dziwnie Policja skontrolowała ten autokar- oczywiście na stanie opon nie mieli- kolejne 1,5 godziny oczekiwania w słońcu, bez toalety czy miejsca gdzie można by usiąść czy coś wypić. Po wymianie opon wyruszyliśmy w drogę- tak nas ten niby drugi kierowca wyprowadzał , żeby ominąć korki, że staliśmy chyba z godzinę. w Końcu udało nam się wybić na trasę katowicką, no i autokar zaczął dalej szwankować- co się okazało nie chciało się wrzucać sprzęgło i jechaliśmy chyba na drugim biegu dosłownie się tocząc. Co stacja czy postój to próba naprawy autokaru, zresztą bez skutku-doszło do tego , że autokar zgasł w nocy na podjeździe pod górę i zaczął staczać się w dół!!!! po przejechaniu chyba 1000 km w Austrii kierowcy jak i uczestnicy podjęli decyzję, że tym gratem dalej nie jadą- no i tu zaczęły się prawdziwe ściemy firmy OIS i o zgrozo pilotki, która dosiadła się dopiero w Katowicach- dziewczyna nie przygotowana do niczego, zagubiona. Po pierwsze nic w firmie nie potrafiła załatwić, nie znala żadnego języka jak i kierowcy!! Gdybynie trójką uczestników wyjazdu (2znałą niemiecki, a 3 osoba dziewczyna poświęciła siły i pieniądze na połaczenia, udało się po 7 godzinach na stacji w Austrii!!! załatwić nowy autokar, tylko dzięki uczestnikom!!! Biuro OIS nie maczało wtym w ogóle palcy!!! Co do pilotki-nie miałą żadnych pieniędzy z biura, żeby kupić nam coś do jedzenia czy picia- kompletna żenada, każdy wydawałswoje pieniądze przeznaczone na wyjazd!! Tak więc skracając swój opis samego dojazdu dodam, że jechaliśmy 40 godzin!!! po czym jeszcze 2 godziny nas rozkwaterowali!! tak więc straciliśmy jeden dzień pobytu!!! Do osób z biura: Jak myślicie, że pizza pod pałacem kultury,jedna woda czy Cola, piwo, czy kolacja na miejscu- swoją drogą ochydna, załatwi sprawę to się grubo mylicie!!już zostały powzięte specjalne kroki w tą stronę. PS. Jak bym spotkał Pana z Pod Pałacu Kultury ogarniającego moją grupę-chyba Maćka, jak mówl o sobie szefa wszystkich szefó w OIS to pożadnie skopał bym mu tyłek, za te kłamstwa jakimi nas częstował w Wawie. To tyle. jeżeli chodzi o sam dojazd tam.
Takiej ściemy co kolega nam pisał przed chwila to pierwszy raz słysze . Autobus w Austrii zosał zamówiony i zapłacony tylko i wyłącznie przez firme OIS a jak kolega płaccił w załatwaił to prosze o rachunki (taką ściemę to pierwszy eaz w życiu słyszałem) pilotka Dominika (pilotka z wieloletnim doświadczeneim) a jak chcesz mi skopać tyłek to serdecznie zapraszam kolego pisałeś że byle pizza pod pałacem byle obiad byle piwo kolego zenujący jestes strasznie Biuro zrobiło wszystko co byłego w jego mocy a kolega który wysiadł pojechał na kolejny wyjazd totalna żenada co tam wypisujesz życze powodzenia z innym biurem. A kolega z Warszawy nie częstował Was żadnymi kłamstwami mówił wszystko ze stanem faktycznym (to co wiedział) pozdrawiam
Nie zadna sciema tylko cała prawda. Biuro OIS powinno popracować nad organizacją i sposobem rozwiazywania problemow! Gdyby nie znalazło się kilka zaradnych osob w naszym autokarze to czekałaby nas noc na stacji benzynowej. Kontrola nie dopuscila jednego z autokarów w zwiazku z czym zamiast wyjechac o 8.30 czekaliśmy ponad 6 godzin umeczeni na Słońcu w oczekiwaniu na kolejny autokar - przepraszam - żęch, który w nocy pod mała górkę nie mógł nawet podjechać! OIS rozkładało ręce, nic nie potrafili załatwić i głupie i żenujące są wasze tłumaczenia, bo Ci którzy byli w tym autokarze dobrez wiedzą jak to wygladało. Ogolnie pobyt w Biogradzie super, choć wydawało mi sie,ze jest tam duzo wiecej miejsc imprezowych. Oczywiście jak w poprzednich turnusach były problemy z zakwaterowaniem - nie wszyscy dostali to za co zapłacili. Rezydenci na miejscu-bardzo spoko ludzie, konkretni i pomocni. Pozdrowienia dla Karoliny,Łukasza i Pawła. IP: 83.6.171.190
|
anka
|
|
Gość
|
A co do kolegi z OISu, który czekał z nami w Warszawie - sory, ale wiekszych ściem to nie słyszałam nigdy. Co chwile starał się nas upewniać,że autokar za chwilę przyjedzie. Mimo naszej złości i rozgoryczenia smiał sie nam prosto w oczy - proponuje popracowac troche nad fachowością i rzetelnoscią. IP: 83.6.171.190
|
niezadowolony 2
|
|
Gość
|
O, widzę że kolejny turnusik wrócił, kolejne problemy i kolejni niezadowoleni. Brawo OIS. IP: 62.141.226.243
|