WYJAZD MARZEN 27.12.08 02.01.09 KOSZYCE
))))))))
Zaczne od tego ze kontakt z burem OIS byl bardzo dobry,ale przed wyjazdem
Odpowiadali na pytania z gg, odbierali telefony nawet o 22!!
Pieniadze za 7 osob szybko wplynely na konto, biuro pokwitowalo i powiedziano ze tydzien przed wyjazdem wysla emaila z potwierdzeniem daty i godziny wyjazdu
Pozostawalo wiec czekac do 27.12 na wyjazd
Tydzien przed wyjazdem email nie dochodzil, pomyslalem ze wysla jeszcze
Dzien przed wyjazdem znalazlem przez przypadek ta strone i zaczalem sie juz bac, ale sadzilem ze przesadzone sa niektore komentarze, wiec nie bralem dosadnie tych negatywow
Dzien wyjazdu
od rana dzownie i pisze na gg do biura czy godziny aktualne i zeby dowiedziec sie o nr rejestr autokaru, nikt nie odbiera, nikt nie odpisuje
Godz13 albo 14 dostaje smsa ze wyjazd jest przesuniety z 22.30 na 0.05.
Jam czlowiek ostrozny nie jestem do konca pewien czy to numer biura czy ktos sobie kawal robi, dzwonie wiec znow pod 5telefonow i 3gadu i nic
Znalazlem na szczescie na ich stronie numer alarmowy i porownalem z smsowym numerem i ze byly takie same, przestalem histeryzowac
Poinformowalem moje 6osob i przyjechalismy na torwar do wawki o 23, profilaktycznie,zeby zajac miejsca, itp.
Myslalem ze beda tam dwa, gora 3autokary a tam z milion!!
Na poczatek glupawka, gdzie szukac, zadnego nr rejestracyjnego, zadnych kartek na autokarach OISu. Przelecielismy z kumplem 2razy wszystkie autokary wzrokowo i podpisane byly tylko jakis SKt i niektore inne a OISu zadne:/ Zaczelismy wiec pytac, nikt nic nie wie o autobusach do Koszyc, ludzie widze ze maja podobne problemy, mowia ze oni nawet smsa nie dostali i chodza w kolko z nadzieja ze autokar przyjedzie:p Wszyscy poddenerwowani, ale na szczescie po 40minutach ktos uslyszal ze szukamy OIS KOSZYCE i podpowiedzial gdzie widzieli te autokary
Atmosfera sie spokoila
Na krotko
Kiedy powieszono listy w autokarach na zadnej nie bylo mojej dziewczyny
Zaczely wiec sie udawadniania z dowodem wplaty i ze jak zamawialismy to kazdy znaszej 7 dostal swoj numer i akurat w kolejnosci mojej dziewczyny numeru nie ma i dopisali ja
Wsiedlismy wiec do autokaru i juz myslalem ze nic z tych czarnych scenariuszy pisanych na formu sie nie sprawdzi
ALE
Wyjazd zamiast o 0.05 nie wiem z jakich przyczym, nie dociekalem, ale chyba z niewiedzy gdzie my jedziem, zostal opozniony o godzinke z minutami
W miedzy czasie czekania na nie wiadomo co chcielismy opoznic odjazd dzwoniac po kontrole Policji, zeby przypadkiem nam kolo nie odpodlo i kierowca nie usnal, bo byl tylko jeden!!
Ale juz nie psulismy wyjazdu marzen
Ruszylismy
Przypomnielismy sobie ze w ofercie byl przejazd ekskluzywnym autokarem z tiwi i wuce a tu telewizor byl ale nie wlaczal przez cala droge, wc takze bylo ale nieudostepnione, podobno zamarzlo
po 12godzinach dojechalismy do Koszyc
Szukamy oczywiscie miejsca zakwaterowania, bo pilotka nie ma pojeca gdzie jechac
Sczailem sie ze maja problem, a ze ja w domu wchodzilem na strone tego hotelu, sprawdzilem adres i dla wlasniej swiadomosci odleglosc od centrum itp i wzialem taka zabawke do telefonu z mozliwoscia nawigacji GPS, wlaczam wiec moja zabawke i widze ze zle jada ze sa juz blisko i ze oddalaja sie, podchodze wiec i pytam gdzie jedziemy. Mowia ze do hotelu Mere najpeirw, czyli tego mojego, to mowie, ze mam gpsa i ze poprowadze, to ktos mowi zebym sie nie ekscytowal
Takze spokojnie z lekka k***a przy nosie siadam sobie na miejsce
Krazymy dalej, pytam ludzi, nie dogadjemy sie
Hurra znalezlismy,ale niestety adres pod ktory pojechalismy z biura nie byl adresem celu tylko jakims Biznes Centerem i tam zadnego hotelu nie ma
Podchodze znowu i mowie ze mam adres tego hotelu zeby pozwolili mi prowadzic, po namowach wkurzonych ludzi zgodzili sie i dojechalismy do hotelu
W hotelach nie bylo problemu, ciepla woda non stoper, windy super szybkie, lazienka troche z dupy bo prysznic jakas rurka z kranem byl polaczony, ale umyc sie dalo, ale w ofercie mialbyc to hotel 3gwiazdkowy a byl 2, ale do tego sie nie czepiam, tylko smiesznie tak
Rezydenta w hotelu nie bylo, pilotka podala nr do jakiegos slowaka i jakiegos bartka z polski i w razie czego mamy sie z nim kontaktowac
Pierwszy dzien, narty
Mielismy w ofercie autokar spod hotelu
Wyszlo na to ze o tym ze mamy przejsc z 1km do DM Kosice dowiedzielismy sie przypadkiem, ale przeszlismy na piechotke, sprzetu duzo nie bylo, bo niektorzy mieli wyporzyczac, wiec swierze powietrze dobrze nam zrobi i sie nie zmeczymy
Doszlismy, znalezlismy szybko autokar, wyjechalismy z 1km i stanelismy
HIHI, ale gdzie jechac dalej, tego nie wiemy
Pilotka pojechala jakims innym autokarem, ktorego zgubilismy i nie wiemy dokod zmierzac
stalismy z 10minut
dzwoni do mnie jakis numer, okazuje sie ze to pilotka
Nie wiem skad wie ze to ja mam gps, chyba zapamietala mnie bo wiedziala ze bede potrzebny, powiedziala ze nie powinna mi tego mowic, ale pojechala innym autokarem i zebym ja poprowadzil 2autokary do celu moja zabawka
No, ale ja juz myslalem ze nie bedzie ona potrzebna,ze ogarna sie i zostawilem ja zatem w hotelu
Poprosilem ja o wyslanie mi smsem miejscowosci gdzie jest ten stok to sobie wbije w gps i pojedziemy
Dawaj teraz do hotelu, biegiem na 5pietro super winda bo gps
Wbijam miejscowosc ktora podala pilotka ZLOTA ITKA wbijam a tam nic
nie ma takiego miasta
wpisalem sprytnie zamiast T -D i wyszla ZLOTA IDKA i okazalo sie ze jest blisko koszyc, 24km, wiec jedziemy
)
Dojechalismy do tej miejscowosci, ale nie wiem co dalej bo na tej dziurze konczy sie przydatnosc mojego gps
Pytamy wiec jakis slowackich meneli o droge
Strata ponad godzine, dojechalismy
Tylko kurde sprzetu w wyporzyczalni zbraklo i wiekszosc ludu nie jedzila tego dnia
Powrot juz byl szybki i zostalismy nawet podwiezieni pod sam hotel
Na 3dzien nart dostalismy oferte zeby za20zl od osoby pojechac jednym autokarem do miejscowosci odleglej o 50km od Koszyc o nazwie Plejsy, tam podobno mialy byc wypozyczalnie i fajne stoki
20zl malo wiec dalismy jakiemus chlopakowi ktory mial dogadane z kierowca i pojechalismy do tej miejscowosci
Wszystko tam wporzadalku
O wszystkich planach dnia nie dowiadywalismy sie od rezydenta, tylko przypadkowo od ludzi ktorzy mieszkali w DM Kosice i wiedzieli wiecej.. Rezydenta nigdy nie widzialem na oczy
Ktos tam rzucil jeszcze plotke ze pilotka uciekla z kaucja za pokoje do Polski i nie bedzie zwrotu, ale juz mi sie nie chcialo wierzyc w to, ale wszystko bylo juz po tym biurze mozliwe
Czekalismy wiec do konca z odpowiedzia na to pytanie
Sylwester
Dzieki Bogu nie cala moja 7os gromadka nie zdecydowalismy sie placic 100iles zl dodatkowo bo po tych wszystkich manewrach juz wiedzielismy ze moze byc to niewypal
Siedzielimsy wiec w pokojach pilismy wodke smialismy sie, gadalismy jedlismy paluszki krakersy
Fajerwerki ogladalismy z 12 pietra hotelu i bylo fajnie
Troche nam tylko przeszkadzaly krzyzowki slowacko-rumunskich mlodocianych kobiet lekkich obyczajow, ktore pialy na korytarzu jakby z dzungli wyszly, ale i tak nie zalowalismy
Ci ktorzy poszli na sylwka do DM Kosice, podobno dobrze sie bawili, ale zaluja tych 100zl, bo cieple jedzenie bylo po prostu obiadem z godziny 18 na 20przesunietym, szampana nie bylo
Przed wyjazdem balismy sie o powrot, czy nas zabiora i czy oplaca hotel, ale wszystko to juz z zartow, bo chyba do konca takiej lipy nie moze byc
Wszystko to bylo ok
Podczas oddawania kaucji za pokoje, ktora jednak nie uciekla do polski, dowiedzialem sie ze ja musze zaplacic jeszcze za wyjazd na zrodla termalne
Na zrodlach nie bylem, ale juz poczulem na dupie ich lecznicze dzialanie
Wytlumaczylismy ze nie bylo mnie tam i kase oddali
Podroz nie byla zla, 13godzin jazdy, postoje w miare czesto czas na zakupy i na mc donalda, szkoda ze nie zatrzymal sie na granicy, bo z tego zamotania nie wydalem wszystkich koron i przywiozlem ok 5000do domu i nie wiem co z nimi teraz zrobic
(
Ogolnie biuro z dupy, nigdy wiecej z OISem!! Cos trzeba zrobic zeby inni nie musieli przechodzic tego co my!!
Dziekuje ze komus pomoglem dokonac wybor biura
Pozdrawiam